pamietacie swoj pierwszy dzien w pracy?

o robiliscie? szybko minelo? Ja jutro zaczynam i dziewczyna, ktora odchodzi ma mnie szkolic, boje sie jak cholera...

ma to do siebie fajnego, że nie musisz nic umieć, niczym się przejmować, nawet jak coś zawalisz to nie sądzę, żeby ktoś miał do Ciebie o to pretensji:) Pierwszego dnia nic właściwie nie robiłam, plątałam się i obserwowałam, nawiązywałam kontakt ze współpracownikami:) Wszystko zależy od rodzaju pracy:)