Dlaczego Polki pokazują dzieci na Facebooku ?

a co komu do tego że pokazują dzieci? :O Chcą pokazać, to pokazują. Jak nie chcesz oglądać - to nie oglądaj, nikt nikogo nie zmusza do oglądania... As easy as it is, jak to napisała ROR :P

"Dun Chill roro korzystasz z solarki ?" xxxx a skad pomysl ze mieszkam a tej samej strefie klimatycznej co ty?;-) xxx opalasz skóre nad Bałtykiem w formie dorsza czy na Pacificiem w formie meduzy?" xxx opalanie skory przyspiesza raka;-/ xxx Dun Chill każda mamuska wg ciebie powinna mieć wszczepioną w macicę butelke do karmienia zamiast cyca --- super wtedy nie byłbyś tak zazdrosny eghege ...." xxx wypowiadaj sie meduzo wew lasnym imieniu - bo na temat tego jka ja cos widze to mozesz tylko pofantazjowac;-) wszak mna nie ejstes i daleko ci do tego;-)

Nie powiem w czym mnie utwierdza Twoje utyskiwanie na wątku, bo to widać. Nigdy nie pojme po ludzku, dlaczego ludzie dopierdalaja się do działań innych z którymi nie mają nic wspólnego, jako socjolog wiem z czego to wynika i zapewniam Cię, nie są to cenne motywy.

"ale macie problem a co komu do tego że pokazują dzieci? Chcą pokazać, to pokazują. Jak nie chcesz oglądać - to nie oglądaj, nikt nikogo nie zmusza do oglądania... As easy as it is, jak to napisała ROR " xxxx zgadzam sie;-) problemu jako takiego nie ma - pozostaje luzna opinia;-) aczkolwiek spotkalam sie raz czy dwa z mamuska ktora usilowala mi pokazac zdjecie swojego dziecka w telefonie ;-) komiczna sytuacja - bo co mnie to obchodzi jak wyglada jej dziecko;-)

"njun niezalogg Nie powiem w czym mnie utwierdza Twoje utyskiwanie na wątku, bo to widać." xxx to zdecyduj sie chcesz sie wypowiedziec na ten temat czy jednak nie?;-) xxx Nigdy nie pojme po ludzku, dlaczego ludzie dopie**alaja się do działań innych z którymi nie mają nic wspólnego, jako socjolog wiem z czego to wynika i zapewniam Cię, nie są to cenne motywy." xxx patrzysz na swiat przez skrzywione zwierciadlo;-) i tam gdzie ja widze komizm sytuacji ty prawdopodobnie widzisz "dopiwerdalanie";-) ;-) z niektorymi dzialaniami ma sie cos wspolnego - sa mamuski ktore przynudzaja i usiluja pokazac ci zdjecia dzieci - oczywiscie latwo sie ztego wymigac, wystarczy grzecznie przeprosic i powiedziec ze sie czlowiek spieszy, as easy as it is;-)

Racjonalizujesz sobie swoje fobie- to moja luźna opinia;)

"aczkolwiek spotkalam sie raz czy dwa z mamuska ktora usilowala mi pokazac zdjecie swojego dziecka w telefonie " x ale temat nie o telefonach i mamuśkach które pokazują w telefonach, prawda? Tylko o FB. A mi tam nie przeszkadza jak się jakaś "mamuśka" chwali swoimi dzieciaczkami :) Miło się patrzy, zwłaszcza na te mamy, u których uczucie do dzieci sprawia, że promienieją dumą i miłością :)

"njun niezalogg Racjonalizujesz sobie swoje fobie- to moja luźna opinia" xxx ok;-) twoje zachowanie jest schematyczne - nie masz nic do powiedzenia w temacie, wiec robisz wycieczki personalne pod moim adresem;-) "atak' albo przesadne skupienie na osobie interlokutora jest znakiem , ze uderz w stol a nozyce sie odezwa;-) a banal o racjonalizacji fobii pasuje do kazdego - ktorego punktu widzenia nie ejstesmy w stnie zdzierzyc, as easy as it is;-)

"ale temat nie o telefonach i mamuśkach które pokazują w telefonach, prawda? Tylko o FB." xxxx ale jedno z drugim jest zwiazane - bo chodzi o czyjas potrzebe ( w tym wypadku mamusiek) i ich ekshibicjonizm, przeciez sa tez matki ktore kochaja dzieci i nie maja nawet kont na FB co nie?;-) po prostu nie maja kompleksow i tykajacej potrzeby, zeby caly swiat podziwial ich dziecko (nie mowiac juz o tym ze wystawiania dzieci na oglad publiczny jest niezbezbieczne;/). Mi to nie przeszkadza - nie jestem na to narazona, nie ejstem zwolenniczka zabraniania ludziom czegokolwiek;-) xxx A mi tam nie przeszkadza jak się jakaś "mamuśka" chwali swoimi dzieciaczkami Miło się patrzy, zwłaszcza na te mamy, u których uczucie do dzieci sprawia, że promienieją dumą i miłością " xxx ja nawet nie mysle tutaj w kategoriach "chwalnia sie" - jak sie nie ma nic innego do pokazania to sie pokazuje co sie ma, as easy as it is;-)

Dla mnie ten tekst że pokazują dzieeci bo nic innego nie osiągnely to szczyt fałszu, zlisliwosci i głupoty. Co mozna w zyciu więcej osiągnąć niż wychować i dać światu wartościowego człowieka? Chyba Wasi rodzice też uważają Was za swoje największe dzieło? Ale pewnie piszą te teksty Panie, które same wynalazły najmniej lek na raka, to przepraszam:)

Każdy się czymś chwali na Facebooku itd. - jedni figurą albo opalenizną z solarium, inni strzelają sobie setki fotek w różnych 'outfitach', jeszcze inni robią sobie zdjęcia na masce samochodu albo na tle palm, mamy chwalą się swoimi dziećmi.

Ja tam dzieci ogólnie lubie, ale i czasem mnie denerwuja tzw.niewychowane szkraby. No ale to nie wina tych dzieci tylko ich rodzicow, ze np.nie chce sie takiej zwrocic uwage dziecku, ktora kopie mnie w kolejce do odprawy. Albo biaga po sklepie z braciszkiem bawiac sie w ganianego i to ja musze uwazac z moim wielkim wozkiem z zakupami zeby mi czasem zza rogu dzieciak nie wyskoczyl i nie uderzyl sie w moj wozek... czegos takiego nie cierpie. Apelacja: Sklep to nie miejsce na ganianego. Jak sobie nie potraficie upilnowac smarkacza, to niech zostanie w domu z babcia. Samolot tak samo. Mam na fejsie kolezanki ktore maja dzieci i niektore, zwlaszcza jedna dostaly wrecz szalu z wklejaniem fotek. Jedna znajoma ode mnie z pracy zaszla w ciaze, zaraz 3 miesiace po urodzeniu pierwszej corki ponownie zaszla w ciaze i teraz po kilku miesiacach od drugiej ciazy znowu jest w ciazy. Dostala jakiegos fejsbukowego szalu na wklejanie fotek tych corek i swojego brzuszka ciazowego. Codziennie, doslownie codziennoe wkleja po okolo 30 fotek swoich corek. Ma juz chyba ze 30 albumow i kazdy ma ponad 200 lub 300 zdjec. I to sa takie zdjecia typu: Jedna corka ma rozczochrane wlosy a druga bawi sie łyżeczka albo corka ssie palec albo pol glowy albo kawalek ramienia. Nie wytrzymalam i zmienialam ustawienia tak ze teraz jej zdjecia nie sa widocznie na moim fejsie. Z kolei druga moja znajoma utworzyła konto na fejsie swojej 5 letniej corce. Tam ja "taguje" na zdjeciach, komentuje.... kurde w jakim ja swiecie żyję? :o

Sama mam dziecko i nie mam udostępnionego żadnego jego zdjęcia, ale nie z powodu, ze jestem pro japońska. Uważam tylko, ze ma ono prawo do prywatności. Jak podrosnie i dojdzie do wniosku, ze chce włączyć się w życie portali spolecznosciowych proszę bardzo. Nie neguje też matek, które to robią. Każdy jest indywidualnością i ma prawo żyć jak chce. Nie nam to oceniać. Smiesza mnie tylko te fotki dzieci na nocniku, w kąpieli, nago. Przecież to gratka dla pedolilii.

obsesją ror jest wklejanie i komentowanie wsztstkich wypowiedzi , zwłaszcza tych odnoszących się do niej , ona chyba zakłada ,że rozmawia z idiotami, którzy nie pamiętają co napisali przed chwilą i musi im o tym przyppomnieć ewentualnie cytuje teksty innnych aby jej riposta tym bardziej była błyskotliwa :)

"njun niezalogg Dla mnie ten tekst że pokazują dzieeci bo nic innego nie osiągnely to szczyt fałszu, zlisliwosci i głupoty.Co mozna w zyciu więcej osiągnąć niż wychować i dać światu wartościowego człowieka?" xxx oczywiscie, ze mozna - ale to co pokazujesz tzw. przypadkowemu znajomemu swiadczy o twoich priorytetach - w tym przyapdku, ze caly twoj swiat to dziecko - nie zrozum mnie zle noblistki tez kochaja swoje dzieci i na pewno mowia o tym ze to ich najwazniejsze osiagniecie - jednak z czym innym wychodza do ludzi;-) xx Chyba Wasi rodzice też uważają Was za swoje największe dzieło? Ale pewnie piszą te teksty Panie, które same wynalazły najmniej lek na raka, to przepraszam" xxxx przeprosiny przyjete;-) nie mierz wszystkich wlasna miarka - wiesz kim sa nasi rodzice i jaki maja system wartosci?

"strella_damm Każdy się czymś chwali na Facebooku itd. - jedni figurą albo opalenizną z solarium, inni strzelają sobie setki fotek w różnych 'outfitach', jeszcze inni robią sobie zdjęcia na masce samochodu albo na tle palm, mamy chwalą się swoimi dziećmi. " xxxx FB - w moim rozumieniu - sluzy komunikacji. ludzi kt czuja potrzebe chwalnia sie (wszystko jedno czym) maja niska samoocena i nalezy im wpsolczuc;/

"LaLiLLa Ja tam dzieci ogólnie lubie, ale i czasem mnie denerwuja tzw.niewychowane szkraby. No ale to nie wina tych dzieci tylko ich rodzicow, ze np.nie chce sie takiej zwrocic uwage dziecku, ktora kopie mnie w kolejce do odprawy" xxx nie chce tu robic offtopicu - pt dzieci w miejscu publicznycm, w szczegolnosci w samolotach - brr! sama mam za soba loty transkontynentalne z 3-latka wiec wszystko mozna. Dzieci nigdy nie sa winne glupocie rodzicow;/ xxx Dostala jakiegos fejsbukowego szalu na wklejanie fotek tych corek i swojego brzuszka ciazowego. . Nie wytrzymalam i zmienialam ustawienia tak ze teraz jej zdjecia nie sa widocznie na moim fejsie." xxx wlansie o tym mowie - gdyby to byl kolega i tak szalal z nowym samochodem to ktos by mu w koncu powiedzial - ale mamuski sa pod spechjalnym nadzorem;-) potrafia zameczac sowim swiatem;/ nie ma w tym nic zlego ze kochaja te dzieci itd. - ale inni maja swoje zycie: chorobe bliskiego, zdany egzamin, ciezki terning fizyczny, nowy zwiazek albo zerwanie itd. itp. i jakos tak tym nie szafuja - ni pokazuja na to "dowodow" w postaci zdjec;-) ;-) xxx Z kolei druga moja znajoma utworzyła konto na fejsie swojej 5 letniej corce. Tam ja "taguje" na zdjeciach, komentuje.... kurde w jakim ja swiecie żyję? " xxx ja znam tez przypadek gdzie ludzie wrzucaja zdjecia swoich nagich dzieci do neta ;/ bo zdjecia karmiacych mam to tez czesty widok - ja nie mam takich ludzi na FB ale slyszalam ze to wcale rzadkie nie jest;/

Ta komunikacja następuje również za pomocą aktualizacji danych nt. tego, gdzie się znajdujemy, czym się zajmujemy, w czyim towarzystwie przebywamy - nie znam nikogo, kto nie miałby w swojej galerii żadnych zdjęć z podróży/imprezy/wymiany studenckiej itd. Częścią mojego życia jest mój syn, więc jest na kilku zdjęciach, dziwne byłoby, gdyby nie było żadnej wzmianki na jego temat.

"Agnieszka1223456789 Sama mam dziecko i nie mam udostępnionego żadnego jego zdjęcia, ale nie z powodu, ze jestem pro japońska. Uważam tylko, ze ma ono prawo do prywatności. Jak podrosnie i dojdzie do wniosku, ze chce włączyć się w życie portali spolecznosciowych proszę bardzo" xxx widocznie Ty jestes matka nie mamuska;-) xxxx Nie neguje też matek, które to robią. Każdy jest indywidualnością i ma prawo żyć jak chce. Nie nam to oceniać. Smiesza mnie tylko te fotki dzieci na nocniku, w kąpieli, nago. Przecież to gratka dla pedolilii." xxxx jelsi wystawiamy cos na oglad publiczny poddajemy to soterj ocenie - tak samo jakbysmy sobie zrobily zdjecia naszych ud w zblizaeniu;-) kazdy to oceni;-) jedni zaneguja inni sie podnieca;-)

Ja akurat mam rodziców naukowców, mama jest wręcz wybitnym specjalista i praca to jej żywioł, ale nie przekładają niczego ponad rodzinę. Jeśli ktoś był dzieckiem niechcianych lub upychanym do obcych aby rodzic mógł :"coś osiągnąć" to współczuję.

"jjkJSKJkjSKK obsesją ror jest wklejanie i komentowanie wsztstkich wypowiedzi , zwłaszcza tych odnoszących się do niej , ona chyba zakłada ,że rozmawia z idiotami, którzy nie pamiętają co napisali przed chwilą i musi im o tym przyppomnieć" xxxx i nastepna co nie ma nic do dodanie na temat oraz dodatkowo nie potrafi wypowiedziec sie we wlasnym imieniu;-) (wiec musi sie uwiarygodnic ;podpierajac sie domniemama czyjas opinia;-) ;-)

"estrella_damm Ta komunikacja następuje również za pomocą aktualizacji danych nt. tego, gdzie się znajdujemy, czym się zajmujemy, w czyim towarzystwie przebywamy - nie znam nikogo, kto nie miałby w swojej galerii żadnych zdjęć z podróży/imprezy/wymiany studenckiej itd. Częścią mojego życia jest mój syn, więc jest na kilku zdjęciach, dziwne byłoby, gdyby nie było żadnej wzmianki na jego temat." xxx ja juz powiedzialam - daleka jestem od zabraniania kopmukolwiek czegokolwiek, nawet jelsi cos osobiscie wydaje mi sie nieadekwatne;-)

"njun niezalogg Ja akurat mam rodziców naukowców, mama jest wręcz wybitnym specjalista i praca to jej żywioł, ale nie przekładają niczego ponad rodzinę." xxxx nie wiem podzielilas sie tak informacja? mnie w ogole nie intersuje twoja mama ani jej zycie ani system wartosci. xxx Jeśli ktoś był dzieckiem niechcianych lub upychanym do obcych aby rodzic mógł :"coś osiągnąć" to współczuję. xxx generalizujesz - nie dziwne , tak jets latwiej;-) po prostu s aludzie ktorzy nie wszystkich o wszystkim informuja, z czym innym - niz np. wlasnym potomstwem - wychodza do swiata. Popatrz na show-biznes - czy ktos wie ile i w jakim wieku dzieci ma phil collins? a popatrz treaz na anne muche;-) (choc zgoda ze show-biz. to nietuzinkowy przyklad) ale czy to oznacza ze MR. Collins nie kocha swoich dzieci czy ze woli swiatu sprzedwac muzyke niz wlazne dziecko, hm?

Sugerowałas że nam wzorce matki polki, więc opisała jaki mam wzór matki- nasz z tym problem? Trafilas kula w plot z tym wypowiem, bo Collins natrętnie lansowal swojego syna muzyka, zaś córce załatwił rolę Sniezki u boku Julii Roberts w filmie na który wyłożył fundusze. Widać że relacje rodzinne są Ci obce. Dzieci są najważniejsze dla swoich rodziców i zaklinanie rzeczywistosci tego nie zmieni.

ror z tobą jest gorzej niż myślałem wymyślasz takie rzeczy na temat innych , że jedyne co czowiek może zrobić to otworzyć oczy szeroko ze zdumienia , myśląc sobie cooooo? po drugie to co NAPISAŁEM pasuje do wszystkich topików , w których ględzisz więc moja oopinia jest taka , że zaśmiecasz notorycznie topiki to forum jest między innymi takie popularne , że nie ma tu opcji odpowiedz na wypowiedż , co powoduje piętrowe powtórki wypowiedzi, przez co cały wpis jest wkurzający i nieczytelny nie mam też złudzeń , że kolejny raz nie zrozumiesz o co mi chodzi dawanie trzech xxx po mojej wypowiedzi i przygłupi komentarz sobie daruj :)

ror ciebie powinni zablokować na stałe za spamowanie. Czy ty nie potrafisz objąc swoim rozumkiem tego, jak się powinno tworzyć posty???

"njun niezalogg Sugerowałas że nam wzorce matki polki, więc opisała jaki mam wzór matki- nasz z tym problem?" xxx nie nie sugerowalam nic na temat twoich wzorcow - bo mnie to az tak nie interesuje, ty moze tak to zinterpretowalas jedynie;-) xxx Trafilas kula w plot z tym wypowiem, bo Collins natrętnie lansowal swojego syna muzyka, zaś córce załatwił rolę Sniezki u boku Julii Roberts w filmie na który wyłożył fundusze" xxx nie, nie trafilam - chodzilo mi o to ze fani collinsa moga o tym nie wiedziec ze on ma dzieci (co innego ze tym dzieciom pomaga;-) podczas gdy ktos np. uwielbia anne muche to wie ze ona ma dziecko - bo poza niedawna ciaza nie ma nic innego, as easy as it is;-) to byl przyklad jedynie z collinsem. xxx Widać że relacje rodzinne są Ci obce. Dzieci są najważniejsze dla swoich rodziców i zaklinanie rzeczywistosci tego nie zmieni. xxx problem w tym ze nic nie widac - bo nie wpuszczam cie az tak daleko do mojego swiata - choc probujesz wejsc, "analizowac: mozesz jedynie na podtswie ochlapow ktore ci tutaj rzucam;-)

[zgłoś do usunięcia]jjkJSKJkjSKK ror z tobą jest gorzej niż myślałem " xxx nie interesuje mnie towja subiektywna opinia na moj temat;-) xx więc moja oopinia jest taka , że zaśmiecasz notorycznie topiki to forum jest między innymi takie popularne , że nie ma tu opcji odpowiedz na wypowiedż , co powoduje piętrowe powtórki wypowiedzi, przez co cały wpis jest wkurzający i nieczytelny " xxxx to go nie czytaj/zaloz prywatne forum - as easy as it is;-) bo twoja opinia takim jak ja lata i dynda;-)

"ifka* ror ciebie powinni zablokować na stałe za spamowanie. Czy ty nie potrafisz objąc swoim rozumkiem tego, jak się powinno tworzyć posty???" xxxX twoja opinia zarowno na moj temat jak i konstrukcji moich postow jest mi obojetna - tracisz czas;-) ty swoje posty tworz jak chcesz, a ja to samo bede robic z moimi, as easy as it is;-) nparwde myslisz ze twoja opinia moze cos dla mnie znaczyc?;-)

Na razie wiem że denerwują cię matki karmiace, dzieci i obrączki slubne. Nie mam ochoty nigdzie głębiej wchodzić ale pewnie niedługo znów oberwe Twoim ochlapem, z tym że nie będę zawodzic na jakie traumy mnie narazasz. Jakoś nie mam potrzeby.