Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama wkrótce przedszkolaka...

Negatywne skutki pójścia dziecka do przedszkola.

Polecane posty

Gość Mama wkrótce przedszkolaka...

Czy są w ogóle takie? Jak Wasze dzieci zmieniły się po pójściu do przedszkola? Mamy, nie czujecie że macie za mały wpływa na wychowanie swojego dziecka? - to pytanie szczególnie do Mam dzieci które spędzają tam dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nastawiaj sie na negatywne
skutki. dziciom w przedszkolu nie dzieje sie krzywda a po okresie adaptacji bardzo lubia talm chodzic. Mopja corka na przyklad od poczatku szla do przedszkola jak na skrzydlach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
ja się właśnie zastanawiam, czy wysłać dziecko do przedszkola czy zostawić z dziadkami, jak do tej pory. u dziadków wspaniałe się rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama wkrótce przedszkolaka...
nie nastawiam się, wiem, że Mały da sobie radę bo lubi przebywać wśród dzieci. Chodzi mi o informacje żeby po prostu wiedzieć co może się zmienić - taka już jestem z natury, wierzę, że będzie dobrze ale chcę wiedzieć co może pójść nie tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma dopiero 1.5 roku ale za rok postanowilam zapisac i akurat bedzie mial 3 latka jak pojdzie :) narazie bedzie chodzil od 8 do 14 i zobaczymy jak to bedzie :) moja kolezanka bardzo przezywala pojscie lae jak zobaczyla ile dobrego jej maly wynosi z przedszkola to zmienila podejscie :) moj jak widzi dzieci i zabawki to o bozym swiecie zapomina i mam nadzieje ze mu sie nie zmieni :) ja tez mam mame ktora wspaniale sie zajmie malym ale nie chce jej po 1 tak obciazac a po drugie dobrze mu to zrobi a po 3 ja i tak bede w pracy miejmy nadzieje to i tak go nie bede widziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vizir;-)
przygotuj sie na zachowania których w domu nie ma na teksty których uważałaś że wasze dziecko nie wypowie pierwsze 3 miesiace choroby przelotne lub dłuższe wizyty w kulkach na ciagłych urodzinach dzieciaków zachciewajki, bo kolega czy kolezanka ma przynoszenie roznych dziwactw na nastepny dzien kiedy odbierasz dziecko poznym popoludniem;-) składki, opłaty wyjscia itp itd;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też proszę mamy doświadczonych przedszkolaków o opinie...zakładam, ze moja będzie chorować (bo bez przedszkola łapie infekcje), może schudnąć (bo na pewno nikt jej nie będzie tak pilnował z jedzeniem), ale inne skutki bardzo chciałabym poczytać: czy się zmieniły? usamodzielniły szybko?czy nie było to nadmiarem emocji, które odbijały sie w zachowaniu? itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iouyyyy
dziecko zgłupiało, dostosowało się do innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama wkrótce przedszkolaka...
A jakie zachowania? I jakie słowa? Bo wiadomo, że każdy Rodzic wychowuje swoje dziecko inaczej ale chyba na etapie przedszkola z k** i ch*** na ustach jeszcze dziecko nie wraca? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
negatywne u nas : 1poł roku chory non stop na niegrozne, ale upierdliwe infekcje, Katar po pachy, co chwile kaszel albo biegunki, mozna bylo oszalec .A wczesniej nie chorowal wcale 2. nauczyl sie brzydkich slow, preklenstw i uzywa ich z premetydacja w domu. Co ciekawe w jezyku obcym, o chodzi do niemieckiegoprzedszkola, po polsku nie zna ani jednego takiego slowa :O 3. mojemu dziecku wydaje sie, ze jest juz bardzo dorosly bo przeciez chodzi do przedszkola, ma swoje zdanie itd POZYTYWNE 1. nauczyl sie funkcjonowania w grupie, wie juz ze nie jest jeden jedyny, najslodszy, naj naj naj we wszytskim. Dzieci ustawily go w szeregu 2. zmadrzal, w koncu mozna sie dogadac, wczesniej histeryk straszny. 3. nauczyl sie jezyka obcego, wolania do ubikacji, zdrowej rywalizacji Jak dla mnie przedszkole to super sprawa, moj maly posszedl jak mial 2, 5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yruyrurr
Negatywne? No cóż, córa wraca pokaleczona a ja nie wiem czym, jak, dlaczego. :D No i przynosi teksty z przedszkola, jakieś dziwne zachowania, w tym ignorowanie mnie, wymuszanie, niegrzeczne traktowanie innych dzieci (ale też uczy się tam dzielić itp), nie wiem też jak jest z jej samooceną skoro inne dzieci, w tym starsze, są takie gorsze wobec niej (jej niegrzeczność to "niepożyczenie", a innym zdarza się bić czy okradać choćby ze spinek). Ale to drobiazgi a przeważają wyraźne pozytywy, aż nie spodziewałam się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pozytywów jeszcze moje dziecko jest tak umeczone po przedszkolu, ze w domu nie sily juz poszalec. Zaczał bardzo doceniac swoje zabawki i z wielja prztjemnoscia sie nimi bawi.Wczesniej mogly lezec miesiacami nietkniete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yruyrurr
miało być "są gorsze wobec niej" a nie "są takie gorsze wobec niej" ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z brzydkimi slowami mozesz sie jeszcze zdziwic ;) Moj uzywa po niemiesku " dupku, idiota, odpierdol sie .... od kogos sie nauczyl na pewno nie od nauczycielek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yruyrurr
A, ostatnio moja córka wymyśla swoje wierszyki, gdy mamy ćwiczyć wierszyk na akademię. Pełno tam "dupek", "kupek", "prutków" i "pierdków", i podobnych. Nic dziwnego że nauczycielka wysyła teksty i każe ćwiczyć w domu. :D Niemniej jakimś cudem maluchy dotąd były świetnie przygotowane do występów, w tym żadne się nie odważyło wtrącać swoich niecenzuralnych pomysłów. Nadmienię że taka twórczość to i pozytywny objaw rozwoju dziecka, zwłaszcza gdy np do wieku trzech lat prawie nic nie mówiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oprócz odchudzenia portfela ,nie widze zadnych NEGATYWNYCH skutkow uczęstnictwa w przedszkolach Wręcz same pozytywy dzialają na korzysc i dziecku i rodzicom Jestem zagorzalym zwolennikiem przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Skutki wielokrotnie wynikają z rozwoju dziecka i różnych sytuacji, których dziecko w przedszkolu może doświadczyć, samo pójście do przedszkola nie niesie negatywnych skutków. Przedszkole to niesamowicie ważny etap w rozwoju dziecka, wiele się tu dzieje, od podejścia pań i reakcji na różne sytuacje może się rzeczywiście zmienić zachowanie i postawa dziecka. Myślę jednak, że przy kontroli rodzica, przedszkole zdecydowanie służy dziecku. Moja starsza córka zmieniła się w przedszkolu na lepsze, otworzyła się na nowe znajomości, rozszerzyła zainteresowania, zmotywowała do aktywności. Mała w tym roku będzie debiutowała i boję się bardzo, to moje słoneczko, taki "dzidziuś" trochę rozpieszczony, ale wierzę, że tylko na dobre jej to wyjdzie ;-) przedszkole oczywiście nie przypadkowe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby mi dziecko przeklnelo w oczy z premedytacją to marny finalby byl jego zuchwalosci ,w celu aby nie odwazylo sie tego powtórzyc drugi raz Co innego kiedy pod nosem zupelnie wymskneloby mu sie nie bedac jakos swiadomym co to oznacza,czy tez zapomnialby sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralala xxx
Złe skutki to ciagle choroby zrobiła sie histeryczna a chodzi juz 3 lata do przedszkola i dobrze ze ostatni rok , bo szczerze to wiecej w domu niz tam .Teksty takie ze w piety idzie człowiekowi i cigle przychodzi poobijana nie jest jakas mameja zaznaczam ale ma siniaki dosc czesto , wiem ze nic sie nie dzieje to inne dzieci .Ja mam akurat o tyle zle ze to przedszkole integracyjne dzieci zdrowe i chore z Adhd , chciałam dziecko przepisac ale nie było miejsca w okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sSamiii
bardzo ważny jest kontakt z innymi dziećmi, umiejętności socjalne mogą zmienić całe życie na lepsze. Jeśli dziecko przebywa głównie wśród dorosłych, aż do pójścia do szkoły, to może być przez to odludkiem, niepewnym siebie, dzikusem. Warto dziecku umożliwić jak największy kontakt z rówieśnikami, to niesamowicie istotne w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według sądu .....
choroby głupie teksty Jakbym miała możliwość to zostwialabym dziecko z dziadkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według sądu .....
To czy dziecko będzie odludkiem czy nie zależy od jego charakteru .Ja chodziłam do żłobka od 2 r.z . i mimo to jestem samotnikiem . Mój brat poszedł od 6 latków i w przeciwieństwie do mnie dobrze się czuje w miejscach gdzie jest dużo ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
mój synek poszedł w wieku 2lat 3 miesięcy - chodzi już trzeci miesiąc i ja widze same plusy - nie było ani jednego dnia płaczu, biegnie pierwszy do drzwi, coprawda częściej łapie katar czy przeziębienie, raz był chory z antybiotykiem - ale uspokoił się a był rozwrzeszczany i goniący - zrobił się samodzielniejszy - je sam, sika sam, super się bawi, nie wyrywa zabawek - niesamowicie wszystko łapie i zapamiętuje - po prostu zmądrzał - robi to co dziecko powinno robić a nie siedzi w domu przed tv czy gotuje z babcią obiad.. mają zabawy ale i zajęcia tematycznie, poznają zawody, instrumenty, zabawy twórcze, plastyczne - i z perspektywy widze że super że poszedł tak wcześnie - starsze dzieci trudniej to znoszą, płaczą, histeryzują i są trudniejsze do ogarnięcia żeby je przystosować do życia w grupie dzieci.. Negatywne skutki to pomaział mi raz ścianę bo tak robił kolega i odpatrzył..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,........
...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat stary, ale ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój poszedł w tym roku szkolnym i co zauważyłam:przynios kilka nie fajnych słów ,z takiego przytulaka zrobił się taki trochę cwaniaczek.... ale ogólnie oceniam pozytywnie przedszkole dużo ciekawych rzeczy się dowiaduje robią różne prace plastyczne wycieczki ,lubi chodzić do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka zrobiła się bardziej nerwowa, histeryczna. Reaguje płaczem na rzeczy, którymi wcześniej by się nie przejęła. Zaczęło się to ok dwóch tygodni temu. Teraz dzieci w grupie jest więcej, bo przestały tak chorować. Wcześniej to było max 10 osób, a teraz jest dwa razy tyle, w tym kilku chłopców, którzy biją i gryzą. Mam wrażenie, że córka tego cyrku nie ogarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przedszkolu NIE MA ŻADNYCH pozytywów. To zwykła przechowalnia dla wyrodnych matek, które chcą się pozbyć dziecka - kłopotu z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
!0:47 Pytanie było o negatywne skutki pójścia do przedszkola zauważone u dzieci, które do przedszkola CHODZĄ. Twój wpis nic nie wnosi do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×