Mam straszne wyrzuty sumienia - musze uśpić całkiem zdrowego psa :(

Zaatakował mnie zupełnie bez powodu i nie wiem dlaczego! Był ułożony, mieliśmy go 5 lat. W zeszłym roku urodziła nam się córka. Wczoraj niosłam mała na rękach, robiłam jej samolociki, i nagle skoczył na nmnie warczac, szczekając, ugryzł mnie w rękę. Uciekłam z pokoju, zamkłam drzwi a on sie na nie rzucał. Po chwili się uspokoił a jak otworzyłam to podszedł i mnie polizał. Boje sie o dziecko. Nie oddam go bo nikt takiego psa nie weźmie - rotwailer.

0/10

o jezu odezwała się jego natura bo te samolociki odebrał jako atak, w końcu "rzucałaś dzieckiem" to jest Twoja wina ze ciebie zaatakował . Widział nienormalne zachowanie to bronił dziecka, które pewnie radosny krzyk i śmiech odebrał jako woanie o pomoc. Nie usypiaj nie zabieraj mu życia

Pies bronil dziecko

Nie dziwię Ci się. Psy są nieobliczalne.

Nie bronił dziecka- nie raz widział jak się tak bawiliśmy i nic nie robił. Może miał wczesniej jakaś psychiczna chorobę.

polizał Cię = przeprosił. Zostaw psiaka, bał się o Twoje dziecko. To dowód jak się o nie martwił.

ek które mówią "zamkłam" :D

bez powodu rzucił sie na ich roczne dziecko i dotkliwie pogryzł, mały prawie stracił oko, to trudna decyzja ale uspij psa

Tak myślałam i uspię - nie mam wyjścia przeciez z tej sytuacji żadnego.

głupia suko siebie uśpij a nie psa co bronił dziecka:)

aha i on się tak rzucał ale Ty z prędkością światła uciekłaś do pokoju i zdążyłaś się zamknąć w nim i wyszłąś z tym bez szwanku ??? jesteś zdolna:) myślałam, że jak pies się rzuca to od razu a nie czeka aż się zamkniesz w pokoju. Mój pies się rzucał jak się bawiłam z moim drugim mniejszym psem bo po prostu go bronił :) ale Ty jesteś tępa suka i chuj:)

gdy go uśpisz oby Ci się śnił po nocach i skomlał "dlaczego mi to zrobiłaś? Dlaczego odebrałaś życie? Przywiązałem się do waszej rodziny" :-0

widocznie bardzo Ci ten pies przeszkadza:) 7 osób napisało - nie usypiaj bo bronił dziecka 1 osoba napisała - uśpij i Ty właśnie na tą osobę czekałaś, żeby podjąć decyzję:) brawo :) uśpienie psa w dzisiejszych czasach to tak jak pozbywanie się problemu i dodatkowego obowiązku. Nie pomyślałaś o tym, że ten pies nie jest typowym rodzinnym psem zanim się puściłaś i zrobiłaś dzieciaka? obudziłaś się nagle księżniczko?:)

tak, zabij psa bo chciał dobrze dla Twojego dziecka:) to jest sprawiedliwość dopiero.

a ucieklas z dzieckiem do pokoju czy sama sie tam "zamkłas"? :D

każdy psiarz tutaj będzie cię namawiał by psa zostawić, ale skoro jest dziecko, które też może "pieska zdenerwować" - nie ryzykowałabym. Pies jest niezrównoważony

sama się ''zamkła'', pewnie chuj wbiła w dziecko :) tak jak i w tego psa:)

no tak, już ci napisano, że mając psa nie powinnas się rozmnażać, bo piesunio ważniejszy :D

to po co robicie dzieci jak macie groźne psy w domu? pojebało czy szukacie pretekstu do uśpienia bo piesio się znudził?:)

Jestem ciekawa, Cz naprawde w Polsce mozna uspac zdrowego psa ?

ty palma, a nie uważasz, że jak się planuje dzieci to powinno się też pomyśleć o tym, czy zwierzak którego mamy nie zaszkodzi przy dziecku?:) tak trudno wtedy znaleźć na spokojnie dla niego rodzinę? nie no bo najlepiej zabić i mieć problem z głowy:) oby Was na starość też ktoś poddał eutanazji bez Waszej zgody bo będziecie tylko problemem w codziennym życiu:)

jak się da w łapę to pewnie można, albo autorka załatwi to w ''naturalny'' sposób ;)

Zastanówcie się co piszecie. "Chciał dobrze dla jej dziecka" - aha, a skąd to wiecie? Mówił Wam? To raz, a dwa - może i chcial, ale następnym razem może być tak, że znowu "będzie chciał dobrze" i przez przypadek odgryzie dziecku rękę. Ja bym się bała mieszać z takim psem.

dlaczego pies ma ponosić odpowiedzialność za to wszystko? Nie pchał się do jej zasranego domu, a skoro go wzięła to jest równoznaczne z zapewnieniem mu opieki do końca i wzięciem za niego odpowiedzialności. Pies był tam pierwszy ale niestety jest zależny od tej suki i już ma na sobie wyrok śmierci. Teraz piesek jest be i ma iść do piachu bo ''dzidzia'' się pojawiła i szukamy pretekstu do odjęcia sobie tego obowiązku :) taka prawda.

hybrydaaa a skd wiecie, że chciał je zabić i rozszarpać? powiedział Wam?;) no ale nie ma to jak hipokryzja

to się myśli głową a nie dupą zanim się powoła dziecko na świat jeśli mamy w domu groźnego psa. Wcześniej piesek był super? Kretynka. Znalazłaby mu normalny kochający dom gdzie w spokoju by dożył do końca a nie w połowie życia go zajebać bo tak najszybciej i najprościej:o a ciało pewnie wywali na śmietnik tak samo jak śmieci bo przecież to tylko pies:o

ja pierdole.... rece opadaja... jeden jedyny incydent, prawdopodobnie jie z winy psa (po prostu nieporozumienie) a ty zamiast to rozwiazac (poradzic sie ze specjalista od psich zachowan) to idziesz na latwizne i chcesz sie zwierzaka pozbyć... no zastanów sie, naprawde... jak ci dziecko zacznie pyskować i sie rzucać tez uśpisz??

te osoby, które piszą tutaj o tym by nie usypiała psa nie mają pojęcia co to znaczy być pogryzionym przez psa, mnie o mały włos nie zagryzł własny pies...więc wiem co to znaczy kiedy zaatakuje własny pies, ja bym uspała...jeśli teraz tak zareagował to nie wiadomo co zdarzy się później, ile słyszy się w tv o zagryzionym dziecku, jak masz małe dziecko to posiadanie rottweilera jest wręcz nieodpowiedzialne i lekkomyslne...ja bym się w życiu nie zdecydowała na taką rasę, a podstawy do uśpienia masz, następnym razem może zaatakować bez ostrzeżenia...

wzięła rottweilera dla szpanu? teraz pies za groźny nagle? a wcześniej to co? klapki na oczach miała?:o