Dieta owsiana, dzienniczek walki z otyłością.

Pokazałam język, bo nie widziałam mojej pisaniny. Ale jednak jest.

Znalazłąm kilka fajnych przepisów:) zaraz Ci dam:) Bedę pieć ciastka dziś chyba:) http://zmiksowani.pl/przepisy-na/dietetyczne-ciasteczka-z-otrebami-i-zurawina chyba zrobię sobie dzień ciastkowy:p a tak poważnie to do kawy takie ciastka na pewno będą lepszą perspektywą niż wz-ka :p Ja teraz czytam o zakwaszeniu organizmu. Coś mnie kawa brzydzi:/

Tararara - świetnie, czekam na przepisy. A kawę to uwielbiam. Bez cukru, z podgrzanym mlekiem. Pycha! Piłam kilka dziennie. Ale ostatnio miałam kłopoty z potasem i musiałam na lekach być. Mój mąż wsiekał się, gdy widział, że kawkę popijam. Miał rację, nie powinnam. Bo oprócz uciekającego potasu, to jeszcze nadciśnienie mam. :P Kawa na te sprawy szkodzi. Przestałam więc ją pić. Teraz przy filiżance czarnej herbaty siedzę. Też pyszna, a mniej szkodzi. :)

Może zechcecie podzielić się swoimi przepisami a także doświadczeniami jeżeli chodzi o dietę na forum daymynews.pl/?forum=zdrowy-tryb-zycia-dieta-sport. Wszyscy, którzy tam przesiadują na pewno będą Wam wdzięczni. Pozdrawiam

Ufff... trochę poluzowałam sobie i na efekt długo czekać nie musiałam. Waga znowu skoczyła w górę. Dramat!

Stopkę uaktualniłam i od dnia dzisiejszego wracam do ostrej diety.

Widzę, że podczas mojej nieobecności Kafeteria zmieniła się. Stopka w poziomym ciągu jest mało czytelna. Może lepiej nie wpisywać do niej wagi.

Pola czyli co teraz zamierzasz?

Tararara252, teraz muszę na jakieś pół godziny wyjść, po powrocie napiszę. Fajnie, że jesteś !! :)

Jestem już... i piszę jak i co...

Mam taki plan... I śniadanie: owsianka na wodzie + suszone śliwki i morele II śniadanie: kubek kefiru obiad: kawałek chudego mięsa/ryby i warzywa na parze razem gotowane, albo jakaś lekka zupa podwieczorek: kubek kefiru kolacja: owsianka na wodzie + suszone śliwki i morele

Będę starała się codziennie rano napisać co planuję, a wieczorem komentować jak mi się udało ambitny :O plan zrealizować.

A i jeszcze ważna rzecz. Na 20 minut przed każdym głównym posiłkiem duża szklana wody mineralnej.

pola tą wode wcześniej pij, i nie pij potem po posiłku:) pisz, pisz . Ja jestem ciekawa efektów. Ja nadal rano owsiankuję:)

Mówisz, że wcześniej pić? A ja słyszałam właśnie o tych 20 minutach przed. A dzisiaj późno wstałam :P więc trochę inaczej jadłam: śniadanie - owsianka (bez owoców) na wodzie obiad - 2 pomidory + 1/2 pęczka szczypioru + kefir + sól kolacja - kawałek gotowanej nogi kurczaka + 1/2 suchej bułki + 3 morele suszone Wiem, że sól należy ograniczać, ale do pomidorów cholercia MUSZĘ ją mieć. :D

Kup sól niskosodową.

Na jutro nastawię sobie budzenie o 7:30, żeby znowu dzień nie był taki wariacki jak dziś... Plan mam taki: 8:00 - owsianka (z suszonymi owocami) na wodzie 10:30 - kubek kefiru 13:00 - miseczka delikatnej zupy szczawiowej (bez śmietany, a z kefirem) + troszkę makaronu + 2 jajka 15:30 - kubek kefiru 18:00 - owsianka (z owocami suszonymi) na wodzie I przez cały dzień mineralka, zielona herbata. Tararara, a co o kawie (z odrobiną mleka) sądzisz? Wiele mówiło się, że zatrzymuje wodę w organizmie, ale ostatnio gdzieś czytałam, że wcale nie jest taka szkodliwa jak to się myślało. Pobudza nerki do zwiększonej pracy, a co za tym idzie działa diuretycznie. I to mi się mocno podoba, bo bardzo kawkę lubię.

Sól niskosodowa? Ciekawe! Muszę jej poszukać. Pewnie w sklepach z ziołami etc.

No proszę! :) http://www.bio-kiosk.pl/sol-niskosodowa-magdisol-cat-53-id-395.aspx Jutro wyruszę na poszukiwania. Dziękuję Gościu !!

Pola ta bulke wieczorem zamien na cos innego!!! Ja tam pije kawe,jedna teraz. Wczesniej nawet 3. Ja po kawie toaletuje ladnie. Po z atym jakies przyjemnosci trzeba miec. Cynamon i chili dodajesz? A otreby?

8:00 - owsianka (z suszonymi owocami) na wodzie 10:30 - kubek kefiru 13:00 - miseczka delikatnej zupy szczawiowej (bez śmietany, a z kefirem) + troszkę makaronu + 2 jajka 15:30 - kubek kefiru 18:00 - owsianka (z owocami suszonymi) na wodzie Tararara, buły już nie będzie. Tamtą wczorajszą (kawałek starej) zjadłam, bo mi się słabo z głodu robiło. :P W ogóle wczorajszy dzień był taki walnięty. Od dzisiaj wraca porządek i ład. Godziny posiłków z góry ustalone. Menu również. Cynamon i otręby owsiane są w mojej mieszance. Ale chili mi jakoś nie pasuje. Może dlatego, że papryki jeść nie mogę, trzustka mnie po niej boli. :( To i ja z jednej kawki nie zrezygnuję (dawniej też potrafiłam trzy dziennie wypić!) idę wodę gotować. :D

Pola i dobrze, ta bułka tylko szkody narobi, już i tak owsiankę jesz a to węgle. Taka rada co do tego chili, ono ma właściwości odchudzające, podejrzewam , że jak dodasz odrobinę to nic się nie stanie. Spróbuj:) a w smaku cóż ja dodaję pół łyżki i łyżkę cynamonu, więc chili czuć dobrze , ale nie jako ostrość tylko potem w brzuchu ciepło. A ćwiczenia jakieś?

Tararara, buła to była tak jednorazowo. Musiałam, bo mi się słabo z głodu robiło. Ćwiczenia. Tu jest problem, bo mam lekarski zakaz. Najwyżej intensywny marsz. Staram się więc wychodzić w plener dwa razy dziennie po godzinie cielsko szybkim marszem katować. :P

Zrewidowałam swoje menu. Zmiany wprowadzam. Masz Tarara rację, że węglowodanów trochę dużo. Wieczorną owsiankę zastąpię dwoma pomidorami (ze szczypiorem lub bazylią albo cebulą) z kefirem.

To tak dzisiaj będzie: 8:00 - owsianka (z suszonymi owocami) na wodzie 10:30 - kubek kefiru 13:00 - miseczka delikatnej zupy szczawiowej (bez śmietany, a z kefirem) + troszkę makaronu + 2 jajka 15:30 - jakiś owoc 18:00 - 2 pomidory + bazylia + kefir

Znalazłam jakieś stare notatki. KOKTAJLE OCZYSZCZAJĄCE ORGANIZM. 1. Truskawki + jogurt naturalny + pieprz kajen + bazylia 2. Arbuz + melisa 3. Woda mineralna + imbir + odrobinka miodu + plaster cytryny Wszystko (oprócz arbuza, ale jeszcze chwila i one pokażą się) mam. A więc trzeba te przepisy wprowadzić w czyn. :D

Pola woda sama w sobie bardzo oczyszcza, te koktajle są super!! Tylko lepiej by było jakby przyszedł upał. Wiesz jak to jest jak się człowiek zmusza do picia, a ja muszę bo mi nerka wariuje. Ja lubie wodę, lód, listki mięty i melisy plus cytryna:)

Plan na dzień dzisiejszy: ŚNIADANIE I owsianka (na wodzie) z suszonymi owocami ŚNIADANIE II kawa z mlekiem, oczywiście bez cukru OBIAD miseczka warzywnej, bezmięsnej zupy PODWIECZOREK truskawki KOLACJA dwa pomidory z kefirem i bazylią

Tarara, do owsianki wsypuję łyżkę cynamonu i pół łyżeczki chili. Jest dobrze, powoli przekonuję się do tego smaku. Dziękuję Ci za podpowiedź! :)

Czesc kobiety (i nie tylko) :):):) 1wszy raz slysze o diecie owsianej!!! Ja od wczoraj stisuje diete owocowa i warywna bo teraz jest sezon na owoce i warzywa......owsianke tez lubie :D W tej chwili jem truskawki i kawalek banana:) Schudlyscie cos na diecie owsianej? Dobrze sie czujecie bedac na takiej diecie?