Ludzie nieśmiali, spokojni, małomówni - nielubiani?

Jak myślicie?

niektorzy lubia takie osoby niektorzy nie.ja cenie niesmialosc. sama taka jestem.

Ja dość długo myślałam, że ludzie mnie nie akceptują tylko dlatego, że jestem z natury cicha i zamknięta w sobie. Dlatego też bardzo długo unikałam kontaktu z rówieśnikami w przeświadczeniu, że nie pasuję do nich. Dopiero terapia pomogła mi przełamać nieco tę nieufność. Teraz już jest dużo lepiej, jestem bardziej pewna siebie, asertywna i otwarta w stosunku do innych. Staram się dużo uśmiechać, być życzliwa, pomocna. I to pomaga. Coraz częściej spotykam się z dużą sympatią ze strony innych i widzę, że ludzie traktują mnie normalnie. Może nie jestem jakąś duszą towarzystwa, nie uchodzę za niczyją ulubienicę, ale powiem wam, że powoli przestaje mi zależeć na tym. Jestem sobą jak nigdy dotąd, może spokojniejszą od większości ludzi, ale wewnętrznie silną i świadomą siebie i swoich celów.

Na jakiej terapii bylas ?

Na grupowej. Chodziłam na nią przez pół roku.