coś na uspokojenie dla 2,5latka

nie wiem co robić:( mój 2,5letni synek w sobote wypil pepsi no i w nocy miał wzdecia,usłyszał ze mowimy ze to pewnie po tej pepsi i wbił sobie to do głowy.zaczał się bać,nie chciał położyć się do łóżka bo mówił że tam jest pepsi i ze kuku i sie boi,wszedzie widzial ta pepsi i strasznie sie bał.usnal o 5nad ranem i potem w dzien bylo super bawil sie i wogole.nastepna noc przespal normalnie ale dzis w nocy znowu to samo,strach i niby pepsi wszedzie(nie pil juz dzien wczesniej pepsi).tylko nie piszcie ze malemu pepsi daje,pije sporadycznie,chociaz teraz wiem ze juz nie dostanie

podnosze

powiedz, że to lek na wzdęcia po pepsi :)

nie wiem moze poprpstu znim porozmawiaj i wytłumacz a ejsli serio pytasz co na uspokojenie to sa fajne herbatki melisa z poamrancza czy innym owocem, fajnie smakuja i maja działanie lekko uspokajające

kurcze nie działa,on poprostu sie przestraszył i budzi sie z jakims lękiem

własnie aptekarka mi dala jakis syrop na bazie melisy i mam na noc dawac...mam nadzieje ze pomoze,bo juz sie balam ze mu w glowke sie cos stalo(jak mozna widziec cos czego nie ma?)

moze ma ktos jakies doswiadczenia i jeszcze sie wypowie?

mam nadzieje ze ci nie kupiłaś melisalu bo on jest na alkoholu i jest PRZECIWSKAZANY u dzieci szczegolnie tak malych!!!

Swoja droga masz niezla nauczke na przyszlosc...skąd ci przyszlo do glowy dawac tak malemu dziecku pepsi???? Pogielo cie? Juz pomijam ze to gazowane gowno to jeszcze z taka ilością cukru ze glowa mala!

W kauflandzie możesz kupić taki łapacz snów. Tłumaczysz dziecku że idziecie kupić taki łapacz na pepsi, dziecko samo kupuje, przynosi do domu i po problemie. Oczywiście takim łapaczem może być coś innego np jakaś siatka, czy maskotka, ta wyprawa do sklepu jest po prostu ważna.

a ja się pytam kto normalny takiemu małemu dziecku daje pepsi do picia

dobry pomysł z tym łapaczem snów, dziecku można łatwo coś wmówić a swoją drogą, dziwna matka z Ciebie skoro dajesz tak małemu dziecku napój z kofeiną, toną cukru i świństwem pt kwas orofosforowy słyszałaś kiedyś o tym że Colą i Pepsi można odrdzewiać śruby i zakamienione sedesy ? a ty dajesz takie coś dziecku które rośnie

nie przejmuj sie dzieci juz tak maja,czasami cos ubzduraja i sie boja.Przejdzie mu po jakims czasie i zapomni o tym.Ty tylko nie skupiaj na tym uwage.Moja mala tez miala leki ,wystraszyla sie reklamy o bakteriach w toalecie i cos sobie ubzdurala.Potem bala sie do toalety chodzic w szkole(miala tylko 5 lat,tuataj pierwsza klasa jest od 5 roku) trzymala siku 7 godz i miala problemy z pecherzem.Tlumaczylismy,prosilismy ,do toalety chodzila z kolezanka.I po jakims czasie wszystko wrocilo do normy.

jezu ale ty masz problem.Najpierw daje dziecku pepsi a potem idiotkemuna noc leki na uspokojenie funduje. Ja pieprze...

Nie dość że dajecie dziecku Pepsi (no jak tego nie skomentować skoro to część problemu), to jeszcze macie zwyczaj je straszyć, skoro aż tak zareagowało. Co na uspokojenie? Może farmaceutyki albo drinka alkoholowego?! Rozmawiaj z dzieckiem, uspokajaj, wysłuchaj, wytłumacz, poczytaj coś pogodnego przed zaśnięciem. Mądra, ciepła, spokojna matka to najlepsze źródło poczucia bezpieczeństwa dla malucha.

piasałam ze juz wiem ze zle zrobilam ze pepsi dalam ale nie bylaby to kafeteria gdybyscie autorki nie zjechały...same potraficie innych najezdzac a co drugiej was dziecko je frytki chipsy i nie gadajcie ze wasze dziecko nie wie co to cola.pisalam ze moje dziecko wypija sporadycznie i akurat zaszkodzilo(wszystko zaszkodzic moze)aly wy jestescie takie matki teresy

do psotka plotka: tak wlasnie dostalam melisal ale aptekarka powiedziala ze moge dac pol lyzeczki

no i czytam na forach i duzo matek to stosowalo

no to dawaj mu te leki na bazie alkoholu. ty na prawde nie jestes normalna. porozmawiaj z dzieckiem,jak ktos ci wyzej sugerowal! Apotem co zrobisz jak po tym leku dzecko bedzie mialo nastepne leki?polecisz po LSD? Boze,kobiety.Wy sie na prawde nie nadajecie na matki. Nie chodzi o to,ze dalas ta pepsi,ale zeby potem miec takie problemy i latac po aptekach i dziecku leki na uspokojenie dawac? Az mnie cos bierze jak to czytam,no takie z was niedorajdy ze szok.

Ups, zatem to nie był wypadek a ty się nie uczysz na błędach. Ty po prostu ociężała umysłowo jesteś. Zatem tyle w temacie, bo jak tu edukować osobę upośledzoną?

jakim alkocholu?przeczytalam wlasnie sklad i ulotke i nie ma tam zadnego alkocholu

no wiec gdzie ten alkochol sie pytam????????????

alkohol

Poprostu spokojnie wytłumacz, że jak za dużo się wypije to boli brzuszek itp. nie strasz broń boże. Podaj jakieś witaminki i powiedz, że to na pepsi i już po kłopocie ;)

Poprostu spokojnie wytłumacz, że jak za dużo się wypije to boli brzuszek itp. nie strasz broń boże. Podaj jakieś witaminki i powiedz, że to na pepsi i już po kłopocie ;)

to tez na uspokojenie

wiec podnosze

pech - po prostu chłopiec sobie coś ubzdurał. Przejdzie samo. Ja zamiast czegoś na uspokojenie raczej bym tłumaczyła. Trochę się pomęczycie ale na bank przejdzie. Dzieci tak mają, że sobie ubzdurzą coś i już. A co do pepsi to moja córka takie napoje uwielbia. Chowamy przed nią ale jak zobaczy to kaplica. Ma 2,5 i pija jak wymusi. Żyje, świętoszki i ma się dobrze. Odpuście z tym durnowatymi krytykami

do pani powyżej:dzięki za zrozumienie.a co do mojego synka to wczoraj nic mu nie dalam,przespal cala noc pieknie bez pobudek i strachu,nie wiem czy przeszlo czy spal dlatego ze poprzednia noc byla zarwana i byl spiacy...dzis sie okaze

napewno przejdzie