Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość play na kartę mimi

dostałam pozew o obniżenie alimentów

Polecane posty

A tak, na marginesie, to czy mezczyzna, ktory nie bedac mezem zostaje ojcem / bo tak wyszlo /do konca zycia nie moze zalozyc rodziny i miec nastepnych dzieci ? Okazuje sie, ze nie bardzo, bo matka alimentowanego dziecka zadba o to, zeby tylko pracowal i placil. Taka zemsta, ktora nie ma nic wspolnego z uczciwoscia i szacunkiem, dla czlowieka ktory jest biologicznym ojcem jej dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
bosa jak już napisałaś,że wszystko sprowadza się do pieniędzy... To przyznam ci rację, bo jeśli mam być szczera to u mnie tak na obecną chwilę jest. Wyegzekwuję wszystko co do złotówki. Udowodnię mu, że nie jest taki cwany za jakiego się uważał i może w końcu choć raz zapłacze, tak jak ja płakałam kiedyś czekając na te jego zasrane 300zł, które nigdy nie przyszły. Po rozwodzie zostałam z rocznym dzieckiem bez dachu nad głową i środków do życia. Te 300 zł wtedy były dla mnie jak zbawienie. Nie płacił, bo chciał mnie upokorzyć, chciał zobaczyć moją porażkę, chciał zobaczyć jak go proszę na kolanach i wracam do niego z podkulonym ogonem. Nie doczekał się tego, bo wolałabym umrzeć niż się poddać. Dziś mam okazję odpłacić mu się i zrobię to bez mrugnięcia okiem. W pełni na to zasłużył. Za wszystkie święta, urodziny, Komunię, za to ,że olał własne dziecko. Nie obchodzi mnie już to, na moje to może zgnić w więzieniu. Czeka go sprawa. Nie wytłumaczy się, bo dla takich jak on tłumaczenia nie ma. 16 lat był bezrobotnym ? Nie, bo Policja już ustaliła , że 4 lata temu wyjechał pracować do Niemiec. Tam nadal przebywa i wcześniej, czy później zostanie zatrzymany. Chciałabym widzieć wtedy jego minę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddd
ma prawo ale nie moze zapomniec o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddd
po drugie wg mnie te 600 to taka norma, przy tym ze na dziecko powinna tez lozyc mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
,,A tak, na marginesie, to czy mezczyzna, ktory nie bedac mezem zostaje ojcem / bo tak wyszlo /do konca zycia nie moze zalozyc rodziny i miec nastepnych dzieci ? " Zna swoje zobowiązania. Wynoszą 300zł i jeśli go stać to niech sobie i 3 rodziny założy. To jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
,,ddddddddddddd po drugie wg mnie te 600 to taka norma, przy tym ze na dziecko powinna tez lozyc mama..." Nie zawsze jest to możliwe, bo jeśli taka mama ma np. 4-miesięczne dziecko i musi wynajmować choćby pokój, płacić rachunki itp To z czego ma ona dołożyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka Myslis ze matka dziecka pana z tego tematu bedzie pytala ex czy moze urodzic kolejne dziecko? Zakocha sie i sobie urodzi. Nie bedzie go pytala czy 50 zl z jego alimetow moze wydac na pieluchy dla noworodka.Baa bedzie chciala wiecej motywujac sytuacje ze jej brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka,ze
prawde mowiac i tak- jak na to ze teoretycznie nie pracuje- duzo ci placi. z punktu widzenia sadu nie ma zadnych dochodow a co miesiac musi zaplacic 900zl. ale sad tez patrzy na to ile moglby zarobic w swoim zawodzie pracujac. mysle ze moga mu obnizyc alimenty o te 100zl nie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ZOLZY. Odnioslam sie do tematu zalozonego przez autorke, z ktorego wynika, ze ojciec dziecka placil alimenty w kwocie 600 zl. tak jak ustalil sad. Wniosl sprawe o obnizenie alimentow; bo jest bezrobotny i zarejestrowany w Urzedzie Pracy. To zupelnie inna sytuacja niz TWOJA. Autorka powinna przeczytac to jak postepuje Twoj ex-maz, bo to jest autentyczna t r a g e d i a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
,,kochanka Franka Zolza,czy to 4 miesieczne dziecko jest twoim drugim dzieckiem? " Przecież ja podałam tylko przykład tego 4-miesięcznego dziecka, że czasem jest po prostu ciężko kobiecie wychować samej. Inaczej patrzę na sprawy alimentów. Nie mam litości dla facetów, którzy postępują jak mój były mąż. Ale też nie wszyscy tacy są, bo niektórzy interesują się dziećmi i poza alimentami spędzają z nimi czas również ponosząc jakieś tam koszty. To wszystko należałoby przy wysokości alimentów brać pod uwagę. Nie kibicuję też kobietom, które podwyższają ciągle alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojcowie czesto zapominaja o dziecku(przynajmniej tak widze to w kraju w ktorym mieszkam) w momencie gdy matki zaczynaja robic problemy,lataja po sadach o podwyzki.Adwokata maja za damski h..uj ze sie wyraze bo nie pracuja,bo im sie nie chce ( dla samotnych matek jest wieeeele udogodnien i mozliwosci) a tata ktory pracuje wywala tysiace euro zeby z byla sie sadzic,zamiast kase przeznaczyc na wakacje z dzieckiem.Lataja do sadu jak na sraczke,bo ojciec wrocil z wakacji tydzien pozniej a to byl jego weekend z dzieckiem,bo ona miala cos umowionego a on nie wzial dziecka do siebie w tym czasie,bo tez cos tam mial. Daltego faceci sie odcinaja,nie chca klopotow z ex a nie z dzieckiem.Nie daj boze ze taki gosc ma zone i dziecko albo dzieci i wykupia sobie weekend w parku rozrywki.A czasem nie wykupia,bo sasiad dostal w prezencie od matki.I znow haja ! A skad ex o tym wie? czuwa,zeby zrzrec,zmarnowac zycie,dokopac nie dac spokoju.Bo taki b.uc sie z nia rozwiodl,bo ma dziecko z innyen .bidny ten chlop,bidna ta jego zona i bidne te ich dzieci. Tak na marginesie,znam tylko jedna pare ktora po rozwodzie dogaduje sie.Ale ex pozwolila akceptowac dziecku zone ex meza,nie robila problemow z wizytami,nie ciagala po sadach.Ustalili prawnie ile ON moze placic i tego sie trzymaja.Wszyscy zadowoleni.Tata bo widuje dziecko regularnie,mama bo moze odpoczac,zona bo wszystko sie uklada.Gdy tatcie urodzilo sie dziecko,ex z corka poszla na zakupy zeby kupic prezent dla mlodszej sioszczyczki.I to mi sie podoba.Zyja osobno,sa wolni ale zobowiazani.Nie kloca sie o kase,bo on przeslal pozniej,a jak jej brakuje to moze poprosic o @zaliczke@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
bosa Była to dla mnie tragedia, ale też lekcja na całe dalsze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bardzo istotne. Potrafic utrzymac dobry kontakt z ojcem dziecka, po to, zeby dziecko czulo, ze pomimo rozstania rodzicow jest nadal kochane. To jest dziecku niezbedne do prawidlowego rozwoju. Ale tak postepuja tylko osoby rozsadne i inteligentne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZOLZA nie bylam w takiej sytuacji jak ty,ale moge wyobrazic twoja frustracje i bezsilnosc.dziecko chce jesc,musi miec pieluchy i cieplo w domu. Tyle ze wiele kobiet po rozwodzie nagle zwieksza standarty zycia.Wiadomo ze gdy rodzice nie sa razem,koszta sie powiekszaja dla obu stron.Matki tego nie widza.Jest tylko ich racja i tylko ich racja. Wiesz,kilka dni temu opisalam sytuacje mojego bylego sasiada(musial sie wyprowadzic,bo komornik zajal mu dom) kupil domek z ex zeby ich wsponle dzieci nie musialy sie poniewierac,zmieniac szkoly.Kredyt byl na pol bo ona sama nie miala zdolnosci.Ale zobowiazala sie placic rate miesiaczna.Przestala.Komornicy zaczeli pukac do jego drzwi.Placil jej rachunki ale juz nie byl w stanie zaplacic jej alimentwow.... Wiesz czego dowiedzilam sie na formum?? Ze z niego kawal h..uja bo pewnie chcial wycyckac ex .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
,,Tak na marginesie,znam tylko jedna pare ktora po rozwodzie dogaduje sie.Ale ex pozwolila akceptowac dziecku zone ex meza,nie robila problemow z wizytami,nie ciagala po sadach.Ustalili prawnie ile ON moze placic i tego sie trzymaja.Wszyscy zadowoleni.Tata bo widuje dziecko regularnie,mama bo moze odpoczac,zona bo wszystko sie uklada.Gdy tatcie urodzilo sie dziecko,ex z corka poszla na zakupy zeby kupic prezent dla mlodszej sioszczyczki.I to mi sie podoba.Zyja osobno,sa wolni ale zobowiazani.Nie kloca sie o kase,bo on przeslal pozniej,a jak jej brakuje to moze poprosic o @zaliczke@ " Bo to chyba tak powinno być. Ja nigdy dziecku źle nie mówię o jej biologicznym ojcu. Gdy pyta, mówię, że nie wiem, dlaczego nie chce z nią kontaktu. Przygotowałam na to,że może kiedyś pojawi się, że może mieć rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosa,nie wiem co bedzie za 10 lat,ale niech nasze dzieci maja obojga rodzicow.Niech nasze dzieci lubia zone.Dlaczego nie?? ja osobiscie moge jej nienawidziec i co wieczor wbijac im szpile w lalki wooduu ale nigdy nie pozowle zeby dzici nie mialy taty,tylko dlatego ze sama go nie moge zcierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
Mój straci mieszkanie w PL, ale w nim nie mieszka. Stoi puste, albo komuś wynajmuje. A nawet jakby mieszkał to przynajmniej poczułby jak to jest zostać bez dachu nad głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
,,ZOLZA nie bylam w takiej sytuacji jak ty,ale moge wyobrazic twoja frustracje i bezsilnosc.dziecko chce jesc,musi miec pieluchy i cieplo w domu." Ciepło w domu? Ja wylądowałam na ulicy.Nic nie dał mi zabrać,nawet wózka,ubranek dziecka.Miałam tylko to co na sobie, torebkę z dokumentami i dziecko na ręku. Pierwszą noc spędziłam na budowie, bo nie wiedziałam co mam dalej począć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfhgfhgf
wiecie co? współczuje wam sytuacji w jakiej sie znalazłyscie ale z drugiej strony nie rozumiem jak mozna sobie strzelić dziecko z taką łajzą ktora potem nawet nie chce na nie płacic. przeciez to jakieś pomioty człowieka a wy im nadstawiłyście. i nie mowcie mi tutaj ze kiedys byli super tylko sie zmienili bo nigdy w to nie uwierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliceeeeee wonderland
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zolza malo powiedzialas o swojej sytuacji.Napisalas tylko o rozgoryczeniu.Pamietam jak zona sasiad przyszla poprosic o 12 e ..na pieluchy.Tu ludzie nie maja zwyczaju pozyczac,ale wtedy zrozumialam ze dla niej to byc albo nie byc.... Zaprosilam na kawe,nie wytrzymla,plakla jak dziecko ze nie stac ja na mleko dla maluszka,bo komornik siadl na wyplate meza za dlugi ex.A on glupi frajer chcial dac dach dla swoich dzieci,wiedzac ze ex bedzie bedzie tam mieszkac ze swoi fagasem i jego nienarodzonym dzieckiem.Glupi byl,ojjjj glupi. Wiedzialm ze zonie sasiada jest glupio ,docisnelo ja,nie miala wyjscia.Ale tez wiedzialamy ze bedzie sie wstydzic przyjac jakakolwiek pomoc.Powiedzialm sobie,raz kozie smierc,albo sie osmiesze albo pomoge.W lipcu wygrzebalam stroj mikolaja i zapukalam do drzwi.Patrzyli jak na wariatke i znow plakala a ja z nia.Bo co ich dzieci winne calej sytacji?? co dzieci sa winne ze tata ma stala prace? bo nawet zapomogi nie dostana,bo ON PRACUJE ! syn ma 5 lat i nie moze trenowac sportu bo tata ma za duzo na koncie,a lekjce za miesiac kosztuja tylko 11 euro.Ale ich nie stac.Gdyby byl zulem,oboje nie pracowali to nawet dostana gazete pod drzwi co ranek.Ale on frajer,pracuje, komornik siedzi na wyplacie to gooowno dostana.I to jest sprawiedliwosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
bgfhgfhgf Dopóki byliśmy małżeństwem bez dziecka było normalnie.Oboje pracowaliśmy, urządziliśmy własne gniazdko. Ale na ojca się po prostu nie nadawał.Wieczne awantury o to,że dziecko płacze w nocy,a on rano musi wstać, ciągle kłótnie,że nie idę z nim na imprezę itp.On chciał się nadal bawić, a ja już nie. I zaczął wracać późno do domu nawalony i w przeciągu roku zamienił moje życie w koszmar.Odeszłam. Ale mimo,iż na początku było ciężko to cieszę się,że tak się stało. Warto było przez to przejść, aby móc poczuć co to szczęśliwe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliceeeeee wonderland
sorry ale chyba widzialas ze nie był gotowy na dziecko, skoro to typ imprezowicza. sama sie wladowalas w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
,,kochanka Franka Zolza jak to sie stalo ze zostalas z dzieckiem na reku na ulicy?? Mozesz napisac? " Po prostu uciekłam od niego. Była noc, wrócił nachlany,awantura i pobił mnie. Uciekłam i nigdy nie wróciłam. Wystąpiłam o rozwód, on nie chciał się zgodzić, ale na szczęście niewiele miał do powiedzenia i dostałam go na pierwszej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uwzam ZOLZO ze lepiej byc sama niz udawac cudowna rodzine.Jestes dzielna kobieta,juz udowodnialas.Podziwaim takie osoby jak ty.rozumiem frustracje,ale nigdy nie zrozumiem msciwosci ktora ciagnie sie latami.To samowyniszczanie sie przykladem jest ULKI.Ona wyciagnie swojego ex z trumny za to ze ja olal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliceeeeee wonderland
czyli patola. pobil cie? no comments

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zolza,straszne to co piszesz.ja wiem ze nawet w najgorszym scenariuszu nie spedze nocy z dziecmi w ruinach.Jestem pelna podziwu dla ciebie.Odwaga jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliceeee,bylam w zwiazku z facetem ktory za duzo pil a jeszcze mamusia mnie nie trawila.Za to rodzina ojca(starzy po rozwodzie) nie widzieli swiata poza mna.Moj ex byl agresywny,dlatego zalatwilam sobie kontynuacje studiow za granica,zeby sie odciac.Moj ex plakal w rekaw mojej przyjaciolki jak on bardzo koccha.....ozenil sie,maja 2vsynow.Ma wszywke,ale nie jest tak agresywny do zony jak do mnie.Nie zazdroszcze jej zycia z alkoholikiem,musi szukac go po knajpach w promieniu 10 km.Ale to juz nie moj problem.On kontaktuje sie ze mna ba skype,nie jest to tajemnica,ona dostaje bialej goraczki.Ale jak by sobie usiadla na duuupie glupia baba to moze cos bym mogla wyegzekwowac dla niej,ale ona mnie tylko ninawidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×