chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

wiecie co słyszałam że sporo dziewczyn chwali castagnus i olejek z wiesiołka że niektóre dziewczyny w pierwszym cylku starań zaszły w ciąże jak to brały ja po powrocie odrazu zakupie i zobaczymy :) że te leki są ziołowe i pomagają na śluz itp.

dziewczyny Zycze wam cierpliw -> poproszę o odpowiedź :)

Ja mam pco i niedoczynność tarczycy. Owulację niby mam, ale po clo, pęcherzyki pękają, a w ciążę nie udaje się zajść.

dzieki Bogu jest in vitro , a male cudenka z in vitro czy bez in vitro sa tak samo kochane!!!

ignorantkaaaaaaa a prubowaliscie inseminacj? to moj mail jogobelle82@wp.pl jal bys chciala pogadac:) nie sluchajcie tego warjata/warjatki iaww ta laski ma cos z glowa:O ona siedzi na kazdym forum o in vitro i umoralnia jakis nawiedzony moher co nic innego nie robi tylko siedzi na necie:D

Dzięki Bogu to ci którzy są bezpłodni powinni nimi pozostać. Widocznie ich kiepskie geny nie powinny się mnożyć. No ale dziecko to przecież kaprys rodzica, więc należy mu się i basta.

No wlasnie tylko dziekowac Bogu ze jest metoda in vitro dziek ktorej tyle wyczekiwanych,wywalczonych dzieciatek moze przyjsc na swiat to jest prawdziwy cud mam nadzieje ze mi ten cud tez bedzie za pare mc dany ....a wam zycze dwóch kreseczek!!!

takie sobie niewinne pytanie jesli juz to nie bezplodni tylko mniej plodni a po drugie nic tobie do tego!!!!!a jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj i nie mam zamiaru z toba dyskutowac

Właśnie-rodzice "invitrowcy" uważają, że dziecko im się należy niczym nowy cud techniki. A, jak można dziecko uczynić produktem techniki???? To jest brak miłości ze strony rodziców u początku życia tego dziecka. I jest to próba wtargnięcia na miejsce Boga, który jako jedyny ma prawo zarządzać rozdawaniem życia-i robi to najlepiej.

może inny temat założyć chcesz o in vitro ?? bo ja myslalam że tu pogada sie z dziewczynami które tak jak ja naturalnie planują zajść w ciąże a nie caly czas o in vitro

Czasami jest tak ze jest jajeczko ,peknie niby wszystko jest ok a i tak nie dichodzi do zaplodnienia. Slyszalam kiedys taka poinie ze taka mama choc bardzo chce dziecka to nie ma z nim wiezi, i ze jak kladziemy sie spac , zamkniemy oczy to powinnismy z naszym dzieckiem rozmawiac, mowic jakimi bedziemy rodzicami ze bardzo je kochamy i takie tam. Ponoc milosc czyni cuda.

dziewczyny Zycze wam cierpliw załoz swój temat o IN VITRO:O a nie przylazlas tu i macisz my staramy sie naturalnie a nie przez in vitro dla twojej wiadomosci !!!!!!!!!!!!!!

Spoko. Ale niektóre uważają, że in vitro jest ok, więc im tłumaczę, że to krzywdzenie Boga, dziecka i siebie...

z taka zloscia i agresja daleko sie w zyciu nie zajedzie

Ja zaszłam w ciąże po ponad roku starań ,naturalnie ale po laparoskopi i hsg. Chcę wam tylko powiedziec ze jak wam kilka cykli nie wychodzi to lepiej isc do lekarza wczesniej i sprawdzic czy wszystko z jajnikami , owulacja jest ok a nie słuchac ze jestescie zablokowane(coś takiego nie istnieje) . Mi kazda tak gadała-wyluzuj odpusc a mi sie flaki przelewaly bo ja np. nie miałam wcale owulacji którą przywrócila dopiero laparoskopia (leki nie dzialały wcale!) hormony mialam wszystkie nie tak jak trzeba-ale ogolnie wszystko inne było ok! Wiec jak dlugo nie wychodzi to do lekarza bo po co sie meczyc-takie długie starania obciązają psyche. Ja zaszlam w pierwszym cyklu po laparoskopi (więc coś było na rzeczy przed nie?) Powodzenia wam zycze :)

Aha i jestem w 17 tygodniu:) -przesylam ciążowe fluidki :)

dziewczyny Zycze wam cierpliw spadówka stąd my staramy sie naturalnie rozumiesz naturalnie nie przez in vitro:O

Iaww moim zdaniem in-vitro to bardzo dobre rozwiązanie dla osób które z różnych przyczyn nie mogą mieć dzieci a tego pragną. Gadasz jak jakąś popaprana i mieszasz w to Boga który Cie chyba dawno opuścił ze wzgledu na Twoja głupotę. A może masz takie zdanie bo Tobie się nie powiodło? Moim zdaniem czy dziecko poczęte naturalnie czy przez in-vitro jest takie same i tak samo bardzo kochane. Wiec skończ swoja litanie bo schodzisz od tematu wątku. Pozdrawiam.

Wiem co robię, wiem co myślę... My staramy sie rok. 12 marca miałam wizytę u gin i stwierdził ,ze miałam owu bo na USG był pęcherzyk,ale pusty. Teraz czekam do 27.04 bo wtedy powinna dostać okres...

ktoś się podszywa i ma aki sam nic co ja :/

wiem co robie zycze spokojnej ciazy goralka a jak corka zapatruje sie na rodzenstwo? ja swojemu synowi powiem jak juz bende w ciazy, ale jestem pewna ze sie ucieszy . Dziewczyny a ile macie wiosen bo ja juz 32, zawsze chcialam urodzic 2 dziecko po 30 , a 3 po35 .

ogladacie moze O matko! na tvn style , Kasia jest juz z czwartym w ciazy normalnie zazdroszcze, no i odwagi rodzic po 40

ja mam prawie 24 i staram się o pierwsze :)

to nie zaden podszyw pisze prawde, wiec wypad glupia suko pisac gdzie indziej, o tym zapyziałnym in vitro nie chcemy cie tu to sa naturalnie starania a nie in vitro :O:O:O

ja załozyłam ten temat wiec ty won z tefo wątku !!

Nie ma ludzi opuszczonych przez Boga. Jedynie Bóg bywa opuszczany przez ludzi. I jest Mu przykro, że nieudana próba poczęcia i już przestają Mu ufać i próbują stać się samodzielnymi stwórcami... A pokłady miłości są bardzo zaburzone, gdy króluje egoizm-ja chcę mieć dziecko, mi się należy dziecko. Wiecie, jakie rany pozostaną w tym dziecku, które będzie żyło zamiast z miłości to z egoizmu rodziców, którzy chcieli spełnić jego zachciankę. To jest wyzyskiwanie dziecka a wyzysk wobec dzieci jest zabroniony przez Konwencję o Prawach Dziecka. Poza tym nie pozwala się mu rozpocząć życia w bezpiecznym łonie mamy, ale na zewnątrz-taka osoba może nawet dopiero w dorosłym żyiu doświadczać traumatycznego braku poczucia bezpieczeństwa. Miejcie litość-pomyślcie bardziej o dobru potencjalnych dzieci niż o samozaspokojeniu! Dziecko ma prawo być owocem miłości-Boga i rodziców.

wiecie co ja juz dostaje do glowy powoli od tego ze nie umiem zajsc w ciaze jeszcze troche i wyladuje w psychiatryku mam dosc wszystkiego:O dluzej nie dam rady poprostu musze zajsc juz w ciaze:(:(:(

iaww - gyby Bóg nie chciał to 1) nie pzowoliłby "wynaleźć" in vitro 2) nie dopuściłby, żeby "taka" ciąża zakoczyła się zdrowym dzieckiem Czasami to nie wina kiepskich genó jak ktoś pisał, ale przebytych chorób np świnki u ojca, albo zrostów na przydatkach u matki - gdyby nie technika w takich przypadkach o ciąży nie byłoby mowy.

A kto powiedział, że człowiek ma prawo do posiadania dziecka???? Bóg pozwala na zło, bo dał czlowiekowi wolną wolę. Ale nigdy zło nie jest Jego Wolą. Ty uważasz, że robienie z ludzi mydła jest dobre, bo, gdyby było złe Bóg nie dopuściłby do tego, by hitlerowcy to robili????

carolinen piekny wiek na pierwsze dziecko