chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Dziewczyny, sorki że nie na temat ale na głównej było o wyborze imienia i pozwolę sobie wkleić tu link, bo uśmiałam się nieziemsko z komentarzy pod spodem..... :D :D :D no imiona nie powiem, dziwne.... :D ale każdy ma swój gust :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5629339

No świetne te imiona, myślę że w Polsce by nie przeszły, ale skoro ojciec jest obcokrajowcem to dlaczego nie? Ja nawet nie mam jakiś swoich specjalnie ulubionych imion które bym dała dziecku, myśleć będę jak będzie nad czym, bo na razie to mogę pomarzyć.

u mnie mąż wybrał imię dla synka DAWID przy następnym dziecku wybieram ja. u mnie dzisiaj niezbyt ładna pogoda raz burza a raz słońce porażka. wykąpałąm małego i w końcu śpi no a ja farbowałam włoski mój siedzi na rybach i tel nie odbiera. nudy... :-).

Mi też się strasznie nudzi, mój przed chwilą dzwonił, pogadaliśmy chwilkę :) Pogoda u mnie też nie za ciekawa, od rana bardzo ładnie, a potem 3 burze pod rząd, no i teraz w miarę ładnie na dworze :)

Dziń Dybry ! Taka oto ja - Zawsze podobało mi się imię Dawid! Jeeezuuu mój też jeździ na ryby.... lepsze to niż by się szlajał gdzieś ;) U nas ładnie od kilku dni, dziś podobno upały mają być. Wczoraj porządkowaliśmy ogród bo mamy mieć budowany garaż, jak sobie pomyślę to mnie aż słabi, ale w końcu zacznie się coś dziać. co do objawów - zero. Oprócz tych sutów :) Może i to jakiś znak faktycznie ? Ale nie nakręcam się. Co będzie to będzie. A jak będzie @ to kogoś zabiję :D ale to szczegół :) Pozdro!

Cześć! Giubelli trzymam za ciebie kciuki żeby w końcu się udało!! Ja niedawno wstałam no i szykuje się do pracy na popołudniową zmianę :) na szczęście ostatni raz! :D Ostatnio fiona 88 coś mało się nam udziela no i reszta dziewczyn z tabelki! Halo! dziewczyny! gdzie jesteście?! Odezwijcie się co tam u was? Majowa jak ci mija stan błogosławiony?

majowa ...............27................1cs.................... usmiech.gif Tierona.................23.............5cs............... ....@ 05.07. Giubelli................27.............4cs............... .....@ 08.07. izulinka7............23...............6cs................ ....@ 10.07. rozusPL...............21.............3cs................. ...@ 14.06. PauliśC................22.............11cs.............. ...@16.07. taka oto ja............24.............2cs...................@16.07. Giubelli u ciebie jeszcze 5 dni do testowania, jak to szybko zleciało!

No szok ! Sama nie wiem kiedy ten czas mi uciekł.... 5 dni. Sie zobaczy co z tego wyjdzie. Mój mężuś dziś jakiś taki wstał niespokojny, od wczoraj chodzi nabuzowany, nie kochaliśmy się od kilku dni.... muszę się nim dziś zająć porządniej bo w tych celach prokreacyjnych to jakoś tak wszystko robione jest mechanicznie. URLOOOOOPPP !! JA CHCĘ URLOOOP !!!!! A świat stanie się piękniejszy, a i mąż grzeczniejszy .... :)

hej kobietki ja tez tutaj jestem u nas dzisiaj ślicznie a ja zamiast sie słońcem cieszyć to padam na pysk. miałam nieprzespaną noc praktycznie całą :-) maluszek nie mógł spać oj niech już te ząbki wyjdą bo to masakra. na szczęśćie jak o 5 zasnął to już do 8 spał. zawsze to coś. on to by najchętniej teraz spać poszedł o własne nogi się przewraca no ale jedną drzemkę 3 godziny już ma za sobą jak znowu go położe to zaś w nocy cyrki będą. jutro jadę na targ z ciuszkami po małym. na dniach mam owu narazie testy nic nie pokazują a my od 4 dni nic chociaż mam płodne tak jakoś ochoty nie mam. :-( więc w tym cyklu pewnie znowu nic :-(.

Hej, dziewczyny. Mogłabym się przyłączyć? staramy się z mężem od 5 miesięcy, na razie negatywne, zbankrutuje na tych testach... ale czasem jest źle, jesteśmy po poronieniu więc to jeszcze bardziej boli, kiedy dowiedziawszy się byliśmy zszokowani jak nigdy, a potem czekaliśmy przyzwyczajeni już do tego stanu, że będziemy rodzicami. objaw: zaśniad groniasty. odczekaliśmy rok. próbujemy, próbujemy. ale jedna kreseczka zawsze boli, chociaż już powinnam być na to odporna, mój mąż mnie wspiera, bardzo też marzy o dziecku, ostatnio miał urodziny, po życzeniu spełnienia marzeń powiedział moje marzenie to mieć z Tobą maluszka. łzy w oczach. inne łzy i sytuacje na które nie mogę patrzeć teściowie o wiele starsi niż moi rodzice, którzy też już tylko na co czekają to na wnuka, i sceny kiedy przytulają takiego 2 letniego szkraba z rodziny, obściskują, całują, myją rączki - załamujące. mam czasem wrażenie że mają mi za złe, bo nie mogę dać im wnuka. moje cykle dłuuugie 34 do 37 dni. także jak np. ostatnio spóźniała mi się już tydzień miesiączka to zrobiłam test, chwilę później zaczął mi się okres. szczerze, nie wytrzymałabym 5 lat. zajęłabym się czymś, nie myślała o tym. a jak już nie miałabym na to siły, nie wierzyła i całkowicie poddała - podwiązałabym sobie jajowody. przynajmniej byłabym pewna że w ciążę nie zajdę a nie każdego nowego miesiąca czekać na brak okresu i pozytywny wynik. można wpaść w histerię. podziwiam!! K.

EustomKa ! Kurcze, też widzę, że przeszłaś swoje... smutne to wszystko co piszesz, u mnie w rodzinie raczej nikt nie wie, że teraz się intensywnie zaczęliśmy starać, chwalić się nie będę, ale na dzień taty jak pojechaliśmy do teścia to mi powiedział, że on już awansował chwilę temu (siostra męża ma dzieci) i powinien być dziadkiem.... wiadomo o co chodziło. Smutne to i przykre, ale cóż. 5 miesięcy to naprawdę nie jest jeszcze tragedia, wiem że pragnienie jest silniejsze i jak ktoś podaje inne przykłady, że się ludzie latami starają, nie daje pocieszenia, ale myślę, że musisz mniej o tym myśleć, i naprawdę skoczyć na wakacje, wyluzować się. A robisz testy owulacyjne? Tańsze niż testy ;) Jesteśmy tu po to żeby razem się wspierać, więc witaj w gronie - w kupie raźniej ;) taka oto ja - łoooo matkoooo, współczuję....ale podobno wstanie do dziecka w nocy jest u kobiety zaprogramowane i jakoś łatwiej nie ? :) czy to bujda ? :) Ty, a co Ty z tymi ciuszkami robisz ? Bo już kiedyś pisałaś że idziesz na targ. Sprzedajesz tam gdzieś, czy jak ? Fajny sposób. Działaj działaj z testami, możesz myśleć że masz owu, a będzie właśnie później! I z mężem też działaj ;) uważaj też, bo czasem może Ci wyjść nieważny wynik, to powtórz - bo możesz przegapić ten moment. Pauliś bidna w pracy.... No nic, ja też idę działać z mężem - co by się chłopok rozluźnił :P Do jutra !

Już po pracy :) Taka jakaś nerwowa dziś jestem, owu przyszła bo czuję straszne kłucie z lewej strony, ach tam... Już na moim zaczęłam się wyżywać, bez powodu, nie lubię takich sytuacji, bo potem strasznie mi głupio. czasem się zastanawiam jak on ze mną wytrzymuje :) EustomKa widzę że dużo przeszłaś, ale nie ma co się załamywać, tylko myśleć pozytywnie. Trzymam za ciebie kciuki, i tak jak Giubelli napisała wypocząć, rozluźnić się a dzieciątko przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie. Giubelli u mnie też tak jak u ciebie że nikt z rodzinki nie wie że się staramy z moim, nie chcę im na razie mówić, żeby nie zapeszać. To do jutra dziewczynki :) Buźka :*

hej dziewczyny dzieńdoberek pierwsza dzisiaj eustomka witamy serdecznie jej ale ty dużo przeszłaś współczuję bardzo. tak jak dziewczyny mówią w grupie raźniej i 3mamy za ciebie kciuki. giubelli no ja spakowałam te rzeczy które mały nosił i stoje właśnie na targu i nawet warto było bo już 50 zł wpadło. w domu zostawiłam tylko to czego małemu nie zdążyłam ubrać. u mnie owu powinno być jutro zrobie test jak do domu wróce no ale w czoraj działaliśmy. wiecie my jak o dawidka się staraliśmy też nikomu nie mówiliśmy mieszkaliśmy w tedy razem bez ślubu jeszcze więc jak powiedziałam że jestem w ciąży to wszyscy gadali że wpadka no ale ważne że my swoje wiemy i do tego czytając wasze posty wiem że w tedy podjeliśmy dobrą decyzję. ok ja lece bo ruch się kręci potem wpadnę 3mkać się pa.:-).

Cześć!! Giubelli dziś się spóźniła, nie była pierwsza :) Ja wstałam ok.9, zasnąć nie mogłam, bo burza mnie nawiedziła w nocy, a jak już kiedyś pisałam boję się burzy jak sama w domu jestem :) Dziewczyny, nie śpimy!!

czesc dziewczyny jak u Was? U mnie jeszcze ten @ okropny ale mysle ze jeszcze dwa dni i bedzie po wszystkim i starania mozna zaczac:) moze wy mi podpowiecie, kiedys juz wspominalamn ze w lipcu mam rocznice slubu i to juz teraz 7 jest:) dajcie jakies pomysly na prezent dla męza:)

Holender jasny :) no niestety się spóźniłam :) ale przeczytałam jak wpadłam do biura i do tej pory nie mogę wygrzebać się z papierów.... jakiś nalot mamy i muszę wracać. Z nowych wieści to tak: 1. mąż udobr****ny :) 2. bolą mnie już nie tylko sutki ale i całe piersi 3. wczoraj bolało i podbrzusze, więc spodziewam się najgorszego 4. Wczoraj tez odkryłam,że jeśli patrząc na ostatnie cykle które trwały 28 dni - już w sobotę powinnam dostać @. Więc testuję już za 2- 3 dni. Poczekam na @ tfu tfu, z resztą weekend mamy jak zwykle pełen kurna atrakcji to może nie będę o tym tak strasznie myślała. Co będzie to będzie. Strzałeczka laseczki ! p.s. napiszę więcej jak sobie siądę na d***ie ;)

ten upał mnie wykończy.....masakra tak stać na ty targu no ale stówka wpadła :-) jutro znowu jadę muszę te lumpy wywieźć bo nie ma miejsca na nowe. u nie jutro powinno być owu....o kurcze właśnie mi się przypomiało testu jeszcze nie robiłam ! giubelli my trzymamy kciuki za ciebie może akurat będzie :-) eska jak coś mi się nasunie na myśl to dam znać :-).

:( Więc rano obudził mnie silny ból brzucha w dolnej części oczywiście, i już wiedziałam że nic z tego. Przed chwilą dostałam @ No niestety. W 27 dniu cyklu. Nigdy wcześniej nie miałam, przeważnie był później. Także znów kicha. Ale liczę na Was drogie Panie.... majowa ...............27................1cs.................... :) Tierona.................23.............5cs....................@05.07. izulinka7............23...............6cs.....................@10.07. rozusPL...............21.............3cs.....................@14.06. PauliśC................22.............11cs..................@16.07. taka oto ja............24.............2cs....................@16.07. Giubelli................27.............5cs.....................@01.08.

hej dzień dobry giubelli bardzo mi przykro.... a tak bardzo trzymałam za ciebie kciuki tak bym chciała żeby ta zła passa opuściła nasze forum. no ja też nie jestem dobrej myśli owu jeszcze nie miałam testy nie pokazały. no ale ja ostatnio nawet ochoty nie mam więc wątpie aby się udało w tym mc. forum nam się kruszy pauliść narazie rezygnuje, fiony nie widać a majowa już czeka na upragnione maleństwo.... ja też chcę:-).

Oj tam, najwyżej będziemy we dwie pisać :P no i jeszcze jest Eska i nowa EustomKa. Hallo a gdzie reszta ? Przez remont w domu (narazie planowany) stwierdziłam, że z wakacji to chyba nici ale teraz to jestem zdesperowana i chyba będziemy naprawdę czegoś szukać żeby wygrzać tyłki i przewietrzyć umysły bo nie wiem. Mąż cały czas chodzi i mówi żebym wyluzowała, nie stresowała się d*perelami bo to też ma wpływ na organizm. Ale ja tak mam że przejmuję się wszystkim i czasem chciałabym zbawić świat. Najlepiej cały. Teraz myślę, że za rzadko się kochaliśmy, zaraz przed owu mogliśmy działać więcej i po owulacji też. Ale kto to wie....też nie mieliśmy jakoś ochoty, ciągle coś wyskakiwało. Chyba trzeba przysiąść na tyłku w końcu. A jak tam Twoje ciuchy taka oto ja ? :) Też muszę przewietrzyć trochę moją szafę ze starych ciuchów, myślałam o allegro ale nim się sprzedadzą to chyba minie trochę.

oj giubelli dzisiaj d**a bo padało jutro jade no musze coś z tym zrobić a przecież nie wyrzucę........ mnie bok boli coś auł...

ale bok bok ? czy bok w okolicach macicy ? może to znak na owulację ? Ja się dziś tak wkurzyłam, że chyba w następnym cyklu będziemy próbować codziennie! Wtedy będę mieć czarno na białym o co kaman. I jedziemy na wakacje - postanowione.

czesc dziewczyny. ja dzis mam wolne w pracy dlatego dopiero pisze, mam wielkie sprzatanie w domu i teraz chwilke usiadlam zeby napisac. Zamowilam wlasnie testy owu zobaczymy co bedzie pokazywalo:) wymyslilyscie mi prezent dla męza?:) dziewczyny pomocy:) Giubeli bardzo mi przykro...:( wiem co to znaczy tez jestem w trakcie tego @ i wiem co przezylas....

Ehhhh, czuję się jakbym miała 100 kg poniżej pępka, a w krzyżu mnie łupie jak starą babę. Ale cóż. Eska, co do prezentu to musisz pomyśleć o czym wspominał albo czym się interesuje. Zawsze sprawdzają się rzeczy związane z motoryzacją ;) jak lubi rower to coś to rowera, a jak auta to np walizkę z narzędziami. A z jakiej to okazji jest ? Bo np może sama fajna kolacja wystarczy ? Albo coś ze sportem związane? Mój M. ma urodziny w sierpniu i kiedys tam kiedyś wspominał że chętnie przejechałby się ze swoim kolegą na jakimś torze super wypasioną bryką - podobno jest możliwość taka gdzieś na Śląsku - tylko 2 okrążenia 300 zł jak nie więcej.... ale się zaaaastaaanowięęęę no co mam zrobić....niech sobie chłop użyje.... choć za taką kasę to....aż drgawek dostaję :P

Witam dziewczynki:) Nie odzywałam się bo byłam u babci na wsi trochę się wygrzać i poużywać słoneczka :) Wyjazd już prawie załatwiony, bilet na samolot kupiny (dobrze że samolot a nie autobus, zaoszczędzę czasu) Weekend spędzam z moim :) trzeba się porządnie pożegnać :D :P Trzymajcie się :) jak będę miała możliwość to po weekendzie się odezwę :) buźka :*:*

Hej, cześć czołem! Byłam wczoraj u koleżanki, której siostra też miała niemałe problemy z zajściem, nasze problemy przy tym to pikuś. Endometrioza, cukrzyca i zero szans na dziecko. Jeździła do lekarza ginekologa który zajmuje się typowo takimi rzeczami, bada Cię od kolan po brodę. Sam mówi, że takimi pierdołami jak cytologia się nie zajmuje za często, ale hormonami i wszystkim co ma wpływ na zmiany w organizmie. I już postanowiłam, że się do niego wybiorę. W poniedziałek dzwonię się umówić. Kolejki niesamowite, ale facet siedzi nad tobą godzinę, tłumaczy, rysuje, robi monitoring, no wszystko to co powinien robić każdy ginekolog! A na korytarzu ma powieszone zdjęcia dzieci, które dzięki niemu się urodziły....jedna matka przyniosła, potem kolejna i tak ściany się nimi zapełniły....powiem mu że staram się rok, bo pewno mi powie że pół roku to mało. Niech mnie przebada od stóp do głów. my dziś leniuc****my - jest ciepło ale deszcz wisi w powietrzu. Udanego weekendu !!

Hej Dziewczyny! Ja dzisiaj wrocilam znad morza, bawilismy sie na Openerze. No, a w poniedzialek powrot do rzeczywistosci i pracy ;) Giubelli, przykro mi, ze dostalas okres. Powiem Ci, ze po cichu obstawialam, ze Ci sie udalo (pisalas o bolu sutkow). Co do lekarza - wybierz sie. Tylko pamietaj, zeby sie za bardzo nie nakrecac. Wiem to po sobie, bo mialam taki okres, ze non stop o tym myslalam. Zrob badania, sprawdz czy wszystko ok. Jesli bedzie ok, to na spokojnie sie starajcie, bez pospiechu i nakrecania. Dzidzius w koncu sie pojawi :) Eustomka, poronienie zawsze jest przykre :( Jesli moge zapytac - w ktorym tygodniu stracilas ciaze? Ja na Twoim miejscu troszeczke bym odpuscila. Nie odbieraj tego negatywnie, ale 5 miesiecy to naprawde nie jest szmat czasu jesli chodzi o starania. Wiem cos o tym, bo staram sie ponad 2 lata. Na pewno niedlugo Wam sie uda :* Co do mnie, jutro biore ostatnia dawke D*phastonu i w poniedzialek robie test. Chociaz juz teraz moge stwierdzic, ze znow nie wyszlo (bol na @, sucho itp). Szczerze mowiac myslalam, ze juz dzisiaj sie zacznie, bo jak bylam w toalecie, mialam na papierze krople krwi i troche rozowego sluzu. Zdziwilam sie, bo teoretycznie progesteron biore po to, zeby takich plamien nie bylo. Ale na razie cisza, jednorazowy wybryk organizmu. Zrzucam to na karb podrozy, zmiany klimatu i zapalenia, ktore zlapalam na wyjezdzie, a ktore lecze globulkami.

hejka :) nie odzywalam sie bo jakos zalatana jestem ostatnio. Jakies 5 dni temu mialam owulacje (tak podejrzewam - mokro i lekkie bole jajnikow). Od wczoraj czasami pobolewa mnie podbrzusze i az dziwne piersi mnie bola!). Nigdy tak wczesnie nie mialam boli piersi, a okres ma byc dopiero 20. Ciekawe...Ale jak pisalam wczesniej, nie nakrecam sie. Bedzie co ma byc :) pozdrawiam Was

Witam was dziewczynki :-D u mnie na razie pozytywnie, jestem już mężatką !!! I właśnie wróciliśmy z weekendu miodowego w Szczyrku :-) Czytam was regularnie i regularnie za każda 3mam kciuki!!! Ja odliczam dni do wizyty u lekarza a ta już mężatką10tego. Jakieś 10dni temu miałam gorączkę i dziwny ciemny śluz więc pognalam do szpitala, zrobili mi usg i widziałam serducho:-) piękne uczucie. Teraz się martwię bo zniknęły wszystkie objawy prócz zmęczenia i stalowych piersi ale mam nadzieję że to moja natura paranoi tylko. Pozdrawiam Was dziewczynki buziaki

ja zapomnialam dodac, ze od jakis 2 dni jak kichne, badz wstane to zaczynaja mnie strasznie ciagnac jajniki. Wrecz nie moge sie ruszyc i wyprostowac. Troche czytalam, pisza ze moze cysta. Hmm nie wiem co myslec