Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joannadzoanna

chyba coś sama psuję...........

Polecane posty

Gość joannadzoanna

jestem w trakcie rozwodu-wina męża-zdrada.Rozwód trwa,bo nagle on zapałał miłością do córki (lat 7) i w sądzie podaje wszystko odwrotnie,niż świadkowie ,co powoduje ,że rozprawy się wleką od lat 3 :( .Poznałam faceta-rozwodnika,ma syna w podobnym wieku co moja pannica.Dzieciaki rozumieją się dobrze,my też,nasze spotykanie się trwa już 1.5 roku,póki nie mam rozwodu,to nie mogę jawnie się spotykać z nim-tak radzi jego prawnik,który mi pomaga.Od jakiegoś czasu zauważyła,że przez ten przeciągający się rozwód,przez tą nagłą miłość mojego jeszcze męża,jestem rozdrazniona itd,doszło do tego,że przestałam się widywać z moim partnerem,nie odzywam się też,nie mam po prostu chęci na nic,czuję ,że wszystko mi umyka z rąk,a nie chcę zmuszać się do kontaktu z partnerem,bo on od razu wyczuje,że nie ma tym spontaniczności,prawdziwości .Kocham go,on mnie też,ale czuję,że przez to wszystko powoli mogę o stracić.Powiedzcie coś ,co podniesie mnie na duchu,wzmocni.Ile facet może wytrzymać-w miłości-nie widząc się z ukochaną,będąc skazanym na jej milczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalczego nie poweisz mu wprost
wyjaśnij i porozmawiaj z nim szczerze o tym ...pewnie zrozumie to rozdrażnienie przecież to poważna sprawa dla Ciebie i pewnie zmieni sie wszystko po tym całym Twoim osobistym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytasz ile facet poczeka. Zależy of faceta, zależy od miłości, zależy od wszystkiego. Tak jak ktoś pisał, jeśli powiesz mu prawdę i jest mądry - poczeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannadzoanna
powiedziałam jemu co mnie gryzie,zresztą,jakiś czas temu zrobiłam podobnie-nie byłam wstanie na luzie,z uczuciem spotkać się z nim,kochać się itd,blokowało mnie w głowie to ,co się dzieje wokół mojego zycia,to co wyprawia prawie ex.Partner jest bardzo wyrozumiałym człowiekiem i ma duże pokłady cierpliwości,ale wiem,że boli go ta rozłąka,roznosi go energia jaką daje mu kontakt ze mną (w normalnych warunkach mam to samo co do niego-lecz teraz nie :( ).Cóż,jeśli on to wytrzyma,to chyba nic już nie jest wstanie zniszczyć tego,co między nami.Obym to ja nie wpadła w dołek taki,że nic już się nie będzie chciało,choć jutro też jest dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gładka kora muzgowa
to ze on zapałał miłoscią do córki nie ma z toba nic wspólnego - nadal jest jej ojcem i chwali mu sie ze chociaż dziecko ma na uwadze a ty zyj swoim zyciem, bo to co sobie układasz w trakcie rozwodu raczej nie ma wpływu na orzeczenie w sądzie. decyzja podjeta, strony POINFORMOWANE o podjetej decyzji I PRZYCZYNACH jej podjecia, rozpad więzi nastąpił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannadzoanna
zapałał do niej miłością bezpośrednio przed rozprawą-dziwne co nie?A to co robię w trakcie rozwodu ,niestety w niektórych sądach (orzecznictwo nie jest jednorakie w każdym) ma duże znaczenie niestety,może w duzych miastach typu Warszawa sa światlejsi sędziowe i sędziny,ale tam gdzie ja podlegam nie jest tak różowo,wierz mi-3 lata w plecy nie jest ot tak sobie,wystarczy ,że jedna ze stron ciągle zmienia zdanie i mamy kłopot :( takie realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gładka kora muzgowa
do kogo? do córki? bo autorka nie pisze ze do niej tylko do córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gładka kora muzgowa
a moze po prostu połozyl krzyzyk na małżenstwie ale zdał sobie sprawe ze dziecko kocha i warto walczyc o kontakty z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannadzoanna
wielka miłość do córki..o ile własnie nie jest chora,bo wtedy jest zajęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×