Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość supqaltur

Poważny problem z dziewczyną. Potrzebuje rady.

Polecane posty

Gość supqaltur

Witam. Zacznę na wstępie,że spotykam się od 4-5 miesięcy z pewną dziewczyną. W której się zakochałem na zabój. Jeszcze tak nikogo nie kochałem. Wszyscy mi się dziwią,bo przestałem poznawać nowe dziewczyny. Nie mam już ochoty na przygody,jak byłem w poprzednim związku to wstyd się przyznać ale zdarzało mi się zdradzić swoją dziewczynę. Tutaj nawet o tym nie myślę. Myślę tylko o Niej i o żadnej innej. Ale do rzeczy. Przez te kilka miesięcy było ogólnie fajnie,raz lepiej raz gorzej,ale większość czasu było dobrze. Jednak ostatnio się trochę popsuło. Przez sytuację ,która się zrobiła przechodzę ciężkie dni. Niestety do gry niespodziewanie wrócił Jej były chłopak,z którym była rok i mówiła mi o Nim ale przez ostatnie pół roku nie miała z NIm żadnego kontaktu. Niestety nagle się odezwał i zauważyłem ,że jej zamieszał kompletnie. Ona w sumie nawet nie wie,że ja o tym wiem. Drażni mnie ta sytuacja,Ona jest teraz zupełnie inna,swoim zachowaniem sprawia mi przykrość. Jutro mam się z Nią spotkać i postanowiłem. Albo to będzie ostatnie spotkanie(oby nie) albo się jakoś ułoży. I tu moje pytanie jak jutro te spotkanie rozegrać? Chce jej pokazać ,że mi na Niej mega zależy,może ją gdzieś zabrać,kupić kwiata ,po prostu na jutrzejszym spotkaniu chce jej dać tyle dobroci i miłości ile potrafię. I jeszcze jedno,powiedzieć,jej wprost co czuje i co dalej będzie? Bo tak na prawdę boję się tego zrobić,boję się odrzucenia,bardzo. Mimo,że dziewczyny mnie uważają za sympatycznego i przystojnego gościa,mam wrażenie,że jestem w tyle w walce o Nią. Oczywiście w walce między mną a Jej byłym chłopakiem. Pozdrawiam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smile:):)
I bardzo dobrze, że tak się dzieje. Ty raniłeś swoją eks to masz teraz za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supqaltur
Uwierz,że też o tym myślałem. Że to jakaś kara. Ale nawet nie wiecie jak się mocno zakochałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supqaltur
Nikt nie pomoże? Na prawdę mi jest ciężko. A nie znoszę gadać o takich sprawach z znajomymi. Jedyna osoba,z którą mógłbym porozmawiać na ten temat już nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smile:):)
Zakochanie zakochaniem. O tym, że kogoś wcześniej krzywdziłeś nie myślałeś. A tak w ogóle to nie jesteś w stanie nic zrobić, jeśli ten drugi jest dla niej ważniejszy, choćbyś nawet stawał na rzęsach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supqaltur
Mam wrażenie,że Ona sama nie wie. Ale jednak czuje,że jestem trochę za Nim. Ale mam się poddać? Nie chce. Tylko jak ja mam rozegrać jutro te spotkanie? Strasznie się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smile:):)
Po prostu zapytaj ją wprost, czy coś do Ciebie czuje, jak mam dalej wyglądać wasza znajomość. Lepiej zapytać, niż żyć w niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supqaltur
Ale kiedyś był taki temat. I Ona powiedziała,że ma mieszane uczucia,ale dobrze się przy mnie czuje. I ma wrażenie ,że z dnia na dzień czuje więcej. Ale wszystko zahamował ten dupek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawidwieczorek
Ona wie ze sie spotykacie? Czy to tak z zaskoczenia? Jezeli z zaskoczenia to, uwazaj zebys sie nie nadzial na jej chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co udawać,kombinować? Jeśli Cie kocha to nie bedziesz musiał nic robić, taka prawda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
Borze... Jak ja tęsknię za czasami, kiedy znajomi mieli takie problemy. 4-5 miesięcy to "ważny związek". Zdradzanie dziewczyn w poprzednich "związkach". ahhhh... młodość nie wróci :) chociaż może to i lepiej - nie zakładam tak kosmicznie żenujących tematów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supqaltur
Założyłem go po to,bo nie lubię rozmawiać z znajomymi na takie temat. Wiem,że to może żenujące. Ale chyba na prawdę się zakochałem i nie umiem sobie poradzić. Niestety. Wie,że się spotkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krasnal Chałabała
Nie masz co kombinować... Ona sama wybierze kandydata nr 1 albo kandydata nr 2. Jeszcze tego nie wiesz, ale ona wewnętrznie już decyzję podjęła (a przynajmniej emocjonalną). Dalej to będzie kombinowanie z jej strony czy oby decyzję podjęła właściwą i może zdarzyć się tak, że jednego będzie zwodzić i trzymać w rezerwie. Jest wiele kobiet dla których uczucie drugiej osoby jest gówno warte a ona sama dba tylko o swoje dupsko. Rada? Musisz być przygotowany na porażkę i masz dostać od niej szczerą odpowiedź. Jeżeli powie, że tamten to nigdy do niej nie wracaj. Nie jesteś dla niej teraz mężczyzną jej życia...nie będziesz nigdy. Ewentualnie załapiesz się za kilka lat na tzw "ostatni pociąg" gdzie szukała całe życie księcia z bajki, a jak kończy się jej okres atrakcyjności to po latach z dużym przebiegiem będzie chciała odnowić stosunki z najlepszym z byłych (ale nie wymarzonym) . Za dużo moich ex zaprasza mnie na FB i chce się spotkać, żebym się mylił :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supqaltur
Dziękuje. Wiem,że muszę być przygotowany na porażkę. Boję się tylko,że mogę sobie z Nią nie poradzić. Ale mam jeszcze nutkę nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×