Żaluje, ze nie rozpocząlem wczesnie zycia seksualnego

@lumpeksoritr trochę racji masz...wszystko przez stereotypy, to własnie facet ma podrywać (w końcu mówi się, że faceci to zdobywcy) ale przecież teraz 80% przyjmuje postawę "trafi się coś to super, nie to też będzie" faceci są bierni, nie wykazują inicjatywy. Zdaję sobie sprawę, że mam trudny charakter i nie chcę nikogo skazywać na moje towarzystwo, nie myślę o związku (kto by ze mną wytrzymał) no ale potrzeby fizyczne są...chcę je w końcu zaczać zaspokajać, chcę zacząć uprawiać seks

heloiza999 uff słowa otuchy :) będe celować w dni niepłodne, zrobię wszystko żeby jak najlepiej się zabezpieczyć

No i po co Ci to było?

a nie to, że jestem ostatnim pasztetem :) lubię siebie tylko zawsze trzymałam się zasady "czekaj na tego jedynego" która teraz wydaje mi się śmieszna :) jak zawsze przyznawałam się do tego, że jestem dziewicą to zazwyczaj na początku nikt mi nie wierzył

lesbijki mają lepiej :O nie muszą myslec o ciązy :O

@Looooser o co pytasz?

dziewicccca - bo dziewice tak naprawde mało kto chce :O albo ortodoksyjny katolik albo psychopata, ktorego celem w zyciu jest //rozdziewiczanie// bo takich jest całkiem sporo :O

A co Ci daje uprawianie seksu bez miłości? Nie będziesz się później brzydzić siebie, że użyłaś faceta i siebie jako rzecz do seksu?

Hemingway pisał, że seks z osobą, którą się kocha, a z inną, to zupełnie inna bajka. A to był lewak.

Przeciez to wiadome, ze seks z osobą ktorą naprawde kochasz jest czyms innym niz seks z osobnikiem, ktory tylko ci sie podoba. To drugie to jak zrobienie kupy w kibelku. Ja bym tak nie mogła, raz sie umowilam z przystojniakiem z internetu, doszlo do całowania, przytulania, dotykania wiadomo gdzie, sprytnie to przerwalam, nie dalabym rady :O potem mialam do siebie obrzydzenie co ja wyprawiam, do tej pory zaluje :O Rownie dobrze moglabym podejsc do obcego faceta na przystanku i zapropnowac seks :O Wole zdechnąc jako dziewica

16:46 [zgłoś do usunięcia] JA ŻAłuje, że kobiety nie nadają się dziś już do związku a tylko do seksu święte słowa, coraz więcej kobiet i mężczyzn uważa seks za sport niestety, to tylko moje spostrzeżenia oczywiście.

Myslicie, ze dlaczego prostytutki non stop piją i cpają ? Dla zabawy ? nie mogą wytrzymac tego co robią, jakos sie trzeba zniczulic :O

domyślam się, że seks z osobą, którą się kocha jest fantastyczny no ale cóż..nie każdemu jest dane spróbować. Gdybym to robiła wbrew sobie...owszem miałabym do siebie obrzydzenie ale to przecież moja SWIADOMA DECYZJA

ja uważam seks za wartość i wiem, że z miłości to na bank zupełnie coś innego niż tylko z zauroczenia. Przezyłam seks z zauroczenia, a miłości nie. Ale jestem człwoiekiem i chcę też wiedzieć jak to jest. Nie hccę, by odmawiano mi czegoś tak ludzkiego i naturalnego. A im dłużej zwleka się, tym bardziej spada pewność siebie w tym względzie. A ja chcę wiedzieć mniej więcej na czym to polega i jakich unikać błedów gdy w końcu być może kogoś znajde. Np. nie spinać się i jak boli to komunikować to delikatnie. Koleś był i jest moim przyjacielem, więc nawet jak przy pioerwsze próbie, nota bene, nieudanej, spięłam sie i wydałam jakiś nieskoordynowany ryk, to się nie gniewał, ale stwierdził, że w takim stresie nie ma sensu. Ja teraz seksu nie uprawiam, więc następny będzie pewnie tez bolesny. Bo pochwa boli jak brzydko mówiąc sie jej nie używa (tzn., jak uprawiasz regularny seks, to nie boli, ale po dłuższej przerwie może boleć penetracja. Teraz już jedna wiem, by leżeć spokojnie i delikatnie mówić, np. wolnie...lub powiedzieć- po prostu wejx- deliktanie, ale szybko, bo jak już on wykona kilka pchnięć, to jest lepiej, najgorsze wejście.

no właśnie...to co mówi heloiza999...ja muszę w końcu tego spróbować :P

jngh- po btym co piszesz wnioskuję, że Polska mentalnocściowo jest jak Iran. no wybacz chłopie...skoro Tobie kobieta świadoma swej seksualności z prostytutką się kojarzy...;-/ a swoją drogą, to boję się tego stałego partnera i seksu z nim- jak to będzie? nie będę bnała się ciąży? liczę, że rozwinę się przy nim i się rozochoczę bardziej, bo teraz ten popęd jets lekko uśpiony, bo nie praktykowany.. . jak on mnie będzie podziwiał i mnie ośmieli, to pójdzie dobrze. tylko spiralę dla nieródek muszę znaleźć, bo hormonów nie moge brać, a gumka niepewna i niewygodna dla mężczyzny.

jak cholera.22 lata i nawet faceta poderwac nie potrafie. jestem dnem

wyluzuj Kobieto :)

już 25 lat i jestem nadal dziewicą nikt mnie nie chce chyba jestem ścierą a nie kobietą skoro nikt się nie skusił :(

jak dobrze, że jak miała przyjaciół i jak mnie chcieli, to byłam na tyle mądra, by skorzystać....

masz szczęście :) chciałabym mieć takiego fajnego przyjaciela :D

a do tego jestem niesmiala, im bardziej mi sie ktos podoba ttym bardziej probuje to tuszowac. i zawsze na tym trace, jestem kretynka. jeszcze nie trafilam na faceta ktoremu bym sie az tak spodobala... tylko kobieciarom- im podobaja sie wszystkie

hmm myslę nad jakąś fajną bielizną żeby się ładnie zaprezentować...

musi byc z emna cos nie tak skoro do innych faceci lgna a ja jestem neutralna nikogo bardziej nie interesuje

... tylko kobieciarom- im podobaja sie wszystkie hmm święte słowa :)

nie wiem dlaczego tak sie dzieje, jestem zawsze zadbana, usmiechnieta.... tak jakbym miala na czole wypisane: nie podchodz, sa lepsze

no, a teraz nie miałam nikogo już prawie 2 lata i się na to nie zanosi. jestem coraz grubsza i w ogóle nie taka jak dawniej, najlepsze ciało miałam mając 16-18 lat. i wtedy czasem pękałam z żalu, że nikt tego nie widzi i nie chce się tym cieszyć wraz ze mną. talie miałam taką, że żadna modelka takiej nie ma, miałam jak osa. piersi mieściły mi się na styk w dłoniach, teraz już się nie mieszczą. idealne proporcje. młoda skóra. róznica talii wobec bioder- 30%. wylicza się, że tak jest idealnie. nikt nie ma takiej talii jaką ja wtedy miałam, żadna Rubik, żadna Mielcarz, mam jedno zdjęcie na którym to widać, żadna takiej nie ma. nie jestem może idealna, może inne mają inne zalety, ale talii żdan nie ma takiej jaką ja miałam. teraz też mam dobre proporcje, ale jestem już grubsza i na twarzy też sie zmieniłam. Nie miała wtedy chłopaka, bo byłam kujonką. I żałuję, bo powinnam pocić się złociśle w spasmach wielokrotnych orgazmów ciesząc się na wespół zkims moją młodością i powabem. Potem lata przed 25 rokiem zycia- dzięki Bogu miałam komu pokazać, już nie takie, al ei tak jeszcze młode ciało i jędrny biust. Koło 30 już co innego. Potem nawet szkoda gadać. Więc nie żałuję.

też żałuje jak cholera.22 lata i nawet faceta poderwac nie potrafie. jestem dnem 9 'Nie ty jedna jesteś dnem ja też jestem dziewicą:(

ale to juz nawet nie o to chodzi. moje doswiadczenie w relacjach dmsko meskich jest zerowe nie podobam sie fajnym facetom, nie mowie tu o wygladzie ale o ludziach ktorzy sob cos reprezentuja. za to ilu mialam adoratorow drugiej kategorii ze tak to nazwe. bez kultury, bez szkoly, głupkowatych kolesi lub takich co mnie po 3 spotkaniavh na noc zapraszali a jak odmawialam to kontakt sie urywal.

hmm ze mną było tak samo, jak miałam te 16-18 lat to liczyło się wykształcenie (teraz też się liczy ale umiem wszystko pogodzić). tak zostałam wychowana przez rodziców..pff panna z dobrego domu ale rodzice za mnie życia nie przeżyją. Brakuje mi fizycznego kontaktu z mężczyzną, męczę się z tego powodu. Czuję, że straciłam już tyle czasu...to już nie wróci. Być może będę żałować tej decyzji. No cóż...życie :) Nigdy bym wcześniej nie pomyślała, że zarejestruje się na portalu erotycznym no tak wyszło :)