Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brooklea

Zaczynamy Starania o Dzidzie zaraz Po Tabletach zapraszam do Wypowiedzi

Polecane posty

Gość Lenooona
AniaDz- poczekaj jeszcze troche. uwierz, ze mi cykl miesiaczkowy nikgdy nie wydawal mi sie tak dlugi, jak teraz , kiedy zaczelam sie starac. sita1- moze doczekaj 1,5 roku. moze w tym czasie Twoj facet tez oswoi sie z mysla o dziecku? moze pozniej odstawcie hormony i czekajcie , az sie stanie? lykaj tylko kwas foliowy ;) brooklea-popatrz na to czy moze nie spedzacie ze soba zbyt malo czasu? moze potrzebny Wam wspolny urlop albo choc jeden dzien dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
Lenooona No właśnie tak chcemy zrobić. Najpóźniej chcemy pod koniec wakacji ale jest szansa, że wcześniej. :) Jeszcze wszystko się okaże, tylko ciekawi mnie jaki poród będzie w takim razie... czy jest szansa na naturalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie dzisiaj miesnie brzucha bola. taki bol jak na okres tylko ze w srodku cyklu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
AniaDz może za dużo starań ?:D Hehe , śmieję się. Kto wie może "załapałaś" :) Obyyyy i tego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenooona
mnie tez boli brzuch, ale mam 2 dni do okresu. ;( szykuje sie juz na kolejny miesiac robienia sobie nadziei. sita1- nie odpowiem Ci na to pytanie. trzeba zapytac sie lekarzy. to fajnie, ze juz zaczniecie.;) mam nadzieje, ze niedlugo bedziemy wszystkie mogly rozmawiac o mdlosciach i zgadze, a pozniej kolkach i zabkowaniu ;) trzeba byc dobrej mysli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny. Dzis mniebtroche mdli nie mam apetytu I kreci mi sie troche w glowie. Do tego mam znowu takie niteczki krwi w sluzie. To juz drugi raz w odstepie 4 dni. Myslicie ze to pierwsze krwawienie bylo owulacyjne a teraz mogloby byc implantacyjne?? Przy pierwszym bolal mnie brzuch a teraz nie. Co Wy o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenooona
a kiedy odstawilas hormony? moze faktycznie Ci sie udalo ;) zrob beta hcg za kilka dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No odstawilam I to sa pierwsze potencjalne dni plodne. Nie mam jak zrobic bety bo mieszkam w UK a tu nie ma tak jak w polsce. A co myslicie I tychbplamiebiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale niewyraznie napisalam hehe Mialo byc - a co myslicie o tych plamieniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brooklea
sita i jak tam ? zaczynacie starania ? czy czekacie dluzej ? ja chyba jednak dzis doszlam do wniosku ze znow bardzo CHCE :) gorzej z mezem on nadal upiera sie przy swoim ale wpadlam na dosc glupi jak by nie patrzec pomysl ja wiem ze ON chce ale sie boi ze sytuacja sie bedzie powtarzac , wiec wcale nie musze mu mowic ze sie staramy tylko bedziemy sie kochac mialam zaczac brac tabletki od czerwca lekarz powiedzial ze niema zadnych przeciwskazan wiec moge troszeczke meza Oklamac dla nas obojga heh :) ale to tylklo takie moje gadanie pewnie odwagi nie bede miec zeby tak zrobic bez jego wiedzy , a wy co mysliscie dalybyscie tak rade zrobic ? taka kontroowana wpadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brooklea
leoona my wlasnie tego czasu to chyba za duzo spedzamy razem :) i tu wlasnie twki problem ale juz stwierdzilam ze kazdy musi pobyc troche czasu sam tz . wyjsc gdzies sam maz do kolegow ja do kolezanek i raczej sie poprawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
Brooklea powiem Ci szczerze , że mi ostatnio ciągle przechodzą przez głowę takie " głupie pomysły ". Ale obawiam się trochę... mógłby mi przestać ufać . On wie, że ja bardzo chce... i gdybym mu zrobiła taką kontrolowaną wpadkę, nie uwierzyłby np. że nie wzięłam tylko dwóch tabletek o których rzekomo musiałabym zapomnieć :D Nie, nie... on głupi nie jest.. i wiedziałby, że to było zaplanowane. Wolę poczekać jeszcze miesiąc, dwa... Powiedział, że do końca wakacji na pewno . AniaDz- myślę, że powinnaś zrobić test.. kiedy powinnaś dostać @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero w nastepna niedziele. dzis dopiero 20dc. owulacje odczuwalam w poniedzialek intensywnie i milam te pierwsze krwawienia. teraz w 4 dniu po owulacji kolejne plamienie ae doslownie kropka krwi w sluzie.nie wiem czy to jest implantacyjne plamienie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli wystepuje plamienie implantacyjne to juz napewno jest ciaza? moze byc taka sytuacja ze ktos ma to plamienie nie bedac w ciazy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
Raczej chyba nie, wydaje mi się, że jeśli ktoś ma plamienie implantacyjne to jest w ciąży. Ale może być też tak, że to może oznaczać problemy hormonalne. Nie wiem, w każdym bądź razie zrób test. U mnie plamienie implantacyjne w pierwszej ciąży wyglądało trochę inaczej, rzecz jasna najpierw nie wiedziałam co to jest, pomyliłam to z miesiączką ale później skojarzyłam, że to mogło być to. Zaczęłam plamić tak.. brunatnie.. dosłownie jeden dzień... a nawet nie, bo parę godzin, coś podobnego do " budyniu czekoladowego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenooona
brooklea- to zrob sobie weekend tylko dla siebie ;) Twoj plan jest troche ryzykowny. wiem,ze bardzo chcesz,ale chyba musisz przekonac do tego meza.pogadaj z nim na spokojnie. to trudna rozmowa,ale wytlumacz ,ze to Twoje pragnienie, ze mlodsi sie nie robicie i ze nie jest powiedziane,ze uda sie wam za 1 razem czego wam zycze. ale pozniej mozecie sobie pluc w brode,ze bylo tyle czasu, a Wy tego nie wykorzystaliscie. AniaDz- zrob za 6 dni ten test ekspresowy ;)po 6 dniach od zaplodnienia. jak odstawilam hormony to tez mialam krwawienie w srodku cyklu, ale to bylo od rozregulowania hormonalnego. ja dzien dziecka zaczelam od testu ciazowego. wynik negatywny. moj humor mozna okreslic jako rzeznia, masakra i porazka. nie mam sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marryjuana
Ania, ja też mam plamienia w drugiej połowie cyklu od czasu, gdy odstawiłam tabletki. Miałam nadzieję, że to implantacyjne, ale już trzy razy plamiłam i za każdym razem nie była to ciąża. Najprawdopodobniej to jakieś zaburzenia hormonalne po długotrwałym przyjmowaniu tabletek, 10 mam wizytę i sprawdzę o co chodzi. Ale Tobie życzę z całego serca, żeby to jednak było implantacyjne, tylko się nie nakręcaj, lepiej zakładać, że to nic takiego, a potem się miło zaskoczyć :). Ja przestałam się nakręcać, żeby nie było mi potem przykro, postawa jaką teraz przyjęłam jest taka, że najprawdopodobniej mam jakieś problemy hormonalne, które trzeba wyjaśnić i dopóki nie spotkam się z lekarzem i nie porobię badań, to nie będę się spodziewała Bóg wie czego. No i mam przyjemne zbliżenia z mężem, bez myślenia "Boże, czy to był ten najwłaściwszy dzień, czy się zagnieździ, czy te plamienia coś znaczą, czy mogę już zrobić test", itd, itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moze po dlugotrwalym ale ja tabletki bralam tylko 2, 5miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
Brooklea ja też uważam, że nie powinnyśmy same decydować o takiej ważnej decyzji. Jakby nie patrzeć jest to decyzja podjęta na całe życie... musisz przekonać męża, tak samo jak ja swojego narzeczonego... Choć powiem wam , że chyba straciłam nadzieje na posiadanie dziecka teraz, choć sama nie wiem. Niby chciałabym ale z drugiej strony boję się... ostatnio usiadłam sobie przy porannej kawie.. zapaliłam papierosa... i pomyślałam... że jak zdecyduje się na dziecko to już mogę nie mieć czasu na wypicie w ciszy kawy :D i w ogóle wiele innych rzeczy. Zastanawiam się czy faktycznie tak bardzo pragnę dziecka, czy po prostu chciałabym wyciszyć swoje sumienie... braki i pustkę , która pozostała. Fizycznie jestem gotowa na dziecko, ale czy psychicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenooona
moim zdaniem nigdy nie jest sie tak do konca gotowym na dziecko. Jesli sie chce to czemu nie sprobowac? jesli ma sie mozliwosc i warunki.... ja bardzo dlugo myslalam nad tym czy to jest ten czas. tez zastanawiam sie jak to bedzie. jak bardzo trzeba bedzie zmienic swoje zycie. ale w koncu nie robi sie tego z przymusu tylko dla dziecka ;) chcialabym byc mloda mama. Chcialabym mojemu dziecku cos pokazac, pojezdzic na wspolne wakacje, zrozumiec jego dylematy i starac sie za nim nadazyc. nie krytykuje tutaj dojrzalego macierzynstwa, ale dla mnie to najlepszy czas. i jestem w stanie juz chyba poswiecic poranna kawe i papierosa, a takze piatkowe wieczory z kolezankami i sobotnie bale do rana ;) to nowy, ale rownie fajny etap ;) tylko dziecka nam sie nie udaje zrobic.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
u mnie nie jest tak, że nie chcę.. tylko zastanawiam się . :) Nasze życie będzie musiało się zmienić o 180 stopni... ale na pewno uśmiech takiego malucha wynagrodzi wszystko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze 6 dni do okresu wiec dzis zrobilam test ten co wczesniej wykrywa.i jedna kreska :( mowilam sobie ze za pierwszym razem to by byl cud jakby sie udalo I teraz I tak czuje rozczarowanie :( zrobie jeszcze jeden jak sie okres bedzie spoznial ale juz czuje ze nic z tego nelie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marryjuana
Ja za pierwszym razem też czułam rozczarowanie, a potem pomyślałam sobie, że to głupie, bo to jest zupełnie normalne, że może nie zaskoczyć od razu i nie trzeba się tym przejmować. Wydaje mi się, że im dalej, tym bardziej na luzie do tego podchodzę, nie jestem taka nakręcona jak na samym początku i sądzę, że to dobrze. Wiem, że w tym miesiącu też nic z tego nie będzie, bo mam już 14dc, a test owulacyjny nie wykrył owulacji (wcześniej dwie krechy były już w 11-12dc), nic na nią nie wskazuje, a poza tym leżę teraz chora i nawet nie mam ochoty na starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mozna normalnie napisac ze staramy sie o dziecko?takie teksty mnie rozwalaja typu staramy sie o dzidzie a pozniej jak taka kobieta w ciaze zajdzie to nie nosi w sobie dziecka tylko fasolke:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brooklea
u mnie dziewczyny to ten problem ze maz jest bardzo stanowczy , probowalam rozmawiac ale on jest nie ugiety :) to jeszcze nie czas i on chce poczekac tak 2-3 lata i dopiero z jeden strony go rozumiem ale z drugiej dlaczego on nie rozumie mnie ? Sita no wlasnie juz nigdy nie bedzie tak jak teraz ze jestesmy jakby wolne , tez sie tego boje ze to moze taka moja zachcianka po stracie ... moze lepiej jeszcze zaczekac w sumie jestesmy bardzo mlode trudna ta decyzja a meza napewno nie przekonam , w sobote dowiedzialam sie ze moja kolezanka jest w ciazy i to wpadli przy tabsach i mowila ze przyjmowala wszystkie jak nalezy hehe , a dla reszty was ja sie nie wypowiadam dziewczynki bo poprostu nie umiem wam pomoc :) ja nie mialam zadnych krwawien implantacyjnych poprostu okres nie przyszedl w terminie , lepiej sie nie nakrecac bo pozniej naprawde jest wielkie rozczarowanie ja juz mialam wybrany nawet wozek , lozeczko a teraz stoia dalej w sklepie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
Hmmm... AniaDz- spokojnie, nie nakręcaj się tak , bo zablokujesz się ( słyszałam, że niby istnieje takie coś) . Słyszałam też, że lepiej kochać się co dwa dni , niby jest większa szansa. :) może tego spróbujcie? I gdy idziecie do łóżka to nie myśl tylko o tym żeby wkońcu zajść tylko po prostu ciesz się z seksu :D a i może powinnaś wybrać się do lekarza i zobaczyć co to za krwawienia? możliwe, że cykl Ci się troche rozregulował.... marryjuana- może przez chorobę przesunęła Ci się owulacja po prostu?:) brooklea- czyli co dokładnie mówi ? że nie i koniec? czy jakos próbuje wytłumaczyć dlaczego nie... ? Ja na sam początek muszę rzucić palenie, od dziś właśnie zaczynam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita1
Hmmm... AniaDz- spokojnie, nie nakręcaj się tak , bo zablokujesz się ( słyszałam, że niby istnieje takie coś) . Słyszałam też, że lepiej kochać się co dwa dni , niby jest większa szansa. :) może tego spróbujcie? I gdy idziecie do łóżka to nie myśl tylko o tym żeby wkońcu zajść tylko po prostu ciesz się z seksu :D a i może powinnaś wybrać się do lekarza i zobaczyć co to za krwawienia? możliwe, że cykl Ci się troche rozregulował.... marryjuana- może przez chorobę przesunęła Ci się owulacja po prostu?:) brooklea- czyli co dokładnie mówi ? że nie i koniec? czy jakos próbuje wytłumaczyć dlaczego nie... ? Ja na sam początek muszę rzucić palenie, od dziś właśnie zaczynam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brooklea
nie , wlasnie ma troche argumentow w rekawie dlatego bedzie go trudno przekonac , pod koniec sieprnia mam ostatnie egzaminy bo teraz nie pozaliczalam wiec bedzie duzy stres a jak bym tak zaszla odrazu to znow zle dla dziecka , no i moze lepiej troszke odczekac bo znow bede bardzo bardzo chciala a co jesli znow nie wyjdzie mowi ze jak moze troche dluzej zaczekamy to chociaz troche mi minie , ze moze chcialabym troche inaczej pozyc , ze jestem mloda zebym pozniej mu nie wyrzucala za pare LAT ze spedzilam lata mlodosci w pieluchach no i STANDARD to moze trzeba wiecej sie dorobic wieksze mieszkanie itp. ale to zwyczajne argumenty tego ze on sie boi ze to kolejny raz sie powtorzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brooklea
nie , wlasnie ma troche argumentow w rekawie dlatego bedzie go trudno przekonac , pod koniec sieprnia mam ostatnie egzaminy bo teraz nie pozaliczalam wiec bedzie duzy stres a jak bym tak zaszla odrazu to znow zle dla dziecka , no i moze lepiej troszke odczekac bo znow bede bardzo bardzo chciala a co jesli znow nie wyjdzie mowi ze jak moze troche dluzej zaczekamy to chociaz troche mi minie , ze moze chcialabym troche inaczej pozyc , ze jestem mloda zebym pozniej mu nie wyrzucala za pare LAT ze spedzilam lata mlodosci w pieluchach no i STANDARD to moze trzeba wiecej sie dorobic wieksze mieszkanie itp. ale to zwyczajne argumenty tego ze on sie boi ze to kolejny raz sie powtorzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×