Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kazia X

Partner z HIV

Polecane posty

Szukam osób, których partnerzy/partnerki są nosicielami HIV, a oni sami są zdrowi. Są tu tacy? Bardzo potrzebuję porady, wskazówek. Ktoś, na kim bardzo mi zależy odrzucił mnie, ponieważ jest seropozytywny. Czytam teraz o HIV, szukam informacji i przyszło mi do głowy, że może tutaj jest ktoś, kto ma doświadczenie w temacie. Powiem szczerze, że boję się zarażenia. Z drugiej strony-zależy mi na nim bardzo. Muszę teraz wyjść, ale będę sprawdzała ten topik. Jeśli ktoś może mi coś doradzić, bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LASEROWA ONA
a co chcesz wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można zminimalizować ryzyko zarażenia? Jak wygląda codzienność z nosicielem HIV? Co z seksem? Przepraszam, że tak skrótowo, ale spieszę się. Będę tu wieczorem. Z góry dzękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy XXI wiek hiv jest znany o końcówki lat siedemdziesiątych a Ty się pytasz co z seksem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzikijakpies
prosze do mnie zadzwonic szukam mocnego i twardego chlopaka to muj numer +447544486095

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz bana na google czy co? ­ swoją drogą, tego kwiatu jest pół światu, to jej się akurat jakiegoś ruchacza zahifowanego zachciało. coraz durniejsze te baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak im się zdarzy wypadek, w którym oboje się pokaleczą, to mają niemal 100% szansy na zakażenie. już nie mówiąc o tym, że seks tylko w gumie. to już lepiej bzykać się przygodnie ze wszystkimi jak leci, ryzyko mniejsze, a przyjemności więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Wy piszecie? Zrezygnować z uczucia? Jak tak można? Serce nie sługa. a) SEX - tylko i wyłącznie z prezerwatywą i koniec kropka. Jest gumka-nie ma strachu, ale oczywiście trzeba uważać,aby nie pękła i upewniać się w trakcie stosunku, że nic się nie zsunęło, bo My-kobiety jesteśmy bardziej narażone za zakażenie podczas stosunku. Nie można pozwolić sobie na zupełne zapomnienie i mimo wszystko trzeba zachować ostrożność, ale to nic nadzwyczajnego, a miłość często jest warta zachodu. b) Codzienność- nic nadzwyczajnego. Dzień jak co dzień. Przecież osoba zakażona nie spędza czasu inaczej niż zdrowa. W przypadku, gdy partner zrani się, dobrze, abyś miała zawsze w pogotowiu przygotowane jednorazowe, gumowe rękawiczki, aby bez zagrożenia móc mu pomóc. Nie powinnaś używać jego maszynki do golenia, co oczywiście byłoby dziwne, ale warto napisać :D... Nie powinnaś lekceważyć jakichkolwiek objawów choroby u partnera, ponieważ jak wiesz, ma on słabsza odporność i każdą infekcję trzeba szybko zwalczyć. Ważna jest ciągła kontrola lekarska z jego strony, aby monitorował swój stan zdrowia. Poza tym uważam, że powinniście wybrać się do zwykłego lekarza rodzinnego, aby mógł uświadomić przede wszystkim Ciebie, że nie masz powodów do strachu. c) Zmniejszenie zagrożenia? W prawdzie te zagrożenie pojawia się tylko i wyłącznie w chwili, gdy Twój partner się skaleczy i jego krew dostanie się do Twojej. Innej możliwości nie ma. Poza tym ostrożność podczas seksu. Jeśli więc on się nie zrani, bezpieczeństwo wynosi 100%. Czy Wy kaleczycie się codziennie? No właśnie, chorzy z HIVteż nie. Wytrwałości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale oczywiście trzeba uważać,aby nie pękła" ­ o to modlą się wszystkie nastolatki na dyskotekach, a mimo to mnóstwo z nich zachodzi w ciążę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43223523
Nawet pocałunki wiążą sie z ryzykiem - wystarczy że masz lekko uszkodzona śluzówkę jakimś jedzeniem, czy ugryzłaś się w policzek. Mi w ciągu całe życia, a mam 33 lata, pękła prezerwatywa jakieś 5-6 razy. To bardzo dużo. To nie jest takie NIC, że będziesz chora ale się wyleczysz. Jak pęknie gumka to możesz pożegnać się z życiem. A gumka pęka w sekundzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech nikt nie pisze że prezerwatywy chroni przed hiv. Chroni albo i nie chroni. Każdy wasz seks będzie się wiązać z ryzykiem. No i nigdy nie zostaniesz matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In vitro jest jak najbardziej możliwe. Przecież nie jest to choroba genetyczna, plemniki są zdrowe. Aby podczas pocałunku się zarazić, musieliby obydwoje się ugryżć do krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczas pocałunku nie bardzo ale ryzyko istnieje nikt nie da gwarancji że nie. Stosunek oralny jeśli jesteś strona aktywną też niesie ryzyko zakażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż ma hiv..........
Gdy go poznałam to nie wiedział o zakażeniu... Mimo, że uprawialiśmy seks bez zabezpieczenia to przez rok nie zakaziłam sie od niego .Mamy zdrowe dziecko ... Od 10 lat bierze leki i ma tak niska wiremie, że w krwi jest niewykrywalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż ma hiv..........
są kliniki które za free oczyszczają plemnika z wirusa .W pl jest taka klinika w W -wie. Ja zaszłam naturalnie bo jak pisałam nie wiedzielismy o zakażeniu .Mimo, że nie brał leków to ja i dziecko jesteśmy zdrowe !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to zawsze jest ryzyko i raczej nie podjęłabym bym się odbierania komuś że się nie narazi i że dzieci będą zdrowe. Na to nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość to nie tylko uczucia
ale także wybór. Zrezygnowałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhwudhud90
ifka, jaka ty głupia jesteś, nie masz żadnej wiedzy, a się udzielasz, nie słyszałaś nigdy o oczyszczeniu plemników z wirusa czy o tym, ze po peknięciu gumy bierze sie odpowiednie leki, które zmniejszaja ryzyko zakażenia praktycznie do zera. też bym sie nie zdecydowała na bycie z kimś zakazonym, ale to co ty oplatasz, to są bzdety. widać, że cos tam słyszałas jednym uchem, ale gówno wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż ma hiv..........
ifka do zapłodnienia kobiety oczyszczonym nasieniem nie jest potrzebne in vitro ale jedynie iui(inseminacja).Jest tańsza bo odpowiednio przygotowany plemnik umieszcza się wewnątrz kobiety .Koszt waha sie od 600-1500zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nerwowej pomarańczy zalecam hydroxyzynę. Piszecie o rzeczach które w Polsce są w powijakach bo zdaje się że na palcach jednej ręki można policzyć dzieci urodzone w tym kraju w ten sposób. Że względu na ogromne koszta oczyszczania plemników. I zdaje się że jedynie ośrodek w łodzi się czymś takim zajmuje. A samą inseminacja nie daje gwarancji zajścia w ciążę za pierwszym podejściem. Sory batory ale mówicie o rzeczach trudnych jak o paczce landrynek.,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż ma hiv
ifka ale to oczyszczanie plemników z wirusa jest bezpłatne m.in w klinice w Warszawie . A dzieci poczętych metoda inseminacji czy in vitro jest mnóstwo w Polsce .Może się nie udać za pierwszym razem ale nawet 5 prób to nie jest majątek . Więc nie pisz, że temat jest w powijakach bo z tych metod zapłodnienia korzysta miliony ludzi .Nie tylko Ci z zakażeni wirusem Hiv ! A dzieci , których ojcowie mieli oczyszczanie nasienia z wirusa jest naprawdę sporo ;) Najstarsze ma chyba 7 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
a po penis Ci Simon Mol? znajdź normalnego faceta bez HIV i żyj a nie tworzysz sobie problemy... bobrze, ale niektórzy potrzebują dramatów w życiu (rzyci?)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedzi. Niespokojna Agata, mój mąż ma hiv'a--->Wybiorę się do poradni, dowiedzieć się wszystkiego z pierwszej ręki. Nie wiem tylko, czy jest sens, on odgania mnie od siebie jak natrętną muchę. Nie rezygnuję na razie, wierzę, że to szok spowodowany wieścią o chorobie tak na niego podziałał (dowiedział się kilka dni temu). Jest załamany i ma kiepskie samopoczucie od lekarstw. Izoluje się od świata. Nie wiem, czy dać mu teraz spokój, czas na ochłonięcie, czy przeciwnie, być przy nim jak najczęściej. On traktuje informację o zakażeniu jak wyrok. Z furii przechodzi w rozpacz. Patrzę na to i ręce mi opadają. Bardziej racjonalnie podchodzę do tego faktu, ale to pewnie dlatego, że stoję z boku. Póki co, jest zdecydowany w samotności dokonać żywota. Wyładowuje na mnie gniew, staram się być cierpliwa, ale chwilami widzę, że zachowuje się jak dziecko. Wczoraj doskoczył do mnie i mocno pocałował w usta. Fakt, zesztywniałam z zaskoczenia, ale on moją reakcję odebrał inaczej. Drwił, że umarłam ze strachu. I niby jak ja obie wyobrażam życie z nim? Muszę przyznać, że tłukło mi się z tyłu głowy, czy to aby bezpieczne. Z/w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż ma hiv nie kłam. Jest dokładnie tak jak napisałam. W Polsce takich dzieci jest czwórka. A za granicą zajście w ciąże w ten sposób to ogromne pieniądze. x za słowa, nawet te na bezimiennym forum, trzeba brać odpowiedzialność. A przekonywanie kogoś do związku z nosicielem wirusa HIV i demagogiczne podejście do tematu to już nawet nie brak owej odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym na to nie poszła, uczucie uczuciem, ale to są same problemy. Ryzyko zakażenia jest spore, na co dzień nie zwracamy uwagi na np. podrażnione dziąsło które krwawi, naderwaną skórkę przy palcu, o tym się nie myśli. Ile razy człowiek przez noc rozdrapie do krwi ślad po komarze? Poza tym to jednak choroba która prowadzi do przedwczesnej śmierci i ciągnie za sobą dużą ilość zmartwień. Osobiście nie chciałabym tego dźwigać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pewna w 99%( jeden procent pozostawiam na odosobnione przypadki) że mąż odrzuca Cię, ale podświadomie bardzo potrzebuje teraz wsparcia i bliskości. To ciężki czas, ale powinnaś brnąć do niego siłą, powtarzać jak mantrę, że go kochasz i choroba nic nie zmieniła w Twoich uczuciach. On będzie Ci rzucał kłody pod nogi patrząc Ci prosto w oczy, ale nie zniechęcaj się tak szybko, bo on robi to z miłości, bo nie chce Cię obciążać swoją chorobą i zagrożeniem. Pamiętaj: Zamknie Ci drzwi--> Wróć oknem (oczywiście nie dosłownie ;-) ) On bardzo chce abyś teraz była, ale nie potrafi tego pokazać. Wyobraż sobie, że dopiero dowiedziałaś się, że jesteś seropozytywna. Jak zachowywałabyś się? Mówi, że chce samotności---> Nie słuchaj go, bądź natrętna, okazuj mu dużo bliskości, aby wiedział, że nie jest sam z problemem. To pomoże. Musisz uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata-->Rzecz w tym, że my nie jesteśmy parą. Wszystko zmierzało ku temu, okazywaliśmy sobie nawzajem dużo sympatii, kilka razy się całowaliśmy, ale wszystko się urwało z powodu wyniku testu. Bardzo mi zależy, chcę mu pomóc i być z nim. Ale on zdecydowanie mnie odpycha. Wczoraj mnie wyzwał i kazał spadać, bo on nie chce litości. Potem pocałował, ale tylko po to, żeby mnie "wystraszyć". Wiem, że wiadomość o zakażeniu go zmiażdżyła, dlatego zaciskam zęby i znoszę jego zachowanie cierpliwie. Ale może być tak, że on się nie da przekonać. Moorland-->Właśnie tego się boję. Że jakieś skaleczone dziąsło, otarcie, o którym zapomnę. Albo pęknięta prezerwatywa. Nie chcę się zarazić. Szanuję swoje zdrowie. Muszę iść do poradni, zracjonalizować swoje lęki. Czy prezerwatywa to wszystko o czym trzeba pamiętać uprawiając seks z osobą z HIV? Bo nie ukrywam, że dla mnie seks jest bardzo ważny, a ten facet w ogóle działa na mnie tak, że nie wypuściłabym go z łóżka. Wyczytałam, że HIV wcale nie tak łatwo się zarazić. A leki hamujące namnażanie wirusa w ogóle czynią obcowanie z nosicielem prawie bezpiecznym. Muszę posprawdzać te wszystkie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×