Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nephelia

Jestem totalna domatorka i antypodrózniczką a wy/?

Polecane posty

Gość nephelia

brzydze sie podrózy , wycieczek, wczasów-takich prywatnych bo podróze sluzbowe to przykry obowiązek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
na zadnej pilegrzymce nigdy nie byłam i nie będe-w szkole jako oosoba niepełnoletnia musialam jezdzic z rodzicami nad morze-potwornośc-ten upał, tłumy ludzi w jadalni w domu wczasówym i wszedzie , na plazy koc w koc -br-koszmar-najlepsz emiejsce na swiecie to włąsny dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
byłam raz w zakopanem -okropnośc-nawet gdyby oferowano mi super wczasy w super hotelu SPa, podróz dookola swiata ty wybrąłabym siedzenie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
dziwi mnie ze oosoby mało lub przeicietnie zarabiające-wydaja kase na wakacje które przemijaja bez sladu-poza zmarszczkami i przebarwieniami od słonca-zamist kupic cos prkatycznego lub odłozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
na zimowisku raz byłam w podstawowce- beznadzieja-mam wstręt do podrózy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
swiat to dno , niebezpiecznie jest-wszystko mozna zobaczyc w tivi , necie, ksiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
czytałam raz reportaż o ciechocinku-z uzdrowiskami jest tak ze one nic nie lecza to tylko biznes i rozrywka- i pisąło tam z e kuracjusze w wieksozsci osoby 50 plus-staraja sie o darmowy pobyt lub jak sie nie uda to bula z własnej kieszeni-bo jak powiedziała jedna z bohaterek artykułu-chca byc wsród ludzi-haha-dla mnie to niewyobrazalne ze mozna miec potrzebe bycia wsród ludzi-obcych ludzi w tzw uzdrowiskach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co by mi było po tych "nakupowanych" badziewiach poza tym, że miałabym coraz większą graciarnię w domu. Z wspomnień przynajmniej nikt mnie nie okradnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
nie lubie skupisk ludzi- a w tych hotelach pensjonatach SPa to ludzi jak mrówków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijjjjiiiia
idź się lecz na nogi, bo na głowę już za późno ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
nie koniecznie trza cos kupowac-za kase przeznaczona na wakacje -mozna se super zabieg kosmetyczny fundnąc lub schowac do skarpety-wspomnieniami mozna se tyłek podetrzec--lepiej wydac kas ena pralke lodówke itp niz na wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
kija co ci/nie rozumiesz z e ktos moz e byc domatorem a wczasy podróze moga go brzydzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xman1
ja tez to samo mam najbezpieczniej czuje sie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
ja nie chodze do kina muzeum teatru, na wystawy -nie jezdze na wczasy pielgrzymki,wycieczki -nie chodze na koncerty i masowe imprezy -na zadne marsz i pochody -po prostu unikam ludzi jak sie da-uwazam z ekontakty z ludzmi poza najblizsza rodzina -jesli jest w porządku i w ogole sie znia utrzymuje kontakt--trza ograniczyc do spraw zawodwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
ja nifdy nie byłam i nie bede-w silowni w fitnesklubie SPa, solarium, nazajeciach samorozwoju oosbistego-tak to sie nazywa-nawet bezpłatn ebywa domy kultury i osiedla orga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitte
mam to samo autorko Brzydze sie podrozami,mecza mnie I te skupiska ludzi-jak dziki...:( Kocham swoje mieszkanie,ksiazki,muzyke,internet,tv...swojego psa i spacery z nim :) Lubie wyjsc,zrobic zakupy,czasem sie z kims spotkac,zalatwic jakies sprawy Ale to by bylo na tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
w mediach trabia-ze polularna jest zumba, taniec brzucha , bollywodzi , orientalni-ja z WF-u w skole wyniosłam obrzydzenie do cwiczenia w grupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
ostatnio czytałam artykul ze robótki ręczne przezywaja renesans- kobiety , nie tylko stare kapcie ale takze młode , pracujace-umawiaja sie przez neta, telefon, i spotykaja sie w swoich domach lub lokalach- przynosza szydełka druty włoczki kordonki-i robia rózne rękodzieła-ja bym sie porzygała gdybym miała cos prywatnie robic w grupie kobiet-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
oczywiscie sprawy zawodowe to cos innego-szeregowy pracownik nie ma zadnego wpływu na to z kim pracuje i co robi-ma zasada -prywatnie unikac ludzi jak tylko sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
na plazach ludzie siedzą koc w koc tlumy wszędzie -w górach tez ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
po prostu swiat i ludzie s a dla mnie totalnie nieciekawi i wstrętni-nie ma jak dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenkamala
Mam podobnie;) Kocham swój domek; na szczęście mój mąż jest podobny. Nie znosimy skupisk ludzi, lubimy swoje towarzystwo, mamy własne pasje- które nie wymagają kontaktu z innymi. Co roku wyjeżdżamy w to samo miejsce, które kochamy. rezerwujemy ten sam pokój z aneksem w pensjonacie. Bierzemy swoje rzeczy, bo nie wyobrażam sobie korzystać z cudzych :( Obrzydzenie mnie bierze... Doskonale Cię rozumiem, moim zdaniem nie jesteś dziwna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrrryyy
a ja uwielbiam jeździć pociągiem, ale niestety ostatnio nie mam okazji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyy
a ja siedzę w domu 2,5 tyg na l4 i już mię rozpier..la. poniedziałek w pracy między ludźmi będzie szczęśliwym dniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
a wdomu se napierdze,nabałaganie,napierdole sie jak mam chęć i jest okeyo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nephelia
malenkalia-ty jednak wyjezdzasz turystycznie a ja nie-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nepheliaaa
spadaj podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undergroud train
podróze kształcą lafiryndo :) ja nie mam zbyt duzo kasy na podróze, alegdybym miał to co miesiac spedzałbym weekend w innej metropolii na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nepheliaaa
penny -ty chyba dobrze zarabiasz ze cie ciagnie do roboty? bo raczej kasjerka , robotnica, sprzątaczka nie rwałaby sie z tęsknoty do parszywej i marnie płatnej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×