czy kupiłybyście działkę na terenie zalewowym??

jw działka była w 1997 pod wodą, kupiłybyście?? mamy z mężem obawy... ale cena dość atrakcyjna

Nawet jakby mi za darmo dali nie wzięłabym!!!!

Nigdy.

na lby zamienic :O W zyciu!

no własnie dlatego cena jest taka atrakcyjna. Chcesz w ciągu kilku lat przy najbliższej powodzi stracic dorobek życia bo ci dom i działke zaleje?

za kilka lat stracisz podwójnie

a w którym miejscu ta działka ? Gdzieś we Wrocławiu może? I to ma być działka budowlana ? ja bym nie kupiła w życiu po 1997 na wrocławskim Kozanowie wybudowali nowe osiedle :D które oczywiście chyba 2 lata temu znowu znalazło się pod wodą, ja nie wiem kto dał pozwolenie na budowę tam i kto tym bardziej wykupił domy, mieszkania, ale jak widac ciagle jest popyt na takie coś, skoro ludzie zadają takie pytania

nie to nie Wrocław, dokładniej górny śląsk przy oświęcimiu, kurcze rozmawialiśmy z ludźmi co pobudowali domy i oni nie obawiają się powodzi, ale nie wiem sama co o tym mysleć

Nie nie i jeszcze raz nie. co roku bedziecie sobie obic w gacie,czy woda sie podniesie na tyle,zeby wyrzadzic szkody,czy nie. Moi rodzice maja dzialke na jormalnym,niezalewowym terenie,a i tak jak jest czas powodzi ,to w piwnicy stoi woda i to nie jest dobre

jeśli chcesz tam hodować ryby to czemu nie. bo domu to nikt normalny nie buduje na takim terenie zwłaszcza że żaden ubezpieczyciel go nie ubezpieczy.

Sprzedawałabym Francuzom żabie udka i ślimaki.

jeśli już koniecznie kupić to budować z myślą o powodzi dom tj. żeby jek najbardziej zabezpieczyć ale odradzałabym...

aboslutnie nie

daj spokój !!! stres przez całe zycie czy zaleje znowu czy nie !!!

Wszystko jest do kupienia, jednak tereny zalewowe, to obszary gorszej kategorii, dlatego sa tanie. W 1997 r. powodz na opolszczyznie zrujnowala wielu wlascicieli domow, o strachu o zycie nie wspomne. Dzisiaj w Opolu, na terenach, gdzie wody bylo na 2-3 metrow, deweloperzy buduja bloki i domy wolnostojace. Chetni na ich zakup sa, bo pamiec ludzka jest zawodna. Jednak nikt zdrowo myslacy nie da gwarancji, ze powodz sie nie powtorzy. A jezeli nawet nie przyjdzie "wielka woda", to podmokle tereny powoduja powstawanie grzybow w zupelnie nowych nieruchomosciach. Domu nie buduje sie na 5 lat, ale czesto na cale zycie i warto wziac pod uwage wszystkie zagrozenia.

Ludzie nie boją się powodzi? To niech się zaczną bać, bo prognozowana jest już na najbliższe lato... Albo niech się przynajmniej porządnie ubezpieczą. Ja nie kupiłabym na pewno takiej działki, chyba że w celu odsprzedaży. Budowa na tym terenie na pewno nie jest mądrą inwestycją.

na dzialce na terenie zalewowym bedzie horendalnie wysokie albo nawet niemozliwe - ubezpieczalnie nie chca takich smierdzacych jaj. W zyciu bym nie kupila.

dzielce to stacisz na izolacji fundamentow i zabaezpieczeiu przed woda. wiec nie warto.

st kilka takich dzialek do kupienia i od kilku lat znajomy nie może ich sprzdac, choć ciagle schodzi z ceny

ja nie kupiłabym takiej działki

Zdecydowanie nie Kupując działkę pod budowe należy przewidzieć wszystkie istotne sprawy Warto nawet przepłacić i kupić drogą działkę, ale mającą dobrą i korzystną do życia lokalizację Przewidzieć aby była blisko do ...pracy, centrum, szkoły, sklepów, dobry dojazd, na tyle blisko aby koszty dojazdu były niewielkie, Trzeba wybrać teren suchy, niezalewowy, ładne otoczenie, nieuciążliwe sąsiedztwo...i inne Teren powinien być uzbrojony, wszystkie media obok działki (i tak przyłącza będą kosztować majątek), brak kanalizacji i szambo będą generować koszty około 300 zł miesięcznie za wywóz zawartości szamba przy jednoczesnej uciążliwej oszczędności tworzenia ścieków aby szambo wystarczyło aż na miesiąc a nie tylko na dwa tygodnie......to kosztuje ) Należy sprawdzić poziom wód gruntowych na działce, zbyt wysoki uniemożliwia wybudowanie piwnicy , albo też powoduje wilgotną atmosferę, uwaga na koszty izolacji) Lokalizacja działki jest czymś ważniejszym niż sam dom, jest czymś decydującym..........nie warto na tym oszczędzać, nie warto wpakować się w bagno dlatego tylko że cena działki wydaje się atrakcyjna. W podobnej sytuacji moją decyzją było przepłacenie działki, ale chodziło o konkretna działkę , z powodów prywatnych zależało mi na TEJ działce, a której właściciele nie zamierzali sprzedawać i dopiero skusiła ich oferowana cena.

A jeśli chodzi o wrocławski Kozanów, który został zbudowany na terenach zalewowych , na polderach...czyli właśnie na terenach przeznaczonych do pomieszczenia wody z powodzi z racji obniżenia terenu. Te tereny zalewowe zawsze bedą narażone na zalanie i predzej czy później zostaną znowu zalane, Kozanów budowano w czasach PRL i wtedy kilku mądrych ludzi protestowało przeciwko przeznaczaniu polderów pod budownictwo mieszkaniowe. I co?........utrącono głosy tych ludzi, ich nawet szykanowano......zwyciężyły interesy budownictwa wielkopłytowego i spółdzielni mieszkaniowych.......i stało się to co stać się musiało w czasie powodzi w 1997 roku, osiedle zostało zalane wysoką wodą i po ulicach na osiedlu pływały łódki.........jeszcze nieraz TO OSIEDLE zostanie zalane.........jeszcze nieraz. Dowcipem sytuacyjnym jest to, że na tych wrocławskich polderach , nadal ludzie budują, buduja też domki jednorodzinne i licza chyba na to że powodzie już drugi raz nie zaistnieją..............dowcipne, nieprawdaż?

Ludzie tam nie boją się powodzi? To zrozumiałe. Działa u nich psychologiczny mechanizm potwierdzania swoich wyborów, nawet jeśli są głupie. "Umoczyli"(!) to co innego mają twierdzić, zwłaszcza że kolejny kto kupi i się pobuduje, tylko dodatkowo potwierdzi że i oni dobrze zrobili? A w mediach już była wzmianka że po takiej zimie mogą być powodzie.

Oczywiście, że nie. Bez sensu - postawisz dom i całe życie będziesz się martwić czy coś się z nim nie stanie. Lepiej zainwestować w działki nad morzem. Tu masz dobre oferty http://www.dzialkanadmorzem.pl Taką działkę możesz po latach sprzedać z zykiem.

nie, nawet jesli cena jest atrakcyjna, skusisz sie cena a pozniej lata bedziesz sie bala czy cie nie zaleje.

Pytanie bylo zadane rok temu a wy dalej tej kobiecie radzicie. Przeciez ona juz dawno albo kupila albo nie ta dzialke..

Takie działki są tańsze ale mniej bezpieczne. Ja z kolei kupiłam działkę na dość miękkim podłożu i wybudowałam tam ten dom http://wybieramprojekt.pl/projekt-domu-gaja-2-dl17/ . Oczywiście fundamenty musiały być głębiej wylane

Ja kupilam dzialke budowlana niedawno w http://dzialki-szczecin.com/ - jest bardzo zadowalajaca, naprawde swietna. juz sie nie moge doczekac domu.

kupic i ubezpieczyc od zalania :-)