Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość gość
ale ten czas szybko zlecial. dzis zdalam sobie sprawe ze moj synek we wtorek bedzie mial 4tygodnie!! jeszcze nie dawno jak go kladlam na poduszke zeby go karmic poduszka byla wieksza teraz maly jest wiekszy... kasiaa12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desire83-bardzo mi przykro strata dziecka jest jeszcze gorsza niż świadomość,że się w nią nie udaję zajść. Jesteś dzielna musisz myśleć o tym a by się tym razem udało i się uda. Stymulowana-mąż ma badanie super, ja mam potwierdzona owulację ,oraz to że dochodzi do ich pęknięcia. Mino ,że mam swoją owulację lekarz zawsze IUI robi na cyklu stymulowanym. Zawsze są większe szanse. w poniedziałek mam zrobić badanie FSH. A jak pojadę do kliniki to mają mi wykonać badanie AMH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
Jovanko zdrowia dla was :* Iza widzisz ile porodów. Ja tez się zastanawiam nad tą szkoła rodzenia. Czy jest sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część dziewczyny! -Jovanko, dużo zdrówko dla Was i oby wszystko było ok! Trzymam mocno kciuki! I za Usie również! :-* -Maćkowa, to może już niedługo? Ale fajnie ;-) A co do radości dziecka to trafiłaś, to jest niesamowite uczucie. Ja nie należę do mam mocno rozpieszczających ale tak troszeczkę :-P Uwielbiam chwilę, gdy mały się cieszy np jak wspólnie pieczemy ciasteczka. Te święta też były niesamowite, bo mały już bardziej kumaty. Na 6 grudnia upiekliśmy ciasteczka, co by jedno zostawić Mikołajowi ze szklanka mleka, w końcu tyle ma roboty. No i rano wstajemy, synek zachwycony prezentem, ale od razu biegnie na dół sprawdzić co tam zostało na stole, a tam ciasteczko zjedzone, mleko wypite a mój synek tak się cieszył, że Mikołaj sobie zjadł ;-) A ja miałam łzy w oczach. Chce, żeby był szczęśliwy ale żeby też był dobrym człowiekiem. -Stymulowana, trzymam mocno kciuki! I czekam na wiadomość, że już po wszystkim :-* -A my też chorzy na całego, tzn synek i ja. Dzisiaj czuje się jakby mnie czołg przejechał. Ale to dorosła, dam radę ale małego mi szkoda. Staram się nie dopuścić, aby go rozłożyło, więc syropki, w tym z cebuli, herbata malinowa z cytryna i miodem, i inhalator poszły w ruch. Jak nie pomoże to pojedziemy na prywatną wizytę, bo u mnie przychodnia też zamknięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myśle nad ta szkoła rodzenia i chyba najlepsze jest w tym to ze poznałam szpital, wszystkie sale, położne, dowiedziałam sie jakie mam prawa, a dla mnie to wazne bo jestem straszym dygusem jeśli chodzi o takie rzeczy - nieznane - szczególnie w takim momencie jakim bedzie porod. Bo takie rzeczy jak pielęgnacja noworodka to tutaj doskonale miałyśmy juz opisane i każda z dziewczyn służy pomocą:) strasznie pisze bez ładu i składu, ale wiem ze mnie rozumiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
IZA85 :) Kochane moje po trochu bede pisała Wam na raty :) nadrabiam strony, mam ich 30 do nadrobienia :( Moze dam rade :) Xx Alaa dobrze ze podczas tego jak gość (Ukrainiec) Wam w auto wjechał ze nic Wam sie nie stało :) Dzięki Bogu :) Ale na wstrzymanym oddechu to czytałam! Xx Kasia12 Kasik89 Karcia Olala serdecznie Wam gratuluje :) Nie doczytałam jeszcze jak to u każdej z Was wyglądało, ale nadrobię wszystko :) Ciesze sie ze macie juz swoje skarby obok siebie :) Super :) Jeszcze raz gratuluje :) Xx A opis pobytu w Polsce i reakcje wszystkich opowiem Wam jak juz nadrobię zaległości :) Teraz znowu zmykam spac bo padam na twarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia możesz zrobić inhalacje małemu jak ma katar,nie zaszkodzą mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
jovanka kochana duzo duzo zdrowka i niech was szybciutko puszczaja do domku :-* iza jestes w koncu :-* nadrabiaj nadrabiaj bo jest co :-P a tak w ogole ja wredna nie przywitalam nowych kokezanek a co dopiero tu mowic o odpisaniu :-( przepraszam i obiecuje poprawe usia a jak u ciebie? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza witamy! Na szczęście nic się nie stało nam. Stymulowana tak też tym myślę o Poznaniu szpitala ale u nas szkoła zaczyna. Się końcem stycznia wiec nie wiem czy jest sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rapasta
Margaret dużo zdroweczka dla Ciebie i synka. Trzymajcie sie cieplutko i kurujcie sie,bo teraz taka popieprzona pogoda,że nie trudno o chorobsko Jovanka kochana niech Was szybciutko wypuszczają z tego szpitala. Kacperek taki malusi,a juz chory :( biedactwo malutkie będę trzymać kciuki,aby niunius szybciutko wyzdrowial Usia a co u Ciebie? Lekarze coś mówią? Trzymaj sie kochana. Będę trzymać kciuki żeby wszystko było w porządku Dziewczynki dzis u mnie chodził ksiądz po kolędzie. Ksiądz dał dla mojej corci obrazek. Ksiądz juz wychodzi, a moja mala biegnie za księdzem i krzyczy: KSIĘCIU, KSIĘCIU DZIEKUJE ZA WSZYSTKO I ZA OBRAZEK TEZ myślałam,że parskne śmiechem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret dużo zdroweczka dla Ciebie i synka. Trzymajcie sie cieplutko i kurujcie sie,bo teraz taka popieprzona pogoda,że nie trudno o chorobsko Jovanka kochana niech Was szybciutko wypuszczają z tego szpitala. Kacperek taki malusi,a juz chory :( biedactwo malutkie będę trzymać kciuki,aby niunius szybciutko wyzdrowial Usia a co u Ciebie? Lekarze coś mówią? Trzymaj sie kochana. Będę trzymać kciuki żeby wszystko było w porządku Dziewczynki dzis u mnie chodził ksiądz po kolędzie. Ksiądz dał dla mojej corci obrazek. Ksiądz juz wychodzi, a moja mala biegnie za księdzem i krzyczy: KSIĘCIU, KSIĘCIU DZIEKUJE ZA WSZYSTKO I ZA OBRAZEK TEZ myślałam,że parskne śmiechem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia wiem co czujesz,bo ją również długo starałam sie o dzidzie- 3 lata. Dopiero przy pomocy świetnego pana prof sie udało. A teraz przy drugiej dzidzi też trochę to trwało, wyniki moje i mojego M super a nic nie dawało efektów. Moze to tylko dla mnie tak sie udało,ale to dzięki testom owu.... Naprawdę byłam w szoku gdy ujrzalam 2 kreski na teście ciazowym. Za pierwszym razem z tymi testami i sie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desire wierze ze i Tobie sie uda, ja tez juz mialam dosyc czekania i tej strasznej presji ktora sama na sobie czulam choc dla mnie to bylo dlugo to w porownaniu z innymi dziewczynami jeszcze nie az tak. Takze glowa do gory i uwierz ze znow bedziesz nosic dzidziusia pod sercem, miejmy nadzieje juz wkrotce :* & Agniesia mam ten sam dylemat z ta roznica ze ja mialabym prawdobodobnie to na miejscu ale isc czy nie isc, o to jest pytanie. & Iza powodzenia w nadrabianiu i ciesze sie ze juz jestes z nami :* & Margaret kurcze wy tez chorzy :( kurujcie sie czym sie da zeby bardziej nie rozlozylo bo teraz taki cyrk z tymi przychodniami ze szkoda gadac.. duzo zdrowia :* & Alaa to pokaz zdjecie tego 'mega duzego' brzuszka :) poprosze :) & Rapasta hehe ksieciu ksieciu dobre :P no udana ta wasza corcia ;) & Ola i jak malenka? wychodzicie juz do domku? :) i jak Ty sie czujesz? uwierzylas w siebie? :* & Karciaa slodki maluszek :) taka kruszynka malenka :) a jak sie czujesz w roli mamusi juz? :) & Mackowa jak u Ciebie? jak Madzia? nie planuje juz wychodzic? ;) & Eweelka i jak, umowilas sie juz, dzwonilas? :) & Kasik85 a u Ciebie jak? mialas chyba do gina dzwonic, dzwonilas?? co ustalacie jednak co dalej? & Paola jak u Ciebie? Pita jak mama? & Eska! Ty gdzie jestes? :( & Usia chyba juz spi bo nie odpisala jak sie czuje, ale brzuch ja co chwile bolal jak wczesniej z nia rozmawialam. Oby jutro sie wszystko wyjasnilo. & A Jovanka czuje sie lepiej chociaz kaszel ja meczy, bierze antybiotyki. Kacperek bedzie mial powtorzone badanie serduszka jak kaszelek mu troszke przejdzie bo byc moze byc to od tego. Pysiaczek sie wtula w nia strasznie, nie chce schodzic z rak.. tak mi szkoda naszego Kacpereka :( Prosila mnie rowniez abym Tobie Stymulowana zyczyla sily i przeslala calusy. Oli i reszcie swiezo upieczonych mam duzo zdrowka dla was i maluszkow. A pozostalym przesyla buziaki i teskni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też pozdrawiamy i strasznie tesknimy..... :( biedny Kacperek malenka biedulka :( Stymulowana ją również życzę dużo siły i wytrwałości i wracaj szybciutko do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi kto życzenia złoży? Właśnie odeszły mi wody podłączyli mnie pod wodociągi, będą mi wykręcać kręgosłup w lewo podobno to pomaga dziecku się wydostać z czarnej dziury, mam juz wyprawkę dla bejbika pieluchy i ciuchy może mu dokupić flaszkę jakby w nocy niechcial spać albo jakie wino? Nogi mi spuchly jak szrek2 po cc będą amputować niemoge się doczeka, macie ktoras wózek pożyczyć? Oddam jak splace alimy........:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nessaja jak tylko ogarnę pokój to pykne coś na świeżo :) Na początku wolno wolno rósł a teraz bum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia1993telefonowa
Wiem tyle ze Jas wazy 1300g i wygląda na 30 tygodni a nie 28. Dostaje no spe i tyle. A wszyscy czekają na wynik posiewu bo e ohplnym moczu wyszly bakterie. Jak sie spytalam czy wszystko wporządku podczas usg to uslyszalam ze to nieodpowiednie pytanir. Buziam was. Aaa i mialam ktg przed chwilą nie znam się na tym ale pisalo tam 1cm/min i trzy cyfry jedna tp tetno dziecka to jas mial w zakresie od 120-150 i dwir jezcze liczby jedna zmieniala sie a druga rosla o jeden i w efekcie bylo kolo 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cmentarz to moje mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rapasta- Ja używałam kiedyś testów owulacyjnych i nic nie pomogło. Teraz przygotowujemy się do III IUI, troszkę mnie to męczy psychicznie i finansowo każda IUI Kosztuje nas 3000. Sam zabieg 1500+leki do stymulacji+ usg. Chciałam bym tak jak ty doznać tego szczęścia i ujrzeć te dwie kreski na teście ciążowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zapowiada się leniwy dzień Zrobię sobie pazurki potem jakieś zakupy. I jakoś to zleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu juzek. Pachnie rybami na tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy weekendzie mniej wpisów i strona przeskakuje w ślimaczym tempie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjumczyć się można mam chorobę katatonie paranoidalno maratonie zapraszam was na spend mam winiaka klubowego rocznik 2015 etykiety zbieram po jabolach ale zapraszam was mimo to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ksiądz Wojciech szukam zony która się pisze jem paprykarz i cebularz ktoś chętny na uczte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
O rety rety dziewczyny a co Was tak porozkładało? :( i pociechy też chore :( cholerna zdradziecka pogoda :/ aż strach z domu wychodzić :| 🌻 Laski co do szkoły rodzenia to powiem Wam że to zależy wszystko od tego jak te zajęcia są prowadzone i przez kogo. Ja na te teoretyczne pojechałam raptem 2 razy z 8 spotkań. Szczerze mówiąc nie żałuję że mi 6 przepadło bo to była zwykła pogadanka położnej czy lekarza. Ani nic zapisać se nie szło bo za szybko omawiany był materiał, informacji tak jak w przypadku szkoły rodzenia Jovanki na maila nie wysyłali więc to czego człowiek się dowiedział po jakimś czasie ulotniło się z głowy ;) Jedynie zajęcia z kąpieli były spoko bo to praktyczne, babeczka pogadała na temat kosmetyków, mówiła żeby najpierw przed umyciem nimi dziecka przetestować na sobie, np szampon do włosków, jak się okaże że szczypie Was w oczy to siłą rzeczy maleństwu też będzie. Poza tym pokazywała jak podnosić leżącego szkraba żeby mu krzywdy nie wyrządzić, jak kłaść, jak nosić i takie tam. To akurat było ciekawe i na szczęście Maciek był ze mną więc mam nadzieję że to o czym ja zapomnę on będzie pamiętał ;) No a jutro jeszcze planuję jechać do szkoły na naukę parcia. Położna wyjaśnia, tłumaczy co, jak i kiedy. Nawet sam Maciek naciska żeby na te zajęcia jechać. A podsumowując poszukajcie informacji o szkołach rodzenia w Waszej okolicy. Poczytajcie opinie, może Wam pomogą w podjęciu decyzji czy warto :) 🌻 Toosiaa witam Cię :) w jakiej klinice się leczysz? :) 🌻 MargaretLucas szczerze Ci powiem że ja chcę wytrzymać z porodem jeszcze kilka dni, 6 stycznia mam drugie święta na których chciałabym być bo wiadomo cała rodzinka się zjeżdża, a że to kawałek drogi ode mnie to nie często jest taka okazja więc po cichu liczę że urodzę po 6. Może być nawet i 7 stycznia ;) A historia z Mikołajem i Twoim synkiem cudna :) aż mi się oczy troszkę spociły jak ją czytałam :) 🌻 Iza hellou!! Jak fajnie że już wróciłaś! :) Mam nadzieję że odpoczęłaś troche w domu rodzinnym, nacieszyłas się troszkę mamą :) 🌻 Kasik_85 a czy ta ciąża Twojej siostry to taka potwierdzona czy znów jakaś ściema? szkoda tylko tych dzieci :/ no i jak to jest że Ty pragniesz drugiego dziecka, czekasz na nie, walczysz i nie wychodzi a ona rach ciach i w ciąży :| oby faktycznie ten rok był dla Ciebie szczęśliwszy!! Jak po imprezie urodzinowej? Maż nie szalał za bardzo z alko? 🌻 Nessaja Madzia czasem mnie straszy, a to coś zaboli dziwnie, a to zakuje, a to pociągnie... ale póki co siedzi dalej w brzuszku :) a i właśnie, jest chyba mały przełom w sprawie imienia... może się okazać że jednak będzie Oliwia :) pertraktacje z Maćkiem trwają ;) no bo wyobraź sobie że ja za każdym razem jak mówię do maleńkiej to mówię Domcia, no za chiny ludowe nie mogę się przekonać do Madzi. A już nie mówiąc o Maćku, On tylko Domcia i Domcia. Chyba ani razu nie powiedział Madzia :) wczoraj Mu głowę suszyłam że może jednak nazwijmy małą Oliwka, w skrócie Oli, a on na to że ten skrót mu się podoba ;P Zobaczymy jak to będzie :) Pozdrów Jovankę serdecznie od nas, my też tęsknimy. Ale niech siedzi w tym szpitalu z Kacperkiem ile trzeba, żeby wyleczyli Go do końca. A Usia pewnie załatwiła się tak nosząc zakupy teściowej :( kurcze szkoda mi Jej bo ciągle coś się dzieje :( Ją też pozdrów :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×