Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żabie-oczko

4 miesiące do porodu -T.P.09.13

Polecane posty

Gość sandra522
Moja mala dzisiaj pierwszy raz sama spala w lozeczku mimo ze od porodu spala z nami w lozku ;)) i nawet 6 godzin bez zadnej pobutki na karmienie ... robi male postepy ;)) a wasze jak sypiaja ? w swoich lozeczkach czy nadal z wami ? ;)) Zauwazylam ze kiedy ja jestem spokojniejsza to i ona lepiej sypia ;)) A jakie macie sposoby na usypianie waszych maluchow ? Pozdrawiam i buziaki dla krasnali ;):***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój krasnal niestety cały czas zmaga się z tymi strasznymi wzdęciami, więc muszę się nieźle namęczyć żeby go uśpić..Jutro kończy 10 tyg i myślę że waży już ponad 5 kilo...ciężki jak nie wiem...Często usypiam go na poduszce , kładę go na nią , biorę na kolana i lulam aż uśnie...śpiewam mu kołysanki...chyba bardzo je lubi bo przestaje marudzić...Parę razy wieczorem usnął mi sam w łóżeczku, włączyłam mu tą karuzele z muzyką i zabawkami nad główką. Pooglądał ,u-machał się nóżkami i rączkami i zasnął...Gdyby nie te wzdęcia które mu przeszkadzają to byłoby to złote dziecko...Mam nadzieję że po 3 miesiącach mu to zniknie...ale troszkę się obawiam bo córeczkę mojej siostry wzdęcia męczyły całe 4 miesiące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny może zrobimy tabelkę od nośnie naszych dzieci, ile mają tyg, wzrostu i ile ważą,,,My mamy często się zamartwiamy czy nasze dzieci nie są za male lub za duże...będziemy mieć porównanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imie....................wiek...................wzrost......................waga... Tomcio..............10,tyg....................54cm.....................ponad 5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imie....................wiek...................wzrost....... ...............waga... Tomcio..............10,tyg....................54cm....... ..............ponad 5kg Kornelia .... .......6tyg......................62cm.......................6.300kg Maja..................10 tyg...................64cm......................6kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mówiłam ze moje dziecko nie bedzie przyzwyczajone do butelki czy smoczka a teraz prosze tylko by choć na chwile mała possała smoczka czy po piła herbatke z butelki :( Piersi mi odpadaja, nie dosc ze ciezkie to ta moja głodomorka budzi sie co 20-30 min jesc :( jak zachecic do smoczka_?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurczaczki wasze dzieci są prawie o 10 cm większe od mojego....Muszę go zmierzyć w najbliższym czasie sama bo wydaje mi się że jest większy i cięższy też,,,A od ciągłego noszenia to mi aż ręce opadają, Baloniki a przecież Twoja córcia piła już herbatki z butelki i nagle się jej zmieniło? Mój głodomorek to jadłby co 2 godziny po 120....a wszędzie pisze że takie dziecko to je co 4 godziny , 6 razy na dobe....marzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imie....................wiek...................wzrost....... ...............waga... Tomcio..............10,tyg...................60cm....... ................ 5.800kg Kornelia .... .......6tyg......................62cm....................... 6.300kg Maja..................10 tyg...................64cm......................6kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak piła ale jej się odwidziało :( Po ciąga z dwa 3 razy i językiem wypycha, a jak daje smoczka to na wymioty ją ciąga z kazdym kształtem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Może jej kształt smoczka nie pasuje?? są różne kształty. Ja z moja chyba 7 smoczków testowałam aż trafiłam na idealny nie za duży który w miarę lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moim przetestowałam tylko 2 smoczki i co najlepsze pierwszy smoczek z Aventy wypychał i naciągało go na wymioty ,więc spróbowałam smoczek z tommee teppee tego chwilkę ssał , jednak po paru dniach też nie chciał , więc znów spróbowałam mu dać tego z Aventy i teraz tylko jego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka tutaj cisza...ej mamuśki gdzie się podziałyście? Mój dzisiaj kończy 12 tyg, jeszcze tydzień i będzie miał 3 miesiące..jak ten czas zleciał... Mój synuś właśnie przeszedł 3 dniową gorączkę...ale podobno takie 3-dniówki są normalne.. Teraz czekamy na skierowanie do szpitala na zabieg przepukliny..bo mały niestety ją ma :( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itka 86
Zabie -oczko mój synek też ma przepukline ale nam lekarz kazał czekać do roku..i nic z tym nie robić bo moze sie wchłonąć .a poza tym te dzieciaczki coraz fajniejsze ..my jutro znów na szczepienia..powiem Wam ze brakuje mi wyjść z domu takiego oderwania sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :)\ A czym objawia sie ta przepuklina ? U nas spokojnie :) Maja sie budzi tylko raz w nocy i praktycznie wszystko jem i dla niej nic nie jest :) Bardzo urosła, już w swojej wanience sie nie mieści wiec juz zrobilismy wymiane na wieksza, bardzo lubi sie kapac trzepie nózkami i raczkami juz i sie tak słodko uśmiecha :) A jak Wasze znosza kąpiel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Itka Podobno są różne rodzaje przepukliny , jedną trzeba natychmiast operować ,a z inną można poczekać , zależy też od lekarza , jeden każe czekać a drugi dla świętego spokoju da skierowanie na mały zabieg. Baloniki u dziewczynek przepuklina robi się na pępku, (córeczka mojej siostry miała , pepek robi się ogromny i napuchnięty) u dziewczynek można na pępek stosować plastry i można się obejść bez operacji a u chłopców jest niestety troszkę gorzej bo w pachwinie, u mojego wygląda to tak jakby miał spuchnięte jąderko po prawej stronie , jak dłużej leży to jąderko ma normalne ale jak płacze lub ma wzdęcia to mu się powiększa. Mój też lubi się kąpać, macha nóżkami i rączkami jak szalony.My od razu kupiliśmy tą większą wanienkę. Powoli kończą mu się wzdęcia i jest o wiele lepiej. Teraz mogę na 100 procent cieszyć się synusiem, wcześniej byłam trochę zmęczona tymi jego kolkami i wzdęciami i ciągłym płaczem , marudzeniem itd. Ale teraz jest cudownie. My byliśmy na szczepieniu 2 tyg temu a następne mamy w połowie grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
U mojej córeczki wykryto wadę serca ubytek między komorowy i nie zamknięty przewód bottala . Muszę zaszczepic ja na pneumokoki, ale boje się tej szczepionki strasznie . Szczepiłyście może dzieci prevenarem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze dzieci biorą do buźki pięść i ssą ją ? Bo Maja od 2 dni się tak ślini i zjada tą piąstkę , mam nadzieję że to nie zęby . U nas też kończą sie te wzdęcia!!! Maja zamiast z płaczem mnie rano witać to wita z uśmiechem :) Miło tak zacząć dzień ! Dziś sie dowiemy ile przytyła. Sandra bardzo Ci współczuję :( My nie szczepimy na te różne gratisowe szczepienia, KIEDYŚ nie było szczepień i wszyscy żyli . Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mi przykro Renatko a czy ta wada serca jest bardzo groźna ? Małą czeka jakaś operacja? Biedactwo maleńkie..:( Hej baloniki mój synuś robi dokładnie to samo co Twoja córcia i to już od 3 dni.Też się zastanawiałam czy to mogą być zęby, ale zapytałam siostrę. Bo jak już wcześniej wspominałam Ona ma córcię o kilka miesięcy starszą od naszych pociech i powiedziała mi że takie ślinienie się to jest normalne. Ponieważ ten cały gruczoł ślinowy uaktywnia się u dzieci dopiero pod koniec 3 miesiąca i dziecko nie może jeszcze załapać o co chodzi więc będą się nam tak ślinić i wpychać piąstki do buzi jeszcze przez jakiś czas. A pro-po szczepień na pneumokoki, to słyszałam już od paru mam że po tym szczepieniu ich dzieci to tylko sraczki dostały z gorączką... Mój dostał szczepionkę 6w1 plus tą na pneumokoki bo była darmowa i nic mu nie było, każdy zrobi jak uważa. A Teraz wymyślili nową szczepionkę na meningokoki- chyba ich pogięło z tymi szczepionkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatko napisz czy cos poważnego z tym serduszkiem ? Byliśmy na szczepieniu, i Maja waży 6,5 kg w ciągu miesiąca przybrała 1,5 kg :) Lekarz stwierdził lekkie skrzywienie tych bioderek więc już nie wiem, najpierw kazał nie pieluszkować teraz mówi że jednak jest skrzywienie ;/ Już nie wiadomo komu wierzyć i w co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Hey Nie mam kiedy pisać. W tej chwili ta żyła otwarta jest największym problemem bo ona jest jak otwarta księga dla bakterii i wirusów. Łatwą drogę mają do serca. Przy każdym katarku do szpitala muszę z nią jechać. Ta żyła jak się nie zamknie sama to będzie miała robiony zabieg na serduszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje Renatko , ja dzisiaj idę z małym do lekarza i dowiem się co z tą jego przepukliną , niby się schowała , tak bym chciała żeby nie musiał mieć tego zabiegu. U nas głupia przepuklina a przeżywam jak stonka okres , więc domyślam się jak Ty musisz się martwić :( Baloniki mam pytanie , ile dostaje się od państwa kasy na jedno dziecko które zostało odebrane rodzicom...Pytam bo ostatnio wiele się słyszy o biednych rodzinach i o odebraniu im dzieci.. Wczoraj np pokazywali rodzinę z 5 dzieci , w domu bardzo skromnie , ale obydwoje rodzice normalni nie jacyś alkoholicy czy coś, po prostu facet nie ma stałej pracy tylko jakąś dorywczą za marną stawkę. I jak pokazywali te dzieci biedne które tak się boją że je zabiorą,to aż miałam łzy w oczach. taki jeden chłopczyk może miał z 4 latka , płakał że On woli suchy chleb jeść ale chce być w domu z mamą...I tak się zastanawiam dlaczego nasze głupie państwo woli dać kasę na dziecko komuś obcemu niż rodzicom?????? Jeśli potrafią dać rodzinie zastępczej na dziecko przypuśćmy głupie 500 zł to czy matce nie mogliby też w ten sposób pomóc? A przynajmniej nie krzywdzili by dzieci...Co innego gdy rodzice piją lub źle traktują dzieci ale jeśli są dobrymi i troskliwymi opiekunami? Strasznie mnie zbulwersowała pewna pani prokurator która powiedziała że więzi rodzinne nie są tak ważne jak standard życia....Nie rozumiem jak można odbierać dobrym ale biednym rodzicom dzieci zamiast im pomóc finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imie....................wiek...................wzrost....... ...............waga... Tomcio..............14,tyg...................62cm....... ................ 6.700kg Kornelia .... .......6tyg......................62cm....................... 6.300kg Maja..................10 tyg...................64cm......................6kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o sprawe odbierania dzieci ludziom biednym a nie tworzących patologie to się zgodzę. Zamiast zabierać takim ludziom ich dzieci to powinni pomóc znaleźć pracę, lepsze warunki i dać więcej kasy. Załóżmy ze zasiłek dla dziecka przybliżony : 1m -6l wynosi 77 zł 7-15 lat wynosi 90 zł 15-18lat wynosi 107 zł To mogliby chociaż po 100 zł dożucić, przecież wiadomo że za to sie nie przeżyję ale ułatwi to na pewno życie , nie jednej rodzinie. Tylko też załóżmy sytuację znaną mi : Kobieta ma 5 dzieci, mieszka w DOmu Samotnej Matki: Od Państwa dostaje samego zasiłku na dzieci około 500 zł , dodajmy 150 zł za wielodzietność , dodatki na art.szkolne, dodatki za to za tamto i taka kobieta dostaje 1500 tyś za to ze siedzi na tyłku i wg. mnie taka kobieta nie ma szans wrócić do normalności , żyje z państwa i nigdy nie pójdzie do normalnej pracy za 1300 zł bo tu siedząc w domu dostaje pieniadze. Ja dostaje 550 zł na jedno dziecko a na drugie 660 zł , więc to nie są żadne tysiące jak to jest przedstawiane w mediach i ,,po ludziach''. Opłacić opiekunki, jakieś wycieczki , obiady w szkole, książki, rachunki, opał, teraz śmieci od głowy , jedzenie i ubrania to tak reansumując dokładam każdego miesiąca z naszego konta. Wczoraj odbyła się sprawa i znów została odroczona o kolejne 3 tygodnie . Jestem już zmęczona tą ciąganiną, i najgorsze jest to że muszę wszedzie ciągnąć córkę, ma dopiero 3 miesiące a już musi przebywać w takich miejscach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imie....................wiek...................wzrost....... ...............waga... Tomcio..............14,tyg...................62cm....... ................ 6.700kg Kornelia .... .......6tyg......................62cm....................... 6.300kg Maja..................14 tyg...................66cm........................6.550kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo widzę że mój synuś prowadzi jeśli chodzi kilogramy ha ha :D Kurczę kobietki za niedługo Święta!!!!! Mój synuś na Mikołaja dostanie kaszkę do jedzenia bo właśnie 6 grudnia kończy 4 miesiące i doktorka kazała mi od 6 zacząć powoli wprowadzać kaszkę , wpierw parę łyżeczek i stopniowo dzień po dniu zwiększać porcje......ciekawe czy będzie chciał jeść , czy będzie wypluwał...Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Renata 25 a w jaki sposób wykryli tą wadę ? Rutynowe badania czy coś się działo z dzieckiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×