Dlaczego miałyście cesarki?

U mnie było zwężenie miednicy i brak wejścia główki do wchodu miednicy . Bardzo nie chciałam cc ale zniosłam ją super i byłam zaskoczona że przyjście na świat dziecka może być tak proste ;).

zagrażająca rzucawka, cięcie na cito

Wzrost cisnienia u mnie I u malej, ulozona byla plecami do moich plecow, przy cesarce okazalo sie ze mala nie mogla wyjsc bo jej nozka utknela I urodzila sie z sina,

Brak postępu porodu w 1 fazie oraz deceleracja tętna płodu

Przy probach urodzenia sn pierwszego dziecka cisnienie skoczylo mi do 180/200 i cesarka byla natychmiastowa. Drugi syn byl owiniety pepowina i tez skonczylo sie cc.

Ja miałam, bo córeczka miała nierówne tętno, mi wody zaczęły odchodzić o 3 rano, a do osiemnastej praktycznie nie miałam rozwarcia, bóle niewielkie. Dziecko zaczęło być niespokojne i dlatego lekarze zarządzili cc. Chciałam rodzić sn w wodzie. Teraz się cieszę, że wyszło, jak wyszło. Bardzo szybko mi się goi i generalnie szybko wróciłam do formy po cc.

dwie dziewczyny z którymi byłam w pokoju - jedna miała cc, bo waga dziecka była powyżej 4 kilogramów, druga natomiast miała dziecko ułożone pośladkowo. Od razu jechały na cc.

bo mały sie odwrócił buźką do góry zamiast w dół i był sporym chłopakiem 4,400kg. Podziwiam kobietki które dały sie pokroić mimo że mogły rodzić naturalnie, ja cesarkę wspominam tragicznie-3 dni wyjęte z życiorysu.

z dwóch powodów - pierwszy to bardzo duża wada wzroku, ryzyko odklejenia siatkówki i 100% pewność, że wzrok bardzo mocno się pogorszy przy sn (nawet przy cesarce wada trochę skoczyła do góry), a drugi to pośladkowe ułożenie dziecka.

Uuuuuu

maly ważył 5kilo

cesarka to bajka w porównaniu z migdałkami:) wtedy 3 tyg bólu a teraz 3tyg bolało ale po 3dniu juz nie chcialam przeciwbolowych, albo po 48godzinach jakos szybko.

b. chciałam mieć cc i dzięki Bogu mam sporą wadę wzroku, która jest wskazaniem :P

migdalki-3tyg ketonalu co 5godzin, cesarka-3 razy paracetamolek:)

dla mnie bajka to migdałki:) ale każdy przeżywa wszystko inaczej. Moja siostra miała cc i po pary h latała jak skowronek

mega wysokie cisnienie ciazowe- twice

kurde wlasnie migdalki mnie strasznie bolały, plakalam 16dni po zabiegou walilam glowa z bolu w sciane:( a cesarka nie

Kurczę, sporo tu nas. Faktycznie, jakby człowiek się cofnął o te 100 lat wstecz, to nie urodziłybyśmy w większości przypadków, albo by zmasakrowali dziecko, albo nas. Hmmm. Dobrze, że jest cc;)

u mnie nie wystąpiła akcja porodowa a było już 2 tyg po terminie, po oksytocynie tętno mu zanikało wiec od razu...cc

Duża masa dziecka :) 4590 :D

4500g a prognozowali 4700 g . Ja jestem zwolenniczką sn , ale dobrze że tak sie stało jak się stało , bo mały miał wylew 1 stopnia krwi do mózgu. Nie chcę wiedzieć co by było gdyby ten "maluszek" musiał się przeciskać godzinami.... zapewne tragedia :( Skądś się biorą dzieci z porażeniem mózgowym.

Brak tętna na ktg (10dni po terminie)

1. Za waska miednica (mimo to 10 godzin sie meczylam, bo kazali rodzic sn). 2. duze dziecko, ponad 4 kg. 3. brak postepu porodu. 4. zanik rozwarcia po 9 godzinach, dziecko ulozone posladkowo.

Chudzinka że mnie a dzieci duże. Pierwszy syn (4020g i 61 cm) SN. Przy drugiej ciąży też uparlam się na poród naturalny :/ niestety :( CC brak postępu porodu,syn nie chciał jeszcze na świat :) W trakcie CC okazało się że wody już zielone :( syn ważył 4520g :)

Ja cc z uwagi na operowaną dwa lata temu i rok temu dyskopatię odcinka lędźwiowego

Cc na życzenie. Nie chcialam rodzic sn.

Dziecko ulozylo sie plecami do plecow, po ponad 50h porodu i 2h parcia oraz uzyciu proznociagu zdecydowano o cc. Ja bardzo chcialam rodzic naturalnie, zrobilam prawie wszystko co mozliwe, ale skonczylo sie na cc.

duże dziecko+ położenie miednicowe + brak wód. rozwarcie było na 4 cm i nic, kompletnie nic nie czułam

Mam wskazanie ze względu na wiek (37 lat). Ciążę przechodzę bardzo dobrze,ale po co ryzykować gdy wszystko jest w porządku.

Chciałam rodzić siłami natury ze znieczuleniem, ale tak szybko postępowało rozwarcie, że nie zdążyłam poprosić o znieczulenie, a skurcze mnie i tak za bardzo nie bolały. Niestety przy prawie pełnym rozwarciu maluch tracił tętno i groziła mu zamartwica. A wody okazały się zielone. Cesarka na cito i nici z moich planów.