Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrobiłam z siebie idiotkę.

wyszłam na infantylną idiotkę, zawsze tak jest...jak mam o sobie opowiadać :(

Polecane posty

Gość Zrobiłam z siebie idiotkę.

dlatego,że moją największą pasją są zwierzęta... a to podobno strasznie dziecinne, jeszcze żeby to była jazda konna albo tresura psów a ja co robię ? małe gryzonie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdsahgshw
no i co w tym dziwnego ? o gustach sie nie dyskutuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrobiłam z siebie idiotkę
jem kiszono kapuste 24h/dobe🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szewi
A co złego czy śmiesznego jest w pasjonowaniu się gryzoniami? Fajnie, że masz pasję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nudzi Ci sie
ale male gryzonie moga byc pokarmem dla wiekszych gadów, moze idz w tę strone podczas prezentacji swojej osoby, bo to juz mniej infantylne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SW 1313
Ile masz królików ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 26 lat i szczury, ludzie też dziwnie patrzą jak wchodzą do mnie pierwszy raz i widzą gryzonie wylegujące się na hamakach w ogromnych kolorowych klatkach... A jak zaczynam o nich opowiadać to dopiero dziwnie patrzą:D Myślą że mam bujną fantazję jak mówię że szczur potrafi przybiegać na imię i można go tresować jak psiaka (czego z obecnym stadem z lenistwa nie robię :P), a jak mówię że muszę wykąpać chłopaków, albo że nie mam czasu teraz na piwko bo gryzonie mają wybieg po mieszkaniu to już w ogóle :P Nic się nie przejmuj, najważniejsze ze sprawia ci to radość i lubisz swoje zwierzęta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrobiłam z siebie idiotkę.
Ale co innego znajomi, oni wiedzą jak kocham zwierzęta i nie uważają tego za szaleństwo, tylko czy mówienie na rozmowie kwalifikacyjnej o tym nie jest przegięciem? Kiedyś opowiadałam o chomiku i mnie nie przyjęli :( Co prawda nie startowałam wtedy do pracy w zoologicznym, ale jednak...dlaczego ludzie wolą kogoś kto ma hobby: leżenie na kanapie pod szyldemPASJA kino/film albo muzyka niż kogoś kto konkretnie lubi zwierzeta albo lepi z plasteliny albo chodzi do opery muzeum galerii ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrobiłam z siebie idiotkę.
przyszłam ponarzekać - myjesz szczury? :D one to lubią? mydłem je myjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeden nie lubi, ale to dlatego że nie był tego nauczony - wzięłam go jak miał już 1,5 roku. Wszystkie które są ze mną od małego lubią się kąpać. Siadają w misce z ciepłą wodą, dają się polewać, namydlić i wypłukać a na koniec wysuszyć suszarką :D Myję szarym mydłem lub delikatnym szamponem, nie często, raz na kilka miesięcy bo jak biegają po całym domu to potrafią się ubabrać w ziemi, koszu na śmieci, ziemniakach czy czymkolwiek innym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na rozmowie temat szczurów zdarzało mi się poruszać ale raczej gdzies tam z boku... najpierw wymieniałam typowe pasje :P Literatura, filmy dokumentalne a na konie c wspominam że hobbistycznie hoduję gryzonie, ale nie rozczulam się na uszkami, ogonkami i ślepkami - nie ciągnę tematu :D Czasami jeśli widzę że rozmawiam z gburem w ogóle pomijam temat :D Albo unikam odpowiedzi, np pytają czy lubię zwierzęta i mówię że zawsze chciałam mieć psa ale mój tryb zycia na o nigdy nie pozwalał :D Na rozmowie nie musisz być 100% szczera... jednak ludzie bywają uprzedzeni do pewnych pasji i lepiej się z nimi nie zdradzać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrobiłam z siebie idiotkę.
jeju biegaja po calym domu? :D jak slodko, a nie przegryzaja kabli? czy masz zabezpieczone jakos? nie boisz sie rozgnieciesz szczurka kanapą czy rozdepczesz,ja jak dalam sie myszom wybiegac w przedpokoju to prosilam domownikow by nie chodzili bo myszki zawsze sie pchały pod nogi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kabli nie gryzą - żaden, na początku próbowały:D Ale wystarczy klasnąć głośno w dłonie to jest dla szczura jak kara i po czasie sie do kabli nawet nie zbliżają. Biegają po domu ale są pilnowane, nie rozkładam łóżek, nie przesuwam mebli itd kiedy mają wybieg. Do klatek wracają same jak się zmęczą co więcej w klatkach mają kuwety i wiedzą że to do nich należy się załatwiać... Szczura można nauczyć prawie wszystkiego :D No i widzisz teraz ja jestem infantylna :P A najlepsze jest to że jeśli nauczysz czegoś szczura który dominuje w stadzie to on już resztę nauczy co wolno a co nie :) Myszki kiedyś też miałam, ale to nie były zwierzęta dla mnie, potrzebuję zwierzaka bardziej kontaktowego, z którym występuje jakas komunikacja i który przedewszystkim lubi się miziać - większość szczurów lubi. U mnie nie lubi tylko ta bida co nie lubi się kąpać, ale miał nieciekawy żywot i ogólnie nie przepada za ludźmi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrobiłam z siebie idiotkę.
to Twoje szczurki? ale wielkie :D wyobrazalam sobie jako mniejsze, ale sliczne 😍 ah, mozesz pisac, ja tez moge bez konca gadac, nie mialam nigdy szczurka, na razie mam terrarium i 3 klatki z myszoskoczkami oraz 2 chomiki :O Moja mama jest uprzedzona do szczurów, ale któregoś dnia przyniose jakiegoś do domu i na pewno go pokocha,tak jak pokochała myszoskoczki. one jedzą to jajko czy sie tylko bawią? :D Wiesz tutaj gadać o tym to nic strasznego, ale na rozmowie z powaznymi ludzmi :P chociaż moze kiedys trafie na jakiegos fana gryzoni i mnie zatrudni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na filmiku są malutkie jeszcze, mój największy "okaz" waży obecnie 610 gramów:D moja mama też była uprzedzona jak się zaczeły maluchy w domu pojawiać jakieś 10 lat temu, aż się zakochała w Migelu który z nią spał i jadł i wdrapywał się na nią zeby go głaskać. Okropnie płakała kiedy odszedł. A jeśli będziesz kiedyś brać szczura to nie jednego, one w samotności sa smutne, dopiero kiedy są przynajmniej dwa widać jak wygląda ich życie społeczne. Szczury to zwierzęta stadne, żyjąc samotnie stają sie nerwowe, bojaźliwe i ospałe. Samotnikiem cieżko się zajmować, jest większe ryzyko na to że ugryzie (a to jest baaaardzo bolesne, bo potrafią gryźć do kości) uspołecznionemu szczurowi nawet jak wsadzisz palec do pyska (a robi się to np żeby ocenić stan uzębienia:P) to nie dziabnie :) A jajko jak najbardziej jest do zjedzenia, ponieważ szczury nie są roślinożercami a wszystkożercami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Siadają w misce z ciepłą wodą, dają się polewać, namydlić i wypłukać a na koniec wysuszyć suszarką :D :D :D Ale niesamowite! :D Masz jakieś zdjęcia? Koniecznie pokaż! Błagam! :D REWELACJA! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Tak się podekscytowałem tą wizją kąpieli w misce, że zaraz napisałem post i nie zauważyłem, że jest film! Już oglądam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Ale ci powiem, że faktycznie jesteś szurnięta :D nie przez te szczurki, ale ze względu na muzykę w podkładzie :D Razem to jest jakaś psychodelia :D Co to za muzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co to za muzyka, pochodzi z listy gotowych podkładów na YT i akurat mi podeszła pod ten film:P Zdjęć nie mam bo trudno cykać foty i mydlić szczura:D Jedynie ten filmik dokumentujący jak szczura z woda oswoić - wiadomo, wszystko przez zabawę, bo to najlepsza metoda na naukę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Biały ukradł jajko :D A tym zabrałaś i potem fajnie szukały :D x Także się nie przejmuj autorko topicu, czasem znajdzie się ktoś życzliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrobiłam z siebie idiotkę.
Śpi z mamą? a nie boi się zgniecenia? ja bym się bała trochę spać z małym zwierzakiem, moje myszoskoczki ważą nie wiem ile, na oko ze 20-100gramow moze, one też są stadne, i samczyki wskakują na ludzi, słodkie są i gryzą uszy,a szczurki też tupią? :D do kości gryzą?! o masakra...skoki tez gryzą, ale rzadko do krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
A najlepsze jest to że jeśli nauczysz czegoś szczura który dominuje w stadzie to on już resztę nauczy co wolno a co nie x Sprytne ;) x Samotnikiem cieżko się zajmować, jest większe ryzyko na to że ugryzie (a to jest baaaardzo bolesne, bo potrafią gryźć do kości) uspołecznionemu szczurowi nawet jak wsadzisz palec do pyska (a robi się to np żeby ocenić stan uzębienia ) to nie dziabnie x To tak jak z ludźmi. Im bardziej zsocjalizowany człowiek, tym bardziej zrównoważony psychicznie. x Do kości? Łomatko! No tak, mają ostre ząbki. x Ciekawie opowiadasz :) x I masz rację, lepiej nie serwować swoich opowieści ludziom, którzy nie zrozumieją. To nie ma sensu. x I jeszcze jedno mnie rozbawiło: mydlić szczura :D x Także Autorko, nie masz się czego wstydzić. Ważne, że potrafisz zadbać o swoich podopiecznych i masz z tego radość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Jak to? Włażą na człowieka i szczypią w ucho? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesyytsyt
kurdĘe no!! nie bałaś się że się pokaleczą skorupką ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
A dzięki, bo fajny numer Bardzo szczurzy :classic_cool: Ten czarno-biały ma piękny ten pasek na grzbiecie. Bardzo efektowny. Ale dlaczego jeden z nich ma na imię Putin? :D Zleca mordy polityczne? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no mama nie miała wyboru, on uznał mamę za swoje stado i lubił z nią spać. Jeden z moich obecnych malców też miał takie widzi mi się i otwierał w nocy klatkę i zasypiał pod poduszką u mnie na łóżku... więc teraz boczne drzwiczki sa zadrutowane a górne przytrzaśnięte wiaderkiem z karmą żeby nie zwiewał, bo takie niekontrolowane wybiegi jednak mogą się źle kończyć. I naprawdę potrafią mocno gryźć, ale ja przez 10 lat kontaktu z gryzoniami zostałam ugryziona tylko raz i sama się prosiłam pchając łapy przez pręty podczas szczurzej drzemki - wystraszył się i dziabnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesyytsyt, nie no coś ty:D co niby miały sobie nią skaleczyć? Robiłam ten numer z każdym szczurem żeby nauczyć że woda jest fajna i żąden sobie krzywdy nie zrobił :)) Zapewniam cię że gdyby ta zabawa była niebezpieczna to bym jej nie praktykowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×