KAŻDA ZE SWOJA DIETĄ-WSPIERANIE SIĘ WZAJEMNIE :)

Hejka :) zalozylam ten watek, po to bysmy mogly sie wspierac, nie wzne kto na jakiej diecie jest, kazda ma swoje zdanie, wkurzaja mnie laski, ktore sie wpieprzaja i chca narzucac swoje racje....nie o to chodzi. Mam 25 lat, chce schudnac ok 8kg, dzis zaczelam (od nowa hehe) bylam 2 miesiace na diecie dukana, schudlam 3 kg i koniec. Teraz dieta MZ :)

dodam jeszcze, ze odchudzam sie odkad pamietam, probowalam wszystkiego, tzn prawie hehe:D a wtabletki i iine wspomagacze nie wierze :P

szkoda, ze zadna z was nie chce sie podzielic swoimi doswiadczeniami w dietach...:(

szkoda, ze zadna z was nie chce sie podzielic swoimi doswiadczeniami w dietach...:(

Ja też w sumie dziś zaczęłam, więc dołączę, ja też mż, no i bez słodyczy, makaronu, ziemniaków itp.

Ja wczoraj zaczęłam, i szczerze mówiąc ledwo wytrzymuję, więc także się dołączę :) Zaczęłam głodówkę wczoraj, i podobno 3 dzień mam być bardzo trudny. Tak więc liczę na wasze wsparcie :)

czesc dziewczyny ja odchudzam sie od 14 marca startowalam z 70kg a teraz mam 61-62kg.. marze by wazyc 55-58kg:* przy 160 wzroscie;) mam nadzieje ze do lipca uda mi sie osiagnac cel. od 4 maja biegam czasem 30min czasem 50min mam nadzieje ze to pomoze na moje duze uda heh:) trzymam za was kciuki:*

Hej:) dołączę sie:) Brakuje mi silnej woli i odkąd pamietam moje życie płynie jak sinusoida- chudne, tyje, chudne, tyje...i tak w kółko. Marzeniem jest 48kg. 3 lata temu udało mi sie taka wagę utrzymać przez rok ale kosztem wielu wyrzeczeń. Potem kg wróciły bo jestem slodyczoholikiem:) ale próbuje :) Powodzenia NAM życzę:)

Ja mam duxy brxuch a reszta szczupla .nie wiem jaka diete zaczac pomozecie?

Ja mogę się podzielić swoimi doświadczeniami w odchudzaniu, o ile nie uznasz tego za wpieprzanie ;) Odchudzałam się już wiele razy z różnym skutkiem. Czasem rezygnowałam po kilku dniach, czasem wytrwałam przez kilka tyg i udawało się schudnąć 6- 7 kg. Czasem wspomaganie w postaci suplementów. U mnie nie sprawdzają się bardzo restrykcyjne diety. Ograniczanie kalorii - ok ale nie mogę chodzić głodna bo wtedy nic z tego. Czasem jak mnie już skręca pozwalam sobie na odrobinę obżarstwa i dzięki temu można dłużej wytrwać :) Aktualnie się też odchudzam - dieta i ćwiczenia. Z doświadczenia wiem też, że diety cud nie istnieją. Nie ma drogi na skróty - zdrowe odżywianie, ćwiczenia i systematyczność. To by było na tyle. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Ja chcę walczyć z masywnymi udami i celulitem i brzuszek się przyda, mam nadzieję, że wytrwamy..10 kg chciałabym schudnąć.

do alaruna ja tez walcze z duzymi udami :( od 4 maja zaczelam biegac zastanawiam sie czy to mi pomoze odchudzic je. Biegam 30-50min

Hej:) Jestem i ja z udami! Jak wymyślicie, co można z nimi zrobić, chyba umrę z radości;) Mam 170 cm, ok. 62 kg. i ogólnie nie byłoby źle, gdyby nie biodra, które wyglądają, jakby mi ktoś je doczepił do sylwetki:) Od poniedziałku próbuję ćwiczyć skalpel z Ewą Chodakowską. Pierwszego dnia padłam już po 15 minutach, drugiego wytrzymałam pół godziny, a dzisiaj tylko byłam na rolkach, bo aż boję się włączyć ten filmik, tak wszystko mnie boli;) Spróbuję jutro rano. x Mój cel to 56 kg do początku lipca, ale właściwie zależy mi po prostu na wyszczupleniu dolnej partii. Będę mniej jeść (na razie jeszcze nie zaczęłam się ograniczać;) i pić wodę w dużych ilościach. x Pozdrawiam i powodzenia:))

No właśnie dziewczyny, jakieś pomysły na wyszczuplenie dolnej partii ciała. Uda, łydki, pupa??? Błagam pomóżcie :)

Ja planuję ostrą dietę. Rolki i rower. Mam nadzieję, że coś ruszy i jak odstawię tabletki to chociaż trochę celulitu odejdzie.

dziewczyny byłam od zawsze "grubcią" ;) od 1 kwietnia biegam po 30min rano i wieczorem + "skalpel" około 3 razy w tyg. od 10 dni. Nie jem słodyczy jedyne co robię to słodzę herbatę 1xdziennie. + dużo wody ( nawet smakowe) zero białego pieczywa, ziemniaków, wszystko co z mąki robione;) i po 1 miesiącu dopiero zaczyna ze mnie schodzić. Waga stała przez cały kwiecień. Chudłam wizualnie ale nie wagowo. Więc nie ma co się zniechęcać....

Witam Was :) ale fajnie, ze tyle Was jest :) i o to mi chodzilo :D bez narzucania sb co kto ma robic. Niech kazda prowadzi swoja diete jak chce (o wpieprzanie to chodzilo mi wlasnie gadanie ze to czy tamto jest zle itd, bo mysle, ze kazda z nas ma juz internet obcykany jesli chodzi o diety, wiec jakas tam wiedze mamy hehe :D ) Wspierajmy sie wzajemnie w tym co robimy:) Ja wlasnie tez mam uda, brzuch gruby i skora na nim wisi po ciazy, a lydki?? eh szkoda gadac, nawet jak bylam szczupla, to i tak kostek nie bylo widac... Razem damy rade! Ja dzis drugi dzien taka mini glodowka, tzn. jem tylko sniadanko, ewentualnie jakis owoc potem albo marchewka...no i pije duuuuuuzo wody, ok 4 l.

alaruna-na cellulit najlepsza woda :D odkad pije jej duzo (jakis rok, bo wczesniej tylko napoje slodkie) cellulitu ani slychu :) chociaz tluszczu mi nie brak, ta zmora pomaranczowa sie nie pokazuje :D

alaruna-na cellulit najlepsza woda :D odkad pije jej duzo (jakis rok, bo wczesniej tylko napoje slodkie) cellulitu ani slychu :) chociaz tluszczu mi nie brak, ta zmora pomaranczowa sie nie pokazuje :D

sniadanko :) brokul z deepem jogurtowo-musztardowym :) i to musi mi starczyc na caly dzien :( wiem, ze to malo...ale skoro diety nie pomagaly..poza tym nie ma czasu, zeby wplno chudnac, niby potem waga sie utrzymuje-guzik prawda, jak ktos z niej prawidlowo nie wyjdzie, tzn z diety, to kg i tak wroca i tak..a jak ktos ma tendencje do tycia, to niestety tyje sie chudnie tyje itd, ja wlasnie tak mam :( a wy jak tam ?

Życzę wam dziewczynki powodzenia ;-) ja wystartowałam pod koniec lutego z wagą ok.77-78 kg ;-) i już 10kg za mną ;-) jeszcze 5 kg i będzie cud miód i orzeszki hehe :D wytrwałości wam życzę.

witajcie:* na sniadanie dwa pieczywa chrupkie z serem,szynka,pomidorem. Pije duze kubek czerwonej herbaty. Wieczorem 50min biegania. Oby byly jakies efekty za miesiac:* trzymajcie sie

szczupla- i to wsio na dzisiaj z jedzonkiem??? jesli tak to mam nadzieje, ze damy obie rade, bo ja juz do ust nic nie wloze....heh

takasobie....-jak ty kochana tego dokonalas?? pochwal sie tu nam :)

Alaruna jaka diete ribisz?

wlasnie odebralam corke z przedszkola i wzielam ja na loda...mmmm slinka mi leciala...teraz bd robic obiad dla meza, zapiekanke makaronowa z mielonym, pieczarkami, brokulem i serem....i jak tu nie uledz pokusie??? :(

ja na obiad zrobilam sobie zupe pomidorowa zjem pol miseczki... nie dlugo koncze 1,5l butelke wody, po obiedzie wypije duzy kubek czerwonej herbaty lub figura forever:):* oczywiscie ze damy rade lato tuz tuz a my bedziemy najpiekniejsze na plazy:*:*:* milego dnia dziewczyny:) Chyba oprocz pomidorowki nic nie zjem chyba ze moze malutkie jablko

Ja xamast obiadu zjadlam litr lidow uffff

tak 3maj:) ja w domu pije wode z kufla 0,5 l to juz 4 kufel i wrzucilam sb magnez do wody...jestem troche senna, w sumie nie chce mi sie jesc, bo upal jest :D

takasobiejestem jaką dietę stosujesz? Dużo schudłaś i chciałabym wiedzieć jaka to dieta. Dzięki za odzew :)