Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość gość
karcia wszystkiego najlepszego... dopiero teraz weszlam. dzien do doopy... zaczal sie fajnie bo prasowalam ubranka malego. i ten fajny dzien skonczy sie depresja... termin mam dokladnie za miesiac. w mieszkaniu nadal pusto. mebli brak procz lozka. zadnej szafy komody stolika w pokoju. nie ma wszystkich rzeczy dla malego. nie ma kuchenki pralki telewizora lodowki. nawet glupich naczyn nie ma...a zeby bylo malo moj w piatek jedzie do hiszpani... i to nie wiem na ile... kasiaa12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Przede wszystkim Karcia wszystkiego naj naj naj:-) :-) :-) Izulinka, Darka serdecznie gratuluję!! Macie już swoje małe skarby:-) :-) :-) zazdroszczę! Maćkowa o rety !!!! To Ty już niedługo rodzisz!!! Jejku jak ten czas szybko zleciał... Mi to się wydaje, że to tak niedawno było jak pisałaś, że jesteś w ciąży:-D Nessaja też ściskałam kciuki za Twoją wizytę i cieszę się razem z Tobą, bo ja miałam prenatalne dziś i doktorka gratulowała mi zdrowego dzidziusia:-D :-D :-D Maluszek mój ma już 5,5 cm!! Wszystko na swoim miejscu, jest bardzo ruchliwy:-D tak dziś fikał, że doktorka nie mogła pstryknąć zdjęcia do pomiarów. A na koniec dziecko moje założyło sobie rękę za głowę i fikało nóżkami. Mam nawet takie zdjęcie:-D :-D A poza tym to leżę jutro w łóżku, bo katar mnie dopadł i muszę się wykurować:-) jestem trochę przeziębiona, ale jak patrzę na mojego dzidziusia to wszystkie dolegliwości schodzą na dalszy plan:-) Ściskam Was kochane!! Trzymajcie się:-* :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
Paola - też się zbieram do fryzjera ale ciągle coś.. w sobotę mój M mi pofarbował ale strzyc to on nie potrafi. A, że ja juz cała siwa to szybko i odrosty mam. Siwizna u nas rodzinna - pierwszy siwy włos miałam w wieku 16 lat i tak potem już poszło. A widzę też, że jestem tu jedna z najstarszych 32 ukończone. Dziewczyny Mój tez jest kierowcą, często go nie ma. Także żony kierowców - doskonale Was rozumiem. Stymulowana Wiem, wiem, ja już nie raz odpuszczałam - zapominałam, nie zważałam uwagi na dni płodne itd. Teraz coś mnie w tym cyklu wzięło i zaczęłam szukać pomocy. Prawie załamałam się po nieudanych cyklach z Clo z luteiną. Dawały mi te leki taaaaką nadzieję. Alaa Współczuję przeżyć, kurczę nazbierało się u Ciebie w rodzinie za dużo. Ten Ktoś na Górze powinien dozować takie sprawy a nie zabierać tyle osób na raz. Własnie wróciłam z zumby ( chodze 2 razy w tygodniu). Ochłonęłam i postanowiłam w końcu więcej o sobie napisać. Zaczęło się tak.... W wieku 19 lat trafiłam do szpitala z atakiem bólu nerki, badania wychodziły ok, ( pewnie ten ból mi się wydawał, a bolało nieziemsko) zaczęli szukać gdzie indziej. Trafiłam na konsultację ginekologiczną. Diagnoza nadżerka - zaawansowana, cokolwiek to znaczyło bo cytologii nie zrobili. Zaczęłam leczenie. Najpierw lekami, potem prywatnie miałam zabieg zamrażania. Spaprany jak się później okazało. Nic to. Kiedyś cytologię oznaczało się grupami, I,II,III,IV teraz są inne literkocyferki. Przez długi czas miałam II. Co rok robiłam tak jak przykazano. Wyniki było w porządku. 3 lata temu też jak zawsze zrobiłam badanie - odbieram Młodą z przedszkola - telefon od lekarza, "musimy się spotkać i omówić wyniki ostatniej cyt". Ja na to -ok - będę jutro - lekarz - nie - Dziś!!! Wynik - rak płaskonabłonkowy. No ale jak to ? Przecież regularnie się badam, a jednak przez rok taka zmiana. Skierowanie do szpitala na pobranie wycinka hist-pat. Teraz w skrócie. Mam usuniętą znaczną część szyjki m. Przez to ona przepuszcza, a w praktyce oznacza to plamienia przez 10-12 dni przed @. Jak juz zaczynam plamić wiem, że kolejny cykl stracony. Po roku od operacji nieśmiało na kontrolnej wizycie zapytałam lekarza, czy w ogóle jest u mnie szansa na ciążę, dziecko. Odpowiedź mnie zadziwiła, bo przecież ją znałam. A tu niespodzianka. Tak ! Tylko na pewno byłoby cięcie c. Minęło prawie 2 lata od operacji, muszę chodzić częściej na cytologię, min co pół roku. Na samo zajście w ciążę, to nie powinno mieć wpływu - raczej na donoszenie... no jak widać nie udaje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
agniesia super że badania wyszły bardzo dobrze, fajnie jest zobaczyć swojego maluszka nessaja teraz termin @ wypada w sobotę, czekam jeszcze jeden cykl - wizyta i pewnie badania lub/i kolejne clo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karcia trochę pozno ale prosto z serca .... Wszystkiego najlepszego kochana, bezbolesnego porodu, oparcia w mężu oraz żebyś się odnalazła (w co nie watpie) w roli matki ;) :* ... Sara to tak nie sprawiedliwe żeby młode osoby jak ty musiały się borykać z tak straszna choroba ... Na szczęście ty sobie poradzilas i w dodatku walczycie o kolejne dziecko ...podziwiam :* ... Agniesia i nessaja super ze połówkowe badania się udały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Agniesia jestes :-) a ja wlasnie chodzilam na forum i myslalam o Tobie :-) alez fajnie ze i u Ciebie dobrze wszystko z Maluszkiem :-) cioteczki prosza o zdjecie :-) i odzywaj sie czesciej :-) lezakuj ile sie da albo miotla pogon to przeziebieni :-) &&&&&&& Stymulowana ale nic Ci sie ta Twoja wada nie poglebia? Jest taka jak byla tak? No i proponuje na noc jakies cieple mleko z miodem czy co zeby Cie nie rozlozylo jutro przez to ze zmoklas :-) &&&&&&& Sara przykro mi ze tyle musialas przejsc :( a myslalas skonsultowac sie jeszcze z jakims lekarzem? Moze cos by innego zaproponowal, jakas inna kuracje? &&&&&&& AdaAdalajda no wiesz ciezko stwierdzic co to moze byc ale raczej na implantacje mi to nie wyglada, za duzo czasu minelo od stosunku. No ale wiesz, cuda sie zdarzaja :-) &&&&&&& Paola kuuurcze ciagle na noc masz? Wspolczuje, ja to tak na nocki nie lubilam chodzic ze szok. Co prawda spokoj byl bo nikt sie po firmie nie krecil ale jak okolo 3.00 przychodzil kryzys i spac sie chcialo a w tym czasie okazywalo sie ze jest najwiecej roboty to na prawde trzeba bylo kombinowac zeby nie zasnac i przede wszystkim skupic sie na pracy i tym co sie dzieje :-) &&&&&&& Iza swietny prezent zrobisz dla rodziny na swieta :-) oby tylko Malentasek zdrowo rosl i podroz do Polski minela Wam bezpiecznie :-) jak dzis po pracy? :-) &&&&&&& Nessaja a Ty w te gory z mezem to czym jedzies, autkiem czy autokarem? Daleka to podroz bedzie? Uwazaj na siebie, majtki z golfem zakladaj i czapke przede wszystkim :-) no i w miare mozliwosci rob sobie w czasie drogi jakies przerwy zeby nie siedziec za dlugo w jednej pozycji :-) &&&&&&& A moja Domcia daje dzis czadu, tak mnie oklada tymi swoimi malymi rasiami i kopytkami ze momentami z bolu sie zwijam. Upatrzyla sobie lewa strone mojego ciala i tlucze niemilosiernie. No nie ma litosci ta baba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nie chcecie mnie tu na forum. Z moją mamą nie ma poprawy, leki nie działają, Będzie szła na dalsze Konsultację z gastrologiem. Jestem już wykończona psychicznie i fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane. Dziś zasiadlam do tableta i mam nadzieje ze mój wpis mi się gdzieś po drodze nie skasuje bo trzepne tym tabletem :) Xx Eweelka kochana juz tyle osób Cie wywoływało wiec i ja spróbuje :) Gdzie się podziewasz kochana? Ty jakoś w tym tygodniu i to chyba jutro powinnas mieć wizytę u gin?! Napisz nam co u Ciebie? Xx Karcia kochana ja również z okazji Twoich imienin życzę Ci wszystkiego co tylko sobie za pragniesz :) Spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń,nawet tych małych. Zdrowia dla Ciebie i dzidzia ;) Oraz szybkiego i bezbolesnego porodu ;) Xx Olala ja tez miałam nadzieje napisać dla gościa tak "po chlopsku" żeby na pewno zrozumiał, ale stwierdzialam ze w mojej wypowiedzi same gwiazdki będą wiec nie ma sensu. I stwierdziłam ze najlepiej to ignorowac takich przyglupow, jak to Mackowa napisała :) A moje hormony dziś się uspokoily :) :) Xx Sara no jakoś jeszcze wytrzymuje żeby nic nie mówić nikomu. Ledwo ale daje rade :) Ostatnio juz siostrze chcialam powiedzieć bo nie mogłam wytrzymać, ale prawdopodobnie poroniła bo tez się starają i nie chciałam jej przykrości robić i jeszcze nie powiedzialam. Kochana bardzo Ci współczucie tego co przeszlas :( To musiało być straszne i absolutnie się nie dziwie ze masz siwe włosy :( Cieszę się jednak ze pokonalas to cholerstwo i ogromny szacunek dla Ciebie :) Wierze w to ze teraz zajdziesz w upragniona , druga ciążę i juz wszystko będzie dobrze :) Ważne ze są szanse :) :* Xx AdaAdelajda ciężko powiedzieć cos konkretnego na ten temat. Myślę ze najbardziej wiarygodna będzie beta albo czekać do @ :( Teraz jest 50/50 :( Xx Stymulowana najwazniejsze ze nic się nie zmieniło z serduchem :) Czekamy teraz na wieści w piątek :) Kurcze jak super czyta się Wasze wieści ze z dzidziami wszystko dobrze i z Wami tak samo :) Xx Paola ale pech z tym autem. Mam nadzieje ze szybko uporasz się z tym problemem. Cieszę się ze interes z rzesami idzie :) i trzymał kciuki aby tak zostało :) Kurcze ale Ci się rozregulowaly te cykle :( Kochana i nie żadne piwko !! Pisalysmy Ci cos na ten temat!! Xx Agniesia super ze i u Ciebie z bobasem wszystko w porządku :) Cieszę się ze zdrowy smyk mały :) A Ty kochana cos rzadko do nas zagladasz :( Napisy nam jak dziadek się czuje? Jak rehabilitacja? Xx Mackowa dziękuje dzien w pracy minął spoko, nawet jakoś tak szybko :) No za tydzień w środę będzie jasne co u mojego maluszka ;) Wiem ze wszystko jest w porzadku (musi być!!) ale zawsze jest stres. No i na szczęście jedziemy we trójkę autem do polski i Kuba siedzi za fotelem M wiec w razie czego ja swój mogę rozłożyć i na lezaco podróżować :) Przerwy częste na pewno będą, bo przecież na siusiu wiec i częściej się rozprostuje :) Z polski za bierzemy ciuszki po Kubie i juz wszystko tu będę miała :) Kochana cieszę się ze Domcia tak szaleje. Może w piłkę nożna sobie gra i dlatego tak kopie :) Piłek w Twoim brzuchu dużo :) Na przykład taki pęcherz :) Albo watroba :) Myślę ze żołądek tez się nada :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pita to nie jest prawda ze my nie chcemy Cie na forum!!! Pojawiła się różnica zdań, a raczej nie do mówienia i tyle! Przykro mi ze nie ma u mamy poprawy:( Bardzo mi przykro :( Domyslam się co teraz możesz przeżywać :( Nawet nie będę Ci pisała ze głową do gory i wogole !!! Mam tylko ogromna nadzieje ze kolejna konsultacja da jakieś nadzieje i stan mamy zacznie się poprawiać :) Tego Ci życzę kochana z całego serca!!! Sciskam Cie mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stymulowana a w ktorym bedziesz wtedy tygodniu? :) a maz pozarl golonke? :D & Paola mi tez sie podoba taki kolor ale nie mam odwagi zrobic sobie takiego koloru, chyba troche peniam :P jak sobie zrobisz pokaz efekty :) & Agniesia ciesze sie ze wszystko wporzadku z Maluszkiem :) poprosimy o zdjecia :D a jak Twoj brzuszek, rosnie juz? & Sara tez juz przeszlas swoje, kurcze trzymam kciuki aby sie udalo! & Mackowa autobusem :) szukam wlasnie jakichs butow zimowych z grbsza podeszwa bo jak bedziemy po Krupowkach chodzic to mozemy z leksza byc zimno ;) a mam ale z cienka podeszwa. Czapki biore dwie, jedna grubsza w razie wu, cieple rajtki z polarkiem w srodku i gruby sweterek :) Daje Ci popalic ta corcia :P ma temperament :P & Pita a jak ona to znosi? trzyma sie jakos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza a jak Twoje mdlosci? :) czyli wszyscy dostana prezent pod choinke, nawet Kuba :) a jak Twoj brzuszek? rosnie?? & A ja dzis sobie kupilam piekny filcowy bieznik na stol i podkladki pod kubki swiateczne :) i inne takei p*****lki ozdobki, przymierzylam do stolu i ani mi sie sciagac nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdaAdelajda
MaćkowaŻona, Iza85- dzięki dziewuszki za opinię :) pod koniec tygodnia zrobię test i pójdę do gina, powinno być wszystko jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdaAdelajda
może jednak coś jest na rzeczy, naczytałam się, że można na początku ciąży krwawić (skąpe miesiączki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paola odradzam dekoloryzacje robiłam rok temu z czarnych.... Masakra jak to niszczy włosy byłam zmuszona ściąć 7cm bo takie siano. Fakt kolor po fajny ale nic więcej. Sara matko kochana badamy się regularnie a i tak to dziadostwo się rozwija ale cieszę się że już ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara jesteś w moich oczach kims wielkim, szacun ja sie boje slowa rak... Ooooo Agniesia bardzo mnie ciesza takie dobre wieści. Zdrowy piekny bobas. Zdj poprosimy. Oooo Iza to cudny ptezencik wymyslilas na święta. Ale będzie frajda z oglsszaniem. Oby tylko jeszcze twojej sister sie udalo. Oooo NessajkA tak jestem przemeczona tym załatwianiem. Papierki papierki ... Do końca tego tyg będzie stan zero. A w przyszłym mury idą w górę. Oooo Ah zjadlabym takie golonko. Nigdy Nie jadlam takiego dobrze zrobionego. Chyba sie wybiorę do jakiejś restauracji moze Magdy gesler. W krakowie mamy tu taka jej restaurację Marcello . Ah jedzeniepyszne. Zawsze swieze, i mmm wymyślne. Ale drogo... Ooooo Ah jovanka ale masz od nas labe, proszę sie zameldować. Chyba ze ja coś przrgapilam a pisałaś , co jest możliwe bo oczy nie te , i pamięć nie ta. Hihi. Ooooo Komus coś mialam jeszcze aha karcia zdrówka i buziak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paola ja z czarnych zamarzylam mieć rude lub czerwone. Poszłam na dekoloryzacje. I wyszły bardzo ciemny brąz. A szorowalli i szorowali me kłaki ze zalowalam ze sie na to pisałam. Pot kilka dni byly ładne ale jak juz sama mylam je w domu to suche matowe. Ale jak juz zaczęłam to będę kontynuować. Kazali mi przyjść za miesiąc, półtorej. I powtórzyć to płukanie koloru. I za drugim plukaniem juz wyszło coś bardziej podobnego do rudego. Tak ze ja juz mamjasne wWlosy ale odrosty na kilka cm. Ale wybieram sie do fryzjera ze swoją farba. Żeby juz konkretny kolor walnąć rudy. I pewnie teraz za 3 fatbowaniem juz bez dekoloryzacji wyjdzie tak jak chce. Ooooo Ala a jak młody rusza sie cos wiecej kiedy ty masz tą wizytę. Bo ja to juz jestem totalnie sklerotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
hejooo wszystkim :-* :-* ja juz od rana chodze nerwowa, nie moge znalezc sobie miejsca :-P dzis pobieraja malemu krew by sprawdzic ta zoltaczke i okaze sie czy mozemy isc do domu... jesli nie to ja chyba zaleje lzami pol oddzialu :-( a jak patrze na malego to on mi sie wciaz wydaje tak samo zolty :-( zycze wam milego dzionka <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka14
Sara duzo przeszłas kochana. i mam nadzieje ze teraz bedzie Ci wszystko wynagrodzone i zajdziesz szybciutko w upragnioną ciąże :) Stymulowana czyli wszystko ok z serduchem ?:) Paola pochwal się efektem końcowym :) w sensie kolorkiem włosów :) ważne żeby do sprawdzonego fryzjera pojśc.ja miałam dekoloryzację juz kilka razy i nigdy przenigdy nie miałam zniszczonych włosów po tym. jak zrobiłam sobie raz w domu sama to wtedy sobie zniszczyłam. Ala po prostu zbyt mocno potraktował ten fryzjer twoje włoski. i jak ktoś maluje czarną farbą bardzo długo to tez tak odrazu nie przejdzie to jasnych bo czarna farba sie nie wypłukuje z włosa.trzeba tak jak żoneczka dwa lub trzy razy. moja siorka robiła z czerni na ciemna czerwien. i wyszło ok :) Zoneczka a Ty sie nie chwaliłas nic ze kolor zmieniasz :) pokaz nam go :** Agniesia dobrze ze z maluszkiem wszystko ok :) zaglądaj częściej :* Pita ale czy ktoś Ci powiedzial ze Cię tu nie chcemy ? przestan takie głupoty gadac:) trzymam kciuki zeby z mama sie to jakoś ułozyło,żeby ta konsultacja dała nowe możliwości i nadzieje:) nessajka to u Ciebie już święta prawie :) jeszcze tylko choinkę ubrac :* goscdarka trzymamy kciuki za dobre wyniki Alanka :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwinko wiem wiem mi kolor zszedł ładnie. Ale. Włosy były masakryczne po matowe suche takie siano po prostu. Zoneczko jeśli chodzi o ruchy to bez zmian :( jutro wizyta to będzie mega stres dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku dziś to dopiero jest masakra. Mój maluszek pewnie się nie wyspał, bo mamusia całą noc kichała i prychała... Jeśli chodzi o mój brzuchol to za wiele nie widać, ale po ubraniach wiem że rośnie, bo w spodnie się nie mieszczę i musiałam zakupić majtki w większym rozmiarze:-P nie wspominam już o cyckach, które rozpoczęły kolejny etap rośnięcia!! Dobrze, że ostatnio kupiłam tylko jeden stanik,bo już jest za mały, no i moja zimowa kurtka chyba też będzie do wymiany:-) Spróbuje zrobić zdjęcie zdjęcia, ale nie wiem czy będzie dobrze widać. Ja oczywiście dostrzegam każdy szczegół mojego dziecka, ale inni mają problemy ze zlokalizowanie go na tym zdjęciu:-P Darka trzymam kciuki za małego, żeby był zdrowy i mógł juz wyjść do domku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
WYCHODZIMY DO DOMKU!!! Jestem tak szczesliwa <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darka mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i juz dzis wyjdziecie ze szpitala:) xx ja sie szykuje na wizyte i na ktg. dzisiaj ide na 14. miałam miec o 9.30 wizyte ale pewnie bym musiała później czekac do 14 na położną zeby zrobic ktg a tyle czekac w poczekalni to ja dziekuje. lekarka kazała przyjsc na 14 to tak pójde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wsparcie. Nessaja moja mama chyba raczej psychicznie kiepsko to znosi. Schudła 14 kg, jest załamana. Ja jej oczywiście nie mówię, że źle wygląda, mówię, że jest teraz zgrabna i wygląda jak laska. Proponowałam jej, że zabiorę ją "do siebie" na leczenie i do znajomych specjalistów, ale się uparła i nie chce. W dodatku dobija mnie fakt, że tak daleko od siebie mieszkamy i sama moja mama powiedziała mi, że lepiej by się czuła psychicznie gdybym tam zamieszkała chociaż blisko nich. Na poważnie rozważam przeprowadzkę, ale musiałabym tu pracę rzucić, dom sprzedać itd., tylko, że znów mój mąż nie bardzo chcę się stąd wyprowadzać. Boi się, że tam nie znajdzie pracy, no i nie chce opuszczać swojego rodzinnego miasta, też go rozumiem. Nie wiem co robić, mam mętlik w głowie. Najlepiej jakbym się rozdwoiła :-) Mam nadzieje, że jutro gastrolog przepisze jej lepsze leki i nie będzie cierpiała z bólu. Wolałabym, żeby ta jej choroba "przeszła" na mnie, żeby tylko mama nie cierpiała. Nic, zbieram się do pracy. Trochę Wam się wyżaliłam,przepraszam bardzo. Miłego dnia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dziewczyny, przeszłam swoje, ale się nie poddaję. Jeszcze muszę miesiąc wytrzymać i wizyta, czegoś się dowiem. Nie odpuszczam. Dziś czuję się przedmałpowo, plamię więc lipa. Dowiedziałam się wczoraj że koleżanka mojej siostry jest w ciąży, jej mąż miał stwierdzoną niepłodność - skutek przebytej w dzieciństwie śwince. Poddali się, nie było dla nich już szans, zaczęli odwiedzać ośrodek adopcyjny ( tylko nie wiem w jakim stopniu już rozpoczęli procedurę). I co ? Udało się - no CUD! Miałam łzy w oczach jak tego słuchałam. U nas dziś 0 stopni i ponuro, nie chce mi się nic, do tego brzuch pobolewa. Zebranie mam dziś o 16 - podobno ma być spotkanie z psychologiem dla rodziców dzieci I klasy - 6 - letnich. Ciekawe jak nas będzie wspierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ho:) Kochane moje tak z moim sercem jest oki:) tzn jest bardziej obciazone i niewydolne ale to wiadomo co powoduje, że częściej mi dokucza, ale już się do tego przyzwyczaiłam. Moja wada jest taka głupia, że nie da się jej leczyć farmakologicznie, można wykonać zabieg, który może coś pomóc, a nie musi. jeden już taki miałam, wspominam go okropnie bo musiałam być przytomna, znieczulony miałam przełyk przez który wprowadzano mi sondę do serca która kopała mnie prądem! serio! ale pomogło bo serducho nie dokucza tak często jak kiedyś:D kardiolog powiedział, że jedynie co to w wieku 40-50 lat czeka mnie rozrusznik więc nie jest źle:) dziękuje Wam za troskę:* Nessaja na cc będę w 38 tc 6 dniu:)pożarł mąż golonko, a ja razem z nim bo gdzie bym sobie odpuściła takie apetyczne danie, tłuściutkie, mięciutkie z musztardką mniam, a na kolację zjadłam galaretkę z mięsem bo mamusia mi zrobiła, a że uwielbiam i zjem tylko ta od mojej mamy to nie mogłam się powstrzymać no i tak jak rano wam napisałam, że nie tyję to wieczorem miałam 1,5 kg więcej haha:) Sara no to przeszłaś sporo, jesteś wielka!:) darka kochana będzie dobrze, trzymam mocno kciuki za Alanka, na pewno sobie z tą żółtaczką poradzi:* IZA85 twarda z Ciebie baba ja nie potrafiłabym utrzymać ciąży w tajemnicy:) ale może dlatego, że u mnie np o poronieniu nic nie powiedziałam, także nikt się nade mną nie zamartwiał, a u Ciebie znowu odwrotnie:* agniesia88 gratuluję zdrowego dzidziusia i ja:) i ja również na tym zdjęciu nie potrafię zlokalizować co i jak? główka na dole? najważniejsze, że Ty wszytsko widzisz:* Moje dziecię dziś spokojne, chyba jeszcze śpi, dał ze 2 kopy i tyle ah te ruchy....właśnie kto ostatnio pytał o ruchy?? bo ja też jakiś czas temu pytałam czy liczyć czy nie i nie licze, lekarz nie kazał więc nie ma co:) Maćkowa jak już będzie więcej śniegu to jadę do Ciebie:) U mnie mia spaść w piątek w co śmiem wątpić, ale w sobotę jadę zmienić opony tak w razie wu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) DZIEKUJĘ WAM WSZYSTKIM Z CAŁEGO SERDUSZKA ZA ŻYCZENIA!! JESTEŚCIE KOCHANE!!!:*** I CAŁUJE KAŻDĄ Z OSOBNA!:**:** &&&&&&& ALAA jejku bardzo dużo przeszłaś, przykro mi bardzo z powodu śmierci bliskich ale masz teraz tyle Aniołków w niebie które czuwają nad Tobą i Patryczkiem:) Wszystko będzie dobrze Kochana i nie martw się ******** najważniejsze że je czujesz poprostu może się obrucił albo dopiero w późniejszym czasie czujesz ruchy. Trzymam mocno kciuki za wizytę jutrzejszą i czekam na dobre wieści:* &&&&&&& STYMULOWANA chyba najważniejsze że wada się nie pogłębia. Wygrzej się konkretnie żeby Cię przeziębienie nie wzieło przez to przemoknięcie. A co do ciuszków to no naprawdę dobrze że takie malutkie bo dużo ich trzeba na zmianę heh:D &&&&&&& PAOLA dziewczyno głowa do góry do świąt już tak blisko! nie zapijaj tęsknoty piwem tylko pisz tu do nas na forum ii wylewaj to co Ci leży na serduszku! Zawsze możesz na nas liczyć i będziemy wspierały jak tylko możemy:* Oj gdybym tylko mogła to już bym się udała do Ciebie na te rzęsy ja to uwielbiam wszystko co jest z kosmetyką związane!! A co do cykli to jakie mialaś wcześniej? chyba takie dłuższe nie? wydaje mi się że się unormowały przez te tabletki anty wlaśnie... &&&&&&& KASIAA12 pomyśl że to jeszcze miesiąc i wszystko uda się załatwić zobaczysz:) nie zamartwiaj się tym że czegoś nie ma bo dacie sobie z tym radę a Ty ciesz się ostatnimi wolnymi chwilami bo później będzie ich Ci brakować:* głowa do góry:* wykorzystaj twojego ile się da przed wyjazdem a może jak jedzie pierwszy raz to nie zejdzie tak długo... &&&&&&& AGNIESIA88 ale ten czas leci już prenatalne? msakra i bardzo się cieszę że jest wszystko dobrze:) zdrówka życzę żeby jak najszybciej chorubsko przeszło:* &&&&&& SARA szacun dziewczyno oj dużo za Tobą naprawdę ale wierzę że jeszcze więcej przed Wami bo napewno się Wam uda druga dzidzia:** &&&&&&& KAASIK89 :****** &&&&&&& MACKOWA heh moje Dziecię też upatrzyło sobie mój lewy bok i najbardziej jak leżę na prawym to mój wczoraj nie mógł się nadziwić co on tam robi że tak fika:D i leży główką do dolu i nóżki u góry właśnie tylko tak krzywo bo w prawym boku go czuję na dole i w lewym u góry:)) a jak tam dziś pogoda Cię rano nie zaskoczyla?D &&&&&&& PITA pisz tu do nas kiedy tylko potrzebujesz i nikt nigdy nie powiedział że Cię tu nie chcemy! masz bardzo trudną sytuację w domu teraz i ja to wszystko rozumiem. Życzę dużo zdrowia dla mamy i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze a Tobie dużo sił żebyś mogła ją wspierać:* &&&&&&& IZA85 Jak tam dzisiaj? dużo godzin w pracy? jak hormony? dziś też odpuściły?:) dobrze że wracacie tylko w 3 bo naprawdę będziesz musiała często sikać i się rozprostowywać:))) &&&&&&& NESSAJA zazdroszczę wizyty w Zakopanem ja tak uwielbiam przebywać między górami ehh:)) Ubieraj się cieplutko i rób dużo zdjęć!:* &&&&&&&& ADAADELA trzymam kciuki i witam wśród nas:)) &&&&&&&& ŻONECZKA e no do samej Geslerówny? no ja też nie powiem spróbowała bym tych jej specjałów ale drogo oj ma strasznie:/ a Ty jak się czujesz?:) &&&&&& GOSCDARKA oj nie zalewaj łzami Kochana wszystko będzie dobrze zobaczysz a nawet jeśli jeszcze Was nie puszcz do domku to najważniejsze żeby mały był pod dobrą opeką i wszystko będzie dobzre:** &&&&&&& BRZOSKWINKA a jak tam u Ciebie? Wiki daje znać mamusi o sobie? ja też miałam kiedyś czarne włosy i chciałam zejść do jasnego i zaczełam od blond pasemek u fryzjera i powiem Wam że super wyszły i nawet bardzo włosów nie zniszczyłam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DARKA no widzisz wiedziałam że wszystko będzie dobrze:** &&&&& KASIAA12 daj znać jak tak po wizycie:) ale i tak napewno wszystko bedzie dobrze:* &&&&& STYMULOWANA ja pytałam o ruchy bo czytałam w książce że się powinno liczyć ale tak jak Jovanka pisała jak lekarz nie kazał to nie ma sensu się denerwować:) ale pamiętam że Olala nasza pisała że ona liczyła kiedyś i wszystko bylo oki:)) &&&& OLA właśnie gdzieś Ty jest? jak się miewacie Dziewczynki?:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
gość 10.51 to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No los nas tak doświadcza jak nie chcemy. Ale. Mam nadzieje ze teraz będzie. Juz tylko lepiej. Mam filmik z ******* brzucha. Ja to czuje. Mega delikatnie ale brzuch się rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karciaa jestem, jestem :) czytam Was ale jakoś brak weny do pisania. Czyżby znowu pogoda miała na mnie taki wpływ? Nie wiem, nie chciałabym być od niej tak uzależniona tym bardziej że do wiosny daleko :) xxxxx Nessaja i jak wyniki krwi? Dostałaś maila od ginekologa? Co do prasowania to czysta przyjemność, ale wczoraj po godzinie miałam już dosyć :) dzisiaj znowu to samo i chyba moge stwierdzić, że mam za dużo ciuszków rozm 62 :) Czujesz już święta :) mój P chce koniecznie żywą choinke w pokoju :) nie wiem jak to wszystko pomieścimy w jednym pokoju jak dojdzie jeszcze łóżeczk i komoda.. :) xxxxx Stymulowana to jeszcze Sylwester możesz spędzić w domu :) zaczniesz ciąg naszych porodów :D xxxxx Izulinka jak tam świeżo upieczona mamusiu?? :) xxxxx agniesia ciesze się,że dzidzią wszystko wporządku :*:* 5cm a tyle szczęścia i radości :) kuruj się kochana :*:*:* xxxxx Sara przykro mi, że musiałaś przez to wszystko przechodzić :( ale dobrze, że się nie poddajesz. Podziwiam Cię choć sama nie wiem co zrobiłabym będąc w takiej sytuacji.. Wierze, że los Ci wszystko wynagrodzi :*:*:* xxxxx Mackowa Domcia pokazuje już swój silny charakterek :) po mamusi :) Moja Lenka rusza się coraz mniej.. Chyba ma coraz mniej miejsca. Ostatnio czuje jąpo lewej i prawej stronie brzucha. Po prawej chyba rozpycha się stópką :) xxxxx Pita cały czas trzymam kciuki za zdrowie Twojej mamy :* xxxxx Darka Kochana tak się ciesze, że wychodzicie :) mąż Was odbiera? Ma wolne? xxxxx Karciaaa P nie zapomniał o urodzinach :) wzięłam Go na wycieczke do Warszawy, zawiozłam na gokarty a od Niego nic nie dostałam :/ ale było minęło, podarował mi największy cud świata Lenke :) Właśnie, mamy się dobrze :) Malutka się troche rozpycha,tzn chyba czuje jej stópke jak zaczyna :) xxxxx Dziewczyny większość z nas ma termin porodu na styczeń..Kiedy zaczniecie rozstawiać łóżeczka itp? Ja mam na 7.01 (pewnie jeszcze się to zmieni), wczoraj powiedziałam P że koło świąt będę chciała mieć wszystko gotowe to popukał sięw czoło i nic nie odpowiedział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×