Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

antyka

do 1 czerwca 10 kg mniej

Polecane posty

Gość guernsey
hej, ja mam 68 kg i do 1 czerwca chciałabym ważyć 63 kg :) Na razie zaczelam jezdzic do pracy rowerkiem ok. 10 km w jedną stronę, zajmuje mi to do 40 min. no i ograniczyłam jedzenie. Staram sie raz na kilka dni biegać. Czy bral ktoś L-karniityne przed ćwiczeniami, bo mysle zeby przed tym rowerkiem cos zażyć dla polepszenia spalania. Może ktoś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damy rade dziewczyny :-) najwazniejsze jest miec konkretny cel.przed oczami - moim jest figura sprzed ciazy ...czyli 5 lat temu..ja juz po.kolacji - duza piers z kurczaka z surowka :-) a u Was ? jecie wegle ? bo.ja ziemniaki pieczywo makaron i sosy calkiem skreslilam , ryz rzadko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie ktos mądry odezwal.... tak jem activie na sniadania i o dziwo schudlam juz ponad 10 kg . i ? jeszcze jakies uwagi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Ja też jestem po kolacji:) dwie małe kanapeczki z sałatą rzodkiewką pomidorem i wędlina oczywiscie na ciemnym pieczywie:) Za jakieś pół godziny wybieram się na rower mam zamiar przejechać jakieś 6 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
Fajny topik, przyłączam się. 168cmi 74 kg, bardzo chciałabym do 1 czerwca wazyć 64kg . Bardzo lubię jeśc wafle ryżowe, prawie sie od nich uzależniłam, chleba nie jadam, słodyczy też ale ruchu to tylko co w pracy. jestem z wami , dla wszystkich powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny można się przyłączyć? Ja zaczęłam w tamtą sobotę i jeszcze nigdy nie byłam tak zdeterminowana jak teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anret
Clarice napisz dokładnij co jadłas i cwiczyłas coś? bo pieknie schudłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
somersby 3 kilo w 6 dni - gratulacje! u mnie 3 kilo schodzi w miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba się pochlastam u mnie było git do wieczora, potem zachciało mi się zrobić ciasto i oczywiście najpierw sobie polizałam, potem kawałek ciasta i oczywiście dziś też już był kawałek ciasta. Żebym tak mogła przestać jeść wszystko co widzę, cholera jasna więc dziś już mam doła, ćwiczenia dobrze gorzej z jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Antyka każdy ma swoje słabsze dni...ja dziś też chyba taki będę miała.... Wczoraj mocno mnie przewiało na rowerze i czuje się masakrycznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie jestem zawzięta i trzymam się postanowienia zero słodyczy fast food i napojów gazowanych.. Tylko woda minerlana zielona herbata i regularne małe posiłki i biegam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Witam od rana! Antyka dasz radę Ciasto już zjadłaś i na to nic nie poradzisz. Było minęło. Oby teraz już dietę pięknie trzymać. Clarice dziewczyno pisz nam tu szybko jak zgubiłaś te 10 kilogramów:) i ile czasu Ci to zajęło. Mala zdrowia życzę. Somersby gratuluje wyników i samozaparcia!!!! U mnie wczoraj kolacja wypadła za późno i boję się dziś wchodzić na wagę. Mnie gubia te późne posiłki... Ale dziś na kolację zapiekane warzywa i żem je przed 19. U mnie to i tak bardzo wcześnie bo mąż wraca późno z pracy. Wczoraj był przed 21. A przynajmniej kolację chciałabym z nim zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za wsparcie, w sumie jakby policzyć to nie zjadłam wczoraj więcej niż 1200 kal ale to mnie nie usprawiedliwia, też ćwiczę staram się jeździć na orbitreku 1 godz dziennie, do tego ok litr czerwonej herbaty, 1,5 litra zielonej, rzadko pije wodę ale jak zacznę jeść to mi się klapka w głowie otwiera, że tam w lodówce jest jeszcze więcej i zaczynam jeść obsesyjnie i to mnie gubi, ale nic nie narzekam tylko biorę się za siebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.dziewczyny , wiec zajelo mi to ok. 2 miesiecy . odstswilam weglowodany zadnych ziemniakow makaronu sosow ryz rzadko. moj jadlospis wyglada mniej wiecej tak: rano: jogurt lub kromka pieczywa wasa z wedlina obiad : piers lub ryba z surowka . lub zupa warzywna . albo salatka z tunczykiem itp ;-) kolacja najlepiej białka czyli jajko wszelkiej postaci ;-) lyb salatka z indykiem . ...makrela wedzona . mialam pare wpadek oczywiscie gorsze dni itp ale zawsze zaczynalam na nowo . co do cwiczen to roboe zumbe ale tylko od czasu do czasu jak mam ochote ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
clarice to pięknie schudlaś:) gratuluję!!!! mi waga bardzo powoli spada i to jest dołujące...jestem przed @ więc może to też dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala91 dzieki :-) ale to jeszcze nie to ...wiesz po ciazy calkiem.inaczej moje cialo wyglada nawet jak.juz schudlam ..jeszcze przynajmniej z 4 kilo by bylo super - dlatego jestem tu i walcze razem z wami :-) moze powiem cos o sobie kasia 23 lata , mama :-) mieszkam w niemczech . waga przed ciaza 54kg najwyzsza waga 71 :-\ moją slaboscia byly bulki pączki chipsy ...i tak dobilam do tej wagi . mialam dosyc dogadywan ze przytylam albo szczypania za "boczki" ...chcialabym wkoncu bez wstydu ubrac tego lata "normalne " bikini a nie znow meskie szorty :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
clarice jesteśmy w podobnym wieku :) tylko nasza waga różni się znacząco:(:(:( kiedyś jak mieszkałam na wsi nie miałam problemu z wagą ale od kiedy przeniosłam się do Wawy to masakrycznie przytyłam...ale czas z tym skończyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
Mala ja również z wawy i to od niedawna. Tylko ją przy was babcią jestem. Trzydzieści lat na karku. Po ciąży rzeczywiście ciało inaczej wygląda... Mam dwuletnią corcie. Kurcze przyznam się dziś od rana zjadłam 2 pomarańcze i 2 kawałki razowca z szynką bez masła. A przed chwilą jakoś tak odruchowo zjadłam kawałek czekolady... Jeden malutki ale i tak zła jestem na siebie. A to wszystko przez męża wraca z pracy i zawsze a to czekoladki, a to migdaly w czekoladzie a to inne paczki przywozi a potem wala się to po domu. No i tak chwycilam bezmyślnie. Kurcze Clarice gratuluje!!!!!! 2 miesiące 10 kg to jest wynik!!! Aż Ci zazdroszczę. Ja mam plan schodząc do 59-60kg ( jestem dość wysoka i nie chce przesądzić). Moja waga w ciąży to masakra bo ponad 90 kg . W rok schudlam 24 ale od roku bujam. Się z tymi 6-7 kilogramami i jakoś nie mogę nic z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamcia29 to i tak.juz duzo schudlas super ! ale to prawda te ostatnie pare kilo jest najteudniej zrzucic :-\ moim problemem najwiekszym są uda :-\ jakos wszystko inne chudnie a na nogach wciaz tluszcz :-\ ja zjadlam dzisiaj talerz zupy brokulowej 2 kro mki pieczywa wasa. 1 paluszka rybnego bo corka nie dojadla ;-) i jednego loda mini milk i jakos narazie niechce mi sie jesc ... u mnie tez najgorzej jak maz z pracy wraca i slonce swieci na tarasie i on sobie zimne piwko otwiera i ja tez sie kusze czasem :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość somserby21
ja właśnie wróciłam z uczelni stoczyłam dzisiaj walkę sama ze sobą jak była przerwa i wszyscy zajadali się kebabem .. jakoś to wytrzymałam i musiałam zadowolić się bułką razową którą sobie zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Mamcia miło wiedzieć:) w sumie to ja teraz tylko pracuje w warszawie, kiedyś też mieszkałam ale przeprowadziłam się do pruszkowa:) tutaj życie biegnie troszkę wolniej :) Ja już jestem po kolacji dzisiaj nawet zmieściłam się w 1000 kcal tak mi się przynajmniej wydaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
somserby gratuluje wytwałości :) oby tak dalej :) u mnie wszyscy z kolei na uczelni objadają się słodyczami i to dopiero masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
czytam was i stwierdzam,że to ja jestem między wami jak babcia. mam prawie 40 lat, dwóch synów i 10 kilo za dużo. Jesteście sympatyczne więc zostaje i mam nadzieje do czerwca ważyć 64kilo. Dzisiaj 1400kcl, za duzo ale oczywiście musiałam zjeśc po synku kiełbaskę no i.....zawsze coś mi dodatkowo wpadnie. Ale walcze dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Witaj Baja:) dasz radę! wszystkie damy!:) a jaki masz plan żeby schudnąć??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia29
witaj Baja:) Mala a ja do piaseczna:) a dokładniej józefosławia. Na kolacje zapiekane warzywa( cukinia, pomidory, bakłażan, papryka i cebula z serem feta typu light ) Normalnie grzeczna jestem jak nie wiem co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja47
głowa mnie boli od tej pogody wczoraj słońce wręcz upał , dzisiaj pochmurno . Piję kawkę i myślę ,co tu dzisiaj zjeść aby zmieścić się w 1000kcl. Co do ruchu to dzisiejsze sprzątanie zaliczam właśnie jako moje ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
Niestety pogoda nas nie rozpieszcza na weekendy:(:(:( dzisiaj w planach też mam sprzątanie domu+wieczorem basen albo rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki :) ja dzisiaj 1300 kcal za sobą teraz już pije tylko wodę . dzisiaj za wiele nie ćwiczyłam bo cały dzień poza domem i nie mam dziś siły ćwiczenia . mój narzeczony za 5 tygodni wraca do polski i chcę żeby zobaczył moją przemianę . już nie mogę się doczekać jak 20 maja zrobię sobie fotke i porównam czy są efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baja dasz radę :) jak ja teraz nie schudnę to już nigdy nie schudnę muszę być cierpliwa tak mi się ciągnie ten tydzień a ja już bym chciała widzieć efekty w lustrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala91
somserby21 zdradź proszę co robisz, że tak Ci ładnie waga spada....???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×