Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karlaKata

odmówiłam dziecko bycia chrzestną

Polecane posty

Gość karlaKata

bo ksiadz nie chce dać mi zaświadczenia a to dlatego ze zyje z facetem bez slubu i musiałam odmówić dziecku jak to ksiadz powiedzial:lepiej zeby dziecko nie miało takiej chrzestnej a ja nie kradne, nie piję, jestem dobrym czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvvvvvvvvvvvvvvvv
No i? Żalisz się, czy chwalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlaKata
a moglam go skłamc, ale nie bylam szczera i mi to nie poplacilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlaKata
zale sie chcialam byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss Kłacze
a ja odmówiłam księdzu koperty, bo jego rozmach w zaspokajaniu swoich zachcianech materialnych i podwójna moralnośc ( jak masz kasę to o ciebie zabiega, jak nie masz już jest oficjalny) mnie nie odpowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvvvvvvvvvvvvvvvv
Jak Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czego się spodziewałaś?
Głupio powiedział, fakt, tak nie powinien mówić, zwłaszcza ksiądz, ale że Ci zaświadczenia nie dał, to się nie dziw. Takie zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lkjhgol
ksiedza bys oszukala ale nie Boga. Chcrzest i sakramenty to nie zabawa. A czesto to wyglada na zabawe w Chrzestna :o ludzie, chrzest to cos wiecej niz trzymanie dziecka w kosciele i prezenty. \masz to dziecko prowadzic do Boga w wierze katolickiej.A jak Ty bys go prowadzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlaKata
normlnie zdziwisz się ale jestem wierząca, i to bliżej żyje z Bogiem niż inni pseudo. Mi tez przeszkadza ze nie mam ślubu, ale partner iles lat juz czeka na uniewzanienie poprzedniego sakrametu. Nie chce sie chwalić, ale jestem dobrym i poukladanym czlowiekiem, mam prace, wykształcenie, zasady, dom itp. Jesli zabrakloby rodziców napewno dobrze bym wychowała dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlaKata
no tak ale papier bym dostała bez wzgledu na to czy praktukuję i zyje z Bogiem , wazne tylko abym nie maila zobowiazań, byla panną bez dziecja, ale nie wazne jaką Ciekawe jak się na to zapatruje Pan Bóg, czy On by mi odmówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne - nie kradne nie pije
i ogólnie jest ok. Tylko dlaczego świat sie stacza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlaKata
przykro mi ale przyjmuje to co powiedzial ksiądz, nie moge to nie, zrozumię a w Boga nie przestanę wierzyć papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrgerg
Boga by nie oszukała? A Bóg przejmuje się tymi bzdetami wymyślonymi przez KK?? KK w wiarą i uniwersalnymi zasadami moralnymi ma tyle wspólnego co Urząd Miar, warzywniak czy inna instytucja. (Szczerze mówiąc jeśli Bóg istnieje, to na cuchnący zgnilizną moralną, zakłamany i żądny władzy KK po postu sra z góry. Dlatego ten Watykan ledwie się trzyma, nie licząc kasy zgromadzonej na kontach ale to już diabelska sprawa.) Karla, a ty się nie martw. Z byciem matką chrzestną wiążą się same problemy. Prędzej czy później rodzicom dziecka zaczyna się wydawać że mogą oczekiwać prezentów itd (jako rodzic to piszę a nie chrzestna). A, gdyby ten ksiądz był umysłowo sprawny i miał trochę empatii, to zaproponowałby ci że możesz zostać świadkiem chrztu bo i takie coś jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było mu kasę dać. Jakąś dobrą kopertę, to byś miała zaświadczenie. Proste! Na tym polega kościół katolicki, księża i te całe cuda z sakramentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po Ci bycie chrzestną? To jakiś przedpotopowy wynalazek, a rozbija się to wszystko o kupowanie dziecku drogich prezentów i zaspokajanie jego zachcianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loma
Poproszono mnie o bycie chrzestną u kuzynki. Ma trzeciego partnera ze Sląska, w domu syf, codziennie sączą tanie wina i wysprzedają majątek. A temu chrześniakowi życzę jak najlepiej, ale przebywa w tej patologii i ja nie mam na niego żadnego wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×