Bitwa o DOM na tvn

gdzies czytalam, ze ma mieszkanie 53m2, ale nawet jesli ma 57 to w metraz wchodzi pewnie tez balkon. Nie jestem zarozumiala ani nie dostalam niczego od rodzicow- daruj sobie prywatne wycieczki. Po prostu napisalam, ze jak dla Kaski z 5 dzieci to mieszkanie jest malutkie. Nie rozumiem o co ci chodzi? Juz poruszalismy temat, ze wszystko zalezy od tego ile osob ma mieszkac.

Ludzie się ciesza ze maja szanse wygrać mieszkanie w tym chorym popieprzonym kraju gdzie tylko cwaniaki i zlodzieje mogą dojść do sukcesu,ja ich rozumiem A jak ktoś się śmieje ztego to niech szuka kontaktu z elita i gada o modzie i apartamentach w centrum warszawy

Bardzo bym chciała, żeby wygrał Darek Inferno!!! Są super!!! Szkoda tylko, że widzowie zagłosują na smutną historię Państwa Rybińskich a nie na aranżację wnętrz:-(

A wy co tak się licytujecie na te metraże. Pewnie nikt z was nie mieszkał w domu większym niż 80m2 a wypisujecie o tych mieszkaniach że to klitki do których nawet palca nie da się wcisnąć.

Darek z Marlena sa ok jako ludzie, ale jesli chodzi o wystroj to nie powalaja, lazienke jakby nie patrzec Rybinscy mieli lepsza, moim zdaniem zepsuli wszystko tym inferno, co za duzo to nie zdrowo.

kim jestem:O Ten z corka dzis przesadzil, ale jego corka jak zaczela plakac to tak szkoda mi sie jej zrobilo. Go bym wyrzucila, ale dziecka szkoda. Pomysly takie sobie ma. Chce niby zachwycic, a konczy sie to jak dzisiaj. Podobnie zreszta bylo z sypialnia. Rybinscy- niby fajni ludzie, ale za duzo tego chorego dziecka i pierdzielenia o nim. Wiem, ze to ich dziecko i musza je pokazywac, ale moim zdaniem oni niby sie nie uzalaja, a ciagle na tle chorego dziecka. Wzbudza to litosc. Mieszkanie urzadzili niby fajnie, ale czegos tam ciagle brakuje. Ich pomysly sa takie jakies niedokonczone, czegos im brakuje. To wyglada tak jakby juz mieli sie rozpedzic i czekamy na wielkie "wow", a tu sie okazuje, ze to koniec. Rita- zmanierowana dziewczynka, ktora sobie jakies historyjki w glowie uklada, a tvn je potem odtwarza. Ten chlopak teraz to sie okazuje, ze jej wielka milosc od dziecka, ona po rozwodzie i taka biedna wczesniej. Jakies to wszystkie takie pretensjonalne i na sile wydumane. Mieszkanie jej jest ladne i niepraktyczne. Sypialnia straszna, lazienka jeszcze gorsza, przedpokoj tez przesadzony. Kuchnia bylaby w porzadku gdyby na suficie nie powiesila tego zyrandola i tych kwiatow. Mysle, ze ona powinna odpasc Darek i Marlena- tacy fajni sympatyczni ludzie, akurat do polubienia i do wygrania programu, ale co z tego jak mieszkanie to jakas tragedia przez te kafelki. Zaglosowalabym na nich najpredzej, ale uwazam, ze oszpecili mieszkanie tym inferno. Nie bardzo tez mi ich pokoj dzieciecy przypadl do gustu, za to lazienka fajna. I nawet w lazience inferno by przeszlo, ale nie w momencie gdy staje sie ono podloga w przedpokoju i kuchni. To co na scianach nie powinno byc na podlodze i odwrotnie. Lepiej wiec sie zdecydowac. Podsumowujac nie ma dobrego zwyciezcy, ale final powinien byc bez Rity moim zdaniem. Troche tez bym sie o tatusia obawiala czy jak nie wygra to sie nie powiesi ciota jedna:O

I jeszcze co do tej Katarzyny co dzis odpadal to faktycznie slusznie i robila z mieszkania graciarnie. Rozumiem duza liczbe osob, wiecej rzeczy, wiecej wszystkiego, ale mozna to bylo jednak zminimalizowac, ale ona lubi po prostu taki styl zycia. Nawalone wszystkiego, a wszyscy zyja na kupie. Nie wiem tylko dlaczego sie wszyscy tak jej czepiali. Ze dzieci ma tyle? No ma, chciala to ma wielkie mi halo. Na pijaczke zadna nie wyglada, glupia tez nie byla jakas, bo sie wyslowic umiala. Ze tego faceta tak traktowala? To kobieta po przejsciach i dominujaca, mu to odpowiada widocznie skoro tyle z nia jest. Dzis zachowala sie bardzo fajnie z honorem i klasa przyjela przegrana, trzymala sie lepiej niz ten tatus mimo, ze to on zostal. Silna babka, z charakterem nie wiem co ludzie od niej chcieli.

Może i ta Kaśka nie była taka zła, tylko po prostu ten jej facet jest jakiś dziwny, bo gdyby miał jaja i trochę polotu to pokazałby się z lepszej strony. No bo roboty i inwencji było aż nadmiar a z tego co było widać w większości odcinków to tylko przechadzał się po mieszkaniu i niewiele robił. No ale może to wina Kaski.

ten jej facet to taka pipa byla:D Sama ona mowila, ze w tym zwiazku to ona dominuje i sie opiekuje nim. Sa tacy mezczyzni, mojej kolezanki maz taki sam. Jak dom budowali to ona zarzadzala wszystkim, a on tez sie przechadzal, bo bal sie odezwac:D Ludzie sa rozni. Tak czy siak ona odpadla sprawiedliwie. Po co jej tyle tych szafek w kuchni? Po prostu ona nie patrzy na to czy ladne czy praktyczne tylko byle nawalic jak najwiecej, a to nie o to chodzi.

hmm,troche mi ten odcinek namieszal w glowie. Kaska wielodzietna - dobrze,ze odpadla, ta kuchnia nie miala szansy sie wybronic. az nie chce mi sie o niej pisac. Rita - bez zaskoczeia, cale mieszkanie robi w bieli, jestem ciekawa jak to bedzie czyscic. :p Darek Inferno - nie rozumiem ich decyzji o zostawieniu tej podlogi, mieli mozliwosc dodatkowych zakupow, trzeba bylo wtedy kupic zwykle plytki i skuc to inferno. jury powiedzialo,ze sie obronili - jak dla mnie d**a a nie sie obronili. inferno zostalo, a biel w calej reszcie bynajmniej nie zlagodzila plonacej podlogi. dla mnie straszne i nie do przyjecia. z Piotra zaczyna wychodzic prawdziwa natura - koles nie umie przyznac sie do bledu, strofuje corke, jesli nie jest najlepszy czuje sie od razu jak najgorszy. nie nadaje sie do programu, w ktorym walczy sie o mieszkanie. odpadna i wpadnie w jakas depresje a razem z nim ta jego i tak juz labilna emocjonalnie corka. Rybińscy jako jedni postawili na kolor i lagodzace dodatki, winiarka rzeczywiscie wyszla troche toporna, ale oprocz tej winiarki to jury nie mialo sie do czego przyczepic. jak dla mnie dzis najlepsi.

a ja nie rozumiem tej mody na stojaki na wino. Ważniejsze to jest od zmywaki, lodówki, kuchenki? Nic tylko wszędzie winiarki.

A ją się zastanawiam co oni zrobią z tymi pół zrobionymi mieszkaniami

tvn lansuje takie modele "rodziny" :O :O stare panny, panny z dziecmi, rozwódki, konkubinaty ....tylko jedna normalna rodzina i wdowiec... aaha pozostałe normalne rodziny poodpadały już na początku. możecie mi pocisnąć, ale wiem co mówię, dziwię się tylko że nie ma pary gejów albo lesbjijek, oni pewnie by mówili jak to im ciężko w życiu, jak są szykanowani i wygraliby program. dlatego ja głosuję na państwa Rybińskich. A rodzina z tym glazurniekiem najmniej mi sie podoba...co za typ i ta typiara... u mnie podobni to koło monopolca tylko chodzą.

Widac ze majster od inferno i ta jego kobita to prosci ludzie (i tak lagodnie to pisze). Jak dzis w odcinku na zakupach ten jej facet z dzieciakiem na pol sklepu darli jape,zeby ta kobiete znalezc. Co to w ogole bylo?! Chyba pomylili bazar ze zwyklym sklepem. I ta ich podloga...az zal na ta kuchnie patrzec. Nie wiem co sie w tym ludziom podoba. W zyciu bym nie chciala w takiej kuchni nawet stanac.

ale jaki model rodziny? co ty bredzisz?:O Gdzie ty masz stara panne?Bo Rita to mloda dziewczyna, a nie stara panna. Darek i Marlena nie maja slubu, ale co z tego? Przesadzasz zdecydowanie.

widzisz niebieski gościu prości ludzie, boją się prostej elegancji więc cudują i wydziwiają, te wrzaski były żenujące i te jej teksty czy założyłeś dzisiaj majtki, twoje seksowne pośladki :O :O co za wyszukane poczucie humoru ...mnie troche to obrzydza jednak, nie chciałabym takich żarcików słyszeć od moich rodziców...

Oczywiscie, ze ten Darek i Marlena to prosci ludzie, przeciez w tym programie wszyscy to prosci ludzie. Swoja droga lepsi prosci ludzie niz ci niektorzy bogacze co chcieli sie dostac do pogramu

09.06.13 gość napisał: „A rodzina z tym glazurniekiem najmniej mi sie podoba...co za typ i ta typiara... u mnie podobni to koło monopolca tylko chodzą.” No nie wiem czy ci Z Pod Monopolca wykończyli by sami 60m mieszkanie? A jeśli myślisz że tak, to spróbuj i zatrudnij takiego – Zobaczymy jak długo popracują:( A! i żeby ci tylko płytki podczas kompania na głowę nie spadły.

Oczywiscie, ze ten Darek i Marlena to prosci ludzie, przeciez w tym programie wszyscy to prosci ludzie. Swoja droga lepsi prosci ludzie niz ci niektorzy bogacze co chcieli sie dostac do pogramu

wykonczyli sami, bo on jest glazurnikiem, nie wiem czym sie tu podniecac:O To fajnie, ze sami daja sobie rade, ale to wynika raczej z jego zawodu, ktory tutaj idealnie sie wpasowal. Uwazam, ze kazdy z uczestnikow ciezko pracowal, a wyroznianie tutaj Darka ze wzgledu na zawod jest nie w porzadku. To tak jakby projektantka wnetrz brala udzial i by sie ja chwalilo ze fachowosc i pomyslowosc.

Infernoo 09.06.13 gość napisał: „A rodzina z tym glazurniekiem najmniej mi sie podoba...co za typ i ta typiara... u mnie podobni to koło monopolca tylko chodzą.” No nie wiem czy ci Z Pod Monopolca wykończyli by sami 60m mieszkanie? A jeśli myślisz że tak, to spróbuj i zatrudnij takiego – Zobaczymy jak długo popracują A! i żeby ci tylko płytki podczas kompania na głowę nie spadły. KOMPANIA??? LITOŚCI!!! pozostali też sobie wykańczają mieszkania, a niektórzy podejrzewam mają nawet wyższe wykształcenie :)

zreszta nie bede oceniac ludzi bo to nie konkurs popularnosci tylko wykonczen mieszkania, najpiekniejsze jest mieszkanie panstwa Rybinskich, potem mieszkanko Rity...sama mam białą kuchnię i nie podoba mi się, chciałabym mieć taką żywą zieloną soczystą

KOMPANIA??? No Kompania – podczas robienia kompotu, nie znasz tego słowa? Proces robienia kompotów – K.O.M.P.A.N.I.E. Litości!!!

Najbardziej śmieszy mnie Rita z tymi swoim wypowiedziami na temat jej relacji z tym chłopakiem który teraz jej pomaga w programie. Chłopie uciekaj jak najszybciej, bo jesteś tylko darmową siłą roboczą na czas programu. Bo jeżeli laska mówi co program tak: Noo.. znamy się od dawna, bardzo go lubię, no i jest moim przyjacielem ale może będzie z tego coś więcej, no ale na razie to tylko przyjaźń, bo na razie jestem taka rozbita po rozwodzie i no poczekamy zobaczymy. Rita to niezła kokietka i jeśli kobita tak kręci to chłopie zapinaj rozporek i uciekaj z powrotem do Holandii.

Czy ktoś oprócz mnie zauważył, że Kasia na ostatnim ujęciu jak już jest tyłem szła przytulona do Darka Inferno i swojej córki i oczywiście była tam też kobitka Darka i dzieci. Chodzi mi o to, że nie było Kasi faceta. Wyglądało to tak jakby miała go centralnie w d***e.

Oni w ogóle chyba te ostatnie odcinki ciągnęli na ostatnich oparach wzajemnej tolerancji. A w ostatnim odcinku było to rzeczywiści najlepiej widać, chociażby ja jurorzy wychodzili z ich kuchni w dzisiejszym odcinku, to nawet na siebie nie spojrzeli tylko tylko Kaśka szybko wyszła z kuchni. Wielka miłośc jest chyba już za nimi.

Pare dni temu na FB Kasia napisala : "Wielu rzeczy nie wolno mi komentować ale napiszę jedynie, że program ten wzmocnił jeszcze bardziej jedność i miłość w mojej rodzinie, a mojej i Janusza miłości nic nie jest w stanie zniszczyć ani hejterzy ani "krzywe zwierciadło"." Wynika z tego, ze chyba miedzy nimi nie jest tak zle.

Taaaa... było widać tą jedność od początku do końca...

No nie wiem, ale chyba to jest jakaś Krzywa miłość:( bo u Darka Inferno i Marleny to widać że mimo wielu lat ze sobą nadal iskrzy i miłość jest, a u nich to jakaś lipa. Ale chyba rozumiem Kaśkę bo wbrew pozorom to pewnie dobra osoba tylko przez całe życie musi się opiekować kimś, jak nie dziećmi to tym swoim chłopem, i pewnie marzy jej się ktoś kto w końcu zaopiekuje się o choć trochę nią.

Kasia sama mówiła, że jak zgłaszała się do Bitwy to już była po rozstaniu z Januszem. Myślę, że go zawołała jak pieska gdy wygrała casting bo był jej potrzebny jako niania głównie do niemowlaka, bo to, że małego miała w poważaniu pokazywała jak paliła karmiąc i jak karmiła przy kompie a ten mały jej zjeżdżał z kolan. Przegrała więc Janusza w******a. Tyle.