odpisać?

zależy. Ale on ma mnie w 4 literach skoro potrafił urwać kontakt na tyle... stąd moje wątpiliwości :) ale może macie rację i przesadzam :)

taja,ile juz minelo on tego smsa?

poczekaj tez 2 tygodnie i odpisz :-)

napisał wczoraj, około 21 ;) nie wiem jak to rozegrać, bo z jednej strony nie chcę go chyba olać ale z 2 nie chcę też,żeby myślał,że jestem dla niego zawsze,nawet wtedy kiedy nie odzywa się przez jakiś okres czasu

hhhmmm,nie dziwie ci sie ze nie wiesz co robic. ja dzis mowie nie pisz,ale gdybym dostala esa od niego to tez bym sie zastanawiala czy odpisac,kiedy i co!..;)

haha no właśnie :D więc sama widzisz... ja też sobie obiecałam,że nie odpiszę jak coś,ale z 2 strony czy coś tracę? chyba nie... tym bardziej,że zakochana nie jestem póki co.

nie odpisuj. !!!!! Albo odpisz, bo jeszcze się obrazi. Albo nie odpisuj, bo pomyśli że ci zależy. A może jednak odpisz, bo już więcej moze sie nie odezwać. No ale z drugiej strony duma nie pozwala odpisać. A gdyby tak odpisać, tak tylko zdawkowo. Np, O ŻYJESZ ? Nie. Nie odpisuj. Jeszcze coś sobie pomyśli. Ale jak nie odpiszesz to moze urwie kontakt na Amen. No to może jednak odpisać.:( Albo, nie. Nie odpisuj. Wysilać się i paznokcie można połamać. No już sam nie wiem co ci radzić. To takie trudne i skomplikowane. Odpisać, czy nie odpisać ? Tylko to już było rok temu. Czy mnie jeszcze pamiętasz ?

przelewaj swoje frustracje gdzie indziej,ok?

"Ale on ma mnie w 4 literach skoro potrafił urwać kontakt na tyle" I vice versa. szukasz tempego faceta bez uczuc i nie liczacego sie z Twoimi uczuciami to w koncu znajdziesz a wtedy bedzie znow zal jaki to on niedobry. Zastanów sie co myśli facet do którego dziewczyna nie odezwała sie przez 2 tygodnie bo on nic nie napisał? A jak juz napisał to ta czeka do nastepnego dnia zastanwiajac sie czy odpisac. Jestes typem "ksiezniczki" ktora kiedys obudzi sie z reka w nocniku.

""" 15:16 [zgłoś do usunięcia] Taja2795 przelewaj swoje frustracje gdzie indziej,ok?"""" x x Przecież ty ty pustaku masz frustracje. Foszek znowu Lalko Barbie ?

Klasyczne podejście samca, żeby panna skruszała. Jestem za olaniem na minimum miesiąc. Inaczej będziesz już zawsze na straconej pozycji.

ale przecież nie było tak,że to on się ciągle odzywał i coś proponował. To on nie odpisał na moją ostatnią wiadomość. Wiem,że większości ludzi komentujących na kafe najłatwiej jest napisać,że ktoś jest księżniczką itp. patrząc jak doradzacie innym. A skoro ja sama się odzywałam, proponowałam coś to się za taką nie uważam i tyle.

Ale o co ci właściwie chodzi? Chcesz spotykać się z tym facetem czy masz problem z nadwagą?

wiec mu odpisz i po sprawie. potem nam tu napisz jak zareagowal hihihi.

jasne, napiszę. Fajnie,że są tutaj też normalni ludzie. Dzięki ;*

Ja bym olała. Tak ni z gruchy, ni z pietruchy przestał pisać?

Ale napisałaś i on umilkł, czy jak to było?

No on zamilkł jak mu napisała żeby spierdalał na palmę banany prostować. Każdy by zaniemówił.

No i się narobiło. Sami debile tu się produkują. Jedna jedyna normalna to autorka. Wszyscy głupcy. Nikt nie domyśla sie co autorka myśli. Facet debil też sie nie domyśla. Ludzie czy wy wszyscy jesteście niedorozwinęci ? No jak tu można cokolwiek się dowiedzieć. Odpisać czy nie odpisać, oto jest pytanie. No bo jak pomyśleć chwilę to niby nie można odpisywać. Ale z drugiej strony nie odpisać to też źle. A ci durnie tylko od pustaków wymyślają. A w dupie z nim i z tą resztą:P

wkurwiony facet jestem Twoją fanką ;) genialnie to skomentowałeś :D

Jestem w podobnej sytuacji. Koleżanki mi poradziły żeby odpisac jeśli się odezwie, napisać że miło mi minął weekend, nie dać po sobie poznać że mnie wkurza tym że się nie odzywa. ale... pod żadnym pozorem nie godzić się na spotkanie przez miesiąc.

No ale o to właśnie jesteś wkurzona, ze się nie odzywał. Ukarzesz go byc może, ale on nie będzie wiedział za co.

bodybilding - napisałam. odpisał. piszemy ;) wziełam do serca wszytskie rady, też te złośliwe i postanowiłam nie olewać znajomości :)