Kogo nie stac na wakacje?

chyba ze jakiś hotel 3* i jeszcze last minute:P ja nie uznaje słabych hoteli

Można w miarę tanio,ale to i tak kosztuje. My płaciliśmy też 100 zł za domek letniskowy,co wychodzi 700 zł za 7 dni, do tego bilety damy 200 zł górką, masz 900 zł, jedzenie,pamiątki a za to nie zapłacisz 400 zł :O Jechać,żeby wszystkiego sobie odmawiać,to też nie fajnie .

Ja sobie nie wyobrażam jak można żyć tak jak wy? Bieda cały czas, nawet na urlop was nie stać. Jak jakieś zwierzęta żyjecie, dom, podwórko,dom..

w

no takie czasy ..wiele osób tak żyje

wynajelismy przeczepke 3 osobowa i było fajnie :)

Dlatego w szoku jestem,że ktoś może spędzić DOBRZE wakacje za 1300 zł,zresztą nie tylko ja.

dziwisz? Popatrz teraz jakie l;udzie wynagrodzenia dostają .... za to ciężko wyżyć zrobić rachunki a co dopiero wyjechać.

womon in black To sobie nie wyobrażaj bo chociaż mnie stac na wakacje ,nawet skromne to nie obrażam innych.

wiec ciezko z wakacjami.

wakacje zawsze za granicą :P

co do tematu, jasne,ze można tanio wyjechać na wakacje, tylko trzeba dobrze poszukać, czasami w sezonie schodzą z ceny jak maja wolne miejsca wiec nie oplaca się wcześniej rezerwować, najdroższe sa te komercyjne miejscowości, typu Łeba czy Mielno, ale sa tez inne fajne, cichsze i tańsze

głupia majowka- chodzby jezioro żywieckie, namiot doba - 5 zoty( w tym masz toalete,prysznic) moza zrobic grila, zabrac swoja kielbase i co tam trzeba i juz jest jakis wypad za grosze:)

jak jej nic nie pasuje

bez jakiegoś wyjazdu, roznie u nas bywa z kasa, ale zawsze gdzies wyjeżdżamy, raz w lepsze raz w słabsze miejsca

odkładamy przez caly rok, bo nie mamy z czego, latwo wam pisać żeby odkladac przez caly rok, my jeszcze się zapożyczamy:(

my dostanie zwrot z podatku 1750 zł to gdzieś tam pojedziemy.

dokładasz masz 2000 i zawsze juz gdzies wybijesz

jak tu niektórzy zrzędzą. cos okropnego. Jakies burżuje same. Zresztą każdy lubi cos innego. Mnie np. relaksuje cisza, spokój, lasy, łąki, jeziora. Ja włąśnie tak odpoczywam. Nie lubie zgiełku, imprez wszelakich w wakacje itpo itd bo to mam na co dzień. Ale tu jak ktos woli sobie wyjechac na wakcje do domku nad jeziorem to od razu jest wyzywany. Co za ludzie wredni tu siedza.

Dlatego my jeździmy do karwii :) male miasteczko-odpoczywa się, ale mozna do wladyslawowa czy na hel sie wybrac :)

nawet gydbym chciala pojechac nad jezioro. bez samochodu wez to wszystko zapakuj. bez samochodu jak bez reki.

ale zawsze macie znajomych z autem:) można się zgadac, zrzucić na paliwo

niestety nie.

zapakowac to wszystko? pff tez mi problem chyba nigdy w pociagu nie bylas w sezonie wakacyjnym i nie wiesz z jakimi ludzie tobołami jeżdża;P

jechać:D jak komus naprawdę zależy na wyjeździe to znajdzie rozwiązanie, moi znajomi tez nie maja auta i wiesz co... mój mąż ich zawozi oni zwracają za paliwo i przywozi:)

nie masz znajomych, no może nie masz...ale masz rodzinę:)

nad jezioro mam dosc blisko. 1 jezioro -ok.15 km. 2 ok. 20 km. wez to zawiesc wszystko. namioat, koce. jedzenie. jak sie zabrac.???????????? rodziny tez nie mam.

po co jechac we wrzesniu nad baltyk?:D w lipcu pogoda bywa tak gowniana ze szok a co dopiero wrzesien

samochodem - jestem nie zalezny. jedziesz kiedy chcesz. wracaasz kiedys chcesz. a ja nie lubie sie prosic kgos o pomoc zeby mnie zawiozl.

najpierw piszesz ze nie masz za co a potem ze samochod jest problemem a raczej jego brak , a tu chyba jednak kasa jest problem:P, zresztą nie wiem jak można w dzisiejszych czsach nie mieć samochodu, nie znam ani jednej rodziny bez auta, nawet jakiegoś szrota ale jeżdzi:P