Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przegralam. przegralam. przegr

Przegrałam żYCIE. Smutne.

Polecane posty

Gość przegralam. przegralam. przegr

Nie mam nikogo. Nikogo nie obchodze. Przechodze ciagle jakaś depresje. Do tego fobia spoleczna. Nikogo nie umiem poznac blizej, ani sama nie daję się poznac - jestem za bardzo skryta. Boje sie odrzucenia. Jestem nie do życia. Nic nie przezyłam i nie sadze ze nagle zycie mi sie zmieni na lepsze, bo jestem nienormalna i tyle. Co mam zrobić?:( Zabić sie przeciez nie mogę, ale takie zycie to nie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie smuć się:) napewno tylko ci się wydaje że nikogo nie obchodzisz, masz napewno rodzinę, przyjaciół dla których jesteś ważna. Nie rezygnuj z zycia, bo nie warto. Wiem sama po sobie, bo już nie raz przechodziłam cięzkie chwile w życiui, byłam na skraju załamania i próbowałam popełnić samobójstwo. Dwa razy wylądowałam w szpitalu, nie chciałam żyć... Ale teraz zmieniłam podejście do życia, nie warto z niego rezygnować. Musisz być silna, jesteś mądrą dziewczyną i napewno to przezwyciężysz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×