Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

metafora .

Czy da się pracować i obejść w wychowaniu dziecka bez babci?

Polecane posty

Gość powiedz mi..
pieścicie się ze sobą dziewczyny jak nie wiem co.. płacisz za przedszkole pełną opłatę po to by dziecko pół dnia tylko było? dzieci w przedszkolu mają masę zajęć zorganizowanych i krzywda im się nie dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi..
najpierw jęczycie że pomoc wam potrzebna a potem zakładacie topic że teściowa was wkurza bo się wtrąca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi..
i brawo dla Pani o nicku pomaranczowym: mamaCóreczki. głos rozsądku przemówił.. brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żłobek ok
Ja posłałam półroczne dziecko do żłobka bo teściowej za nic bym nie oddała, po prostu nie zna się na dzieciach bo sama ich nie chowała tylko jej mama, w żłobku było bezpieczniejsze, dużo się nauczyło, miało kontakt zx dziecmi. Chorował mało, ale jak trzeba było brałam l4 ja, albo mąż, albo wołałam np. kuzynkę niepracującą. Potem urodziłam bliźniaki i musiałam z pracy zrezygnować bo bez niczyjej pomocy już nie dałabym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po urodzeniu dziecka długo siedziałam w domu. Kiedy dziecko miało 4 lata chciałam wyjść do ludzi (czytaj praca :D ). Przez pierwsze pół roku dziecko strasznie chorowało więc albo mąż był na L4 lub ustawialiśmy sobie tak grafik że ktoś był z dzieckiem jeśli druga strona pracowała. Owszem wyjątkowych sytuacjach prosiłam o pomoc mamę.Takich sytuacji mogę policzyć na palcach u jednej ręki. Później zrezygnowałam z pracy bo nie dawaliśmy sobie rady (dziecko ciągle w domu,wypisałam z przedszkola). Kiedy miał 5 lat poszedł do przedszkola 5 godzinnego . A ja wróciłam do pracy na pół etatu (tylko po to by nie inwestować w nianię czy nie prosić mamy/teściowej .Mama kobieta schorowana,teściowa odbiera na innych falach niż ja :D :P). I ta sama kombinacja jak poszedł do zerówki. Dziś chodzi do I klasy.A z meżem robimy tak zmiany by być z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfdcgh
Moje dziecko we wrzesniu bedzie mialo 8 miesiecy i idzie do zlobka,jakby mial 5 tez bym go oddala i idzie na 9 godzin,nie mam zadnych wyrzutow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×