Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Hej kochane Iza to macica raczej. Naprawde podziwiam za Twoje pozytywne nastawienie. Ile Ty masz sily, ja to w porownaniu do was tutaj jestem slaba, wy sie tak szybko pozbieralyscie a ja dlugo dlugo nie potrafilam. -- Paola no wiec jak wyglada sytuacja w domu? mama bedzie z Adamem? a co do tych ciagniec to kto wie ;) ja wlasnie mialam ciagniecia po owulce az do poronienia wiec czekamy cierpliwie na termin @ ktora nie przyjdzie i powiesz nam o dwoch kreseczkach :) -- Kasik89 jak dla mnie wszystko jest okej :) jak ja bylam w 7tc liczac od @ na pierwszej wizycie serduszka jeszcze nie bylo, ani odrobinke nie bilo. Nie martw sie, wazne zebys wierzyla ze wszystko jest dobrze bo fasolinka to poczuje. -- Eweeka nie wiem, moze do zaplodnienia doszlo pozniej? dlatego jeszcze nic nie widac? kiedy ostatnia @ byla? mysl pozytywnie kochana, trzymam kciuki -- Kasia12 czekamy na wiesci, na usg zobaczysz swoja fasolke i wyjdziesz usmiechnieta ;) -- Gdzie sie podziewacie dziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mnie przyjmie to bedzie cud. przyjmuje do 13 a weszla dopiero z 9.50. nawet nie pytam czy mnie puszcza bo mnie tu chyba zjedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MAMUŚKI kwiatek.gif Majowa************ 27********18.01.2014*********Marcelinka Fiona************** 25 ********07.03.2014******** Wiktoria Taka oto ja ********24*********?.03.2014**********Dominik CIĘŻARÓWKI kwiatek.gif Giubelli ****************27 ********9cs ******** 1dz ********tp 04.07.2014 motynka ***************24*********2cs ******************** tp 23.07.2014 JovankaJo **************29 ******* 3cs ******* 1dz ******* tp 23.07.2014 PauliśC*************** 22 ********15cs ********1 dz ******* tp 30.07.2014 Angelusdominus *******23 ********3cs ******* 4dz*********tp 08.08.2014 RozusPL **************21*********4cs ********************* usmiech.gif bejbe27 ****************27 ****** 18cs ******************** tp 16.08.2014 Goofcia*****************22********6 cs*********1dz*********tp 07.11.2014 Izulinka7***************23*********13 cs********1dz********tp 16.11.2014 AKTUALNE STARACZKI - 2014 kwiatek.gif Karolcia15031__________XX______1 cs_______1dz______@21.03.2014 IZA85_________________28______6 cs_______2dz______@27.03.2014 Alaaa66_______________28______11 cs_______1dz_____@13.04.2014 Kaasik89______________25_______4 cs_______1dz_____@14.04.2014 Eweelka_______________31______7 cs________2dz_____@17.04.2014 Pita82_________________32_______2 cs______1dz_____@21.04.2014 paulinka121989_________25______10 cs______1dz______@29.04.2014 ŻoneczkaKrk___________26________0 cs_____________@30.04.2014 Stymulowana___________28______18 cs______1dz______@03.05.2014 kasik_85______________28______14cs_______2dz______@03.05. 201 4 Paola1801_____________22______9cs_______1dz_______@07.05. 2014 nessaja________________21______3cs________1dz_____@06.05 .2014 brzoskwinka14__________21______14cs_______1dz_____@9-10.0 5 .2014 marta86100____________28______75 cs_______2dz______@13.05.2014 agniesia88_____________26______6cs_______1dz______@17.05. 201 4 Eska22________________22______17 cs______1dz______@25.05.2014 MackowaZona__________27______16 cs_______1dz_____@20.05.2014 Nie mogłam doszukać się tabelki:) wpisuję się, cykl dalej 6, bo ostatni był bez starań. Buziaczki dla wszystkich:* Agniesia88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nessaja dziękuje trochę mnie uspokoilas ze u ciebie tak było ... Juz staram się o tym nie myśleć i wierzyć ze będzie dobrze bo dlaczego miałoby nie być ... Kasia w tych kolejkach tak jest dobrze ze ja chodze na konkretna godzinę i mam spokój ... Nessaja a jak tato ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nessaja szkoda slow. Niby to juz ewidentny koniec. Wczesniej ich pogodzilam ale jak byl tu na urlopie i moja sis to juz poklucila sie z nami przez tel. Sis byla dzien szybciej bo ona samolotem. Nagadala i wybielila sie. Ja zawsze ta najgorsza. Adam wybuchl juz bo ile mozna.. chyba ze czas cos zmieni. Przed wczoraj kapalam Majla i jutro jade go podmyc do hodowczyni bo pojutrze wystawa. Wysle wam zdj na emaila gotowego i zwartego na pierwsza wystawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Iza miałam plamienia od czwartku do wczoraj ale takie naprawdę skąpe. Zobaczymy..... 🌼 Eweelka trzymam kciuki aby beta pokazała co innego :) 🌼 Kasia12 Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie juz na nic nie nastawiam, juz żadne cuda świata nie pomogą teraz chyba muszą juz raczej myślec o jakiś leczeniu, zbadac hormony albo coś nie wiem, po wynikach bety beda rozmawiac o tym z lekarzem bo trafiłam wczoraj na nową bardzo fajną babeczke, mam nadzieje ze mi pomoze. Ciąży napewno juz żadnej nie ma....dupa zbita....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, przykro mi iza ze tak sie stalo, ale trzymam kciuki za kazde z Was bedzie dobrze Ja juz jestem po zabiegu mialam go w piatek, bolalo tylko troche, moja gin powiedziala ze prawdopodobnie bylo ok ale czekam na wyniki i z nimi do niej choc to bedzie dopiero 10 maja bo teraz w sobote swieto. Maz zrobil badanie nasienia zywotnosc 70 % wiec chyba jest ok bede wiedziala dokladnie po wizycie. Teraz mamy komplet badan wiec mam nadzieje ze w koncu dostane tabletki na regulacje @ I po dlugich staraniach nam sie uda. Ale zobaczymy co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wreszcie w domu. weszłam do niej przed 14!! siedziałam w poczekalni prawie 6 godzin. ale z domu wyszłam przed 7 bo myslałam ze bedzie od 8 przyjmować a zmieniły sie jej godziny przyjęć. w recepcji tez ogarniete osoby pracują... zamiast robić zapisy co 20 min to robią co 10 a potem dziwic sie ze opóznienie 2 godzinne. jak juz miałam wchodzić to z recepcji zaczeła sie do mnie zwalać ze nie ma mojej karty u nich. chyba 5 min tłumaczyłam im ze karta była rano wyciągana. jeszcze cała ta szefowa przychodni tam była. i sie głupio pytała kto wyciągał moją karte wiec wytłumaczyłam jej ze była taka młoda i wyciągała mi karte. jak sie okazało nie wprowadziła ona tego do systemu zanim zaniosła moją karte do gabinetu!!!! normalnie jeszce bardziej mi ciśnienie podniosła!!!! Maleństwo ma już 1cm:):) teraz musze brac luteine, kwas foliowy i jeszcze cos na D... nie pamiętam ale tylko wtedy jak plamienia się nasilą. na razie jest wszystko w porządku. ale powiedziała ze moze sie zdarzyc ze je strace. mam lezec i odpoczywać:( jakos to zniose wazne zeby maleństwa nie stracić. PS: WIDZIAŁAM JAK SERDUSZKO BIJE:):):*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialam z mama teraz... tata jest w powaznym stanie i nie moze wstawac, bedzie lezal pod pompa dwa tygodnie bo grozi mu zawal i urwanie zatoru. Podaja mu heparyne. Po wyjsciu ze szpitala musi jechac do Katowic na badania i do konca zycia bedzie bral tabletki na zakrzepice. Juz raz lezal pod pompa jak zapalenie zyly w nodze mial co mu ja potem wycinali cala. Moja babcia tez ma zakrzepice i tez bierze tabletki. To jest genetyczne a mnie juz rwa nogi i zylak mi sie robi, dobrze ze mam skierowanie do naczyniowego juz. Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia zapewne Duphaston, tez go bralam, do 16 tygodnia:) gratuluje ujrzenia serduszka. Moje serduszko juz po szczepieniu dzisiaj. Oj serce mnie bolalo, jak plakala...:( spi teraz w bujaczku. 7 maja skonczy 2 miesiace, a juz wazy 5120g ;) caly czas na piersi, nic wiecej:) i juz tak fajnie sie usmiecha:) Ja mam do zrzucenia jeszcze 5 kg do wagi sprzed ciazy, ale jak to osiagne to dalej bede zdrowo sie odzywiac tj 0 slodyczy, bialego pieczywa itd zeby jeszcze schudnac. Przez tydzien zeszlo mi prawie 2kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
hej dziewczyny uważajcie na swoje fasolki i grzecznie wypoczywac :-) **** ja to umieram juz mówiłam do mojego zeby dzwonil po zakład pogrzebowy :-/ moj synek od kilku dni chory ja wciąż wymioty wiec ledwo chodźe a dzis wstąje z góraczka katarem bólem gardla uszu :-( juz nie mam sil :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale jestem w skowronkach :* wróciłam właśnie od ginki :) myślałam że już po owu bo od soboty testy pozytywne i wczoraj i w sobotę śluz podbarwiony krwią :) a ona mi pokazuje dzisiaj w prawym jajniku piękny pęcherzyk...uwaga :)... 22 mm :D jeszcze takiego dużego nie miałam :*:) i jestem taka szczęśliwa dzisiaj że góry moge przenosić :) a na dodatek :) wczoraj pisałam wam że mój męzuś jedzie w trase na kilka dni ( chyba pisałam )wyjechał po 22 ,a koło 1 w nocy pisze mi że jednak nie jedzie i że wraca do domu :) no to nie może byc zwykły zbieg okolicznosci :) opatrzność czuwa :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pita82
Walczę z chorobą. Ale najgorsze, decydujące badania jeszcze przede mną. Boję się jak cholira wyników. Odezwę się już po. Jak ja to wszystko wytrzymuję to nie wiem. **Eweelka nie wiem który to tydzień ciąży, ale może być po prostu za wcześnie żeby zobaczyć na USG. **IZA85 trzymaj się mocno! Jak pisała ŻoneczkaKrk cieszcie się zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaasik nie wiem dokładnie:/ zapomniałam zapytac;/// ale jak licze to dzies tak 7. najwazniejsze zeby było zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
brzoskwinka super gratuluje pecherzyka teraz aby działać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie z wieczora :) :) Musze Wam powiedziec ze dzis w pracy juz nie wytrzymałam napięcia i chyba z godzine lazilam i ryczalam :( :( Dostałam od znajomej wiadomosc pocieszająca odnośnie poronienia ktory brzmiał mnie wiecej tak: " pomysł sobie ze Wasze dzieciątko miało byc aniołkiem :) Pomodl sie teraz za tego aniołka......." No i zaś rycze :( :( Jakis taki płaczliwy dzien dzis mam :( :( Ogolnie nie mam do nikogo żalu ze tak sie stało itd. ale chyba poprostu musiałam popłakać!!!! .... Paola mam nadzieje ze sie wszystko u Ciebie jakos poukłada :) Koniecznie na maila wyślij nam zdjęcie jak sobie włoski scielas :) :) .... Nessajka ja jakos "na zewnątrz" sie trzymam ale w srodku, na serduc****est ogromna rana :( :( Ktora daje o sobie znac czasami - tak jak na przykład dzis w pracy :( :( Ale na szczescie jakos daje sie choć na chwile o tym zapomnieć i dalej sie żyje :) :) Nie moge sie załamywać bo mam jeszcze Kubę :) :) I to chyba w sumie Dzieki niemu i dla niego sie tak trzymam :) :) Ale tak jak wyżej pisałam zaczęła mi sie ryczanka i wlasnie trwa :( :( Ledwo pisze bo liter nie widzę :P .... Jak siądę do komputera to zmienię sie w tabelce choć nie wiem nawet kiedy bedzie następny @ :( Nie wiem nawet od kiedy liczyć ten cykl ze sie zaczął :( Nic nie wiem :( .... Cześć Eska22 :) Super ze sie odezwalam i ze juz po zabiegu :) Teraz tylko po wizycie u lekarza z wynikami trzeba zacząć dzialac i zycze Ci aby jak najszybciej Wam sie udało :) :) Czekamy na dalsze wieści :) .... Kasiaa12 super ze widziałaś serduszko :) :) Ciesze sie bardzo :) Bierz teraz grzecznie leki i odpoczywaj :) :) Ciesze sie bardzo :) Dbaj o siebie ono fasolkę :) .... Hej Fiona88 :) Super ze do nas zajrzalas :) :) Buziaki dla niuni :) ... Gospodarka współczuje Ci :( :( Mam nadzieje ze szybko wyzdrowiejecie :) Zdrowka kochana Wam zycze :) .... Brzoskwinka superancko :) Ale sie ciesze ze taki wielki pęcherzyk masz :) :) No i na dodatek maz nigdzie nie pojechał :) :) No to przypadek nie jest :) :) No to kochana teraz meza do łóżka i codziennie go molestuj :P .... Pita kochana jestem z Tobą :) Trzymam mocno kciuki za Ciebie :) Walcz kochana walcz :) Musi byc dobrze :) Odzywaj sie do nas jak bedzies miała chwilke :) .... Matko jakie ja mam dzis wzdęcia :( :( Aż musiałam sobie tabletki kupic. No nie idzie wytrzymać. Lece spac :) Dobranoc laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam pita nie wiedzialam ze jesteś chora ... Tak mi przykro ... Aż serducho Kluje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żoneczka wyżej pisałam . A mozna wiedzieć z czym walczysz ? Musisz byc dzielna , ty przedewszustkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza bidulka kochana;* mi poki co nie jest dane nawet jednego dziecka miec:( Ciekawe czemu tak sie stalo:( Trzymaj sie kochana:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj laski aż mi się pisać nie chce... Na monitoring mam iść od następnego cyklu. ..mojego wyniki kej sie nie podobaja a moje poki co ok czeka na rezxte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc, Iza85 to chyba miałysmy wczoraj wspólny płaczliwy dzien, tez sobei wieczorem popłakałam w poduche dosc mocno, ehhh takie to zycie beznadziejne, nic po naszej mysli, ja juz chyba nie mam co marzyc o 2 dziecku, mój organizm juz chyba zdecydowanie odmawia współpracy, nawet nie wiadomo co tam sie dzieje i czemu dalej @ nie mam:( wszystko jest takie do du.... A dla pocieszenia jutro i pojutrze ide do pracy.... Odniechciewa mi sie wszystkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloł :) * Iza strasznie mi przykro :( musisz być dzielna, ale wcale nie musisz być silna :* płacz kochana tyle ile potrzebujesz, to pomaga - też o tym cos wiem chodź dzieciątka swojego nigdy nie straciłam. Ja wierze że przyjdzie taki czas że to co teraz wycierpisz to dostaniesz potem z nawiązką :* jestem z Tobą ❤️ * Eweelka to samo mogę powiedzieć Tobie, ja naprawdę wierzę i z całego serca trzymam kciuki żeby okazało się że może za szybko u lekarza byłaś :) że jednak jest tam w Tobie fasolka, malutka jeszcze ale jest :) życzę ci ogromnej siły żeby zmierzyć się z tym co ma być ❤️ * Paola, Ala i reszta dziewczyn wam tez na pewno w końcu się uda, czasami jest tak że trzeba poczekać troszkę dłużej, nie wiem dlaczego tak jest, ale fasolki wynagrodzą wam wszystkie stresy i złe emocje które teraz macie :) bo kiedy człowiek traci nadzieję i nie mysli o tym ciągle, to może dostać wspaniałą niespodziankę - ze mną tak było pamiętacie ?? przezyłam okropne załamanie jak usłyszałam że muszę sie leczyć, że to potrwa, bałam się czekania i bałam się że i tak nic z tego nie będzie, a jak się potem okazało byłam już w ciąży wtedy, lecz za krótko aby można to było sprawdzić :) więc jestem przykładem na to, że wierzyć trzeba, nawet jak nam inni nie dają nadziei :) * Maćkowa ❤️ ja nie ucieknę stąd :) mowy nie ma nawet, owszem nie jestem tu tak często jak bym chciała, ale tak szybko się mnie nie da pozbyć :D * Opowiem wam cos jeszcze : mój K na chwile przed tym jak udało nam się zajśc w ciążę miał imprezę w pracy, z kolegami z innej firmy. I troszke sobie popił i wzieło go na żale. Rozmawiał z takim chłopakiem - około 30 stki, i zdaje sie pożalił się że nie może mieć dziecka. I ten mężczyzna opowiedział mu swoją historię - że zaraz po ślubie chcieli z żoną zostać rodzicami i nie wychodziło przez 6 lat. W tym czasie odwiedzili mnóstwo lekarzy, porobili mnóstwo badań - na każdym z nich wychodziło że oboje są super zdrowi i nie powinni mieć żadnych problemów z zajściem w ciążę. No ale czas mijał a tu nic :( nikt tez nie potrafił im powiedzieć dlaczego tak się dzieje, bo z medycznego punktu wiedzenia powinni juz byc rodzicami. Podeszli nawet do nieudanego in- vitro, po którym chyba stracili juz nadzieję - oboje. Kiedy przestali odwiedzać lekarzy, badać się i przestali wierzyć że moga mieć dziecko, jego zona zaszła w ciążę. Oczywiście cieszli się przeogromnie. Po połogu zaczeli współżyć i chodź się zabezpieczali w ciągu roku urodziło im sie kolejne :) dziś kiedy najstarsze ma chyba coś ok 3 lat oni czekają na 3 dziecko :) ten kolega powiedział K że jak załapie to nie będzie wiedział jak skończyć - oni po 2 tez już nie chcieli więcej, a tu taki psikus :) według mnie jest to idealny przykład na to jak działa nasza psychika :) bo chodź wmawiamy sobie że nie skupiamy się na dziecku itd to im bardziej się angażujemy w starania - mierzenia temp, sprawdzanie szyjki itd tym chyba trudniej zajść... hm wiem, wiem łatwo mi jest się teraz mądrzyć, ale coś w tym jest :) * miłego dnia kochane :* ja dziś mam wizytę, i 1 raz będę mieć USG przez brzuch, jestem strasznie podekscytowana :* 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) ale dziś piękna pogoda :*** takie słoneczko świeci że ajjj :) ja dzisiaj trawkę musze kosić bo taka dużaaa już urosła i pewnie mi się zejdzie z pół dnia jak nie więcej :) bo wielkie podwórko mam :) IZA popłacz sobie :* to pomaga :* Pita bądz silna :) zdrowia Ci życzę dużooo :) izulinka napisz po wizycie :** Ewelka robiłaś tą bete ?:) jaki wynik ? może naprawdę jest jeszcze za wcześnie :) Maćkowa :) jak dobrze pamiętam dziś masz usg:) napisz po jak tam twoje pęcherzyki :** mnie dzisiaj brzusio troszkę boli ;/ Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pełna nadziei Patrycja
jestem nowa, nigdzie nie moge znalezc szczerej i zyczliwej pomocy a wiec moze tu..Witam okres miałam 26 lutego, pozniej 22 marzec, i od tamtego czasu az do dnia dzisiejszego nic, od ok, 10 dni boli mnie podbrzusze,codziennie rano mam bóle w jajnikach kłocia itp. ok. 22ego kwietnia na majtkach znalazłam małą kawową plamkę i od tamtego czasu ciągle mam przeźroczysty śluz taki jak na dni plodne, szyjka macicy jest raz nisko raz wysoko i wydaję się byc zamknięta,piersi mnie nie bolą, ale mam wrażenie ze sutki są bardziej wrażliwe, w okolicach kiedy pojawiła się ta plamka, było mi niedobrze przez 2 dni. Zadnych innych objawów nie mam. choruje na niedoczynnosc tarczycy i łuszczyce, ostatnio na ręce zanikła mi rana łuszczycowa czytalam ze w wyniku ciązy czesto znika, ale czy być może wszystkiego nie kojarze z ciążą? robilam test 23 i byl negatywny, wedlug moich obliczen jajeczkowanie było 8. ale sama juz nie wiem czy dobrze to obliczyłam, chcialabym byc w ciązy ale pytanie czy jestem, czy moje objawy są typowe dla ciąży? czy byc moze to sprawka tarczycy ze nie ma okresu, ale gdyby nie bylo okresu nie byłoby tez tych wszystkich objawów, boje się że bede miala spore problemy z zajsciem w ciąze.. gdyz norma tarczyowa to ok.0,5 a moj wynik to 94,98!! tak, az tyle.. uzywac Euthyrox, ale nadal się boje, czy moge byc w ciazy czy to raczej moje urojenie a realia sa takie ze to wina tarczycy?czytalam ze w przyadu tarczycy okres moze zanikac nawet na 2 miesiace a owulacja wydluzac sie..POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×