Miałam wielu partnerów seksualnych i nie żałuje

nie rozumiem dlaczego ludzie sądzą ,że to cos złego , przynajmniej będę miala co wspominać na stare lata ;) współczuje dziewicom co czekały zbyt długo ,albo ludziom ,którzy nie korzystają w ogóle z zycia...

nie uprawiam seksu analnego , raz może probowałam i juz nie chciałam ...

Ja tez, 5. A Moj mąż myśli ze byłam dziewica:)

autorko.. wielu? czyli ilu? i ile masz lat? :D

25, partnerów 17 ...

kiedys twoi popyczacze doniaoa twojemu mezowi ,ze ssalas i dawalas jak chcieli

choc wiem ,że są i dziewczyny w moim wieku co miały o wiele więcej niż ja ,ale i tak uważam ,że to sporo. I sie ciesze z tego , lepsze to niż bycie dziewicą do np 25 lat choć oczywiscie to indywidualny wybór ,ale ja bym tak nie mogla ;)

Korzystanie z życia utożsamasz tylko z seksem? To ja Ci współczuję, jeśli seks w Twoim życiu jest jedyną rozrywką i tylko tym możesz się tu pochwalić

ja chyba tez mialem sporo - mysle ze miedzy 40-50 33 lata

Nie ma takiej opcji. Robiłam to z ludźmi z drugiego końca polski:)

o cholera.. duzo :P a w jakim wieku zaczelas uprawiac seks?

pieprzylas sie rowno , dlaczego nie masz odwagi sie przyznac do tego ,ze nie bylas dziewica ? Dlaczego tchorzysz? Przeciez jestes z tego taka dumna. A twoj maz to cienki Bolek skoro sie niezorientowal , po 5 to ty juz bylas niezle rozepchana

.

17 lat więc nie tak bardzo wczęsnie wbrew pozorom:)

a jesli chodzi o kobiety to napewno bym sie nie zwiazal z taka co miala ponad 7 ....troche hipokryzja ale coz

sciery ?

Ludzie są różni: jedni lubią żyć w dziewictwie, inni mieć jednego partnera na całe życie ale są i tacy którym i 100 kutasów na miesiąc mało, co kto lubi to niech robi....tylko w sensie medycznym ta druga grupa ma gorzej bo większe ryzyko chorów - żółtaczka, próchnica, grzybica, flota bakteryjna skóry w okolicach pipy też się przebudowuje i potem takie dziwnie śmierdzą, Arab który ma zamiłowanie do czystosci kijem od szczotki by takiej nie tknął.

Czego oczy nie widza tego sercu nie żal. A skąd mógł to wiedziec?

Ja też miałam sporo facetów. Czy jestem dumna z ilości partnerów? Mam 29 lat i miałam około 20, ilościami sie nie przejmuje, nie żałuje ani jednego partnera. Nie jestem dumna tylko z tego że z wieloma z nich sypiałam zdradzając aktualnych partnerów. Nie wiem, mam coś takiego że niesamowicie mnie kręci jak robię to zdradzając stałego partnera. Ta niesamowita otoczka tajemnicy i aura niepewności, ryzyka daje mi tak niesamowitego kopa, że trudno to określić. Dla rodziny i najbliższych oczywiście jestem porządną panią nauczycielką i szczęśliwą matką uroczego chłopczyka.

"Korzystanie z życia utożsamasz tylko z seksem? To ja Ci współczuję, jeśli seks w Twoim życiu jest jedyną rozrywką i tylko tym możesz się tu pochwalić" popieram, każdy realizuje się jak umie, ja miałam tylko kilku partnerów (33 lata) a i tak o połowę za dużo. Wolę czas spędzać z dzieckiem, w pracy lub w ogródku. Co do sexu - wybieram jakość, a nie ilość. Podobnie jest z jedzeniem i alkoholem :)

Jeśli ty po kilku stosunkach jesteś rozepchana to wspolczuje ci. Szczerze.

wiedziec ? :-D To pierwszy tez wlazl jak w maslo ??:-D

Moj mąż ma ogromnego, w porównaniu do innych, a ja zawsze taka ciasno byłam. Do tej pory seks sprawia mi ogromny bol. Ale skąd ty to możesz wiedzieć jak pewnie jesteś rozklapiocha po porodach.

umuj cipe i zeby jak do mnie piszesz ,bo niezle tam bakterie mieszkaly po innych cipach. Brudasko zasyfiona i klamczuszko pseudoporzadnicka :-D

ty wszusyko budujesz na klamstwie ? Ja rozumiem ,jeden jakas sie nie przuznala , ale 5 , 17 i nadal dziewice ? :-D I przed oltarzem slubuja uczciwosc ...

Mam cię w doopie dewotko. Żal ci ze ciebie nikt nie chce?

A ja miałam jednego partnera seksualnego i też nie żałuję.

No i gitara,jak ci to pasuje. Mi by tam nie pasowało,no ale co tam.

Jejku ile tu wyzwisk! Nie można już pogadać bez wyzwisk?

ilość partnerów nie ma nic do ,, rozepchania" bo jeśli masz jednego partnera przez lata to wychodzi na jedno i to samo... co z tego ,że było ich wielu , myslicie ,że organizm to jakos ,, rozpoznaje " i pochwa sie wtedy rozypycha bardziej? bzdura. Ja nadal jestem tam ciasna , może jest różnica miedzy ciasnoscia dziewicy , a dziewczyny co wspolzyje już ileś lat ,ale pochwa jest elastyczna . Po porodzie z tego co slyszałam ( bo nie rodziłam jeszcze) to owszem jest ta róznica ,ale po wspolzyciu na swoim przykładzie mysle ,że mała