Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość lna_rey

Dlaczego akurat pas?

Polecane posty

22 godziny temu, Skb napisał:

Moje inne zachcianki czekają. Jestem bardzo skoncentrowany.

No mozesz sie koncentrowac ale najpierw zajmij sie wychowaniem dziecka, dobre wychowanie dziecka to wspaniala inwestycja na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, willie napisał:

No mozesz sie koncentrowac ale najpierw zajmij sie wychowaniem dziecka, dobre wychowanie dziecka to wspaniala inwestycja na przyszlosc.

Ależ się zajmuję. Jak na razie wyniki są bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Foko Loko napisał:

A gdzie ja zachwycam się innymi? Bo nie mam pojęcia, o co Co chodzi. Co mi niby jest potrzebne i jakie moje dorosły do roli męża? I jaka niby prawda ma wyjść na jaw? Bo absolutnie nic nie rozumiem z tego co piszesz.

No wychodzilo z twojego pisania ze Foko Loko to twoj idealny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, willie napisał:

A moze masz opracowany 'plan' gdzie bedziesz sikal? Mam nadzieje ze nie obsikasz swoich dzieci i wnukow.

 

16 minut temu, willie napisał:

No wychodzilo z twojego pisania ze Foko Loko to twoj idealny.

Ja tylko powtórzę, że jestem kobietą, więc bardzo prosiłabym o stosowanie żeńskich końcówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Foko Loko napisał:

 

Ja tylko powtórzę, że jestem kobietą, więc bardzo prosiłabym o stosowanie żeńskich końcówek.

To tego trzeba umieć czytać ze zrozumieniem i włączyć myślenie. 

Mission: Impossible!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Dobrosułka napisał:

To musi byc super cyborg rodzic, ktory zaczyna dziecko nowonardzone okladac pasem jak te zaplacze gdy jest glodne.

Ale wyobrazenie o wychowaniu dziecka! Jezeli dziecko zaplacze, rozleje mleko, rozsypie cukier itp. i ty chcesz za to dziecko bic? Wiadomo ze dziecka sie nie bije bo ono wielu rzeczy nie rozumie i trzeba cierpliwosci i go uczyc. Ale juz bachora ktory rozumie czego nie wolno a ma to gdzies no to tez niby nie wolno bic ale konieczne jest ukarac. Miedzy innymi sluzy do tego pasek bo z doswiadczenia wiadomo ze wtedy bachor bardzo chetnie zabiera sie do nauki, przyrzeka ze nie bedzie wagarow, palenia papierosow, picia alkoholu, narkotykow itp. No moze tego nie dotrzymac ale jest duza zmiana ze chce sie poprawic. A jezeli 'zapomni' co przyrzekal? Przeciez pasek jest na swoim miejscu i znowu trzeba mu 'przypomniec, jest na to jakas lepsza rada?

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Skb napisał:

To tego trzeba umieć czytać ze zrozumieniem i włączyć myślenie. 

Mission: Impossible!

No to na co czekasz? Najwyzszy czas zebys wlaczyl chociaz myslenie a reszte moze troche pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, willie napisał:

No to na co czekasz? Najwyzszy czas zebys wlaczyl chociaz myslenie a reszte moze troche pozniej.

Hmmm. Moje myślenie działa w takim stopniu jaki akurat jest mi potrzebny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Dobrosułka napisał:

Nie przeczytalam calej wypowiedzi, ale wroc do swojj wypowiedzi na ktora ja odpisalam i wszystko stanie sie jasne

Bardzo jasne, napisalas ze jak dziecko zaplacze z glodu to trzeba go lac, dobrze zrozumialem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Skb napisał:

Hmmm. Moje myślenie działa w takim stopniu jaki akurat jest mi potrzebny. 

Bardzo niski stopien chyba ten pierwszy od schodow w piwnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, willie napisał:

Bardzo niski stopien chyba ten pierwszy od schodow w piwnicy.

Poważnie? Dziękuję za diagnozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Foko Loko napisał:

 

Ja tylko powtórzę, że jestem kobietą, więc bardzo prosiłabym o stosowanie żeńskich końcówek.

Przepraszam ale wychodzilo na to ze podziwiasz niejakiego Foko Loko i stad moja pomylka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Dobrosułka napisał:

Ty tak napisales, nie ja.

Przepraszam najmocniej ale to ty napisalas, przeczytaj sobie jeszcze raz swoj post, mnie nigdy by do glowy przyszlo ze dziecko zaplacze to sie go bije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Dobrosułka napisał:

To musi byc super cyborg rodzic, ktory zaczyna dziecko nowonardzone okladac pasem jak te zaplacze gdy jest glodne.

Z grzecznosci przesylam jeszcze raz twoj post abys sobie  przypomniala co napisalas, ja bym chyba nigdy nie wpadl na taki pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, willie napisał:

Przepraszam ale wychodzilo na to ze podziwiasz niejakiego Foko Loko i stad moja pomylka.

Czy Ty widzisz, komu odpowiadasz na posty?

Ja nie napisałam, że podziwiam Foko Loko, bo Foko Loko to mój nick... sama siebie mam podziwiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, willie napisał:

Ale wyobrazenie o wychowaniu dziecka! Jezeli dziecko zaplacze, rozleje mleko, rozsypie cukier itp. i ty chcesz za to dziecko bic? Wiadomo ze dziecka sie nie bije bo ono wielu rzeczy nie rozumie i trzeba cierpliwosci i go uczyc. Ale juz bachora ktory rozumie czego nie wolno a ma to gdzies no to tez niby nie wolno bic ale konieczne jest ukarac. Miedzy innymi sluzy do tego pasek bo z doswiadczenia wiadomo ze wtedy bachor bardzo chetnie zabiera sie do nauki, przyrzeka ze nie bedzie wagarow, palenia papierosow, picia alkoholu, narkotykow itp. No moze tego nie dotrzymac ale jest duza zmiana ze chce sie poprawic. A jezeli 'zapomni' co przyrzekal? Przeciez pasek jest na swoim miejscu i znowu trzeba mu 'przypomniec, jest na to jakas lepsza rada?

To dziecko staje się bachorem, który nie rozumie przez brak umiejętności wychowawczych swoich rodziców. To może rodziców trzeba potraktować pasem, bo nie potrafią dziecka wychować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Foko Loko napisał:

Czy Ty widzisz, komu odpowiadasz na posty?

Ja nie napisałam, że podziwiam Foko Loko, bo Foko Loko to mój nick... sama siebie mam podziwiać?

Faktycznie sprawdzilem i pomylilem ciebie z jakas inna kobieta. Bardzo cie przepraszam ze narobilem tyle klopotu i mam nadzieje ze mnie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Willie rozumiem ,że według twojej teorii ludzi starych chorych też powinno się bic pasem? 

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, AnnaMaria1982 napisał:

Willie rozumiem ,że według twojej teorii ludzi starych chorych też powinno się bic pasem? 

Jezeli mam byc szczery to nigdy nie spoptkalem sie z czyms takim, natomiast czytajac policyjne wiadomosci to dosc czesto wychodzi ze ludzie w sile wieku potrafia maltretowac i ponizac starsze przewaznie chore osoby, czasem nawet dochodzi do morderswa, widocznie do tego uzywaja innych narzedzi niz pasek. Smutne to ze takie mamy spoleczenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.02.2022 o 11:06, roztargniona09 napisał:

Ale chwilę, bo nie rozumiem, piszemy o dzieciach czy zbuntowanych nastolatkach? Bo jak wagary, narkotyki to chyba nie dzieci w wieku 7 czy 8 lat. Szacunku do starszych uczy się od małego, ja też poszłam na wagary, popyskowałam w szkole a i papierosa czy wino wypiłam przed pełnoletnością. Jaki to ma jednak związek z szacunkiem do drugiego człowieka to nie wiem. Wiem natomiast, że karcąc dziecko fizycznie i upokarzając uczymy je właśnie braku szacunku. Dać klapsa kilkuletniemu dziecku, bo cię wytrąciło z równowagi, a kazać wystawiać nagie pośladki i lać je pasem to dla mnie diametralna różnica. Zresztą to chyba jakieś zboczone fantazje kogoś, bo znam osoby, które w domu posmakowały pasa ale nie na nagie ciało i przeważnie pasem było lane na oslep w złości przez kilka sekund, a nie jakieś wypinanie się do odbycia kary jak z kategorii filmów bdsm.

Wlasnie bardzo wazne aby 'bezstresowe' dzieci nie mogly oglodac takich video/ fimow co jest nie do pomyslenia aby juz w tym wieku interesowaly sie 'dewiadcami'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.02.2022 o 17:49, Foko Loko napisał:

To dziecko staje się bachorem, który nie rozumie przez brak umiejętności wychowawczych swoich rodziców. To może rodziców trzeba potraktować pasem, bo nie potrafią dziecka wychować?

Uzylem slowa ' bachor'  ale to nie znaczy ze  to wszystko co osiagneli  ci co nigdy nie mieli stressu ze stressu sie pozbyli.

Z pelnym szacunkiem ja gotow zgodzic sie co ty twierdzisz o wychowaniu twoich dzieci. Lak najbardziej mozesz wychowac dzieci tak jak uwazasz bo wlasnie jestes matka.

Ale mawet to dziecko to bezsressowo wychowane to jednak stanowi agrozenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, willie napisał:

Uzylem slowa ' bachor'  ale to nie znaczy ze  to wszystko co osiagneli  ci co nigdy nie mieli stressu ze stressu sie pozbyli.

Z pelnym szacunkiem ja gotow zgodzic sie co ty twierdzisz o wychowaniu twoich dzieci. Lak najbardziej mozesz wychowac dzieci tak jak uwazasz bo wlasnie jestes matka.

Ale mawet to dziecko to bezsressowo wychowane to jednak stanowi agrozenie.

Wpadasz w skrajności. To, że się nie używa paska nie oznacza, że wychowanie jest bezstresowe i że dziecko potem stanowi zagrożenie? Zresztą jakie zagrożenie? Te dzieciaki tworzące gangi, dzieciaki atakujące inne, przemocowe, to często dzieciaki z przemocowych domów, które muszą się wyżyć na innych za to, że ktoś się na nich wyżywa w domu.

Normalne wychowanie to nie bezstresowość tylko nauczenie dziecka funkcjonowania w społeczeństwie. To normalne, że dziecko popełnia błędy w życiu i wtedy zamiast pasa, warto dotrzeć do tego, co dziecko chciało osiągnąć danym działaniem i w jaki sposób następnym razem zrobić to dobrze. I tyle. Cała filozofia bez paska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Foko Loko napisał:

Wpadasz w skrajności. To, że się nie używa paska nie oznacza, że wychowanie jest bezstresowe i że dziecko potem stanowi zagrożenie? Zresztą jakie zagrożenie? Te dzieciaki tworzące gangi, dzieciaki atakujące inne, przemocowe, to często dzieciaki z przemocowych domów, które muszą się wyżyć na innych za to, że ktoś się na nich wyżywa w domu.

Normalne wychowanie to nie bezstresowość tylko nauczenie dziecka funkcjonowania w społeczeństwie. To normalne, że dziecko popełnia błędy w życiu i wtedy zamiast pasa, warto dotrzeć do tego, co dziecko chciało osiągnąć danym działaniem i w jaki sposób następnym razem zrobić to dobrze. I tyle. Cała filozofia bez paska.

Absolutnie moj szacunek, jestes mama i swoje dzieci wychowujesz tak ze masz pozytywne efekty. I nie zamierzam sie wtracac czy negowac tego jak ty to robisz a nawet chcialbym pogratulowac ze to ci sie udaje, ze masz satysfakcje z tego jak postepujesz ze swoimi dziecmi. Natomias ja nie wpadam w zadna skrajnosc. Tak w normalnej sytuacji to rodzice maja pelna kontrole nad swoim dzieckiem do siedem lat. I oczywiscie jakis ulamek procenta to rodzice ktore pija, pala papierosy i dziecko wtedy uczy sie tego co najgorsze. Ale sa duzo inne rodzice ktore tego swoich dzieci nie ucza a wrecz przeciwnie wpajaja dziecku wszystko to co najlepsze, zeby sie uczylo, nie chodzilo na wagary, sluchalo nauczycieli itd. a jezeli cos takie sie zdarzy to bedzie kara pasem. I dzieci  sie zgadzaja przyrzekaja to rodzicom. Ale zaczynajac nauke w szkole juz spotykaja bezstressowo wychowanych ktorym wszystko wolno i tutaj zaczyna sie tragedia dla normalnie wychowanego ucznia bo nie ma szans z takim pewnymi siebie bachorami i on musi sie im podporzadkowac  I wlasnie tutaj zaczyna sie tragedia rodzicow, robili wszystko dobrze aby dziecko wychowac a teraz decyduje 'ulica' jak takie dziecko bedzie sie zachowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, willie napisał:

Absolutnie moj szacunek, jestes mama i swoje dzieci wychowujesz tak ze masz pozytywne efekty. I nie zamierzam sie wtracac czy negowac tego jak ty to robisz a nawet chcialbym pogratulowac ze to ci sie udaje, ze masz satysfakcje z tego jak postepujesz ze swoimi dziecmi. Natomias ja nie wpadam w zadna skrajnosc. Tak w normalnej sytuacji to rodzice maja pelna kontrole nad swoim dzieckiem do siedem lat. I oczywiscie jakis ulamek procenta to rodzice ktore pija, pala papierosy i dziecko wtedy uczy sie tego co najgorsze. Ale sa duzo inne rodzice ktore tego swoich dzieci nie ucza a wrecz przeciwnie wpajaja dziecku wszystko to co najlepsze, zeby sie uczylo, nie chodzilo na wagary, sluchalo nauczycieli itd. a jezeli cos takie sie zdarzy to bedzie kara pasem. I dzieci  sie zgadzaja przyrzekaja to rodzicom. Ale zaczynajac nauke w szkole juz spotykaja bezstressowo wychowanych ktorym wszystko wolno i tutaj zaczyna sie tragedia dla normalnie wychowanego ucznia bo nie ma szans z takim pewnymi siebie bachorami i on musi sie im podporzadkowac  I wlasnie tutaj zaczyna sie tragedia rodzicow, robili wszystko dobrze aby dziecko wychowac a teraz decyduje 'ulica' jak takie dziecko bedzie sie zachowywac.

Bzdura. 7latek nie ma wystarczającej odpowiedzialności, żeby coś przyrzec w ten sposób. Każdy ma prawo do błędów, szczególnie dziecko. Jak Ty popełnisz jakiś błąd w pracy, to nie dostajesz pasem. Jak przejdziesz na czerwonym to też nie. Jak przesolisz zupę, albo odkurzysz później niż ktoś prosił, to pewnie też nie. Więc czemu ma dostawać dziecko? Bądźmy sprawiedliwi. Od tej pory za każde przekroczenie prędkości przy jeździe autem powinien Ci ktoś wlać na tyłek. Co Ty na to?

I nie. Jeżeli rodzice zrobili swoją robotę dobrze, to ulica nic dziecku nie zrobi. Natomiast rodzice, którzy wymagają od dziecka przysięgania, karają pasem i uważają, że dziecko płacze na złość, nie zrobili swojej roboty dobrze i ponoszą tego konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Foko Loko napisał:

Bzdura. 7latek nie ma wystarczającej odpowiedzialności, żeby coś przyrzec w ten sposób. Każdy ma prawo do błędów, szczególnie dziecko. Jak Ty popełnisz jakiś błąd w pracy, to nie dostajesz pasem. Jak przejdziesz na czerwonym to też nie. Jak przesolisz zupę, albo odkurzysz później niż ktoś prosił, to pewnie też nie. Więc czemu ma dostawać dziecko? Bądźmy sprawiedliwi. Od tej pory za każde przekroczenie prędkości przy jeździe autem powinien Ci ktoś wlać na tyłek. Co Ty na to?

I nie. Jeżeli rodzice zrobili swoją robotę dobrze, to ulica nic dziecku nie zrobi. Natomiast rodzice, którzy wymagają od dziecka przysięgania, karają pasem i uważają, że dziecko płacze na złość, nie zrobili swojej roboty dobrze i ponoszą tego konsekwencje.

Tutaj nie ma zadnej 'bzdury' oczywiscie ze siedmio latek nie ma przygotowania do samodzielnego zycia ale rodzice ktorzy dbaja o wychowanie to nauczyli go ze szkola to jest jego pierwszy obowiazek, ze musi sluchac nauczycieli, uczyc sie, odrabiac lekcje i ty myslisz ze to sa za duze wymagania i chcesz zeby go tego nie uczyc bo dziecko moze dostac stresu? Dorosli maja zupenie inne odpowiedzialne obowiazki przede wszystkim zeby wykarmic i wychowac swoje dzieci. A 'bezstresowiec' to wcale nie jakis naiwniak bo on 'rozpoznal' dokladnie swoich rodzicow, nauczycieli i wie ze jego mamusia  az drzy o niego jezeli to jedynak aby mu sie nic nie stalo a on czuje sie wolny bo wie ze moze na wszystko to sobie pozwolic co nie wolno dobrze wychowanemu dziecku, oczywiscie ze swiadomie robi cos zle bo pas mu nie grozi ale bedzie mial psychologa ktorego i tak nie bedzie sluchal. No sama chyba wiesz ze dzieci to wcale nie naiwniaki, wiedza jak wykorzystac naiwnosc rodzicow i obowiazujace przepisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, willie napisał:

Tutaj nie ma zadnej 'bzdury' oczywiscie ze siedmio latek nie ma przygotowania do samodzielnego zycia ale rodzice ktorzy dbaja o wychowanie to nauczyli go ze szkola to jest jego pierwszy obowiazek, ze musi sluchac nauczycieli, uczyc sie, odrabiac lekcje i ty myslisz ze to sa za duze wymagania i chcesz zeby go tego nie uczyc bo dziecko moze dostac stresu? Dorosli maja zupenie inne odpowiedzialne obowiazki przede wszystkim zeby wykarmic i wychowac swoje dzieci. A 'bezstresowiec' to wcale nie jakis naiwniak bo on 'rozpoznal' dokladnie swoich rodzicow, nauczycieli i wie ze jego mamusia  az drzy o niego jezeli to jedynak aby mu sie nic nie stalo a on czuje sie wolny bo wie ze moze na wszystko to sobie pozwolic co nie wolno dobrze wychowanemu dziecku, oczywiscie ze swiadomie robi cos zle bo pas mu nie grozi ale bedzie mial psychologa ktorego i tak nie bedzie sluchal. No sama chyba wiesz ze dzieci to wcale nie naiwniaki, wiedza jak wykorzystac naiwnosc rodzicow i obowiazujace przepisy.

Gdzie ja napisałam, że szkoła i lekcje to za duże wymagania? Gdzie napisałam, że szkoła nie jest obowiązkiem dziecka?

Napisałam, ze bzdurą jest wymuszanie na dziecku PRZYSIĘGI, ze się będzie dobrze uczyć. 

Jezu Ty ciągle zakładasz że jest tylko pas i bezstresowe wychowanie. No nie. Nie jest tak. Żal mi Twojej rodziny, bardzo żal. Za granicą za przemoc w rodzinie (bicie pasem to przemoc!) odbierają dzieci rodzicom. Przynajmniej wtedy mają szanse na nieprzemocowy dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, willie napisał:

Tutaj nie ma zadnej 'bzdury' oczywiscie ze siedmio latek nie ma przygotowania do samodzielnego zycia ale rodzice ktorzy dbaja o wychowanie to nauczyli go ze szkola to jest jego pierwszy obowiazek, ze musi sluchac nauczycieli, uczyc sie, odrabiac lekcje i ty myslisz ze to sa za duze wymagania i chcesz zeby go tego nie uczyc bo dziecko moze dostac stresu? Dorosli maja zupenie inne odpowiedzialne obowiazki przede wszystkim zeby wykarmic i wychowac swoje dzieci. A 'bezstresowiec' to wcale nie jakis naiwniak bo on 'rozpoznal' dokladnie swoich rodzicow, nauczycieli i wie ze jego mamusia  az drzy o niego jezeli to jedynak aby mu sie nic nie stalo a on czuje sie wolny bo wie ze moze na wszystko to sobie pozwolic co nie wolno dobrze wychowanemu dziecku, oczywiscie ze swiadomie robi cos zle bo pas mu nie grozi ale bedzie mial psychologa ktorego i tak nie bedzie sluchal. No sama chyba wiesz ze dzieci to wcale nie naiwniaki, wiedza jak wykorzystac naiwnosc rodzicow i obowiazujace przepisy.

A możesz najpierw przeczytać to co napisałam, a potem odpisywać? Bo Twoja odpowiedź jest zupełnie niepasująca do mojej wypowiedzi. 

Nie, wyobraź sobie, że psycholog nie jest jedyną alternatywą dla pasa, a dzieci można wychowywać na inne sposoby niż pasem albo bezstresowo. U mnie w rodzinie nikt nie był bity, a 6 dzieci wyszła na ludzi. I nikogo nie zjadła ta straszna ulica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Foko Loko napisał:

Gdzie ja napisałam, że szkoła i lekcje to za duże wymagania? Gdzie napisałam, że szkoła nie jest obowiązkiem dziecka?

Napisałam, ze bzdurą jest wymuszanie na dziecku PRZYSIĘGI, ze się będzie dobrze uczyć. 

Jezu Ty ciągle zakładasz że jest tylko pas i bezstresowe wychowanie. No nie. Nie jest tak. Żal mi Twojej rodziny, bardzo żal. Za granicą za przemoc w rodzinie (bicie pasem to przemoc!) odbierają dzieci rodzicom. Przynajmniej wtedy mają szanse na nieprzemocowy dom.

No moze nie u ciebie ale bardzo duzo bylo sytuacji ze dziecko samo 'przysiegalo' ze sie poprawi. W trzeciej klasie podstawowki poszedlem na wagary i gdy to sie wydalo to podobno tak strasznie zaklinalem sie ze sie to nigdy nie powtorzy ze wszyscy nasi sasiedzi to slyszeli. No i zgadnij co? Zdalem mature ale juz nigdy nie bylem na wagarach. Naprawde nie masz co zalowac jezeli chodzi o moja rodzine, no moze tego ze moje wnuki nie maja jeszcze samochodow no bo uczeszczaja do szkoly. Tak samo uwazam za nie trafione to ze panstwo decyduje o tym jak maja byc wychowywane dzieci ale jak przyjdzie co do czego to tylko ropdzice sa za to odpowiedzialni. A juz gdy mowisz o warunkach w domach dziecka to przypomnial mi sie artykol nie wiem gdzie to bylo ale pod wplywem narkotykow zadzgali nozem kolege na smierc z ktorym mieszkali. Zdaje sobie sprawe ze rzadko do tego dochodzi ale jedyna kara dla nich byl jakis specjalny nadzor kuratora. I co z nich wyrosnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Foko Loko napisał:

A możesz najpierw przeczytać to co napisałam, a potem odpisywać? Bo Twoja odpowiedź jest zupełnie niepasująca do mojej wypowiedzi. 

Nie, wyobraź sobie, że psycholog nie jest jedyną alternatywą dla pasa, a dzieci można wychowywać na inne sposoby niż pasem albo bezstresowo. U mnie w rodzinie nikt nie był bity, a 6 dzieci wyszła na ludzi. I nikogo nie zjadła ta straszna ulica.

No moge tylko przypuszczac ze w twojej rodzinie sa tak dobrane geny ze raczej czynic dobrze a nie zle. Tak samo bylo i dawniej ze bywaly dziewczyny czy chlopaki ktore ani razu nie oberwaly pasem bo mieli dosyc rozsadku aby sluchac rodzicow i nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×