Zakup i remont starego domu. Co sądzicie o moim pomyśle?

Aby ten pomysl wypalil dom musi byc naprawde tani i przede wszystkim suma jaka myslisz e wydasz na "lekkie" odswierzenie bedzie podwojna ;) mozesz miec szczescie ze bedzie tak jak zalozylas, ze da sie tam mieskac przez kilka lat bez duzego wkladu a moe byc tak e dom, ktory wydawal sie idealny zacznie sie sypac i bez dokladnej modernizacji nie da sie tam mieszkac. Najdrozsza jest wymiana dachu czesto konieczna, bo jak juz ktos napisal, nie zawsze da sie zalatac. Najlepszym pomyslem jest kupienie starej rudery z ladna dzialka, zbuzenie tego i postawienie taniego domku, nie wiem w jakim regionie mieszkasz, ale z suma 300tys mozna sie wybudowac ;9 A co do pozniejszej sprzedazy domu to jezeli nic w niego nie wlozysz to i nic nie wyciagniez, bo stare domy nie zyskuja na wartosci, musiala bys zrobic pozadny remont aby pozniej sprzedac z zyskiem.

Chwila moment a kto tu pisal o sypiacych sie ruderach???Nikt o ruderach nie pisal.Ludzie opisywali swoje doswiadczenia w remoncie starszych domkow.Nikt podczas zakupu nie wiedzial o ukrytych kosztach.Podczas naprawy dowiadywali sie co trzeba zrobic jeszcze i tyle.Spodziewali sie mniejszej kwoty.Jednym slowem sie przeliczyli.Napewno nie kupowali domow z walacym sie dachem wy poczytajcie dokladnie, byly to zwykle domy na wyglad nic sie nie roznily od innych. Owszem mozna kupic i remontowac dom,ale od podstaw i uzyskac efekt nowego domku a to juz kosztuje tyle samo co i nowy.Jak pisalam znajomy przerabial ale mial w spadku.I w sumie zaoszczedzil na dzialce tylko :) A jak jest stare to stare ludzie w przebudowe bawic sie nie lubia bo za dom placisz a i tak nie jest tak jak potrzeba.I tylko duzo pracy i nakladu by przerobic.Jak autorka chce to niech kupuje ale dom na wartosci nie wzrosnie, bo ma nowa siatka i mieszkanie pomalowane.Starsze domy to tylko na wartosci spadaja i ciezko je sprzedac, wiem bo nie jedni wojkowie chcieli sprzedac,kokosow nie ma nikt tych domkow nie chce. j

Nie obraziłam się, tylko miała dość rozmowy z jedną natarczywie napadającą na mnie kobietą, która zresztą jak widzę sama zginęła od własnego miesza. Nie lubię takich osób. Rozmowa dla mnie = dialog, a nie monolog i oczekiwanie, że będę takim osobom przyklaskiwać i przytakiwać. Jak się z kimś zgadzam to zawsze o tym piszę, a jak nie to staram się zawsze odpowiedzieć przedstawiając własny punkt widzenia. Mam nadzieję, że jest to jasne. Aha i nie twierdzę, że wielu z was nie ma racji, ale w 70-80% strasznie wyolbrzymiacie i przesadzacie.

Nie obraziłam się, tylko miałam dość rozmowy z jedną natarczywie napadającą na mnie kobietą, która zresztą jak widzę sama zginęła od własnego miecza. Nie lubię takich osób. Rozmowa dla mnie = dialog, a nie monolog i oczekiwanie, że będę takim osobom przyklaskiwać i przytakiwać. Jak się z kimś zgadzam to zawsze o tym piszę, a jak nie to staram się zawsze odpowiedzieć przedstawiając własny punkt widzenia. Mam nadzieję, że jest to jasne. Nie życzę sobie, żeby takie osoby jak ta kobieta wczoraj nazywały mnie ani kogokolwiek innego epitetami, tylko dlatego, że się z nimi nie zgadza, bo to dziecinada. Aha i nie twierdzę, że wielu z was nie ma racji, ale w 70-80% rzeczywiście strasznie wyolbrzymiacie i przesadzacie.

Moim zdaniem to świetny pomysł. Stare budowle mają swój niepowtarzalny i wyjątkowy charakter. Są niesamowite. Dodatkowo wykończone naturalnym drewnem, marzenie ! Jeżeli zdecydujesz się na ten dom i będziesz go remontować to polecam polskiego a za razem bardzo dobrego producenta podłóg - Barlinek.

Jeśli potrzebować będziesz nowego ogrodzenia, bramy, balustrad, czy może zamarzą Ci się gabiony do ogrodu, polecam firmę z www.ogrodzeniabramyinfo.com. Są rzetelni i w pełni profesjonalni, a do każdego zlecenia podchodzą indywidualnie.

O widzę, że spamerzy podbili mój stary temat. Zupełnie o nim zapomniałam, ale skoro znów się pojawił na wierzchu to wykorzystam w takim razie tę sposobność na update. No więc sytuacja wygląda tak, że znaleźliśmy jakiś czas temu taką nieruchomość. Od około miesiąca prowadzimy negocjacje z rodziną obecnego właściciela, ale nie doszliśmy jeszcze do żadnej konkluzji. Chciałabym, żeby się udało, bo podoba mi się lokalizacja, odległość od różnych obiektów, przystanków, marketów itd., a i sam dom też nie najgorszy i plan mógłby spokojnie wypalić ...tylko że właściciele nie do końca przekonani czy chcą sprzedawać.

no pomysł przyznam masz dobry.

!

Powiem tak... przechodziliśmy przez remont domu, wstawialiśmy drewniane schody Prudlika, wymienialiśmy zadaszenie. Pracy było całe mnóstwo, ale jesteśmy szczęśliwi, bo mamy dokładnie to, czego oczekiwaliśmy ;-)

i jak tam twój dom ???

i jak w końcu? właśnie znalazłam stronę http://remar.poznan.pl/ gdzie mają materiały do budowy własnej instalacji grzewczej. Jeśli ktoś lubi sam pomajsterkować to zawsze to jakaś tańsza alternatywa :)

Witam, Od 2010 roku remontujemy stary poniemiecki budynek, mieszkamy w nim od roku. Cały przebieg prac dokumentuję. Kilka dni temu pojęłam decyzję, że podzielę się moją radością i opowiem o remoncie widzianym moimi oczami . Jeżeli ktoś jest zainteresowany to zapraszam, galeria zdjęć będzie bogata.Jeśli zrodzą się jakieś pytania to chętnie odpowiem, może doradzę.. zmiloscidorzeczypieknych.blogspot

Dominika, fajny blog, ale dom nie stracił swój historyczny charakter. Ja lubię wnętrza odrestaurowane a nie skrajnie zmodernizowane i co najwyżej umeblowane nowocześnie lub w stylu industrialnym, tak jak to się robi zagranicą. To co zrobiliście wy to kompletna modernizacja zacierająca zabytkowy charakter obiektu. Trochę szkoda. Oczywiście takie remonty są super i cieszy mnie to, że ludzie decydują się odnawiać a nie burzyć i niszczyć stare budynki, tyle że nie lubię takich zmian - jakby to powiedzieć - po całości.

* ale dom niestety stracił swój historyczny charakter

Po całości - w sensie: radykalnych.

Niedawno odziedziczyłem mieszkanie po dziadkach, w całym domu są podłogi drewniane. Niestety zniszczone, lepiej wymienić całą podłogę czy odnowić tą co jest ?

Ja bym wycyklinowała, ale niech ją jeszcze zobaczy stolarz, żeby ocenić realnie stan desek, bo niektóre mogą być np. przeżarte przez korniki, albo zwilgotniałe i próchniejące, jeśli budynek miał wilgoć albo nie był dobrze ocieplony. Nie wiem, czy twoja podłoga jest na legarach czy klejona do wylewki, bo jeśli na legarach to może bardziej skrzypieć jeśli niektóre dechy są wypaczone. Czasem wystarczy wymienić pojedyncze deski, a czasem całość. Nie wiem jak stary jest ten dom, ale jeśli ma 60-70 lat to mogą być nadal ok. No i ważne jest to ile razy były już od nowości cyklinowane, bo deska o określonej grubości może być cyklinowana ograniczoną liczbę razy. Np. taka typowa parkietówka może być szlifowana max. 2-3 razy. Dechy w starszych domach gdzie nie ma parkietów, tylko grube deski na całą długość pomieszczenia ułożone równolegle są z reguły grubsze i można je szlifować trochę częściej, ale tak jak już pisałam, niech najlepiej stolarz oceni. * W ogóle fajny konkretny temat jak na takie głupawe forum. Aż jestem zaskoczona, że są tu czasem jakieś normalne życiowe tematy.

Znaczy, jeśli nie był dobrze ogrzewany, a nie ocieplony. No i jeśli nie miał dobrej izolacji od podłoża albo podpiwnicza.

Stare podłogi mają dużo uroku ale jeżeli są gdziekolwiek uszkodzone to nie ma co liczyć na cud i nigdy nie będą idealne.

Czekam na posta ze spamem na temat zakladania nowej podlogi. No chyba, ze ktos uznal, ze jego niewnoszaca nic wypowiedz jest az tak potrzebna w zapomnianym temacie.

Właśnie dopiero co znajomy zrealizował tak genialny pomysł, miał trochę kasy, dobrał mały kredyt na remont - i kupił ruderę. Opitolił byle jak, bo mu kasy nie starczyło - no i efekt taki, że w zimie miał 14 stopni. Stary dom = stare instalacje. Ktoś tam bajdurzył, że ciotka nic nie remontowała od wieków i świetnie jej się mieszka. To podłącz do takiej starej instalacji pralkę automatyczną czy piekarnik elektryczny, to zobaczysz jak się świetnie sprawdza. O rurach, piecu itd nie ma co wspominać. Można przyoszczędzić na wymianie - to się będzie więcej wydawać na ogrzewanie, bo stare piece są nieekonomiczne i niewydajne. Nie zrobisz porządnie dachu - ciepło będzie uciekać. Można nie wymieniać okien - ale nie ma cudów, że stare będą szczelne. Nawet przy 15 letnie drewnianych są już duże straty ciepła (wiem, bo robiliśmy badania kamerą termowizyjną). A wtedy za ogrzewanie płaci się majątek. Poza tym dom nie remontowany od lat to grzyb murowany. Znajomi rodziców mają koło 70tki, z oszczędności nie ogrzewali całego domu, okazało się, ze za meblami na ścianie grzyb (bo ściany też ocieplane wg innego standardu). A jak słyszę, że w ramach oszczędności ktoś zamiast cyklinowania chce panele kłaść na drewno, bo "taniej będzie" to mi się flaki wywracają. Podłoga drewniana a plastikowe g***o - nad czym tu się zastanawiać???

Jeżeli remontujecie dom, warto pomyśleć o profesjonalnych rusztowaniach, choćby pomocnych przy remoncie dachu i robieniu elewacji. Ja wynajmowałem od http://euro-rusztowania.pl/ - co znacznie ułatwiło mi remont.

U nas niestety dom był do rozbiórki całkowitej ( dlatego ostrozna jestem z odemontowywaniem starych chałup, fakt była w opłakanym stanie – jednak okolica w której była położona rozkochała w nas na tyle,ze kupiliśmy te dzialke) firma z która zajmowała się burzeniem tez sceptycznie podchodziła do remontu, dlatego uznaliśmy za najlepsze, wyburzenie chałupy – dobrze tez trafiliśmy bo firma http://www.pl-kraz.pl/ i pomogla nam z wyburzeniem i przygotowaniem terenu do budowy nowego budynku , teraz cieszymy się wkoncu widokiem nowego i porządnego domu :)

Poszukuje teraz kilku rzeczy do wykończeniówki... mam pytanie jakiej firmy polecacie drzwi wewnętrzne ? NA co najlepiej postawić ?

No ja też się dołączam do wątky o rozbiórkach i wyburzeniach - musieliśmy tak zrobić z taką starą szopą u nas jak to nazwałam, bo wyglądała jak satre czasy PRL zmutowane z biskupinem. Poszło na szczęście gładko, remontować to to co to NIE. My wzięliśmyu ic http://www.cm-construction.pl/oferta/19 i sprawnie odpukać poszło

Rzeczywiscie . Tak jest potem ze wszystko jest do wymiany. A co do proponowanych drzwi Platinum to całkowicie sie zgadzam. Na pewno sa tutaj doskonalym rozwiązaniem.

wszystko zalezy od tego JAKI będzie ten "stary dom" ale dziwi mnie jedno (bo pracuje w nieruchomościach i wiem jak to wygląda) ZA ILE AUTORKA CHCE KUPIĆ TAKI DOM???? bo żeby rzeczywiście wystarczyła "kosmetyka" to taki dom nawet pod miastem czy na wsi to min. 250 tys a i tak uważam że więcej by musieli dać...

My podjeliśmy się pracy o własnych siłach, teraz z perspektywy czasu zastanawiam się czy drugi raz byśmy przez to przeszli,ale było,minęło. Generalnie warto remontowac stary dom jeśli masz dobra ekipę, sprawdzone firmy ze sprzętem wszystko jest możliwe. Nam bardzo pomogly i sprzet i doświadczenie ludzi z http://www.herz-polska.pl/ szukaliśmy szczegółowych narzedzi, podpowiedzieli,doradzili, to jest istotne… zycze powodzenia

Faktycznie taki remont to straszna sprawa jest. My z mężem budujemy dom i jesteśmy na etapie tynkowani, które robi firma http://firma-tynk.com/. Akurat idzie praca bardzo sprawnie, bo ściany są równe, panowie pracują maszynowo. Ale tak nie wyobrażam sobie robienia takich tynków w starym domu, gdzie trzeba wszystko skuwać i robić od nowa. Podziwiam ludzi, który się decydują na to.