czy rozwiodlybyscie sie, jakby was maz zdradzil z facetem

Dziewczyny, ok pol roku temu dowiedzialam sie, ze maz zdradzal mnie ze swoim przyjacielem kilka razy, jestesmy razem 8 lat, 3 lata po slubie a zdradzal mnie juz z nim po roku bycia razem. Kilka razy to mialo miejsce a pozniej ten chlopak wyjechal z naszego miasta. Potem zdradzil mnie jeszcze z 5 razy z facetami umowionymi z netu, na jednorazowy seks, wiec srednio zdrada raz na rok. Dla mnie to byl szok jak sie dowiedzialam, zawsze nasmiewal sie z gejow, mowil ze te ciuchy to takie pedalskie i ich nie zalozy itd a nagle wyszlo to, ze mowil tak zzebym nigdy sie o tym nie dowiedziala. Teraz juz troche ochlonelam bo juz minelo z pol roku od tego czasu jak sie dowiedzialam, przezylam depresje itd. Mamy 4 letniego syna, kocham meza, wiem ze on mnie nigdy nie zdradzi z zadna kobieta. Dopiero po tym, jak mi powiedzial, ze go kobiety nie interesuja to zdalam sobie sprawe, ze tego nie zauwazylam przez tyle lat, nie mial nigdy zadnych kolezanek tylko ciagle sami koledzy, jak ogladamy np. wybory miss to zawsze mowil ze zadna mu sie nie podoba, nigdy sie nie oglada za babkami itd. Nie wiem czy ten zwiazek ma sens bo po pierwsze boje sie, ze zakocha sie w jakims chlopaku i ode mnie odejdzie, chociaz on mowi, ze to tylko seks jak sie upije to mial takie ciagoty raz na rok. Po drugie czesto placze, nie moge sobie poradzic, ze przez tyle lat, prawie 8 lat, zylam pod dachem z osoba, ktora mnie klamala w oczy, prowadzila podwojne zycie i mnie to bardzo boli. Jakby mi powiedzial, ze chialby sprobowac z facetem to bym sie zgodzila, a on to ukrywal tyle lat bo sie przerazliwie bal, ze od niego odejde.

nie ponizajcie sie i nie odpisujcie,prowo....

współczuję, myślę, że on nie boi się że odejdziesz tylko raczej boi się reakcji otoczenia jak to się wyda...

co w tym prowokujcego, widze ze masz 16 lat i nie wiesz ze ludzie tez moga uprawiac homoseksualny seks... Prosze o odpowiedz kogos, naj;epiej z podobna historia, ja nie moge sobie poradzic z tymi klamstwami, nie chodzi juz o seks raz na rok, tylko o te klamstwa. Jestem tolerancyjna i jakbym chciala uprawiac seks z kobieta to bym mezowi o tym powiedziala. Mnie to bardzo boli, ze okazal sie innym czlowiekiem....

no wlasnie ja jestem taka, ze sie nie wyda, nawet jak sie roziwedziemy bo juz nie wytrzymam to nie bede w kolo gadac ze roziwodlam sie z tego powodu.... po co ktos ma wiedziec.... Dodam, ze poza tym to sie dogadujemy, kochamy, nie wyobrazam sobie zycia bez niego... Ale juz nie daje rady psychicznie, jak sie spoznia do domu to juz mysle ze sie z kims umowil. Mysle zeby isc do jakiejs poradni rodzinnej, ale on jak pojdzie ze mna to nie opowie prawdy nawet przez psychologiem bo sie tego bardzo wstydzi. Mowi ze pierwszy raz sie to zdarzylo z jego przyjacielem, jak sie ujarali ziolem, porazka. Pozniej raz na rok mial takie ciagoty. Ostatni raz w sierpniu. Mowi ze teraz na razie o tym nie mysli, ale jak mam mu zaufac... Mowi ze teraz, gdy juz wie zebym mu na to pozwolila to by mi szczerze o tym powiedzial, ze ma ochote sie z kims spotkac. Ale ja mu juz nie ufam, mysle ze zdradza mnie jak tylko sie spozni 15 min z pracy... czy to ma sens

może on nie jest gejem, tylko biseksualny? wiesz zdrada to zdrada. ja bym już nie dała szansy.

no nie wiem, ma ochote na seks raz na tydzien, to zreszta tak jak ja po tym wszystkim, ale jak juz sie kochamy to jest wspaniale, mysli o mojej przyjemnosci, wydaje mi sie ze lubi mnie piescic i robi to z ochota. Chociaz po tylu latach klamstw, to nie wiem czy i w tej kwestii nie gra...

Tylko dluzej jestem poslubie.Dowiedzialam sie ok.1,5 roku temu.

no to ja nie wiem czy ma sen życie z facetem, którego kręcą faceci, a Ty nie, bo jesteś kobietą. Wydaje mi się to okropne, nie wiem chyba bym się załamała. znasz szczegóły jak to on robił z kim dokładnie i wiesz szczególy seksu?

Jeśli by mi każdego dnia swoim zachowaniem pokazywał, ze kocha mnie mimo wszystko, że jest czuły, opiekuńczy, że dba o mnie i o nasze dzieci, że z tamtym to tylko hmmm... urozmaicenie sexu to nie rozwiodłabym się. Taka abstrakcja bo jakby to była kobieta to od razu z domu bym go wyrzuciła :P A że ja sama czasem mam chęć na igraszki z kobietą to przymrużyłabym oko..

nigdy bym nie wybaczyla malo tego zbadala bym sie.

czarna mamba wiesz szczegoly seksu czy raczej znasz szczegoly seksu hm?

jak sobie za męża wzielas dewianta to teraz się męcz... jak to sie mowi: jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz.

Ja bym aby facet zdradzal mnie na kazdym kroku z babami niz raz sie wypiol facetowi,blee,ela mnie to obrzydliwe,nie brzydzic sie mezem ze komus wali w kakao?!

dziwna jakas jestes, w kakao moze tez babke walic, nie tylko chlopa... mnie to brzydzi samo klamstwo, seks sam w sobie nie bo to tak jakbym sama miala ochote na seks z kobieta. Tylko ze gdyby tak bylo to bym mu wczesniej o tym powiedziala a on mnie oklamywal i z thym bolem nie moge sobie dac rady. Ja osobiscie po przemysleniach, wiem ze zdrady z kobieta bym mu nie wybaczyla a z facetem mu wybaczylam, o ile jest ona raz na rok. Tylko ja tego klamstwa nie moge wybaczyc, tego ze okazal sie po 8 latach inna osoba, nie raz patrzyl mi w oczy i mowil ze nie moglby mnie zdradzic, Ja go nigdy nie podejrzewalam o zdrade bo nigdy sie nie interesowal innymi kobietami, nie ma zadnej kolezanki, mowi ze jestem jego idealem piekna, bo zadna babka na ulicy mu sie nie podoba.

Ja bym przygarnela tego drugiego faceta tez hehe ;P

Kurva przeciez on Cie normalnie zdradzal czy to istotne z kim? A pzrebadalas sie czy jakich chorob Ci w prezencie nie podarowal?