Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie umiem sobie poradzić

JESTEM CHODZĄCYM KOMPLEKSEM - JUŻ TAK DŁUŻEJ NIE UMIEM:(

Polecane posty

Gość rozumiem Ciebie
A masz ojczyma? Jaki jest? To ojciec jest tym pierwszym mężczyzną dziewczynki. Jest jej ideałem i ona potrzebuje by on akceptował jej dziewczęcość, wygląd, chwalił, mówił, że jest piękna i wartościowa, że zasługuje na to co dobre. v Jeśli tego nie miałaś, to szukasz tego u wielu facetów (widzisz w nich ojca) ale zawsze Ci mało, nie przyjmujesz komplementów, bo "to nie TO" - bo nikt jednak tym ojcem nie jest. To błędne koło. Można bardzo pobłądzić. Może czułaś się niechciana, nieakceptowana przez mamę/ojczyma? v Miałaś jakiegoś chłopaka? Jak ta relacja/bliskość wyglądała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem sobie poradzić
Partnerów , czy kolegów zawsze miałam młodszych , maksymalnie w moim wieku , tak więc ojca na pewno nie szukam . Nie może mi brakować czegoś czego nie znam . Jest taki owoc granat i możliwe , że jest smaczny ale mi go nie brakuje , ponieważ nigdy go nie jadłam . Duża część moich koleżanek nie ma ojców , bo panowie tylko łaskawie roznosili swój materiał genetyczny i na tym ich zainteresowanie się kończyło. Teraz mają swoje rodziny lub nie ale o swoich "ojcach" nigdy nie wspominają , po prostu o nich zapomniały i nie szukają ich w innych mężczyznach. Akurat je rozumiem bo mi też tego nie brakuje:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie tak jak myślisz
To nie chodzi o to, że ŚWIADOMIE szukasz akceptacji u ojca lub że szukasz starszego faceta. Nie musisz mieć starszego ale po prostu potrzebujesz akceptacji od facetów, ale jednocześnie masz lęk przed bliskością i odrzuceniem, więc sama pierwsza uciekasz. v To NIE JEST ŚWIADOME i nie musisz wcale o tym wiedzieć. Oczywistością w psychologi, jest FAKT, iż to ojciec jest pierwszym mężczyzną swej córki i ON ją DOWARTOŚCIOWUJE, uczy AKCEPTACJI swej kobiecości. Takie jest zadanie ojca/ojczyma itp. v Jak córka miała ojca a tego nie dostała lub w ogóle nie było koło niej żadnego takiego mężczyzny, to NIEŚWIADOMIE czuje brak tego dowartościowania i akceptacji siebie i swojej kobiecości. Potem chciałaby to dostać, bo BARDZO tego potrzebuje ale jednocześnie boi się to wziąć lub temu nie dowierza... v Rozumiesz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie tak jak myślisz
Porównanie do granatu raczej nie jest tu adekwatne... bo bez jedzenia granatu można żyć, a bez tlenu ? Czy dziecko jest świadome tego, że bardzo potrzebuje miłości?? v Czy młoda dziewczyna, która jeszcze nie wie co to "miłość", nie potrzebuje jej podświadomie? nie pociąga jej żaden chłopak? nie potrzebuje akceptacji? v Pewne potrzeby człowieka, muszą być zaspokojone by człowiek się rozwijał, tak jak potrzeba oddychania. Jest to poczucie bezpieczeństwa, akceptacji przez rodziców itp. v Oczywistym jest, że dziecko dotykane przez matkę szybciej się rozwija, jest zdrowsze od dziecka, które nie czuje dotyku i akceptacji nikogo obok. Takie dzieci nawet dużo później zaczynają mówić, nie wspominając o tym, że częściej chorują i potem nie wierzą w swoją wartość. Czy to jest Twoim zdaniem świadome? v To, że ktoś nie mówi o swym ojcu lub o nim "nie pamięta" nie znaczy, że jego świadomość, dusza i serce nie czują braku. Duże braki czy krzywdy często świadomość spycha do podświadomości i nawet nie musisz wiedzieć, że to ma wpływ na to co teraz robisz. v Podam przykład: większość prostytutek była molestowana w dzieciństwie. Niektóre twierdzą, że to "lubią" ale tak naprawdę nie mają świadomości, że ktoś im wyrył taki schemat że miłość = seks. Dopiero gdy pewne rzeczy się wyciągnie na wierzch, można je zrozumieć i zmienić. Jeśli ktoś mówi, że nie chce, to jego sprawa, ale też wtedy nic się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i gdzie autorka się podziała??
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×