wszyscy sie dziwia ze od lat nie jem owoców i nie pije soków owocowych

to tylko biznes-te soki-zeby wyciagnac kase od naiwnych

herbata mrozona , wody smakowe i napoje energetyczne -to świnstwa-sam cukier lub słodzik i morze chemii

Weź się przestań orgazmować tymi warzywkami bo bredzisz tak, że się czytać nie da... Gdyby cukier zawarty w owacach był tak zły i niedobry to by go natura nie stworzyła debilko... Wiadomo, że chemiczne przetwory są złe ale jak można tak najeżdżać na zwykłe jabłko albo truskawki z własnego ogrodu?

alez ja nie najezdzam na owoce sensu stricto-wiem ze sa zdrowe, w umiarkowanych ilosciach -choc pewnie sa ludzie co moga żrec kilogramy owoców i nie tyja i zeby im sie nie niszczą-każdy cukier -nawet naturalny w nadmiarze powoduje tycie i niszczy zeby-egzotyczne chemizowane owoce sa raczej mało zdrowe-a owocki polane smietana posypane cukrem, dzem z mnostwem cukru kompot z władowanym cukrem to parodia owoców

owoce ,zwłąszcza cytrusowe rozpuszczaja szkliwo zebów i powoduja próchnice=pamietam ze w przedszkolu były na deser plasterki cytryny obtaczane w cukrze-brrr

Soki piję, owoce jem rzadko. Wolę warzywa.

racja totalna

wciskanie mnóstwa owoców zwłaszcza tropikalnych jako samego zdrowia to bez sensu jest

panayotta JESTEM TU!! wiem, że moczysz się w nocy ze strachu przede mną, więc teraz zamilcz już w końcu bo pierdolisz jak potłuczona, i zniknij, bo inaczej będę wszędzie za tobą łaził!!

ja wiem, ja wiem! dlaczego panayotta jest taka zła na owoce! jestem mała i się schowałam w jej pokoju i wszystko widziałam :D:D

chciała się umówić z Bananem na szybki numerek, bo jej nikt nie chce z ludzi, jest brzydka jak noc!! ale jak Banan zobaczył busz nagle uwolniony po zdjęciu przyżółtych już majtek panayotty to otumaniony strachem i odorem wyskoczył przez okno :( jakoś go pozbierałam z Gruszką, ale to już nie ten sam Banan :(

Banan do dzisiaj chodzi na psychoterapię, niestety wciąż trwa w traumie po widoku gnijącego krocz panayotty... ostatnio na sesji grupowej trochę się otworzył i napisał kredkami na kartce, że on chce być gejem.... wierzymy, że jeszcze kiedyś się uśmiechnie :( http://bluba.pl/img/2012/11/4006.jpg

up

up

up

up

o madrosc

fruktoza to nie ten sam cukier co do herbaty się sypie. jest to cukier prosty. jeśli tyłaś kiedyś tam jedząc owoce to tylko dlatego, że jadłaś ich za dużo lub za słodkie, zbyt kaloryczne (banan zamiast jabłko i takie tam) lub dlatego, że jadłaś je w poczatkowej fazie diety, czego faktycznie robić się nie powinno. konfitury to słodka przekąska, nie porównuj tego do całych owoców, konfitury powstają z różnych procesów, które oodbierają owocom właściwości a tak jeszcze a propos diety, czy jest sens wywalać z niej banana, który owszem, ma dość kalorii, jest słodki w chuj, ale jest sycący i ma dużo witamin? jeśli chodzi o soki, to mi nie smakują, tylko takie świeże wyciśnięte lub mętne, może dlatego, że wywaliłam kiedyś z diety słodycze i teraz każdy prawie dodany cukier mi "przeszkadza". mi też się dziwią, że nie jem słodyczy, jestem super hyper extra oryginalna jak Ty, a jednak afery na całą kafe nie robię. nie wiem, o co Tobie kaman. pozdrawiam

Też słyszałam taką teorię, że owoce wcale nie są takie potrzebne, ja akurat lubię kwaśne - kwaśne jabłka, kiwi, porzeczki, suszoną żurawinę (jeśli nie jest przesłodzona). Jeśli ktoś się nie zgadza, to nie znaczy, że może od razu obrażać autorkę, w końcu każdy ma prawo do własnego zdania.

fruktoza to naturalny cukier ale powoduje tycie jak te cukry sztuczne sypane do herbaty

kupn e soki, napoje syropy to dno-ma znajoma kupila syrop malinowy-a w skladzie - cukier, syrop glukozowo fruktoozowy a soku z malin -uwaga -z 0,30% =to nie zdrowie tylko gówno

up

kupne soki i syropy to sam cukier i chemia -nic naturalngo

jak sie czyta ksiazki kucharskie sprzed 20, 30 i wiecej lat to w przepisach na kompoty i desery mleczno owocowe jest chyba w kazdym przepisie -dodaj cukier-po kiego huja? owoce s a slodkie same w sobie a jak do owoców i warzyw tez doda sie cukier to on zniszczy w nich wszystko co dobre,miseczka owoców sezonowych -jagód malin truskawek poziomek agrestu porzeczek jest zdrowym deserem mogacym zastapic slodycze ale jesli poleje sie je smietana i posypie cukrem to powstanie ciezkostrawna tucząca niezdrowa mieszanka-owoce sa zdrowe tylko same -bo z cukrem miodem smietana mlekiem -to juz nie

racja -cukier to samo zło

równowaga i złoty środek w żywieniu, jak we wszystkim jest najlepszy. Takie demonizowanie jednego ze składników odżywczych to prosta droga do nerwicy na tle jedzenia i zaburzeń odżywiania. Jedzenie ma być przyjemnością, ma być odżywianiem, cieszyć zmysły. Po co sobie robić krzywdę?

i co z tego, ze owoce maja cukier? to tylko fruktoza. A kalorie? Żeby przytyć jeden kilogram, to trzeba codziennie przez miesiąć pić po litrze soku :P :D Z tych odchudzaniem to już niektóre osoby dostają paranoi i problemem nie jest brzuch, lecz GŁOWA. A soki owocowe są źródłem wielkiego zdrowia!

kupne napoje poza woda mineralna to sam cukier słodziki i chemia

tylko fruktoza? ona powoduje tycie tak samo jak biały cukier i próchnice tez choc oczywiscie jest zdrowsza i lepiej zjesc owoc niz baton cukierka czekolade, loda pączka itp ale na owocach mozna spaśc sie tak samo jka na słodyczach i tak samo zepsuc sobie zeby

sam cukier nie jest aż tak zdradliwy jeśli chodzi o tuszę niż jego łączenie w pokarmach z tłuszczem. Dlatego np ciacho albo słodkie napoje pijane do posiłków są niedobre pod tym względem. co do wpływu owoców na zęby - prędzej kwasy w nich zawarte zdemineralizują szkliwo niż cukier sprawi że bakterie spwodują próchnnicę