Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w szzoku byłaaam

Ale matka wlała dzisiaj dziecku w przychodni w tyłek :O

Polecane posty

Gość w szzoku byłaaam

Byłam dzisiaj z córka na kontroli w przychodni. Do tej samej lekarki była matka na oko z 5-6 letnim chłopcem,który widać,panicznie bał się wejść do tej lekarki,bo cały czas płakał,prosił matkę żeby tam nie szli,że go juz nie boli,no i zeby poszli do domu.Matka była jednak nieugięta.Jak mieli wejść do gabinetu to mały rzucił sie na podłogę,zaczął wierzgać nogami,drzeć się.Ale matka jakoś go zaciagnęła do gabinetu.A jak weszli,to ten chlopiec tak przeraźliwie krzyczał,że go boli,że cała przychodni go słyszała.No ale jak wyszli w końcu z tego gabinetu,to matka zaczęła go cos ochrzaniać , mały załapał focha,nadal płakał a matka tak mu w dupę przylała,ze ja byłam w szoku. Kurcze nie jestem za jakimś bezstresowym wychowaniem,ale kurcze tak przylać dziecku,tylko za to,że płakał ? Szkoda mi się go zrobiło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eelwira
i dobrze zrobiła! Jak dziecko wierzga i drze ie w niebo głosy bez żadnego powodu to czasem lepiej przylać niż mieć rozpieszczonego bachora. Kidyś klaps publiczny to była norma a teraz sie ludziom w dupach poprzewracało. Myslę, że większą szkodę temu gówniarzowi wyrządził napad szału niż głupi klaps.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szzoku byłaaam
Ja nie jestem jakąś przeciwniczką klapsów,ale bez przesady,widać było ze ten chłopiec po prostu bardzo się boi tej wizyty,nie wiem co ona robiła mu w tym gabinecie,ale krzyczał,że go boli,wiec może naprawdę go bolało :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca z ciekawości
no wreszcie jakaś normalna mamusia a nie przewrażliwiona baba niepotrafiąca zapanować nad swoim dzieckiem. Powinna medal dostać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu mu
Moja córka dostała kiedys klapsa w sklepie 4 razy ja prosilam, zeby nie wieszala sie na półce przy kasie, a ona złośliwie zaczela sie bujac na niej. Juz wiecej tego nie zrobila w żadnym sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elsa coś tam
I bardzo dobrze zrobiła. Dziaciaka trzeba wychowywać a nie pozwolić na to, aby ryczał, kwiczał i wił się po podłodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jaaaa
też uważam, ze matka dobrze zrobiła. Gdyby więcej matek dawało klapsy swoim dzieciom to by nie było tylu rozwydrzonych bachorów taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szzoku byłaaam
Dobra,tak jak pisałam,ja sama w wyjątkowych sytuacjach tez dałam córce dwa razy w zyciu klapa w tyłek,ale wydaje mi sie,że ona po prostu przesadziła. Ten chłopiec najwidoczniej nie radził sobie ze stresem i strachem,a matka zamiast jakoś go uspokoić,wziąc na kolana,przytulić to tylko pisała smsy i go olewała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w gabinecie pewnie go z lekark
bily i kopaly ... boze jak ja bylam dzieckiem to wieksze teatrzyki odstawialam ;D ale moja matka wiedziala kiedy gram i wtedy wpierdol dostawalam :P i w sumie mi sie nalezalo ;/ ile razy ja krzyczalam, ze jej nie kocham, ze jest zolaza, ze mi jesc nie daje - oczywiscie wszytskie rzeczy zmyslone ;/ nie dziiwe sie ze mi w dupe dala czasami ;) a maly pewnie slusznie dostal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I dobrze zrobiła
Kiedyś klaps nie był czymś dziwnym,a teraz? Dasz klapsa i Cię wyzwą od najgorszych na ulicy,czy w internecie. Lepiej tak niż rozpieszczone dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I dobrze zrobiła
justek z tymi radami idź gdzieś dalej. Już wiem,że najlepiej dawać wejść sobie na głowe,niech dziecko robi co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....,,,,,,,,,,,,,,,,,,
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szzoku byłaaam
Przecież nie powiedziałam,że mu się jakaś krzywda stała,tylko że matka widać swoją złość wyładowała na dziecku , wystraszonym,zapłakanym , rozhisteryzowanym . Zamiast go wziąć za rączkę,powiedziec,że juz po wszystkim,idziemy do domu,to ta mu wlała w tyłek,ten w jeszcze gorszy ryk i wyciągnęła do wyjścia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
zwykła histeriaa, taki duży chłopiec i takie zachowanie? aż niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrht
i co z tego widocznie zasłużylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez histerii nie daję żadnych rad co jest zakaz stadionowy na własne zdanie zaczął obowiązywać na kafe?? rozumiem że babę szlag trafił ale mogła się powstrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka razy w tyg. jestem swiatkiem jak dzieciak dostaje klapa za mniejsze lub wieksze przewinienia, publicznie ,przy wszystkich,czy to w markecie, czy to na placu, zabaw, czy to na plazy, czy to przed przejsciem Wiec ten zakaz stosowania kar cielesnych, w tym klapsow to o kant duupy mozna roztrzaskac, sucha liitera prawa i malo kto go respektuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
wysłuchoiwanie takiej histerii też musi być dla matki psychicznie obciążąjące. nie usprawiedliwiam, ale też nie osądzam, bo myślę, że każdemu łatwo gadać, ale masz umówioną wizytę, chcesz załatwić swoje i nagle zaczyna się dziecko wierzgać, ludzie sie niecierpliwią, argumenty zawodzą, a w Tobie narasta niecierpliwość wobec sytuacji i tak się mówi- niemoc, słabość, bezrdaność rodzica- ale co zrobić w tej jednej konkretnej sekundzie? ucieka czas, trzeba wejść na to badanie czy coś i dziecko sie kładzie na podłogę. nie sugeruje bicia, ale proszę zaproponujcie doświadczeni rodzice co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za rączke? HAHAHAHA
5 latek to nie roczne dziecko. Położył się na podłodze,ciągnąć go,prosić aby poszedł? Nie przesadzaj,od klapsa nic mu nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam, jak miałam z 5 lat. Poszłyśmy z mamą do sklepu a on się mieścił w takim budynku, że w około był murek. Mama stała w kolejce a ja biegając po tym murku wpadłam na genialny pomysł, że Jej się schowam. Jak już udało Jej się mnie znaleźć to zdrowo mi wlała. Jeszcze jakiś facet przechodził i do mojej mamy: "Pani, nie bij tego dziecka" na co moja mama Mu odpowiedziała: "Idź Pan bo jeszcze Pan zarobi" :D Co przeżyła przez tą chwilę zanim mnie znalazła usprawiedliwia w zupełności to jak zareagowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za rączke? HAHAHAHA
Teraz to klaps to katowanie :O Kiedyś klaps nie był nowością,a czymś normalnym, osobiście klapsów nie stosuję,może w ostateczności ze 3 razy mi się zdarzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam zauwazyc ,ze mlodemu sie oberwalo PO badaniach, PO wyjsciu, a nie przed wejsciem kiedy sie tarzal po ziemi, tak wiec matka wyladowałą swoje nerwy za te cyrki ,ktore przed badaniem zrobi, wsumie oberwal po badaniach kiedy juz bylo po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
toksyczna- a coś byś zrobiła? stosujesz takie kary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz matka i lekarka darły się na chłopczyka przy cewnikowaniu (robionym na żywca na oddziale onkologicznym w Krakowie w Prokocimiu ), chłopiec darł się jak szalony a te pizdy darły się na niego, potem się okazało że źle mu kurwa cewnik ta lekarka wpychała i mu uszkodziła przyrodzenie, a dziecko było przed operacją....dzieci mogą mieć traume z lekarzami zwłaszcza jak je coś boli i normalna matka zamiast lać i się wkurwiać, robi wszystko żeby taki stres zminimalizować, ale pewnie, lepiej przylać...kretynki, nie matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańczowoooo
toksyczna i bogu dzięki, ze mało kto to respektuje bo bysmy się zaczęli bać 5latków z nożem na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szzoku byłaaam
heloiza99- co prawda ja mam mniejsze dziecko ( niecałe 3 lata ) ale tez zdarzyło jej mieć się histerię w gabinecie ( no moze nie taka,że się rzucała,ale tez wierzgała nogami i płakała ) i jedyne co wtedy mogłam zrobić to podczas badania trzymać ją -siłą i próbować uspokajać,aczkolwiek to nie dało większego efektu( uspokajanie) . Ale jak już z nią wyszłam to ją wzięłam na ręce,przytuliłam,powiedziałam,że juz po wszystkim,że p.doktor musiała ją zbadać , 2 minuty i był spokój. Nie wpadłabym na to,zeby w takiej sytuacji dziecku przylać w tyłek,bo wiem,że to by tylko spotęgowało jej płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańczowoooo
jaheira Ty nie porównuj oddziału onkologicznego ze zwykłą przychodnią bo to jak porównywanie kradzieży cukierka za gówniarza do obrabowania i zamordowania staruszki na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×