czy kłopoty z tarczycą sa wskazaniem do cc?_____

kilka lat temu zachorowałam na nadczynnośc tarczycy. potem przeszło w niedoczynnośc i cały czas przyjmuje lek na niedoczynnośc. Słyszałam, zę z powodu wysiłku przy naturalnym porodzie choroba tarczycy moze się pogłębić. Czy w takim razie jest to wskazanie do cesarskiego cięcia?___

NIE JEST

Oczywiscie,ze nie jest

nie jest szukacie tych wskazan do cc na sile:D niedługo zapytacie czy niski poziom IQ jest wskazaniem:D

wskazaniem, bo jeszcze nie pojmie co znaczy 'parcie' i zacznie zasysać :P ale niedoczynność tarczycy nie jest

wcale sie tobie nie dziwie,ze kombinujesz. powodzenia

ja mam od lat niedoczynnosc i biore leki. cc nie jest wskazaniem . nie wiem co ma wysilek przy porodzie do tarczycy? pierwsze slysze cos takiego ;) chcesz miec cc ze doszukujesz sie wymowki czy nie?

ja miałam niedoczynność i rodziłam naturalnie obecnie mam nadczynność. Nie było wskazań do cc

Ale niektórzy z was są porąbani. pytam teoretycznie, bo nawet jeszcze w ciąży nie jestem. a cc wcale bym nie chciała... widze, ze tu strach o cos zapytać... moja ciocia ma nadczynność i przy porodzi bardzo sie nasiliła. niby, ze z wysiłku...

Mnie się po porodzie SN cofnęła lekka niedoczynność tarczycy :) poród mnie uzdrowił hehe :)

Autorko tarczyca nie jest wskazaniem do cc. A że się pogarsza po ciąży to nie wina wysiłku :D Po prostu tak to już jest, ze ciąża b. często normuje tarczycę a potem dzieją się cuda wianki łącznie z pociążowym przełomem tarczycowym. Ważne żeby po porodzie kontrolować wyniki. No w ciąży oczywiście koniecznie też!

piszecie, ze cofnęła lekką niedoczynność. Czyli hormony posżły w nadczynność. Wiec przy nadczynności teoretycznie mogłoby się pogorszyć. ok, dziękuję za odpowiedzi. niektóre*

"ciąża b. często normuje tarczycę a potem dzieją się cuda" mi lekarz powiedział, że w ciaży trzeba zwiększyć dawkę leku, bo problem z tarczyca sie pogłębia....

Nie byłabym taka szybka w wydawaniu opinii szczególnie nie posiadając odpowiedniej wiedzy..A po Waszych wpisach widać że nie że jej nie macie.Owszem wysiłek przy porodzie ma bardzo duże znaczenie dla małej niedoczyynej tarczycy.Czy którąś z Was słyszała o poporodowym zapaleniu tarczycy?Z wpisów wynika że nie.Ja je przeszłam i nie życzę najgorszemu wrogowi...Także zamiast pytać dziewczyny na forum które nie mąją pojęcia o istnieniu poprodowego zapalenią tarczycy bądź pod stała kontrolą ginekologa-endokrynologa i on zdecydaje czy w Twoim przypadku możliwy jest porod naturany.Powodzenia:-)

lekarz uja wie i zgaduje, ciąża to rewolucja hormonalna, tu się może wszystko zdarzyć choroba, którą masz jest chorobą układu immunologicznego a nie chorobą tarczycy i na tą chorobę powinnaś się leczyć, bo może skutkować na prawdę bardzo ciężkimi objawami, o czym nie chcę tu mówić i nie powiem,żeby cię nie dołować niestety dzisiejsza medycyna jest bezradna w tej dziedzinie i łagodzi jedynie objawy defektu układu odpornościowego