Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyz kobieta

czy czytacie swoim dzieciom?

Polecane posty

Gość xyz kobieta

Jak to jest z czytaniem książeczek waszym dzieciom,ile mają miesięcy,lat i. Czy są same zainteresowane przegladaniem książek? Ciekawi mnie to gdyż nasze dziecko ma roczek i lubi sobie"samo czytać" ale nie czytam jej na dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam tak mniej wiecej
od kiedy mialy rok. Teraz starsze dziecko ma 6 i sobie samo czyta do snu a mlodszemu nadal ja bo ma dopiero 2 lata. Chętnie slucha, ale musza to być krotkie historyjki albo wierszyki najlepsze takie male tekturowe ksiażeczki, kosztują kilka zł a dziecko się przy tym nie nudzi. Takie bajki to tak kolo 3 roku życia a po 4 to już czytaliśmy mikolajka i takie grubsze ksiażki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deddggdgfdgdgdgdgdgdg
Ja swojemu synkowi czytam odkąd się urodził. Teraz ma 7,5 miesiąca. Przed snem na dobranoc też mu nie czytam, bo zaraz po kąpieli i butli zasypia, wiec czytanie jest już zbędne. Ale w dzień bardzo dużo mu czytam, a synek bardzo lubi słuchać. I to tak z uwagą już słucha, jakby rozumiał. A książek mamy bardzo dużo: od wierszy Jana Brzechwa, Opowieści Bajarki, Wielka Księga Przygód Reksia, Cudowna Podróż i masa innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genek z rakiem mózgu
Czytam codziennie moim plemnikom. Pochylam się z troską nad jądrami i czytam. Słuchają zachłannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lrxenfhc5trmfnhr
Rzadko :P Nie chce mi się czytać. Nudzi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo często i moje dziecko to uwielbia :) teraz ma dwa lata i trzy miesiące i z zainteresowaniem słucha kiedy czytam, nawet zwykłego Kubusia Puchatka prawie bez obrazków, lubi też inne książeczki, w zasadzie od zawsze lubił :) pewnie ma to po mnie bo uwielbiam czytać, więc dziecko często widzi mnie z książką, mąż też czytający...:) za to nie lubi bajek w tv, wcale go nie interesują, popatrzy przez pół minuty i sobie idzie. A tak fajnie by było gdyby popatrzył chociaż z pół godzinki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
będę chciała dużo czytać córce,mam nadzieję że polubi póki co ma 4 miesiące i telewizor działa na nią jak wahadełko hipnotyzera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporadycznie czytam, kiedy znajde na to czas i mam chęci,czy rowniez nastrój,to dzieciom czytalam i najmlodszej przedszkolnej czasami przeczytam, czy ksiązeczki sobie pooglądamy,nie tylko przed snem ,po przedszkolu tez. Szczegolnie moj mąz jest od czytania przed snem,o ile pozno z pracy nie wroci,czy nie ma na nocki, srodkowa juz chozi do szkoly wiec sobie sama czyta ksiązeczki adwekwatne na jej wiek i zaintersowanie,juz dla przedszkolaka ją nie intersują, ,ale jesli ma taką chęc to przyjdzie do najmlodszej i slucha jak ojciec cos czyta,lecz coraz rzadziej to robi ,bo ją nie ciekawią ksiązeczki dla 3-4 latkow,wkoncu dwa razy tyle starsza jest Mała bardziej przyjacielską sztame trzyma z tatą i go martetuje swoimi żądaniami, mi tam odpuszcza :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czytam dzieciakom codziennie. Synowi zaczęłam czytać jak był jeszcze niemowlakiem- szybko przy czytaniu zasypiał. Teraz ma 4 lata i nie pójdzie spać bez czytania. A młodsza córa siłą rzeczy od urodzenia "podsłuchuje". Teraz ma ponad rok i chętnie przegląda książki, słucha też tego co czytamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
U nas czytanie do spania jak do tej pory nie zdawało jeszcze egzaminu, po prostu synu lubi siedzieć u mnie na kolanach, pokazywać obrazki, raz próbowałam to wołał o górne światło... Chociaż się zdarzyło że mu opowiadałam z głowy jedną z jego ulubionych, raz, i zasnął. Na początku tylko sztywne książeczki z wyraźnymi obrazkami, przewracanie kartek- gdzieś po roku zaczął przejawiać zainteresowanie książkami do oglądania, a nie do gryzienia. Potem sam pokazywał obrazki, próbował szukać ulubionych książek, łapał słówka. Teraz ma dwa lata i w kilkunastu najbardziej lubianych potrafi połowę słówek dopowiadać, więc "czytamy" razem, no i coraz częściej spontanicznie mówi o książkach, wspomina "fabułę", bohaterów. Najczęściej bierze takie krótkie, np. jedna książeczka- "Chory kotek", inna- "Paweł i Gaweł"- nie lubi zbiorów wierszyków czy opowiadań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
czytałam gdzieś od pół roku, ale raczej przy czytaniu synek nie zasypiał; potem stopniowo sam zabierał się za książeczki, lubi jak się opowiada co jest na obrazkach itd; generalnie codziennie jest akcja z książkami, sam się o to upomina;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corcia
dopiero kończyła 3 tygodnie więc jeszcze jej nie czytam ale jak będzie troszkę wgdpwja to napewno zacznę. myślę że gdzieś tak koło roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już czytam, ma niecałe 3 mce. Lubi to, bo jest wtedy spokojny, i widać że słucha. Wiem, że to nie chodzi o to, że słucha bajki tylko mojego głosu, ale przynajmniej będę płynnie czytać potem :D Bo będę znać na pamięć :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z synem przegladalismy ksiązki w ciągu dnia, ale nie lubił jak mu się czytało tak do ok. 2 roku zycia, córka podobnie, ale ponieważ synowi czytamy do snu to ona szybciej załapała i gramoli się na kolana, zeby oglądać obrazki, czasem w ciągu dnia też przerzucimy trochę jak przyniosą książki, przed snem musowo, ale co im w głowach zostaje to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ex- Z czytania dzieciaki czerpią bardzo dużo chociaż czasem nie zauważamy tego od razu. Widzę to po moim synu, który czasem zaskakuje mnie swoją wiedzą czy słownictwem. Niejednokrotnie zastanawiałam się, skąd zdobył taką czy inną informację a później, przy czytaniu jakiejś opowieści, uświadamiałam sobie, że właśnie z niej :) Zanim mały zaczął mówić nie zdawałam sobie sprawy jak dużo daje mu słuchanie. Dopiero kiedy się rozgadał to pokazał, jak dużo czerpie z tego naszego codziennego czytania. Poza tym, kiedy czytamy dzieciom wyrabiamy w nich zainteresowanie książkami. Dzięki temu, w późniejszym wieku, dzieciaki chętniej same sięgają po coś do czytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×