Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona27......

dziecko a rottweiler

Polecane posty

Nie czytalam calego topiku ale mam rottweilera. Ponadto zajmuje sie psychologia psow, pracuje jako terapeuta psich zachowan, mam spora wiedze w tym temacie i chetnie sie z nia podziele. Jesli masz jakies pytania to wal smialo :) v Rottweiler i dziecko - wszystko zalezy od psa i od tego jak zostal wychowany. Psy z rodowodem, rasowe maja okreslone charaktery, z reguly sa to psy z silnym instynktem obronnym, nieufne wobec obcych ale dla swoich przekochane, czule, opiekuncze. Rottweilery to sa psy zrownowazone i cierpliwe, sa o wiele bardziej tolerancyjne i opiekuncze niz labradory. Z reszta o czym ja pisze labrador czy golden sie chowaja jesli chodzi o podejscie do dzieci absolutnie nie sa w stanie dorownac rottweilerom. No ALE... no wlasnie, musi przyjsc to ''ale'' - rottweiler to pies silny i dominujacy. Jesli jest w nieodpowiednich rekach, uczony agresji czy bity, jesli jest liderem w swoim ''stadzie'' to moga sie pojawic problemy. DLatego pisz, pytaj, ja bardzo chetnie z Toba porozmawiam i postaram sie rozwiac wszystkie Twoje watpliwosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdas
''Nie sluchali mnie gdy mowilam, ze pies- sszczeniak to byl jeszcze- podczas zabawy, takie przepychanki, zawsze musi byc "pokonany" i nie moze byc tak, ze przewraca dziecko i stoi nad nim ( dominacja) opierajac sie lapami, ze skacze na wszystkich, spi gdzie chce, sciaga zarcie ze stolu etc. NIe wiedzieli tez, a moze wiedzili i udawali, ze nie widza, ze jeden z ich synkow regularnie robil jej krzywde, wlazil na nia i meczyl niesamocicie. BLAD , a wlasciwie BLEDY WIELOMIESIECZNE CZLOWIEKA i nic wiecej'' taki blad popelniony w stosunku do rotka konczy sie wlasnie takimi konsekwencjami. taki blad wstosunku do labka konczy sie...najwyzej tym, ze nie chce sie sluchac pana... CZY ROZUMIESZ juz do zcego zmierzam?? ze fakt wychowanie to duzo, ale jest jeszcze kwestia genow i osobowosci okreslonej rasy..pytasz jakie mamdoswiadczenie. mialam duzo psow., malam mn dobermana , owczarka nemeckego, rotka mam teraz labradora-z dobermanem rotkem bylsmy an szkolenu. z labkiem odpusclismy sobie, jedynie domowa delkatna tresura. efekt: labek zdecydowanie latweijszy w ujarzmienu niz tresowane profesjonalnie doberman i rotweiler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdas
''Rottweilery to sa psy zrownowazone i cierpliwe, sa o wiele bardziej tolerancyjne i opiekuncze niz labradory. Z reszta o czym ja pisze labrador czy golden sie chowaja jesli chodzi o podejscie do dzieci absolutnie nie sa w stanie dorownac rottweilerom'' o czym najlepiej swiadczy fakt iz rotweilery nigdy nie ''wykorzystywane''sa do pracy z dziecmi, a do tego celu wykorzystuje sie labradory i goldeny, ktore ''chowaja sie jesli chodzi o podejscie do dzieci'' gdzie t logika w tym co napisalas? OSmieszasz sie..., jak ty jestes psychologiem zwierzecym to ja jestem swieta teresa z kalkuty...bez kitu. noz sie w kieszeni otwiera. znikam narazie, wroce pozniej poczytac dalej twoje brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdas przeczytalam Twoja wypowiedz i rece mi opadaja... nie znasz sie, to sie nie wypowiadaj w temacie, bo przez takich krzykaczy wielu ludzi jest wprowadzanych w blad. "labrador nigdy nie moglby byc wytresowany na obronce-jest po prostu za slodki." glupszej gadki nie slyszalam. Labrador za slodki? Szukajcie a znajdziecie - pogryzien przez labradory jest wiele, nie tylko w Polsce. Labradory maja wysoka tendencje do popadania w agresywne zachowania. A wiesz dlaczego? Wlasnie dlatego, ze to nie jest rasa dla rodzinki, slodko lezymy na kanapie. To jest pies pracujacy i wymagajacy. A malo ludzi, ktorzy go kupili zrobilo to po to by zapewnic mu prace. Chcieli sprawic wlasnie slodka zabaweczke swoim dzieciom. Pies ktory latami sklada w sobie masy energii i nie ma jej gdzie wyladowac moze sie stac psem agresywnym i zaatakowac nawet czlonka rodziny. Tym bardziej kiedy hierarchia jest zaburzona i dochodza do tego inne bledy wychowawcze. Cala masa jest pogryzien przez labradory. Ja pracowalam w centrum gdzie szkoli sie psy i przyprowadzano wiele labkow i psow w typie ktore mialy isc do uspienia bo pogryzly kogos tak mocno, ze ladowal w szpitalu. v ''dlaczego w 99 procentach to labradory sluza za przewodnikow osob niewidomych/uposledzonych?? widzieliscie w tej roli rottweilera?? gdyby faktycznie, tak jak wg was wszystkoz alezalo od tresury czy wychowania to zamiast labradora widzielibyscie kazdego innego psa jako pzrewodnika'' Znow pokazujesz brak wiedzy. Kazdy pies ma inny charakter. Rottweiler jest psem niezaleznym, labrador natomiast to pies o slabszej psychice, ulegly ''bez swojego zdania'' czekajacy az mu sie wszystko poaze co ma robic. Istny sluzacy psiego swiata. Takie psy sa idealne do takiej a nie innej pracy bo mozna je dowolnie ustawiac i nauczac. Labradora natomiast mozna o wiele szybciej sprowokowac i ''zepsuc'' niz rottweilera zapewniam Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byc moze jestes z innej planety, lub po prostu malo widzialas. W dogoterapii biora udzial Nowofundlandy (duzo czesciej niz labradory) rowniez amstaffy i rottweilery wlasnie ze wzgledu na anielska cierpliwosc i fakt, ze slyna z wielkiej sympatii do dzieci. Nie mieszkam w Polsce ale wiem, ze jest zasciankowa, ludzie sa jakby zacofani pogladami i nie otwieraja sie zbytnio na to by szukac prawdy, wystarczy im papka z tvn i to co uslyszeli od sasiada bez sprawdzenia i porownania faktow dlatego tez nie dziwie sie, ze ludzie tak malo prawdy znaja i przez stereotypy pewne rasy w Polsce nie maja szans gdzies sie przebic. W innych krajach wyglada to zupelnie inaczej, i jakos o dziwo kwota pogryzien przez dane rasy rowniez jest inna. Pragne tez zauwazyc, ze pies bez rodowodu nie jest psem danej rasy jest kundlem a to sie rowna z tym, ze cechy jego charakteru, zaburzenia genetyczne rowniez te w psychice nie beda mialy wiele wspolnego z rasa za ktorej przedstawiciela sie go podaje. v Media klamia, wystarczy, zeby pies byl duzy i czarny by go nazwac rottweilerem lub maly i mocno zbudowany by nazwac go amstaffem. A rasa cierpi przez glupote i naiwnosc spoleczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×