Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagódkazlasu12345

mam podejrzenia wobec męża że jest bi albo wariuje??????

Polecane posty

Ile jeszcze będziesz pytać o to samo? Na 24 stronach twojego topiku masz setki odpowiedzi. To jasne,że boisz się zmian i rozwodu, ale to raczej nieuniknione. Inaczej to on zrobi z Ciebie wariatkę i pójdziesz do psychiatryka, a on w tym czasie,razem ze swoim przyjacielem będą ci dzieci wychowywać. Tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak aktywnie się z nim widywał, tak skrzętnie to przed tobą ukrywał, ale koleś niewiele wnosi do jego życia? kłamie jak pies, jest fałszywyjak pies wobec ciebie i dzieci, gnoi ciębie i wasze małżeństwo, a ty nie wiesz co masz myśleć? Najlepiej gotuj mu dalej obiadki, obciągaj fiuta, a pewnego pięknego dnia wypnie się na ciebie i powie, ze zniszczyłaś mu życie, trzaśnie dzwiami i pójdzie się gzić jak nie z tym to z jakimś innym podobnym do siebie, ty się potniesz albo skoczysz z okna bo siły i godności masz niestety niewiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj mi nr tel męża, posiądę go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz co u was. mam twój temat w ulubionych i trzymam kciuki, wygląda na to że za ostro pojechałaś, przestraszył się i jego druga twarz może pozostać teraz w ukryciu przez długi czas. Nie masz żadnych dowodów tak naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggkkkaaaa
Autorko pisz dalej bo pelikany są głodne tego prowo, widocznie musi im bardzo smakować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka już gnije w psychiatryku, dzieci w domu dziecka, a mąż sodomię w domu odwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wipinam odbyt i wsmarowuję w was cewle cacao z mojej szanownej...żryjcie, smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes poprostu głupia i tyle w temacie. masz męża bi .... daj mój spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co? I Co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest k*****a za temat, że ja za choój w*********ć go z ulubionych nie mogę??? Sponsorowany? Przez kogo, pytam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, ja rowniez mam podobny problem- moj chlopak ma dzinego przyjaciela. Jestesmy ze soba 3 lata i tez zaczelam zauwazac dziwne sytuacje miedzy nimi- mianowicie- podam przykłady: Moj facet rowniez w telefonie ma duzo jego zdjec- roznych to przy grilu, to przy piwie na lawce wieczorem- nawet zdjecia w domu kiedy ten przyjaciel gra sobie w gre na kompie- po co mu takie zdjecia przyjaciela kiedy gra na kompie? raz znalazlam nawet filmik na jego laptopie- po imprezie wyladowali na chacie u tego jego przyjaciela- łazili po domu w samych gaciach i moj nagrywał go jak tamten pokazuje d**e( nie wiem czy to takie normalne wyglupy po pijaku?) ponadto strasznie czesto do siebie dzwonia- nie ma dnia zeby ten jego przyjaciel do niego nie zadzwonil- po kilka razy dziennie- spotykaja sie tez niemal codziennie- mieszkaja bardzo blisko siebie. Moj facet ciagle o nim gada- X to X tamto- wszystko mu sie z nim kojarzy i ciagle rozmowy staczaja się do gadki o tym przyjacielu... jezdza razem na rosje- chodza razem na stsy-moj nie pracuje wiec nudzac sie w domu jezdzi do niego do pracy... czesto wychodza razem na mecze.. pija piwo w samochodzie pod blokiem... bedac na wakacjach nie raz moj prosil mnie zebym zrobila mu fotke telefonem- nie wiedzialam po co pozniej sie okazalo ze wyslal mu mmsa z tym zdjeciem z podpisem pozdrowienia z wakacji- czy choc wtedy nie moze o nim zapomiec? ciagle o nim gada, ciagle dzwonia do siebie.. ciagle sie widuja... ja juz tez mam tego dosyc... do tego nie raz kiedy spotkamy sie na piwie we 3 odczuwam dziwne napiecie.. ten jego przyjaciel jest dziwny - mowi do mojego pieszczotliwie- potrafi stanac za nim i go masowac- lapie za kolano niby ze o czyms mu opowiada i odruchowo go lapie za kolano... nie wiem co mam myslec nie raz w nerwach go wyzwalam od pedalow... nie przyznaje sie do niego wrecz klocimy sie przez to duzo... wyzywa mnie ze jestem chora... nie wiem czy na prawde mam juz jakas schize... pomozcie co robic... kiedys nawet dowiedzialam sie od kolezanki - bo ten jego przyjaciel sie napil na imprezie i wyzalil sie mojej kolezance ze moj czasami pisze mi dobranoc ze idzie spac a tak naprawde szedl z nim pic piwo pod blok.... oklamywal mnie niby zeby mnie nie martwic... co robic... on tlumaczy sie ze soba przyjaciolmi od dzieciaka... ale moim zdaniem ich relacje są zbyt "cieple"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalka1123
autorko pisz cosie stalo ?jak wasze zycie sie potoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscja
wydaje mi sie? nie wiem tego tak duzo sie nazbierało...ponadto zauwazylam od jakiegos czasu ze goli sobie o***t... po co on to robi? po co goli o***t? dla mnie? wczoraj o 18 siedzial 1,5 godziny w wannie... pytalam czy gdzies wychodzi twierdzil ze nie, co sie pozniej okazalo "na spontanie" wybrali sie na piwo standardowo pod blok w samochodzie... skoro szedl na piwo pod blok po co sie wystroil i wypachnil ze czuc na kolimoetr... ogolony wloski ulozone... wypachniony- bo idzie na piwo z kolega pod blok.... mam metlik w glowie, nigdy czegos takiego nie czulam nigdy mi nawet nic podobnego do glowy nie przyszlo, zazwyczaj moja intuicja mnie nie zawodzila ale teraz sama sobie nie moge uwierzyc ze w ogole o czyms takim mysle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goscja niezły podszyw:) autorka pisała juz tak dawno, że na bank od tamtej pory sie cos zmieniło a poza tym piszę jako Róża a nie goscja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko czy coś się wreszcie wyjaśniło z Twoim mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×