Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pola3

ile dajecie mlodej parze pieniedzy na wesele w prezecie

Polecane posty

Gość pppychaczka
ja dałam kilka razy po 100zł w kopercie i co i nic bawiłąm się dobrze,nie było mnie stac to nioe dałam więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekajcie na własne wesele
Pisałam ogólnie do osób które jeszcze wesela nie miały. Jeśli już miał ktoś wesele to wiadomo że da tyle co dostał od innych osób. Po własnym weselu też będę wiedzieć czy dawać tyle ile zazwyczaj dawałam czy zacznę dawać mniej. Wiadomo że jak dostanę od kogoś 100 zł to też komuś dam dokładnie tyle samo a nie więcej bo z jakiej racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja daje 300 i to wszystko
Ja właśnie na podstawie swojego wesela stwierdziłam, że dać 300 zł to max możliwości, a i tak wykażę się mega hojnością. Wiem, że fajnie było by dostać po 500 zł czy więcej, ale tak ludzie nie dają. Sama na swoim weselu się przekonałam jak ludzie dają. Najczęściej w kopertach było 200 zł. I nie tylko od par, ale i rodzin z 2 dzieci, nawet rodzona siostra męża dała mu 250 zł. Takie skromniutkie te kwoty były, że naprawdę nie ma co się szarpać i silić na większe kwoty. Ja na pewno nie będę sypać teraz pięćsetkami, daje 300 od dnia swojego wesela. I ani boze moj wiecej. Bo z jakiej okazji. To ile my dostalismy to byla kpina. Zreszta nawet pisalam tu kiedys o tym temat jak to goscie nas docenili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipiec2013
wiersze z prosbą o pieniadzach mi sie nie podobają i odpychają do dania ich PM. , ale wierszyki o winie np zamaist kwiatow - nie widze nic w tym odpychającego poniewaz czesto wino jest albo w tej samej cenie co kwiaty albo nawet tansze .Tak samo elegancko z winem jak i z kawiatami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 78
My wesela nie robiliśmy, zorganizowaliśmy przyjęcie dla rodziny i przyjaciół. Nie oczekiwaliśmy "datków" na nową drogę życia. Znajomych zaprosiliśmy tylko na ślub. Nie wymagaliśmy, by goście "odpłacali" się za tzw. talerzyk. I nie rozumiem niektórych młodych urządzających wesele, którym wydaje się, że goście mają obowiązek dawać im jak najwięcej. Każdy daje tyle, ile może. Nie wszystko kręci się wokół państwa młodych :-0 Dla mnie prorytetem byłoby wysłanie dzieci na wakacje niż napychanie kieszeni parze młodej. A do takich młodych, którzy daliby mi w zaproszeni tandetny wierszk z prośbą o kasę, wcale bym nie poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehryhdj9
młodej parze najchętniej bym nic nie dała, szczególnie, że już mam alergię na wesela i śluby - tylko na czerwiec mam 3 weekendy z głowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak właśnie
ja miałam wesele 2 lata temu i mogę powiedzieć że wesele nam się praktycznie zwróciło. Ale nie piszę o tym, dlatego że liczyłam na to, wbrew przeciwnie byłam zaskoczona chojnością gości. Moim zdaniem każdy daje tyle ile może i tak np u mnie byli goście którzy dawali 500, 800,1000 zł ale byli i tacy którzy dali 200 zł i wcale nie uważam że byli to goście gorsi od innych. Trzeba też wziąć pod uwagę sytację gości bo dla jednego 200 zł to drobna sumka a dla kogoś innego 1/5 wypłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komtee
To ile dać młodej parze zależy przede wszystkim od zażyłości jaka Wasz łączy oraz od tego ile jesteś im w stanie dać. U nas była ciocia, która nie dała nic , dlatego że na prawdę sytuacja jej na to nie pozwalała i wcale nie była niechętnie widzianym gościem, bo od początku jej mówiliśmy żeby nic nie dawała , byli znajomi , którzy nam dali 700 złotych, ciotka która dała 2000, a byli tacy którzy dali nam prezent w postaci talerzy. Nie mniej jednak gdybym jeszcze raz robiła wesele , z wiedzą kto to dał, to zaprosiłabym dokładnie te same osoby, gdyż swoim zachowaniem sprawiły , że na prawdę miło wspominam wesele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komtee
kto * co dał miało być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogurt malinowy
Jesli ktoś organizuje wesele w lokalu, gdzie talerzyk kosztuje 300 zł to znaczy, że go stać. Nigdy nie zrozumiem idei dawania takiego prezentu, żeby zwróciło się za tzw. talerzyk. Jak idę na urodziny, imieniny, itp. to nie pytam wcześniej jubilata czy solenizanta, ile wydał na przygotowanie imprezy, żeby kupić prezent adekwatny do poniesionych kosztów. Tak samo z weselem. Jak kogoś stać, to niech płaci nawet i 1000 zł za talerzyk, nic mnie to nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniiiika
Ja mialam wesele w tamtym roku u kuzynki. wraz z mezem i dzieckiem moglam w koperte wrzucic tylko 350zl. ciezki okres, zakup mieszkania, kredyt..dojazd i stroje oraz zakwaterowanie przyczynilo sie do tego ze nie moglam sobie na wiecej pozwolic. i niestety ale do tej pory bardzo zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm mgmm
Ja bym chciała by się nam zwróciło, ale chociaż to co sami zainwestowaliśmy czyli jakieś 15 tysięcy. Reszte płacą nam rodzice. Wiec fajnie by bylo dostac tak z 15 tysiecy od gosci. Ale to wychodzi, ze kazda osoba musialaby dac 187 zł. To chyba realne nie będzie. No, ale jakby nie było to każdą stówką i tak jesteśmy do przodu aniżeli do tyłu. Więc fajnie jak cokolwiek dadzą. Jedna da może 100 zł, ale ktoś może się szarpnie i da tysiaka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 400 zł od pary
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komtee
Nam się udało zebrać 15 tysięcy od gości plus 20 tysięcy od rodziców mojego, moi rodzice jako prezent wyprawili nam wesele , więc byliśmy bardzo na plusie, mimo tego, że tak naprawdę nie zależało nam na prezentach, a na obecności gości i zdziwiliśmy się, że aż tyle dostaliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm mgmm
a od ilu gosci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 649651631
Nie wstyd wam ze bierzecie slub dla pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm mgmm
nie slub dla pieniedzy, ale kasa jest przy okazji:) zreszta wiecej sie inwestuje w wesele niz dostaje w zamian. Ale dobre i to. Gdyby kompletnie nie bylo zwyczaju dawania kopert to na pewno nie robilabym wesela. Nie wszystko, ale cos musi sie zwrocic. Kasa jest wazna w tym wszystkim, bo to ona wyznacza wiekszosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komtee
Mieliśmy 56 osób na weselu. Co do wstydu , to ja osobiście nie robiłam wesela dla pieniędzy, moi rodzice wydali na samo wesele 20 tysięcy, nie mówiąc o ubraniach, tak więc można powiedzieć, że się nie zwróciło, a mimo to jeszcze raz zrobiłabym takie samo wesele i zaprosiłabym tych samych gości, którzy dali np zestaw talerzy, bo wesele mieliśmy strasznie udane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipiec2013
najgorsze jak para mloda podkresla ze zaplacili tyle i tyle za talerzyk podczas kazdego spotkania- nienawidze takiego wymuszania . a jak powiesz ze nie pojdziesz to uslyszalam ze kolezanka nie idzie ale powiedziala ze cos im kupi w prezencie - takie cos mnie odpycha i nie chodze na takie wesela na ktorych ktos patrzy od poczatu na mnie jak na chodzacą kasiore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slub po szwedzku
Mloda para pracowala w Szwajcari , slub w Szwecji. Zaproszonych 80 osob. Goscie z zagranicy oraz miejscowi. Rodzina tylko przy jednym stole moze 14 osob reszta gosci to kolezankai i koledzy z lat dziecinnych oraz universytetu. Mloda para robi liste na internecie co sobie zycza na prezent. Kazdy z gosci ma dostep do tej listy. O ile prezent kosztuje wiecej kupuje razem pare osob. Wesele w malym zamku jedzenie na talerzu alkohol do jedzenia a potem drink. Nikt nie byl pijany. Wszyscy goscie spali w hotelu i kazdy za siebie placil. Nawet ja jako rodzina. Nie slyszalam ze mloda para mowila ile im sie zwrocilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slub po szwedzku
Mloda para placila sama za jedzenie i napoje dla gosci. Nie rodzice jak w polsce i czekaja na pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebędęwymyślaćnicków
Dajemy tyle mniej więcej ile PM płaci za nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my też
jak wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc weselny
ja mam jeszcze inny problem dosc ze nie wiem ile dac to w zaproszeniu wierszyk o winie i pieniązkach prezentowych a jeszcze oprócz tego nie zaproszono moich dzieci( starsza to az plakała) dodam iz to bliska rodzina męża :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo widocznie nie chcą dzieci na weselu,czy to tak ciężko zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PG
No i co z tego że bliska rodzina męża? Jedni robią wesela bez alkoholu, jedni robią wesela plenerowe, a jeszcze inni robią wesela "dla dorosłych" i mają prawo, bo to ICH wesele i nie muszą chcieć na nim dzieci. Żadnych. Z całym szacunkiem, ale na sylwestra albo zabawę karnawałową też dzieci nie zabieracie i zamiast się cieszyć, że macie szansę pobawić się we dwoje jak za dawnych czasów to narzekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bliska rodzina to rodzice,rodzeństwo i własne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu weselny my również zapraszaliśmy bez dzieci bo chcieliśmy mieć wesele tylko z udziałem osób dorosłych. Dziecko musi zrozumieć że nie wszystkie imprezy są dla niego. Płacze ? Niech płacze. Na sylwestra też chodzisz bez dzieci i powinny zrozumieć że nie wszystko jest dla nich. Jeśli chodzi o pytanie autorki to dawaliśmy koperty z zawartością nie mniejszą niż 500 zł a na własnym weselu otwarliśmy i niektóre koperty były dla nas rozczarowaniem bo było 300, 200 a nawet 100 zł. Na szczęście było mało takich osób które nie wiedziały jak się zachować. Zazwyczaj jednak dawali 500 i więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400zł -500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my z mężem od trzech par nic nie dostaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×