mój chłopak leci sam do egiptu... tzn z kolezanką....!!!! POMOCY

"oranoo " Ufam mu, ale kazdy facet mysli jednakowo, jak jest okazja a dziewczyna i tak sie nie dowie to czemu nie" 0 Skoro myślisz, że każdy facet tak myśli to zostań lesbijką i nie truj dupy

Ale jesteście rypnięte z tym szantażem. Przecież to tym bardziej odciąga faceta od kobiety. widać, że mu nie ufa. To ona ma problem ze sobą a nie z partnerem. Będzie go podejrzewać o zdradę jak nawet w markecie poprosi ekspedientkę o podanie towaru czy co albo jak będzie dziecko odbierał z przedszkola to będzie awantura, że z kobietą rozmawia zbyt długo.

to nie chodzi o to, ja mu ufam i on o tym wie. Ale nie ufam innym laską bo wiem ze sa perfidne. I puszcze go na ten wyjazd bo albo mnie kocha i chce budowac ze mna przyszlosc i nie wywinie mi zadnego numeru albo nie, jak nie to tzn ze nie jest mnie wart. Ale same przyznajcie, jakbyscie sie czuły z myslą nawet jelsi ufacie swojemu facetowi i wiecie ze was kocha itd... lezysz sobie w sobotni wieczor i ogladasz tv widzac ze twohj facet w tym czasie spi w pokoju z pol naga panną.. nie fajna sytuacja , krepujaca i nie latwa dla mnie... :(

bardzo zaluje ze nie moge z nim jechac ;(((

Ha do mojego byłego pojechała kiedys jego przyjaciolka i spala z nim w jednym pokoju przez dwa tygodnie, a ja nie bylam zazdrosna z tego powodu. I tu nie chodzilo o ta dziewczyne tylko o faceta to jemu ufasz nie?! Chociaz mojemu obecnemu nigdy bym na cos takiego nie pozwwolila.

Jacku?

hehe. Jesteś naiwna. Daj mu ultimatum. Albo zostaje z Tobą albo leci z Nimi a z Wami koniec. Czy to dla Ciebie takie trudne? Chcesz się dowiedzieć czy mu na Tobie zależy? No to postaw mu takie ultimatum. Krótka piłka. Nie ma lipy. NIE MOŻE BYĆ LIPY :) I NIE MA OPI3RTALANIA SJE:D

jasne, niech jedzie. Będą co drugą noc uprawiać seks, a gdy wrócą będą udawać że nic się nie stało. A Ty będziesz myślała że masz wiernego faceta obok siebie. Przecież to 2 tyg, facet ma potrzeby a konia zwalać przy niej nie będzie, zwłaszcza gdy laska będzie paradować w majtkach i prześwitującej koszulce. Dziewczyno, żaden facet się nie oprze, wakacje, alkohol i dupa obok. Gdyby Cię kochał i szanował to został by z Tobą!

kilka wypowiedzi i...jestem w mega szoku!!!!!!!!!! Macie pretensje do autoki, e taka z niej zła dziewczyna, zę nie ufa facetowi? a Może by tak spojrzeć, że to facet ma coś z głową, żę woli jechać na wakacje bez niej?;/ nie mówiac już o innej dziewczynie z nim w pokoju! przecież to jakaś paranoja jest!!!!!!!! Kobieto - jakby on Cię szanował to by mu przez myśl nie przeszło jechać na wakacje bez Ciebie, a on jeszcze będzie dzielił pokój z koleżanką hahah dobre sobie:/ ja choćby była super okazj,a mój facet nie mógł to by mnie wołami ine zaciągnęli na wakacje, nie bawiłabym się dobrze bez mojego faceta, wiedząc, żę siedzi w domu setki km ode mnie, poza tym jaki on ma szacunek do Ciebie???????? i nie chodzi tu o zdradę w formie seksu:/ ja poczułabym się zdradzona w zupełnie innym sensie i po prostu czuła, zę nie szanuje mnie i nie traktuje poważnie;/ seksu nie będzie, ale co z tego? non stop bedzie z jakąś inną raszplą, będzie z nią zasypiał, imprezował, rano będą się witać i myć razem ząbki, będzie latała przy nim w sexy bieliźnie niby to przypadkiem i różne tego typu akcje, żal mi dziewczyn tu piszących, że ich to nie rusza - nie rusza was bo zwycajnie boicie się spzreciwić waszym facetom żeby jechali, dajecie się traktować jak ściery:/

powyzej. latwo wam wszystkiem udzielac zlotych rad, udawac wielce tolerancyjne itd. a gdybyscie byly w takiej sytuacji pierwsze byscie zalily sie na kafe, jakiego to macie niedobrego chlopaka i jak on moze sam wyjechac... autorko, czy wszystko jest juz oplacaone?

niewazne czy bedzie ja rznac czy nie. tak sie po prostu nie robi. nie wyjezdza sie samemu majac dziewczyne, a juz napewno nie wyjezdza sie z kolezanka. jeszcze zeby mial pokoj sam albo z kolega ale z dziewczyna to dla mnie przesada. no ale moze ja jestem jakas nie na czasie.

w takim egipcie to ci.pka ciagle gorąca i gotowa do akcji

Znaczy jak ma byc z kolezanka w pokoju???? Skoro jada dwa chlopaki i dwie dziewczyny to chyba chlopaki powinni miec jeden pokoj a dziewczyny drugi... jak wroci to jedz na wakacje z kolegami :)

wczoraj był identyko temat

autorko, a czemu nie mozesz jechac? przecież jak wrocisz to tez mozesz chodzić na rozmowy o prace!

nei wierze jakby mój facet coś takiego odwalił to bym mu chyba podziekowała. Pokój z "kolezanką" heheh. Szanuj się kobieto bez przesady.

Co do wyjazdu ja bym mogla dac ostateczny znak w piatek bo czekam na wazna info w sprawie pracy, ale okazuje sie ze do piateku bedzie za pozno.. Z tego co wiem to zaklepane... Jedzie kolega ze swoja dziewczyna wiec beda razem w pokoju a jej siostra z nim ma byc... eh, zwariuje :( sorry ze sie zale na forum, ale niewiem do kogo se zwrocic bo moze panikuje ze on tam bedzie, a moze mam słuszne racje... Musze z nim porozmawiac...

Ma byc z kolezanka w pokoju? To niedlugo nie bedziesz miec chlopaka ;) dobrze wiesz po co tam leci.

frajer ze jedzie bez Ciebie i tyle w temacie.

eh.... ;(((((

autorko na twoim miejscu w zyciu bym nie pozwolila pojechac chlopakowi i jeszcze spac w pokoju z obca laska. o Nieeee!!!!!!!!!!!! jesli Cie kocha to by Ciebie namowil na wyjazd te dwa tygodnie bys odzyla i miala swiezy umysl przed rozmowami o prace. NIE POZWOL MU JECHAC BO JAK WROCI BEDZIESZ GO MECZYLA PYTALA on bedzie sie wkurzal ty oskarzala i sie rozpadnie zwiazek wasz.

zaufanie, zaufaniem, jemu moge ufac ale jej nie! i ponoc on jej sie podoba. Przeciez wystarczy ze ona sie upije i wejdzie mu do łozka w nocy, a facet jak facet nawet najwierniejszy i nikt mi nie powie ze nawet najkochanszego i najwierniejszego faceta nie by to nie ruszyło... Leci bo szkoda stracic taka oferte cenowa, jak widac oferta wazniejsza odemnie... Ja bym nigdy nie poleciała bez niego, albo szukała cos innego w innym terminie by pasowało obojgu eh... masakra...

wybacz, ale faceta masz do dupy. to zapewne młody szczyl, bo dojrzały, prządny facet tak by się nie zachował. nei wdzisz, zę on nie ma za grosz szacunku dla ciebie tym, co chce zrobić. zaufanie, zaufaniem, ale to , co on robi jest po rpostu nie fair. dobzre wie, ze gdy on się bedzie świetnie bawił, pił i balangował jego 'ukochana' bedzie siedzieć samotnie i ogryzac pzanokcie z nerwów. czy tak robi zakochany facet, sama sobie odpowiedz. i nie rozumiem problemu z wyjazdem - abstrahując juz zupełnie od sytuacji z facetem - gdybyś pojechała to mozesz przecież odbuierać telefony od pracodawców i w razie czego mówić, ze jesteś wdzięczna za odpowiedź, ale musiałas wyjechać z powaznych wzgledów rodzinnych i mozesz stawić się u ich x dnia.

Tak tez chciałam zrobic, dowiedziałam sie o wyjezdzie w poniedziałek i we wtorek miałam dac ostateczna odpowiedz. Ale czekam na info bo moze dostane te prace, wiec prosiłam o czas do piateku, ale ponoc nie mozna czekac do piatku. W zasadzie juz pozamiatane... Wkoncu bedzie tak, ze bede i bez pracy i bez wyjazdu i bez faceta... ;((((((( Za to nerwice bede miec zaawansowaną.

mój facet miał okazję wyjechać do australii, ale zrezygnował, bo ja nie mogłam wtedy wyjechać. smam go zachecałam do wyjazdu, bo taka szansa mogła się juz nie powtórzyć, ale on sam stwierdził, ze nie ppojedzie,b o taki wyjazd beze mnie nie miałby sensu i ze kiedyś pojedziemy sobei razem tam... no ale facet ma 37 lat, więc i myślenie inne niż szczyla małego

a nie uważasz, ze to jest jakoś ukartowane/ kto i gdzie niby powiedział, zę do wtorku a nie do piątku, dla mnei to jest grubymi nićmi szyte, moim zdaniem oni wiedzieli z etak będzie i ze jesteś uziemiona i dlatego tak nagadał, jedno jest pewne facet ściemnia i na bank nie jest taki uczciwy za jakiego go masz

ja bym takiego w doope kopnęła. Mój NIGDY by nie pojechał beze mnie !!! ile było syt., gdzie mógł jechać z fajną paczką gdzieś na wakacje, a ja siedziałam w pracy , więc on też rezygnował. Czasem aż żal mi go było, że przeze mnie omija go fajny wyjazd, ale z drugiej strony cieszyłam się, ze nie jest jednym z tych, co miałby gdzieś to czy jadę czy nie...

pewnie, ze nie jest wobec autorki fer.. rzuć go, po co Ci taki frajer :P dla mnie to juz wielki minus.. sorry, ale mozna sie domyślić jakie ziółko z niego :P facet musi byc za swoją dziewczyną, jelsi od początku taki nie jest to co bedzie poźniej ..

DZIĘKUJE KOCHANE ZA WSPARCIE! :) Postawiłam sie i... DZWONIŁ - NIE JEDZE NIGDZIE BEZEMNIE :))))))) Ja ide na rozmowe i czekam na info do piatek potem zdecydujemy co robic :) fiuuu :)

taki była napalony i gotowy na wyjazd bez ciebie i teraz nagle już w ciągu minuty nie jedzie hahha ale bajka