Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość Nemezis626
Mam kolejny objaw- wzwód bezprzewodowy, skacze z radosci razem z mężem i spiewam hymn...jeszcze polska niezginela.... calo noc mu bede w nagrode czupać czupsa, tyle jego. Wyskóruje go do suchego rysia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nemezis a może pora zmienić leki albo psychiatre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Gościu, przestań się podszywać i pisać sam ze sobą bo to nudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę gościu ze ty powinieneś zmienić psychiatrę bo jest z tobą bardzo źle skoro piszes sam ze sobą. Ty myślisz ze my nie wiemy kiedy się ktoś podszywa pod kogoś? Żal mi Cię bo widzę ze nie masz do kogo sie odezwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszcie piszcie, milo się czyta wasze wypociny, poszczekalyscie to teraz jazda do garów i pieluch, przecie wasz pan i władca lada chwila wróci z roboty taki biedny zmęczony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaa12
Co u Was dziewczynki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
U mnie wszystko ok... 2 razy miałam plamienia brązowe ale to taki incydent... dosłownie raz widziałam śluz podbarwiony a potem już nie :) wszystko ok :) 15ego lub 18ego na usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale cię czytają ze hoho nemezisie :D oderwać się niemocą od lektury ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam wczoraj ale jak widzę nie dodało. Nemezis fajnie ze nie długo zobaczysz swoją fasolkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
kacha co tam u cb? jak twoj gach sie miewa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaa12
Gościu ty myślisz ze jestem tak tępa jak ty ze nie wiem ze się podszywasz pod nemezis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaM88
tak czytam i czytam i jest tego tyle, że dostaje się oczoplonsu :) ja przeszłam długą drogę (prawie 5 lat) i to jeszcze nie koniec :( chociaż sił brak po obu stronach. Lekarzy chyba wszystkich możliwych - wszyscy oni twierdzą, że już w następnym cyklu i że nawet widzą pękające jajeczko - (ciekawe czy w szklanej kuli) Łykałam różne piguły, zioła piłam itd. Męża też zmuszałam. Ciąża biochemiczna tylko 2x w życiu. Na samym początku starania i teraz po tym jak zaczęłam łykać nowe/stare suple. Kupiłam taki zestaw na necie dr bocian. Jak nie pomogą przynajmniej będę miała świetne pudełko na szpargały bo naprawdę fajne J ciesze sie nawet z tej biochemicznej :) i skoro po pierwszym miesiącu łykania przez nas chociaż taka się pojawiła to już 1wszy sukces maleńki jest :) coś sie zaczyna dziać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Kasia, na usg byłam w piątek, był to 6t1d. Nasze maleństwo ma 0,46cm i bijące serduszko <3 :) tętno 118 :) Pod koniec czerwca idę założyć kartę ciąży do lekarza i porobić wszystkie badania, a kolejne USG 13 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis no to gratuluję.jak mąż ??Uwierzył już czy jeszcze nie dotarło do niego?Cieszę się ze w koncu wam się udało. Jak to mówią lepiej późno niż wcale. Pomysł sobie ze za rok O tej porażce maleństwo będzie z wami☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie chodzilismy po ginekologach jak tu wiekszosc bo to wzmaga stres! Nic na sile po prostu nigdy nie korzystalismy z zadnych tabletek antykoncepcyjnych bo szkodza.Kalendarzyk i prezerwatywa w dni plodne. Gdy chcielismy miec dziecko to bez gumy seks i bylam zaplodniona bez problemu i dzieki temu mamy planowane dwoje aniolkow.Do ginekologa pierwszy raz w swoim zyciu bylam by potwierzic ciaze trzeci miesiac zawsze wspieral podczas badan nawet krocza maz pomimo,ze pomijam facetow ginekologow sa gorsi od babek.Mamy starsza ginekolog co rodzila dwoje dzieci i ona moze miec jakies pojecie o ciazy i drogach rodnych bo jest kobieta,ktora odczuwa swoje nieraz problemy i wie co to ciaza i porod.Do tego meza mialam przy porodach by byc traktowana po ludzku na porodowce.Tylko debilki lub ginekolodzy wypisuja ze jest ok. W danym szpitalu przy porodzie.Zmienia sie zmiana personelu medycznego i nie wiesz co bedzie?A gdy jest ktos obecny maz,partner,siostra,mama itp...wtedy musza sie z nami liczyc.Zaraz debilka lub ginekolog bedzie negowac wpis by nie brac ze soba meza na badanie ginekologiczne czy porod!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie chodzilismy po ginekologach jak tu wiekszosc bo to wzmaga stres! Nic na sile po prostu nigdy nie korzystalismy z zadnych tabletek antykoncepcyjnych bo szkodza.Kalendarzyk i prezerwatywa w dni plodne. Gdy chcielismy miec dziecko to bez gumy seks i bylam zaplodniona bez problemu i dzieki temu mamy planowane dwoje aniolkow.Do ginekologa pierwszy raz w swoim zyciu bylam by potwierzic ciaze trzeci miesiac zawsze wspieral podczas badan nawet krocza maz pomimo,ze pomijam facetow ginekologow sa gorsi od babek.Mamy starsza ginekolog co rodzila dwoje dzieci i ona moze miec jakies pojecie o ciazy i drogach rodnych bo jest kobieta,ktora odczuwa swoje nieraz problemy i wie co to ciaza i porod.Do tego meza mialam przy porodach by byc traktowana po ludzku na porodowce.Tylko debilki lub ginekolodzy wypisuja ze jest ok. W danym szpitalu przy porodzie.Zmienia sie zmiana personelu medycznego i nie wiesz co bedzie?A gdy jest ktos obecny maz,partner,siostra,mama itp...wtedy musza sie z nami liczyc.Zaraz debilka lub ginekolog bedzie negowac wpis by nie brac ze soba meza na badanie ginekologiczne czy porod!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu ja rodzilam sama i dałam radę. Ja byłam na porodowce od 14 urodziłam po 21. O 19 była zmiana personelu i trafiłam na super położne na obu zmianach. RodzilAm sama i dałam radę. Dziewczyna po mnie rodziła też sama. Pomimo ze były 4porody w tym samym czasie ciągle były przy mnie i położne i lekarz. Czasem lekarz wychodził na Ina same sprawdzić jak jest u pozostałych. I zaraz wracał do mnie na sale. Położne bardzo mi pomagaly na porodowce i potem na oddziale po przewiezieniu na sale. Mimo że na oddziale większość łóżek była zajęta zawsze mogłam liczyć na pomoc kogoś z personelu nawet wtedy gdy chciałam się wykąpać a byłam osłabiona mogłam zadzwonić zeby mi pomogły i nie widziały żadnego problemu. Co do porodów rodzinnych ja miałam mieć taki tylko ze mały urodził się wcześniej jak mój był w trasie za granicą i nie zdarzył wrócić na czas. Byl nastepnego dnia. Jak chodziłam na badania to też sama bo mój pracował. Jeździł na 2 -3tygodnie w trasę a daty badań pokrywały się z jego wyjazdami. Piszesz ze twoją lekarka ma 2 dzieci. ale moja ma 5.najstarsze skończyło studia a najmłodsze ma ok8 lat. Więc jej doświadczenie było większe z poradami i zawsze mogłam liczyć na jej pomoc gdy coś się działo. Mam nadzieję ze będzie prowadzić moją drugą ciążę bo takiej lekarki jak ona nie ma drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Earth
uh.. jak sie was czyta to to aż ciarki mi po plecach przebiegają, Dziewczyny! czy któraś z was słyszała o dr.Bocian? Ginekolog mi coś wspominała że to suplementy wspomagające zajście w ciążę , dla niej i dla niego.Mają przedłużyć żywotność plemników i przedłużyć owulację.Staramy się od 2 lat i nic!!!!!!! Zaczynam się coraz bardziej podłamywać, na in vitro jakoś nie bardzo jestem gotowa..:(.. co robić???? bo na pewno się nie poddam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Earth najważniejsze w staraniach jest wasze podejście. Nie myślcie ciągle o tym wyluzujcie się wtedy się uda. Ja starałam się rok. Cały rok O tym myślałam.Co miesiąc miałam nadzieję ze się udało. Dopiero po roku powiedziałam sobie dość i sie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIcia1611
ja jeszcze nieurodzilam przenosilam ciaze ale chyba oddam do adopcji bo mnie moj maz po slubie rzucil dla mlodszej :O jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Starałam się 3 lata... Za tydzień powinnam miec wizytę w klinice niepłodności a jedziemy na USG bo jeden jedyny miesiąc dalismy sobie spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nemezis jak po usg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Earth
Dziękuję ..:* a do wiolci.. żartujesz o adopcji.. prawda..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
w poniedziałek idę na kolejne USG :) trzymaj kciuki kasia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nemezi niemam kciuka będę trzymał wajche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
No szkoda że musisz sam xD Ale u nas współczucia nie znajdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×