Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość PauliśC
Ja do Anglii, nie wiem czy na dłużej bym tam została, na stałe na pewno nie na razie tylko miesiąc a potem się zobaczy, wiem że jakbym się zdecydowała to co jakiś czas tam będzie praca, nie cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze....no to faktycznie średnio tak... tu plany z dzieckiem, a tu znów praca i to na dodatek ruchoma. Musicie się dobrze zastanowić co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
hejka, tak czytam co u was:) no coż... ja sie pogodzilam z nim. Przeprosil mnie bardzo, mowil ze przeciez czesto nie pije. W sumie mial racje...chcemy dalej miec dziecko, ale wrzucamy na luz bardziej. Ja chyba mam dni plodne, bo mam bardzo "mokro" ale sluzu plodnego nie widze. Z reszta nigdy go nie widze. Pobolewa mnie brzuch jak na owu. Zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Widzę, że muszę wywoływać każdą z osobna - wtedy działa :) No to dobrze Fiona, że u Was się wszystko unormowało - pamiętaj - nie daj się :) A co do wrzucenia na luz - super decyzja. Nie musimy tu gadać ciągle o ciąży żeby się nie nakręcać ale o życiu i przysłowiowej "d***pie marynie" :) Miłego dnia drogie Panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
majowa ...............27................1cs.................... usmiech.gif Tierona.................23.............5cs............... ....@ 05.07. Giubelli................27.............4cs............... .....@ 08.07. izulinka7............23...............6cs................ ....@ 10.07. rozusPL...............21.............3cs................. ...@ 14.06. PauliśC................22.............11cs.............. ...@16.07. taka oto ja............24.............2cs...................@16.07 fiona_88.............25.............2cs.....................@ 20.07 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Hej! No cisza się tu zrobiła straszna. Fiona 88 fajnie że ci się ułożyło :) U mnie starania na jakiś czas muszę odłożyć, ale jak wrócę to dalej będziemy próbować :) Trochę ciężko będzie mi się rozstać z najbliższymi, ale cały czas sobie powtarzam że to tylko miesiąc :) U mnie cały dzień zimno, niebo zachmurzone a teraz słoneczko wyszło :) może jutro będzie cieplej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
ja tez na poczatku sierpnia bede musiala chyba wyjechac za granice. Dalej nie mam pracy. Jest okropnie ciezko. Wyslalam tyle cv, i nic. Mam zalamke z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj fajnie giubelli że dziewczyny do pionu postawiłaś bo już pusto było. pauliśc zawsze możesz jechać a nadal się starać jak się uda to fajnie a do tego czasu zawsze coś dorobisz tylko teraz nie wiem czy ty z swoją połową jedziesz czy sama fiona ciesze się ze jesteś, fajnie ze się pogodziliście tylko trzymaj go ''krótko''teraz:-) ty go njlepiej znasz więc wiesz. pauliśc my niedługo owu mamy ciekawe jak to bedzie ja robię te testy ale na razie nic. mój mąż pracował w berlinie no ale się urwało i teraz zamiast 10000 to ma 1500 na miesiąc.porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiona88>> twoje dziecko, jezeli je bedziesz miala zaplaci za twoja glupote...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Sama niestety jadę :( Mój niedawno dostał tu dobrą pracę, na umowę i dobrze zarabia, więc nie ma sensu żeby wyjeżdżał, bo potem nie będzie miał do czego wracać. Fiona 88 a ty dokąd wyjeżdżasz? Gdybym tu miała dobrą pracę to bym nie wyjeżdżała, tam zarobię 5 razy więcej niż w poprzedniej pracy, co prawda praca dużo cięższa ale zarobię konkretne pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To są po prostu szczyty, że ludzie muszą wybierać między rodziną a pracą... ten kraj jest naprawdę chory. A potem dziwić się, że trąbią na ONECIE w głównej wiadomości, że Polaków nie stać na dzieci. No nie stać! Ja mam pracę, ledwo zaczęłam, mam najniższą krajową ale mam i się trzymam jej rękami i nogami. Może i na dziecko mnie będzie stać, ale gdyby nie mąż no to już by było ciężko, a przynajmniej nie zapewniłabym mu tego co bym chciała. Praca jest, to na spokojnie możemy zakładać rodzinę z pozytywnym nastawieniem. I wierzę mocno, że Wam też się uda !! I jedno i drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stawiam kawkę z rana na rozruszanie Was dziewczyny !! Nie wiem czy u Was też tak łądnie za oknem ale człowiek aż żyć chce. 🌼 Jestem w 24 dniu cyklu, nie czuję nic oprócz ogromnego bólu sutków! Nie mogę się dotknąć....piersi mnie nie bolą bo ich praktycznie nie ma ;) no może troszkę coś je czuję. 🌼 Wczoraj byliśmy u teściów, chcieli poczęstować mnie jakimś takim delikatnym likierem, ledwo to coś ma, ale odmówiłam - po prostu nie chciałam. Tak się popatrzyli na siebie, pewno podejrzewają że mogę być w ciąży - oni chyba mnie tak sprawdzają bo to samo było z moją szwagierką która z nimi mieszka. Teściowa wiedziała wcześniej niż chyba ona sama, że jest w ciąży, "a bo się Marta inaczej zachowywała" :P taaa, tere fere, ale może coś w tym jest. 🌼 moja mama też jak dzwonią ciotki klotki i inne takie to mówi, że wnuki już mają, to teraz czekają na mnie.... Ja się tylko uśmiecham i mówię, że niebawem :) ale czy tak będzie...OBY!! :) co u Was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eska 22
dziewczyny na prawde macie trudny wybor jezeli chodzi o wyjazd, sama nie wiem co bym zrobila, ale niestety sa takie realia u nas w Polsce pracy nie ma, a mnie to cholera bierze jak ludzie mowia ze nie moga zalozyc rodziny, wszystko wina rzadu ale moze kiedys to zauwaza... ja dzis sie kiepsko czuje z samego rana dostalam tego okrepnego i niechcianego @ cholera jasna. teraz kupuje testy zobaczymy moze sie uda. Tabletki juz przestane brac wiec moze los sprawi nam niespodzianke... ale i tak jestem dumna z siebie, niby dostalam @ ale nie zmartwilam sie tak bardzo, wiem ze nastepny miesiac tez jest i mozna dzialac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eska! Po tabletkach to jest podobno hiperpłodność :P Może nawet i trojaczki będą ! :) jeeejuuu, ja bym bardzo chciała. Ale czuję, że jaja by były nieziemskie.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
no cześć dziewczynki! Ja dopiero wstałam:) Giubelli ta twoja kawa mnie na nogi postawiła. Więc u mnie wygląda to tak że jednak wyjeżdżam, robię sobie listę zakupów, w weekend zakupy jak mój wróci a w przyszłym tygodniu wyjazd. dziewczyny macie rację, w naszym kraju aby założyć rodzinę i żyć przy tym to ciężko. Po pierwsze pracy nie ma, więc mało osób decyduję się na dziecko, po drugie u nas polityka prorodzinna siada, bo co z tego że wydłużyli macierzyński, jak i tak mało kto się na dziecko decyduję z powodu braku stałego zatrudnienia, no i jeszcze słyszałam że są ostrzejsze warunki jeśli chodzi o przyznanie becikowego, ach tam... dużo by pisać :( Giubelli trojaczki? hmmm... ja myślę że nie dałabym rady z trzema urwisami, choć u mnie w rodzinie zdarzały się bliźniaki, więc kto wie, kiedyś ktoś mówił że to jest co któreś pokolenie, ale nie wiem ile w tym prawdy. Jeszcze co do tego przewidywania w ciąży, to mojej znajomej dziadek po oczach poznał ciąże u dwóch kobiet, sama byłam tego świadkiem. Kiedyś ze znajomą byliśmy u tej drugiej gdzie mieszkał ten dziadek, tak dziwie patrzył jej w oczy a potem się swojej wnuczki pytał, czy ta jej koleżanka w ciąży jest, chociaż ona jeszcze o tym nie wiedziała, a druga sytuacja na zakupach ze znajomą, kupowała sobie już koszulę do karmienia, brzucha nie było widać w ogóle, tym bardziej że była zima i miała dość grubą kurtkę, to pani sprzedawczyni, była ok 50-tki, na pytanie o koszulę nocne od razu pokazała te do karmienia :) Nieprawdopodobne, ale jednak tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzy metry nad niebem
Czesc Dziewczyny, Mozna sie przylaczyc ? :) Co prawda nie przeczytalam calego watku, bo dopiero na niego trafilam, ale postaram sie nadrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eska 22
ale ja bralam te swoje tabletki na zapalenie wiec pewnie one nic nie pomoga, chyba ze luteina cos zadziala, teraz to juz na pewno kupuje sobie te testy owu, wlasnie musze je zamowic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Trzy metry nad niebem :) (fajny nick :) ) napisz coś o sobie no i jak chcesz dopisz się do tabelki. Nadrobisz....dużo nie pisałyśmy :) Jeeeeeezzzuuuu! Teraz zobaczyłam w tabelce, że ja za niedługo mam planowany okres ! Ale numer. Leci ten czas. Sprawdzałam na jakim kalendarzyku się da, że w płodne dni trafiłam z mężem, i przed i po, więc jak się nie uda, to coś jest nie tak albo ze mną albo z nim. Tym bardziej, że testy owu wskazały wszystko poprawnie.... Eska - aaaaa to były na zapalenie tablety ! :) ale Cię już skazałyśmy na trojaczki więc - sorry - nie masz wyjścia :D Pauliś śpiochu! p.s. zazdroszczę Ci...... :D Niezły numer z tym dziadkiem. Coś w tym musi być. Musi Cię znajoma wziąć do niego, może też umie czarować i Ci ciążę wyczaruje, byleby tylko w oczy patrzył a nie w co innego :P hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
no niestety ta sytuacja miała miejsce jakieś 5 lat temu, a 2 lata temu tan dziadek zmarł, był już w poczciwym wieku. eska też myślałam że chodzi o tabletki anty :) Ja też brałam przez ok. pół roku, a jak odstawiłam to z moim uważaliśmy, teraz troszkę żałuję, bo kto wie może bym miała już swojego bobaska, a potem pomyśleliśmy że będzie co będzie i dopiero od niedawna się staraliśmy konkretnie, teraz musimy przerwać, a jeśli chodzi o ten cykl, to już wiem że nic nie będzie, bo się nie przyłożyliśmy :) Z jednej strony to dobrze, bo z wyjazdy byłyby nici, a tak to jak wrócę to będzie można odnowić starania, ojjj wtedy to będziemy się dopiero starać, po takim rozstaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzy metry nad niebem
Giubelli, jestem w pracy, wiec nie za bardzo moge Was podczytywac, ale jak tylko znajde chwile, to na pewno Was nadrobie. Do tabelki sie nie wpisze, bo sama nie wiem kiedy dostane @. Co do mnie - staramy sie z moim mezem o dzidziulke juz 2 lata. Jestem prawostronnie niedrozna, w klinice od 4 cykli pracuja nad tym, zebym owulowala z lewego jajnika. No i tak pracujemy, pracujemy i nic:) 2 cykle temu mialam cien drugiej kreski na tescie, ale dostalam okres po kilku dniach i niestety nawet nie zdazylam sie ciaza nacieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Trzy metry nad niebem witamy serdecznie w naszym gronie :) Ja siedzę i robię listę rzeczy które mam zabrać i co mam jeszcze zrobić przed wyjazdem :) Już czuję jak ciężko będzie mi się rozstać z najbliższymi, no i podobno się przedłuży do 2 miesięcy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzy metry nad niebem
Paulis, witam :) A gdzie wyjezdzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzy metry nad niebem - nadrobisz w weekend ;) ja też w pracy ale co jakiś czas wpadam i podczytuję ;) Kiedy wyszło że masz niedrożne jajowody ? Miałaś jakieś objawy? Jak już w klinice się za to wzięli to myślę, że na bank się uda! 🌼 Pauliś - gdzie będziesz tam pracować za granicą? A będziesz nas czasem czytać? Myślę, że będziemy czekać na Ciebie. Daj znać kiedy wyjeżdżasz dokładnie to Cię wyściskamy wirtualnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzy metry nad niebem
Giubelli, jesli chodzi o niedrozne jajowody to nie ma zadnych objawow. Po prostu jesli mimo dobrych wynikow badan dlugo Wam sie nie udaje, to trzeba to sprawdzic. Mi podczas hsg wyszlo, ze mam calkowicie niedrozny prawy jajowod, a lewy jest super. No, ale mimo, ze owulki mam teraz najczesciej z lewego (clo) na razie sie nie udalo. Teraz jestem w 19dc, w niedziele biore ostatnia tabletke progsteronu. Ale juz czuje pobolewania brzucha, wiec moge sie spodziewac, ze znow nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eska 22
witamy w gronie trzy metry nad niebem:) nie to nie anty no co Wy dziewczyny:) ale wiecie co moj maz zawsze powtarza ze chcialby miec blizniaki, takich dwoch urwisów:) a moja babcia miala, a ze zadne z rodzenstwa nie ma jeszcze to kto wie moze pasc na mnie:):) podwojna radosc by byla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie kilka kobitek tu w tym ja, stwierdziłyśmy że jak się nic nie uda, to po wakacjach wybieramy się na badania, żeby przyglądnęli nam się dokładniej pod tym kątem. Czytałam o tej całej podobno nieprzyjemnej drożności i innych rzeczach ale potem stwierdziłam, że nakręcać się nie można bo jest tylko gorzej.... to Ty już jesteś zaawansowana w te wszystkie sprawy - to dobrze, będziesz nam dawać rady jakby coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzy metry nad niebem
Dziewczyny, ja jestem juz po histeroskopii, podczas ktorej usuneli mi polipa endometrium, jestem po hsg, masie badan hormonalnych i moznaby rzec, ze zjadlam na tym zeby. A dziecka jak nie bylo tak nie ma :/ Co do blizniakow - tez slyszalam, ze pojawiaja sie co ktores pokolenie, ale.. zeby Was pocieszyc - wcale tak byc nie musi. Otoz, siostra rodzona mojej S.P. Babci miala trojaczki, moja Babcia miala blizniaki, corka mojej babci, a moja ciocia miala blizniaki. I tak sie kreci. Teraz czekamy na blizniaki w tym pokoleniu :) Ja po ostatniej stymulacj hormonalnej mialam 3 pecherzyki podobnej wielkosci. Odetchnelam jak pekl tylko jeden, bo na trojaczki gotowa nie jestem. Choc, gdyby jednak sie pojawily - to pewnie sikalabym ze szczescia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju...ale przeszłaś.... ja żałuję, że wcześniej nie wzięliśmy się za prokreację bo przynajmniej wiedziałabym już 2 lata wcześniej że coś może być nie tak tfu tfu !! tak to narazie czekam. Jeszcze 6 dni, zobaczymy czy jakieś objawy przedokresowe będą. 🌼 tak sobie myślę, że fajnie nam obojgu teraz bo mamy luz, kiedy chcemy to sobie gdzieś jedziemy, odwiedzamy wszystkich bo przecież większość znajomych ma dzieci i prędzej nas zapraszają niż my ich bo wiadomo - mało kto z dzieckiem chce siedzieć na imprezkach po nocach. Ale czasem wraca się do tego domu i.... po prostu brakuje kogoś, jakiegoś małego promyczka uśmiechającego się tak fajnie jak tata :) ehhhh... taka oto ja może coś powiedzieć bo ma już synka, chorującego co prawda dlatego pozdrawiam i życzę zdrówka !! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny też się melduję....... witam nową koleżankę pauliść no napewno ciężko tak wszystko zostawić no ale co zrobić ja strasznie teskniłam jak mój mąż wyjeżdzał a on na weekendy wracała aco dopiero tak długo jak ty. trzy metry nad niebem ja zawsze chciałam bliźniaki najlepiej parkę no ale mam synka.kochany urwis... giubelli ja dobrze czytam sutki cie bolą ???? to jest objaw ciąży jak nic nie będę cię nastawiać ale w większości to pierwszy objaw. ja tylko mam nadzieje ze jak pauliść za 2 mc wróci to już nasze forum na ciążowe się zmieni :-). ja dzisiaj byłam na targu i sprzedawałam ciuszki po moim synku miałam tyle kupione że może 1/5 miał ubrane. no bo co ja będę w drugiej ciąży kupować jak wszystko mam. :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Trzy metry nad niebem do Anglii wyjeżdżam, a czy dostęp do internetu będę miała to nie wiem czy tam wi-fi jest, jak będzie to będę was poczytywać i pisać, o ile będę miała czas, a wyjeżdżam w przyszłym tygodniu. taka oto ja mój też wyjeżdża na tygodniowe delegacje prawie zawsze, ale do tego się już przyzwyczaiłam, tylko że u nas to będzie miesiąc albo nawet dwa rozłąki :( Pogoda u mnie się popsuła, słoneczko zaszło, niebo zachmurzone, i do tego widzę że jeszcze ciemna chmura się zbliża więc jakaś ulewa się kręci. W mojej rodzinie też były bliźniaki, od strony ojca. Moja babci rodzeństwo jest bliźniakami, i mojego taty też. U moich sąsiadów też były bliźniaczki z czego jedna z nich też urodziła dwie dziewczynki :) Może to właśnie od genów jest zależne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×