Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ladyppp

Czy uczucie się już wypaliło?

Polecane posty

Gość ladyppp

Byłam z moim facetem w związku przez 15 miesięcy. Gdy go poznałam był czuły,dobry dla mnie,kochający,starał się,było cudownie. Ciągle zachwycałam się tym,że spotkałam kogoś idealnego i lepiej być nie mogło. Z czasem,dokładnie jakieś kilka miesięcy temu wszystko zaczęło się psuć. Przestaliśmy się dogadywać. Co chwila były tylko kłótnie,kłótnie i kłótnie. Zaczęło mi przeszkadzać jego zachowanie,jego lekceważące podejście do wszystkiego i zbyt "rozrywkowy" styl bycia. Poczułam jakbym odkryła prawdziwego jego po roku związku. Gdy się kłóciliśmy,nie szczędził przykrych słów.Wiele razy był podły i robił podłe rzeczy,by zrobić mi na złość. Przez to straciłam do niego zaufanie. Czułam,że ten związek zaczął mnie niszczyć od środka,że jestem co raz bardziej nieszczęśliwa tymi kłótniami i jego chamskim zachowaniem wobec mnie. Zerwaliśmy jakiś czas temu,ale nadal utrzymujemy kontakt. Powiedziałam mu,że muszę odpocząć i chce zobaczyć czy coś się zmieni przez tą przerwę. Nadal mnie coś przy nim trzyma i nie potrafię zerwać kontaktu i wszystkiego co było. Mieliśmy wielkie plany i myślałam,że o ten jedyny,ale teraz mam wrażenie,że stał się osobą której w ogóle nie znam,że tamten facet gdzieś znikł... Boje się być sama i boje się go stracić na dobre,ale sama nie wiem czy ta beznadziejna sytuacja wynika z tego,że w naszym związku zwyczajnie wypaliło się to co kiedyś tak mocno nas ze sobą trzymało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyppp
mam wrażenie,że mnie okłamuje,ignoruje...jak dzwonie czasem wyłącza telefon,to już się robi chamskie poniżej pasa Ktoś coś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci chyba tak robią jak chcą się rozstać ale żeby nie wyjść na tego złego to prowokują kobietę by to ona pierwsza zerwała....niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×