Mam 26 lat i nie wiem jak długo mam czekać na orgazm...

Ciekaawe kto sie pode mnie podszywa jakimiś idiotycznymi wierszykami. Nie w tym rzecz, żeby robić z siebie męczennice, a w tym, żeby jej coś doradzić..... Ja będąc facetem na pewno starałabym się zrobić wszystko, żeby moja kobieta była zadowolona - więc owszem - osiągnięcie orgazmu to nieraz " ciężka praca", ale na pewno nie tylko osoby zainteresowanej tym orgazmem.

czekaj do skutku ;p

Zgadzam się w 100 % z ojacieniemogeprzecaloltozamało. Praca, praca i jeszcze raz praca. Tylko oczywiście musi tego chcieć zarówno jedna jak i druga strona.

Wszczep se elektrody do ośrodka rozkoszy w mózgu a będziesz miała orgazm na przycisk. Tylko z tej radochy nie zapomnij o żarciu, bo mając orgazmy z głodu zdechniesz.

maczu ma rację, taki seks, czyli wyzwalanie orgazmu przyciskiem elektrycznym, to najefektywniejsza i najhigieniczniejsza forma seksu.

po chuj się męczyć z myciem kochadeł by nie śmierdziały, po co męczyć język robiąc minetę, po co smarować KY penisa by gładko wlazł do dupy, po jaką cholerę wydawać tysiące na seks w burdelach etc. jak można mieć przyjemność o każdej porze dnia i nocy w dowolnej ilości czasowej. Z tą ilością czasową, to miałam na myśli sekundy a nie godziny czy dni, gdyż cała pula orgazmów możliwych do wyzwolenia, to ok. 9 minut, po czym następuje śmierć.Te 9 minut to sumaryczny czas orgazmów możliwych do osiągnięcia przez całe życie człowieka. Kto chętny, proszę o zapisy.

Przykre jest to co piszecie. Nie wiem ile lat mozna pracowac, pracowac i pracowac. Naprawde uwazacie ze 3 lata pracy nad seksem to malo? On jest nieudacznikiem w tych sprawach, sam nic nie potrafi i wszystkiego ja go ucze a on dalej nic. Nie mam juz cierpliwosci do rozmow - 3 lata rozmawialam, 3 lata pracowalam!!! On wie ze sama sobie dogadzam bo inaczej bym w klasztorze wyladowala skoro najwazniejszy warunek celibatu bym spelniala :)

Autorko,kup sobie sztucznego penisa i używaj,orgazmy pochwowe podczas jego używania są mega odlotowe,i to kilka pod rząd,poznasz swoje ciało,odprężysz się i zdystansujesz.Wiem co mówię. Powodzenia.

Ja kupiłem żonie to nawet używać nie chciała.

do Pendziora: ile ty masz już lat, że nie możesz sam dogodzić żonie i wyręczasz się sztucznymi chujami?

37. To moja żona miała problem nie ja. Z tego między innymi powodu się z nią rozstałem. Widać, że mało wiesz o orgazmie kobiety.

czuję, że autorce topiku chodzi o orgazm podczas prawdziwej miłości a nie tylko dupczenia. Zatem, minie Ci życie i takiego faceta nie znajdziesz, chociaż próbuj. Zastanów się, masz już 26 lat, czyli 1/3 za sobą.

Nawet nie wiesz jak Cie rozumiem autorko! Moj facet zalatwial wszystko w 5 sekund i szedl spac. Plakalam a on udawal ze nie wie o co chodzi. Odeszłam. Tez czekalam na poprawe ale nic z tego,nawet jak mowilam o co chodzi. Nie wiem moze oni maja zryta glowa przez te pornole. nie wiem ale dluzej nie pozwolilam na to. Nawalacie na autorke a ona ma prawdziwy problem. Uwazam ze znajdzie sie jakis ktory bedzie potrafil zadbac o potrzeby kobiety.

dla wszystkich mężczyzn, cyt. z fizjologii seksu: Wskazówka: mężczyzna musi prowadzić tak długo grę miłosną (pieszczoty manualne, oralne, werbalne), samemu świadomie wstrzymując się przed wytryskiem nasienia, by kobieta pierwsza osiągnęła orgazm. Po przeżyciu orgazmu przez kobietę, mężczyzna bez problemów może doprowadzić siebie do orgazmu. Podczas pieszczot manualnych stosować krem nawilżający oraz przestrzegać higieny (czyste ręce, paznokcie i opuszki palców bez zadziorów). Dążenie do wspólnego orgazmu nie jest konieczne choć możliwe. Większy komfort psychiczny, większą koncentracje bodźców, zatem i siłę orgazmu uzyskuje się przy szczytowaniu każde w innym czasie (pierwsza kobieta następnie mężczyzna). Duży komfort psychiczny daje pewność antykoncepcji. Podczas pieszczot manualnych ważna jest znajomość miejsc erogennych. Miejscami tymi są: usta, uszy, boczne części klatki piersiowej, sutki, wewnętrzne części ud a najbardziej wrażliwe to łechtaczka i żołądź. Łechtaczka mieści się między wargami sromowymi w górnej części ich spojenia, jest elementem żeńskiego narządu płciowego, odpowiednikiem prącia. Żołądź jest końcową częścią męskiego narządu płciowego. Głównie za pośrednictwem łechtaczki i żołądzi uzyskiwany jest orgazm. Nie bez znaczenia jest pozytywne nastawienie psychiczne, zwłaszcza u kobiety co warunkuje udany seks a nawet kilka po sobie następujących orgazmów. U mężczyzny coś takiego jest niemożliwe. Musi być odpoczynek dla regeneracji sił, zwłaszcza nasienia, gdyż orgazm u mężczyzny nieodłącznie związany jest z ejakulacją.

zdziwko: 5 sekund i spuszczenie się? Toż to pewnie 15-letni osiłek, który na sam widok cipki leje spermą jeszcze szybciej niż 5 sekund. Statystyczny mężczyzna ejakuluje po 2. minutach, a statystyczna kobieta szczytuje po 10.minutach, więc wiedza w tej materii jest konieczna, inaczej związki nie przetrwają próby czasu. Najlepiej przed zawarciem związku małżeńskiego sprawdzić się w łóżku, by nie było później rozczarowań i osieroconych niewinnych dzieci.

pieszczotami nie wyzwalać orgazmu, tylko doprowadzać nimi do takiego pożądania, że kobieta sama skieruje penisa do vaginy i już wystarczy kilka ruchów frykcyjnych by doprowadzić się do orgazmu samodzielnie lub z pomocą mężczyzny. Czy to tak skomplikowane i trudne? Pytanie do męskiego ciemnogrodu.

ja z kolei nie mogę się spuścić, w waginie penis traci erekcję, na ręcznym męczarnia do bólu i ani kropli. Może wy kobiety poradzicie co zrobić by tryskać spermą nawet po 2. minutach? Przedwczesny wytrysk nie jest takim kłopotem jak brak wytrysku. Proszę o konkretne rady, bez złośliwości i debilnych uwag.

może ty poradzisz Gienkowi co ma zrobić by trysnąć spermą?

Tylko specjalista.

wydaje mi się, że w dużej mierze za brak orgazmu winne jest twoje podejście do partnera i do seksu. Jeśli twój partner cię denerwuje, drażni, zachowuje się ciapowato podczas seksu, to nic dziwnego, że nie możesz dojść. Partner ma cię kręcić, sprawiać, że będzie ci ciekło po nogach i nie będziesz się mogła doczekać kiedy w ciebie wejdzie. Seks to nie poświęcenie tylko największa rozkosz :)

gienek i antek --->>> a powiedz, jak sam doprowadzasz się do orgazmu? wytrysku? może przezwyczaiłeś się do określonego bodźca i teraz nie masz wytrysku

tak, ale mam wytrysk wsteczny jeśli wiesz co to jest. Problem w tym, żeby skierować spermę do pochwy kobiecej a nie do własnego pęcherza moczowego.

Gienek; Ty jeszcze u lekarza nie byłeś??? Jak dla mnie, to jest poważne schorzenie. Znam to uczucie, jeśli sam je wywołam. Ale tylko po to, by następny orgazm był niesamowicie intensywny. I nie jest to, aż tak miłe uczucie. Ale, żeby tak za każdym razem? Nie wyobrażam sobie tego. Lepiej zgłoś się do urologa. Nie zaszkodzi, a nuż pomoże.

słyszałeś coś o seksie tantrycznym? Ponoć ma się orgazm bez wytrysku, oszczędzając na energii zużytej do produkcji nasienia. Urolog może pomóc jeśli prostata jest zrakowaciała, ale w tym przypadku?

Ale seks tamtryczny to technika, do której dochodzi się ćwiczeniami. Nie jest to normalne, naturalne 'zjawisko'.

za duzego fiuta jak dla ciebie i tyle w temacie.

autorko twoj facet ma - powiedział ekspert kurwa jego mać - i tyle w temacie.

Spróbujcie gumek z wypustkami, polecam różowe Durexy ;))) btw - orgazm pochwowy istnieje, sama takowe miewam, również kilkakrotne :P:P no, ale mój facet jest wirtuozem, dokładnie wie, czego mi trzeba, jak długo, jak mocno i jak szybko. A w razie czego, to go instruuję, a on słucha! Poza tym ma złoty języczek...;)

Lidua; przez moment myślałem, że to Moja pisze.

Ale żeby nie było tak różowo, to przyznam się, że przez parę ładnych lat myślałam, że w ogóle nie jestem zdolna do orgazmu. Miałam faceta, który miał prawie półmetrowy szpadel a wcale nie umiał się nim posługiwać i seks mnie normalnie bolał. Więc z tymi facetami coś jest na rzeczy :P