Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pcos - staraczki

pcos - staraczki

Polecane posty

Gość to znowu ja///
Ja miałam cykle po 65 dni i dłuższe. Pozatym innych objawów nie miałam. Na usg widac było ze moje jajniki sa policystyczne. Oprócz tego miałam badania hormonalne z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie nie wiem co mam myśleć, bo przy każdej owulacji (tak myślę, że to owulacja) boli mnie tylko prawy jajnik, a lewy nigdy! Czy w tej sytuacji może on być policystyczny? I czy Wy dziewczyny macie objawy owulacji (np. płodny śluz, bóle piersi itp.) ? Rozmawiałam z koleżanką, która mnie strasznie nastraszyła tą chorobą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwkawkompocie
Ja akurat miałam zawsze bardzo regularne miesiączki ale zawsze miałam problemy z dodatkowymi kg. We wrzesniu 2011 r. poszłam do lekarza ogólnego z prośbą o skierowanie na badania, ponieważ przez ostatnio rok bardzo dużo (ok 15 kg) przytyłam bez wyraźnego powodu. Lekarz powiedział mi że sobie wymyślam i że jestem leniwa i się za dużo obżeram i z wielką łaską dał mi skierowanie na podstawowe badania krwi. Krew to ja mam w normie, bo od 7 lat jestem HDK i morfologię mam robioną co pół roku. W grudniu 2011 trafiłam na Mojego Ginekologa. Poszłam na badanie kontrolne, cytologię i po tabletki. GIN tylko na mnie spojrzał i powiedział, że prawdopodobnie mam PCOS, ponieważ mam tłustą cerę, problemy z KG (zawsze miałam lekką nadwagę ale jak się zaparłam to zawsze trochę zrzuciłam, natomiast od 2011 r. absolutnie nic na mnie nie działa) i dość mocne i ciemne owłosienie. USG potwierdziło diagnozę. Wtedy jeszcze nie myślałam o powiększeniu rodziny więc przez kilka miesięcy brałam Diane35. Potem, jak zaczęliśmy starania miałam robione badania hormonów itd. Okazało się że mam cykle bezowulacyjne i dlatego jestem na wspomaganiu CLO+Luteina+ bromocorn a w tym cyklo dodatkowo prengyl. p.s. od kilku godzin kłuje mnie prawy jajnik, czyżby prengyl zaczął działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie kłucie jajnika, szczególnie prawego bardzo miło się kojarzy :) właśnie z owulacją :) @ sliwkawkompocie - życzę udanych starań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pcos - staraczki
hej u mnie pcos ujawnilo sie tak ze ztrzymala mi sie miesiaczka i zaczelam nabierac szybko na wadze :( fakty ze troche sobie to zaniedbalam bo bylam mloda i jak to dziewczyna ktora ma pierwsza wizyte u ginekologa nie spieszylo mi si etam no ale wkoncu poszlam i okazalo sie ze oby dwa jajniki pokryte sa pecherzykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Przez 5 lat leczyłam się na PCOS, brałam duphaston ale niestety lekarz źle mi dobrał dni w których mam przyjmować i zamiast wywoływać owulację to ją zatrzymywał. Jedyny plus to taki, że miałam @ bardzo regularnie co wcześniej nie miało miejsca cykle potrafiły mieć nawet 60-90 dni. Od dwóch lat staram się o dziecko. A od pół roku jestem na clo, za tydzień podchodzę do pierwszej Inseminacji, mam nadzieje, że ostatniej. Dziś jest 7 dc i jakoś piecze mnie lewy jajnik nie wiem może to pęcherzyk szybciej dojrzewa i dlatego czuję taki dyskomfort. Co do badań to miałam kikakrotnie robione hormony wychodził, że prawie ok oprócz Estradiolu, stąd się dowiedziałam że nie mam owulacji. Później robiony monitoring, następnie HSG, później Test PC oraz oczywiście partner nasienie już dwa razy badał, troszkę słabe ma żołnierzyki ale ponoć przy takich parametrach powinno się udać. Trzymam kciuki, za wszystkie i za siebie też. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja///
A mi sie znowu nieudało. Dostałam spóźniony okres. Przepłakałam cały dzien. Miałam zrobic test PCT ale w tym cyklu go niezrobie bo nie mam kasy. Musze czekac do wypłaty. Dziewczyny ja juz jestem tym wszystkim załamana. Trace nadzieje ze kiedykolwiek zajde w tą ciąże. Lekarz ostatnio wspominał o stymulacji jajników lekami i o monitoringu cyklu. Kolejną wizyte mam za 3 miesiące. Cały czas biore leki. Wyniki badan sa ok a ciąży nie ma. Jak tak dalej pójdzie to badanie drożności jajowodów tez mnie nie minie. Jestem tym wszystkim coraz bardziej przerażona. Mój mąż i przyjaciółka twierdzą ze za bardzo sie nakręcam i sie blokuje psychicznie i dlatego niemoge zajsc. To prawda ostatnio to zajscie w ciąże stało sie jakąś obsesją. Tak bardzo chciałabym wyluzowac i przestac o tym myślec tylko niewiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×