Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimimimmimi

jak to jest z tym preejakulatem?

Polecane posty

Gość mimimimmimi

Cześć, pewnie już nieraz pojawiały się tutaj tego rodzaju pytania i kolejne może brzmieć co najmniej dziwnie, ale męczy mnie to już od 5 dni, przez które z niecierpliwością czekam na miesiączkę. 5 dni temu miałam kontakt z moim chłopakiem, a w zasadzie z jego preejakulatem, który miałam na dłoniach, po kilkunastu minutach poszłam do toalety za potrzebą i przez nieuwagę, nie umyłam rąk po całym zdarzeniu z chłopakiem. I teraz pytanie: czy jest jakiekolwiek zagrożenie ciążą w przypadku zaistniałej sytuacji? czy w takiej ilości preejakulatu (w zasadzie nie był on już widoczny na dłoni, po prostu nie umyłam rąk po całym zdarzeniu), możliwe jest, aby zawarte w nim plemniki (czy w ogóle prawdą jest, że znajdują się tam plemniki, czy są one osłabione, jaka jest ich ilość, a może są żywotne i zdolne do zapłodnienia, lecz ryzyko jest niewielkie?) były w stanie dostać się do pochwy? Miałam wtedy teoretycznie dni niepłodne, a w zasadzie tego dnia miałam dostać okres, który się jednak nie pojawił, 15 dni po przewidywanej owulacji, cykl mam regularny, 29-30 dni, w tym miesiącu niestety przedłuża sie to już i stąd mój niepokój. Proszę Was o odpowiedź i potraktowanie mojego pytania serio, bo naprawdę się przejmuję. Może po prostu jestem nieodpowiednio wyedukowana, może niedojrzała, a może według niektórych dziwna, bo odpowiedź na to pytanie jest oczywista, bardzo jednak proszę o poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzx
Po co kolejny temat? Nikt ci nie powie czy tam były plemniki czy nie bo nawet sami naukowcy mają podzielone opinie co do tego. Więc skąd my to mamy wiedzieć? Czy się mogły dostać do pochwy to już sama powinnaś wiedzieć -nie wiem co robiłaś potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×